Skocz do zawartości

agst

Użytkownicy
  • Postów

    995
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez agst

  1. Mam nadzieję, że na tego nowego 3ds nie zrobią jakiś specjalnych Pokemonów, albo jakiejś Zeldy, bo wtedy się wkurzę. Niech sobie wydają gry z lepszym 3d itd, ale niech nie olewają starszych modeli... 

  2.  

    Szkoda, że znowu wygląda na to, że Wschód będzie jeszcze słabszy. Jedyna ich nadzieja w Kevinie Love'ie. Jestem prawie pewien, że jesienią będzie w Cleveland. To raczej tylko kwestia czasu - Wiggins podpisał kontrakt i nie może zostać wymieniony przed końcówką sierpnia. Kurczę, LeBron i Love w jednej ekipie, wyobrażacie sobie efektowniejszy duet?

    W ataku będzie wszystko fajnie, ale w obronie Lebron będzie musiał zapierdalać za trzech. Przydałby się jeszcze jakiś dobry defensywny center, bo inaczej może nie być aż tak wesoło.

  3. Trochę za dużo chaosu było w tym filmie. Przede wszystkim wywaliłbym niektóre przegadane sceny, a zamiast nich rozbudowałbym postać Harrego, który pewnie będzie kluczowy w następnych częściach.

    Nie odczułem, żeby było za dużo przeciwników, bo przecież w gruncie rzeczy

    jest jeden przeciwnik - Electro, a Goblin i zwłaszcza Rhino zostali tylko wprowadzeni, żeby potem w następnych częściach już  pominąć ich wprowadzenie.

     

    Końcówka jest skandaliczna, bo to jest k... film, a nie serial no i

    aż chce się zobaczyć dalej tę walkę z Rhino, bo zaczynia się dość fajnie. Swoją drogą w trailerach pokazali zakończenie głupole.

     

    Czekam na 3 część, bo jest potencjał, żeby ładnie wprowadzić Sinister six i mam nadzieję, że tego nie s(pipi)ą.

     

    Guernica

    może będzie, ale tylko we wspomnieniach, ewentualnie w snach. 

     

  4. Memphis dzisiaj grało pięknie, aż do momentu w którym prawie ten mecz przegrali(w 4kwarcie) na własne życzenie. Na szczęście w dogrywce powrócili do dobrej gry, bo byłoby na prawdę szkoda.

     

    Swoją drogą Westbrook aż do dogrywki na prawdę dobrze grał. Miał chyba 9-19FG i do tego ten zabójczy rzut za 3 z faulem. Niestety dla OKC w dogrywce wyłączył mu się mózg.

     

    btw.

    sitkendrick.gif

    :D

  5. Noah z nagrodą DPOY - ostatni z tą nagrodą, który wygrał w tym samym sezonie pierścień - Olajuwon w '94.

    Garnett w 2008 wygrał DPOY i mistrzostwo.

     

    Swoją drogą, to dzisiaj Memphis vs OKC - trzeba zobaczyć, bo pewnie będzie bardzo ciekawie.

  6. bronx

    widział się z nim w 3odcinku.

     

     

    Całościowo serial jest świetny, ale podobnie jak inni w finale oczekiwałem większego (pipi)nięcia. Do tego te oświecenie Rusta bardzo naciągane, podobnie jak wpadnięcie na właściwy trop. Szkoda trochę, ale mimo wszystko serial i tak jest za(pipi)isty, i warto go zobaczyć.

     

    Teraz tylko pozostało czekać na 2 sezon, oby dobrali dobrych aktorów.

  7. Nie ma sensu dalej ciągnąć tego tematu. Prawie każdy uważa ten pomysł za chybiony, ale jak będzie w rzeczywistości to się okaże.

    W rzeczywistości pewnie będzie szok na początku, a potem to nawet się zapomni, że są jakieś pasy.

  8. Nie mogę ściągnąć updateu do 3dsa. Za każdym razem mi wyskakuje error i konsola się resetuje. Ktoś wie o co chodzi?

     

    OK, znalazłem rozwiązanie. Może komuś się przyda:

  9. Bramka C: Six Feet Under. Nie wiem, czy nie jest to najbezpieczniejsza opcja. Nie wiem, o czym to jest, na forum dosyć chwalone (pomysł z rankingiem był wcale niegłupi - dzięki temu wiem, czego nie oglądałem). Chyba dobre, nie? Tylko trochę się boję, że gra tam Dexter.

     

    Ech, ciężkie życie.

    Dexter(a raczej Hall) gra tam nawet lepiej niż w Dexterze, a i sam serial jest lepszy więc nie masz czego się bać. Uprzedzam tylko, że akcji, to tam jest bardzo, bardzo mało i serial czasami bywa dołujący. W wielkim skrócie, SFU jest o domu pogrzebowym.

  10. Właśnie po raz pierwszy skończyłem tę grę. Nie wiem nawet co napisać, bo brakuje słów. Po prostu się cieszę, że kupiłem 3dsa i miałem w końcu okazję zagrać w Oot, która była przy okazji moją pierwszą Zeldą.To była wspaniała przygoda i warta każdej złotówki. Najbardziej chyba podobało mi się to, że gra ciągle wprowadza coś nowego, w praktycznie każdym dungeonie dostajemy nową zabawkę, z którą potem można kombinować we wcześniejszych lokacjach. Często też trzeba na prawdę pomyśleć i pokombinować - czyli coś co jest niestety rzadkością w dzisiejszych grach. W dodatku gra na 3DSie wygląda ślicznie, no i ma świetną muzykę. Po prostu znakomita gra.

     

    Za jakiś czas zabiorę się za A link to the past, mam nadzieję, że też będzie świetna.

     

    :wub:

    • Plusik 2
  11. Ale draft draftowi nie równy. Nieraz jest mało utalentowanych graczy, nieraz więcej. W drafcie 2014 zapowiada się, że będzie dużo bardzo utalentowanych graczy, a z tego kilku z potencjałem na superstara, dlatego tak wiele się o tym drafcie mówi i tak wiele drużyn niego liczy. To czy później te drużyny będą potrafiły rozwinąć danego gracza i sprowadzić mu odpowiednie wsparcie, już zależy od nich. Warto jednak mieć tę podstawę do budowy drużyny i tak jak już pisałem, wysoki pick powinien taką podstawę zagwarantować.

  12.  

     

    Lakersi stracili 70 pktów w pierwszej połowie. Przestaje oglądać ich highlightsy na razie, bo za bardzo serce boli.

    Oglądaj z myślą o drafcie. Ja tak mam w przypadku Celtics i serce boli zdecydowanie mniej. ;)

     

     

     

    Wiele klubów wydaje się mieć obsesję na punkcie zdobycia dobrego miejsca w drafcie, ale nie wiem, czy uzasadnioną. Popatrzmy na ten rocznik - okej, podobno wyjątkowo słaby. Ale nadal, Michael Carter-Williams może być spokojnie All-Starem, jeśli nauczy się rzucać (a tego da się nauczyć), to na luzie. Numer 11. Za zawodnika o największym potencjale uważa się Giannisa z Grecji, numer 15. Trey Burke - 9. Tim Hardaway - 24! A porównajmy to sobie z pierwszą piątką draftu - Anthony Bennett, Otto Porter, Alex Len, Cody Zeller... tylko Oladipo gra choćby przyzwoicie z tego grona. Wiele osób dostało pieniądze za wyscoutowanie tych zawodników!

     

    Oczywiście, większość najlepszych w historii zawodników była pewniakami już przy drafcie. Ale to mała grupa. W ostatniej audycji Jalena Rose'a i Billa Simmonsa stwierdzili obaj, że w tym drafcie nie ma talentów na miarę Duranta, za to jest wiele talentów, nawet do 10. miejsca. Skoro mówią to już teraz, to kto wie - dodając coroczny element zaskoczenia, może się okazać, że walka o wysoki wybór i "pewniaka" nie miała sensu. Przykładów, kiedy nawet bycie najgorszą drużyną i nr 1 w drafcie nie pomagały bardziej, niż nr 20 w tym samym roku, jest za wiele, by wymieniać.

     

    Według mnie Parker, Wiggins i Embiid, to są pewniacy, i nikt z 2013 draftu nawet nie może do nich podskoczyć. Także bycie w TOP 3 powinno się opłacić, a zaryzykowałbym, że nawet i TOP 5 czy TOP 10.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...