[InSaNe]

Ja za to nie trawie japonskiego. Przeciez tego sie nie da sluchac, gadki sa komiczne Co do wyboru, B.Dragon to dla mnie gniot, wiec wszystko jest chyba lepsze Jak nie grales w Lost Odyssey, to polecam.

Kiedys jak to sie nazywalo IPS Computer Group bylo super. Potem po zmianie formy organizacyjnej i zm. nazwy na Cenega bylo coraz gorzej. Dla mnie nie ma gorszego wydawcy gier w naszym kraju, ilekroc slysze, ze jakis tytul ma wydac srenega, zawsze zgrzytam zebami. U nich jescze nic nie bylo dobrze, a to opoznienie, a to cena z dupy, a to(pipi)to... Jakos inni potrafia.

Od dzis mowta mi Nostradamus !

Jedynka byla swietna i jak zwykle u Rockstar poryci bohaterowie i chory klimat Swietna byla tez ta wielowatkowosc - meksykanski general, amerykanski zolnierz itd. No i pojedynki na rewolwery Oby tylko gra byla troche dluzsza. GUN tez byl za(pipi)ista gra, choc porownujac obie gry, bardziej przypasowal mi Red Dead Revolver. Czekam !

Ktos rozumie tego filozofa?

Az mi sie wierzyc nie chce. W Neo Plus juz to troche ograli i jest porzadna zapowiedz, a na gamefaqs.com jest napisane, ze premiera 6 marca... Oby z tym posligiem to nie byla prawda ^_^ EDIT: A jednak, pisza tez inni o opoznieniu. No to troche lipa, pozostaje Fear 2 i Halo Wars

Premiera PALowska 6 marca, jako ze to EA, to pewnie MM, czy inne Satruny dadza gre do wprzedazy ok. 4 marca ;]

8/10 w Neo Plus

Jedynka byla szumnie i ostro reklamowana, wyszedl sredniak (szczegolnie to odradzanie sie nagle preciwnikow miazdzylo), teraz o grze jest podejrzanie cicho, wiec mam nadzieje, ze to cisza przed burza ;] Klimaty wloskiej mafii uwielbiam, wiec kazdy tego typu tytul budzi moje zainteresowanie.

Fakt, tylko ze ja mam tak, ze jak nie mam cisnienia na jakas gierke "od poczatku", to raczej sie w tej kwestii nic nie zmieni ;] W najblizszym czasie Fear 2, Godfather 2 i Halo Wars beda dla mnie graly pierwsze skrzypce

Chyba jestem tu jedyna osoba, ktorej sie nie chce nawet sciagac dema Czytajac niektore posty, jeszcze bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze szkoda miejsca na dysku. Dla mnie seria skonczyla sie na trojce na psxa. Szczegolnie RE 1 i RE 2 to dla mnie kawal z zyciorysu i pewnie kilka lat mniej, do czesci pierwszej nawet do dzisiaj mam respekt Czworka kompletnie mi nie podpasowala i widze, ze piateczka idzie w ten sam desen. Jeszcze jak widze nakoksowanego Chrisa, to mnie smiech ogarna Na ta chwile (mimo ze w demo nie gralem), to te gre dla mnie moze ratowac tylko dobra kooperacja.

Przecez pisalem o tym na poczatku listopada. Srenega - to mowi samo za siebie. Zawsze klientow mieli za smieci :]

A to mozna bylo w ogole zrozumiec inaczej? Przeciez napisal jednoznacznie ;]

Jestem pod wrazeniem tego dema- jakze inna gra od crapowatej jedynki Chyba zakupie ta gierke, bo demo bardzo mi sie podoba. Zeby tylko bylo duzo urozmaicenia obok strzelania - lepszy klimacik, wiecej wstawek z Almą, bo jedynka odrzucila mnie swoja monotonia oraz szarobura kolorystyka. A jak przypomne sobie ciagle latanie po tych biurach, to az zgrzytam zebami. Chory klimacik wylewa sie z tego dema strumieniami i to mi sie podoba. Obok Godfathera 2, Halo Wars, jest to jedna z gier, na ktore czekam z wypiekami na twarzy

Gra powala klimatem, sama muzyczka wywoluje ciary na plecach. Jak Pan S. zacznie swoj taniec i intryge, to na brak wrazen nie bedziesz narzekac. Dla mnie tytul w pierwszej piatce najlepszych gier na xkloca.

Oczywiscie Lost Odyssey. I nie sluchaj biadolacych malkontentow o jakichs rozczarowaniach, bo gra jest swietna. Kawal dobrego jRPG.

Piszcie krotkie uzasadnienia, bo sie kolejny gowniany spamerski temat robi.

Jezeli chodzi o gatunki, to przede wszystkim bijatyki i wyscigi. Nie cierpie tego g..., nuda x 3. Z konkretnych gier (i nie tylko konsolowych), jakie mi przychodza na mysl to: Mirror's Edge - kompletnie nie rozumiem, co tu moze sie podobac. Design i mechanika gry mnie odrzuca, klimat slaby, zeby jeszcze bohaterka byla ladna... Do kibla z tym! Vagrant Story - jako wielki fan RPG, rozczarowalem sie totalnie. Strasznie szara i mdla gra, klimat rowniez mi nie przypasil, system walki tragiczny. Od nabijania tych chainow bola palce, a fabula kompletnie nie wciaga. Pamietam jeszcze jak byly zachwyty nad grafika w tej grze Oczywiscie patrzac przez pryzmat czasow, w ktorych sie ukazala. Sorry, ale byla fatalna. Dla mnie gniot. seria Unreal Tournament - jestem wielkim fanem Quake, w ktorego pogrywam (czesc nr 2) od 97 roku z przerwami do dzis. Quake to dla mnie gra skillowa, swietna do masterowania, ekstra mechanika gry - bardzo przyjazne menusy i mody, mistrzostwo swiata. UT to dla mnie kompletnie przeciwienstwo i totalny random. Nuda zaczyna lapac po godzinie. Starcraft - zaraz napadna na mnie ortodoksyjni wyznawcy pseudo kultowych gier od Blizzard Nigdy nie widzialem nic nadzwyczajnego w tej grze, co wiecej, dla mnie to RTS jak kazdy inny. Singiel jak i podobno kultowe mutli dla mnie do bani. MGS 2 - totalne rozczarowanie, nie ma co wymieniac minusow, Kojima przesadzil z historyjka i pedrylem w roli glownej. seria Resistance - na sile promowany (s)hit przez Sony, zeby podbic tragiczna sprzedaz ich pudla. Najbardziej bawi glowny bohater. I na koniec najwieksze (pipi), w jakie ostatnio przyszlo mi zagrac - Heavenly Sword. Bylo oczywiscie tych tytulow wiecej, ale w pierwszej chwili ta pula mi przychodzi na mysl ;]

Wole publiki z wyprobowana ekipa, nawet pomimo lagow, niz dzieciarnie na tych "prywatach", ktorej geba sie nie zamyka.

Przeciez jakos w polowie listopada mowilem, ze spolszczenie bedzie (jak dobrze pojdzie) w lutym/marcu . Nie sluchacie mnie ... Ps. Serio Ktos jeszcze czeka na ta "profesjonalna polska lokalizacje"? Chociaz dla przyzwoitosci, powinniscie sie wstrzymac i nie dac zarobic gownianej srenedze. To najgorszy polski dystrybutor gier. I te przystepne inaczej ceny...

Oczywista oczywistosc, ze GoW 2 .

Bad Company to dla mnie najlepsza gra, jezeli chodzi o multi . Najwiekszy fun i emocje .

canuks : podales w tym zestawie 2 tytuly, ktore lapia sie do pierwszej dziesiatki mojego TOP 10 na konsole Microszajsu ;] Ciezko wybor - bralbym oczywiscie obie gry, ale jak nie masz kasy na oba szpile, mimo wszystko moim zdaniem Bioshock . Dzielo sztuki .

Schowaj sie w jednej z budek, ale nie przy karuzeli, tylko tam troche dalej, przy McMillanie . Jak masz pare min, to ustaw pare dookola . Nie ruszaj sie prawie wcale i odrzucaj granaty . Powinno sie udac, lepszego sposobu nie ma, reszta to praktycznie proszenie sie o kulke w leb .

Jak masz duzo czasu, by wkrecic sie w klimat, to polecam jak najbardziej . Gra dluga, wciagajaca fabula, fajny system walki i mnostwo bonusow . Najlepszy jRPG w jaki ostatnio gralem, prawie calaka wycisnalem Poczytaj tez stosowny temat w kaciku RPG w razie dalszych watpliwosci .