Treść opublikowana przez szaden
-
Death Game 3
A ja bym dodał: - Andrzej Sapkowski - niby dobrze się trzyma, a na karku tylko 70 lat, ale jakby kopnął w kalendarz to Witcher 3 sprzedałby się 100 razy lepiej niż 2. - Lech Wałęsa - skoro czekacie na śmierć Jaruzela to nie można zapomnieć o Bolku, który przez płot stoczni skakał. - Benedykt XVI - chyba nie wierzycie, że przyczyną jego abdykacji było coś innego niż poważna choroba? - Maja Komorowska - należy jej się za role w filmach Wajdy i występowanie w tych samych programach co Cejrowski. - Aleksy Awdiejew - wymyślenie najgorszej i najbardziej powalonej typologii w historii językoznawstwa wystarczy, żeby umarł jak najszybciej. Poza tym jest Ruskiem, a u nich wątroba szybko wysiada. Chciałem jeszcze dodać przywódcę brytyjskich muzułmanów, ale nie pamiętam jak się nazywa...
-
Marshall Mathers LP 2
Zapowiada się bardzo dobrze, nie wiem dlaczego niektórzy spodziewają się szmiry. Oczywiście wyrzuciłbym Rihannę i Skylar Grey...
-
Blindead
Odświeżam, nowy album już hula po sieci
-
Wódka
Lucek znam twój ból. Ze mnie też się zawsze śmiali kumple, kiedy nie chciałem pić dzień w dzień. Zacząłem im wkręcać, że biorę odżywki na siłownię i dlatego nie mogę. Poskutkowało. Edit: wiem, że niektórzy spodziewali się odniesienia do Allaha
-
Marvel
14 numer z Sabretoothem to moim zdaniem ostatni Mega Marvel warty przeczytanie Ten z Bladem to w ogóle kpina, nie wiem jak ktoś mógł się zdecydować na wydanie czegoś takiego... Miałem jeszcze kiedyś straszną zajawkę na przeczytanie "Świtu synów nocy". Brat przedstawiał jako dzieło sztuki - czytał u jakiegoś kumpla. Pewnego razu wypatrzyłem egzemplarz w namiocie z książki i komiksami nad morzem. Przejrzałem zawartość i się załamałem... Na szczęście obok leżało polskie wydanie Legends of the Dark Knight: Mask (sam się zdziwiłem, że wyszło w naszym kraju), ale to zupełnie inny temat
-
Marvel
Niestety mam tylko jedną wersję... Mega Marvele mój brat przehandlował na Allegro, ale widziałem je w antykwariacie i kupiłem sobie Weapon X i Daredevila. Każdy za śmieszną sumę - 4 zł
-
Marvel
Dziękuje e-koledzy. Jak skończę czytać po raz drugi Rorka to biorę się na poważnie za Marvela. @Luqat, a specjalny numer Spidermana z holograficzną okładką masz? Ha, ja mam Taki ze mnie miłośnik komiksu. Edit: właśnie zasysam paczkę Mega Marveli, przypomnę sobie czasy dzieciństwa, kiedy brat kupował na bieżąco.
-
Marvel
Jestem leniem i nie chce mi się szukać, dlatego poproszę forumowych znawców o listę najlepszych, najważniejszych komiksów w historii Marvela. Jakie albumy muszę przeczytać, żeby móc nazywać siebie miłośnikiem komiksów?
-
Good reads
Założyłem nowe konto, może uda mi się go nie zaniedbać: https://www.goodreads.com/user/show/24581269-szaden
- Buty
-
Death Game 3
Dobry pomysł, też bym chętnie zagrał.
- Zegary
- Zegary
- Buty
- Buty
- Buty
-
Good reads
Jak większość userów gr. Ja swoje want to read mam na osobnej półce w pokoju. U mnie kolekcja książek musiała się zmniejszyć z powodu ograniczonej powierzchni mieszkania. Ostatnio czytam głównie ebooki, a najlepsze pozycje kupuje w tradycyjnej formie i trzymam na półce.
-
Studia, forumek for the rescue!
Nic nie musicie, ja proszę o pomoc i rzucenie jakimiś pomysłami. Do niczego przecież nie zmuszam nikogo, a błąd w nazwie to przypadek.
-
Good reads
Miałem, ale dodawałem więcej ksiązek do "want to read" niż miałem "read" i przestałem tam wchodzić ze wstydu...
-
Fast food
@Lucek nie zaprzeczam, że istnieją lokale nad morzem, w których zjesz bardzo dobrą rybę, ale jeżeli ten temat dotyczy fast foodów to smażalnie są ich nadmorskim odpowiednikiem. Pisałem przede wszystkim o nich i na podstawie własnych doświadczeń oraz znajomych.
-
Fast food
Moja mama kupuje ryby w sklepie w porcie albo dostaje od mojego wujka, który jest rybakiem. Sam też kiedyś łowiłem ryby (na wędkę), ale szybo mi się to znudziło
-
Studia, forumek for the rescue!
Gdzieś w sieci widziałem z "for" i pewnie dlatego się pomyliłem. Zdarza się i tyle Nazwa tematu nie jest w nim najważniejsza.
-
Fast food
Jako osoba urodzona nad morzem, która spędziła nad nim większość swojego życia i je ryby praktycznie od kiedy pamięta, stwierdzam, że są chu.jowe. Zdaje sobie sprawę, że to coś zupełnie innego niż rybka przygotowana przez moją rodzicielkę i nie powinienem tak porównywać, ale... Kiedy jestem nad morzem to jem u mamy, a nie w barach, w których jadłem nie raz i mam znajomych znających je od kuchni. Głęboki tłuszcz to nic, przede wszystkim jest stary. Nikt nie przejmuje się w nich zasadami BHP i łamie je jak tylko może. Właściciele drżą przed Sanepidem przez pierwsze kilka lat, a potem dają w łapę i nikt nie zagląda do kuchni. Jeśli nawet zagląda to i tak mają wcześniej cynk, żeby się przygotować Ryby są najczęściej nieświeże, głęboko mrożone. W trakcie wakacji nad polskim morzem obowiązuje okres ochronny i raczej nie ma świeżych ryb. Jeżeli są to zdobywane na nielegalu i trochę kosztują, więc właściciele barów wolą kupić mrożone. Bardzo często oszukują klientów na gatunkach. Zamawiasz dorsza, a dostajesz jakąś mirunę czy inną rybę z Wietnamu... Mogę tak pisać długo, naprawdę. Wiem, że jedzenie z Nort Fish nie jest idealne, ale bardzo mi smakuje i stawiam je wyżej niż ryba z baru nad morzem. Takie jest moje zdanie.
-
Studia, forumek for the rescue!
Na rozgłos i więzienie na pewno Tylko, że ja chce zaliczyć zajęcia...
-
Fast food
Jak dla mnie mogą ją grzać nawet pod pachą pani sprzedającej, skoro i tak smakuje za(pipi)iście. No właśnie robią ją chuyowo IMO, ale co kto lubi