NemoKOF

5C jest porażką sprzedażową ale w ogólnym odniesieniu do zwykłego 5 czy tam 5s. Generalnie, ze statystyk udostępnionych swego czasu przez AT&T wynikało, że 5C sprzedaje się w grupie innowierców (Windows, Android, Inne) i to miało tak wyglądać. Ktoś kto chce IP dołoży i tyle. 5C po prostu nie jest tak tani jakby tego chcieli ludzie ale Apple nie chciało żeby ich produkt nie był produktem premium. Podobnie któraś marka modowa robiła, zamiast sprzedawać tanio swoje rzeczy to je niszczyli czy zakopywali. Bo nie będzie taniej i już ;-) Promocje potrafią niekiedy wytworzyć klienta który kupi coś tylko w promocji bo wie, że można taniej. A tu nówek nie można i tak Apple edukuje swoją klientelę. 5c to eksperyment, może nie zakończony spektakularnym sukcesem ale moim skromnym zdaniem coś to im dało. Z muzyką się zgadzam, jak chcesz nowoczesnego iPoda to jest touch który jest iPhonem bez modemu i tyle. Dla każdego coś dobrego. Model sprzedaży i podejścia do danych moim zdaniem absolutnie wyklucza na ten moment SD w tych telefonach jak i w urządzeniach Google (Nexus miał SD tylko pierwszy wyprodukowany). Po pierwsze, Apple ma wyższą marżę na urządzeniach z większymi kościami a po drugie zarabiją na iCloud (a Google na Drive i innych badziewiach) więc SD nie będzie i tyle. Zupełnie inną kwestią jest że Fat16/32 urzywanych na SD jest do doopy i nie nadaje się do urządzeń mieniących się jako "bezpieczne".

No tak, ale w ekosystemie siła jest. Zobacz na Windowsy - na pewno nie najlepsze systemy ale to na nie były programy i tyle. Jedna firma nie napisze tyle dobrego softu ile tysiące różnych dostawców. MS dopiero przy XP doszedł do sensownego poziomu i stabilności, wcześnie było słabo. Ale ludzie kupowali bo to na Windowsy był soft więc ekosystem to najważniejsza sprawa po prostu i ta wizja to trzyma. Google idzie po tej samej linii. Do tego model podobny do modelu Apple ma przecież Steam. Wielu wróżyło upadek gier na PC a wchodzę dziś: Dead Rising 3 (z X One), Ryse (z X One). Kurde, dobry model dystrybucji i masz popyt. Apple przecież zarabia na KAŻDEJ sprzedanej aplikacji, więc nawet jakby np. obniżyli ceny samych urządzeń to będą jeszcze dłuuuuugo zarabiać. A może w tym wydaniu Mini bez retiny był jakiś zamysł jak np. "nie możemy czekać bo ucieknie nam segment"? Bo mi to tak wygląda. Wtedy nie było małych tabletów z super rozdziałką jeszcze. Spójrz przez pryzmat rynku na to.

Myślę, że macie po trochu wszyscy rację (wiem jak to brzmi). Rzecz pierwsza, ta o graczach A nie do końca jest trafiona, bo gracze A byli też w innych firmach a Apple, MS, Oracle i Google podpisały tajne porozumienie o niepodkupowaniu sobie pracowników co jest zmową cenową i jest nielegalne. Więc o graczach tylko A nie może być mowy, bo nie jest tak, że oni są tylko w Apple zatrudnieni. Byli wszędzie ale nie można było ich sobie zabierać. Drugi punkt to to, że Jobs był tyranem i krótko z reguły z nim ludzie wytrzymywali. Był bipolarny - albo coś było zayebyste albo było goovnem a nieraz, gdy mu się pokazywało to samo w odstępach czasu, to opinia się zmieniała. Także tyran ale potrafił coś tam docenić i zobaczyć w tym marketingowy potencjał. I prawdę mówiąc to nie iPhone czy iPod są zayebistymi wynalazkami i tu dochodzimy do punktu trzeciego... Który to brzmi - iTunes. To był ten zayebisty wynalazek tak naprawdę. Jak się spojrzy jak wcześniej sprzedawana była muzyka lub dostępna była w sieci, to iTunes zrył beret. Apple nie traktowało ludzi jak złodziei, można było za rozsądne pieniądze kupić fajną muzę i bez bawienia się płytami po prostu ją mieć. Wtedy to była rewolucja i to w pewnym momencie dało momentum do sprzedaży iPoda. A punkt 4ty to aplikacje na iTunes, przecież niedostępne od razu. I to też wyznaczyło kierunek w sumie dla branży. Bo pozwoliło za małe pieniądze kupować przeróżne programy i to to dało Apple kopa. Co ma sam iPhone czy iPad bez aplikacji? Natomiast po prostu teraz idzie to ewolucyjnie do przodu ale o rewolucję ciężko i to nie tylko w Apple. Obecnie w zasadzie każda gałąź branży jest w zastoju, na cholerę nam tyle mocy? Teraz chyba kolejnym krokiem będą zegarki po prostu. Apple po śmierci Jobsa przestał być taki zamknięty na głosy z zewnątrz, ortodoksyjny. Konkurencja widziała jakieś trendy, szła zgodnie z nimi przez co powstały tablety w małych rozmiarach i telefony w dużych. Wg. mnie to co się dzieje teraz czy trochę wcześniej (iPad Mini, iPhone 4.7 czy 5.5) jest spowodowane tym co się dzieje na rynku. Potwierdza to fakt, że Apple przestało niejako być trendseterem w tej branży i wszystko się w zasadzie spłaszczyło, tak jak na rynku PC. Jestem ciekaw waszego zdania. EDIT: Zobaczymy jak się pokaże iWatch, pewnie ktoś będzie fapować.

Nie ma co się przekrzykiwać. Aparat w IP zawsze jest ponad zwykłe OK i tak będzie znowu. PO prostu, pstrykasz i da się to potem oglądać. Np mój S4 ma lekko niebieskawy odblask LEDa który mnie np drażni i wieczorem jest padaka bez LEDa ale też w sumie jest ok. Osobiście uważam, że lepiej jest zrobić taki "zalany" telefon, 1-2mm nie robi różnicy a soczewka ma mniej okazji żeby się porysować.

Hahaha, racja :-) A co do optyki to ok, ale jest jeszcze kwestia ile światła pada dalej. Przy cyfrówkach może być różnie, to nie klisza. Ten cały "MegaPixel" które miało HTC pokazywał, że jeszcze liczy się rozmiar pojedynczego piksela za soczewkami.

Wystający aparat do wymysł Apple? No proszę was :-) Jest kupa telefonów z wystającymi aparatami, nie spodziewałem się takiego tekstu tutaj :-) Jakiś pierwszy lepszy gugel: http://www.antelife.com/media/catalog/product/cache/1/image/7aed0a6e51ae91b4661b0ea85e80f5d6/w/n/wnrt_3_.jpg

A czemu przez Google Play? Tam są tylko Nexusy i urządzenia Google Play Edition ale w Polsce jeszcze nigdy urządzeń Google nie sprzedawało. Najbliżej są Niemcy i Anglia. Dziki kraj Panie...

Też coś tu widać. Apple i tak pewnie sprzeda w cholerę tego i tyle, moc tej marki jest ogromna. Jeśli wyniki będą takie jak poprzednie to po prostu ludzie łykają to w ciemno i tyle. Przypomina mi się sytuacja netbooków - moały być tanie bo ludzie chcą tanich rzeczy, wrzucili więc Linuxa i wypuścili na rynek. I co? Po pół roku WSZYSCY producenci dogadywali się z MS żeby jednak wrzucić na netbooki jakiegoś Windowsa bo nikt nie chciał tego brać. Jak tylko to zrobili, sprzedaż ruszyła. Nie zawsze ludzie chcą rewolucyjnych zmian, czasem po prostu są tak przyzwyczajeni i są pod tak dużym wpływem marketingu, że biorą co dają i jeszcze dziękują :-) Ale trzeba przyznać, że w ogóle rynek smartfonów premium wyhamował - zobaczcie na konkurencje. NIC nowego praktycznie. Mocniejsze bebechy i tyle. To jak PC, dochodzimy do momentu, gdzie nawet te nowe bebechy nie robią na nikim wrażenia bo są po prostu zbędne.

No wiesz, na czymś marżę trzeba trzepać.

Jaki przekaz podprogowy ;-) Ram tani jest w miarę, mogliby już dodać nieco :-)

"Czujnik" czyli taśma barwiąca się pod wpływem wody jest zyebana w IP i samo Apple miało z tym problem. Taśmy zmieniały kolor się bez kontaktu bezpośrednio z wodą ale np. w cieplejszym i wilgotniejszym klimacie. I tego też było multum, nie wiem czy nie groził jakiś pozew zbiorowy Apple o to. Regenersis to swoją drogą rzeźnicy jakich mało Często jest jak piszecie i dopiero po kilku wizytach/napominaniach potrafią rzeczywiście naprawić.

Polaków wkurza, że zmuszają do kupienia muzy a nie można wrzucać po prostu MP3 i aplikacji z Chomika jak na Windowsach ;-) Przynajmniej iTunes robi sensowne kopie, fakt że TRZEBA kodować je hasłem, żeby zapisały się inne hasła ale przynajmniej te kopie działają, na ANDKU brakuje prostego narzędzia do tego typu rzeczy. Co ja przeżywałem w moich początkach z Androidem i moim S3 - KIES! ;-) No iTunes przy czym to Bentley przy Maluchu ;-) Gorszego goovna świat nie widział. Ja tam się nie zamykam, może kupię jeszcze coś Apple i będę trzymał gołe foty w najlepszej chmurze jaka istnieje! ;-) Na razie brak roota i władzy nad moim telefonem po prostu mi nie pozwala przejść nad tym obojętnie. To jakbym kupił komputer i nie miał hasła do konta administratora :-/

Temat Samsungów był tu poruszany, ja widzę dużą różnicę przy zmianie romu na S4 na Google Play Edition gdzie nie ma NIC z TwouchWiza ale na romie TW jak się trochę poekperymentuje można w miare zadowalająco działać. Pisałem tutaj - NOVA LAUNCHER, inny dialer (u mnie np EXDIALER) i inna apka do SMSów (Dla mnie dobry jest zwykły MMS z AOSP) załatwiają sprawę. Z ciekawości sprawdziłem telefon S5 przed wysłaniem do mojego Taty i byłem mile zaskoczony że TW przyspieszył i że generalnie nie jest już tak źle jak było. Może osoba, która korzystała z tamtego telefonu miała coś na nim co go skutecznie zamulało? Czasem jakieś "sprzątacze", antywiry czy inne wg mnie zbędne badziewia potrafią konkretnie zabić przyjemność z używania urządzenia. Czysty S5 bez brandu naprawdę nie działał tragicznie, zaskoczyłeś mnie tą opinią. Ale oczywiście zgodzę się, że akurat HTC ma bardzo szybką nakładkę. Motorola z kolei ma prawie czysty system. A TW i LG są wg mnie najwolniejsze ale ktoś może się nie zgadzać. Moim następnym telefonem pewnie będzie Nexus jakiś o ile się w końcu ukaże :-)

Już chyba pisałem - tak, dźwięk domyślnie brzmi jak z beczki. Ale w opcjach dźwięku są efekty dźwięku którę są domyślnie ustawione na włączone w jakiś idiotyczny "surałnd". Można poeksperymentować, można OSOBNO ustawić efekty dla głośnika i słuchawek albo można je wyłączyć. U mojej dziewczyny po wyłączeniu w moim subiektywnym odczuciu dźwięk jest dużo lepszy a jego jakość jest do zaakceptowania (nie powala ale jest ok). Drugą wadą przy przesiadce z naprawdę dobrego, topowego fonu to czułość ekranu która jest niższa ale porównywalna z telefonami które miałem w ręku w tym segmencie (tanie samsungi, lg'ki itp). Także to tyle ode mnie. Ja go nie używam, używa go moja dziewczyna i w sumie OSTATNIO (ale jej upadł 1001 razy) potrafi się przywiesić podczas rozmowy, oddzwonienie pomaga ale po moim badaniu sprawy wychodzi, że na 90% osoba z która rozmawia powoduje te zwiechy (koleżanka z iPhonem oblizywanym regularnie przez jej malucha, mnie też z nią rozłącza regularnie na moim S4 bez wyraźnej przyczyny) więc nie wiem na ile to problem fonu, sieci czy czegoś innego.

Nie wiem. Ja to zrobiłem może raz. I ja się w tym teoretycznym limicie zmieściłem. Ale czytam opinię ludzi, którzy mają Neta np 8mb/s (megabitów oczywiście) więc im 2gb gra a są takie ściąga się tak długo, że nie mogli już kliknąć tego zwrotu.

No i słusznie, bo kurde jak coś na 2 gb to czasem nie zdążysz zagrać a czas liczony od momentu w którym kliknąłeś KUPUJĘ czyli nawet zanim zaczniesz ściągać. Powinien być liczony od momentu zainstalowania na urządzeniu, wtedy czas ściągnięcia by się nie liczył a tak się zupełnie bez sensu liczy.

Być może. Mam je w domu w szufladzie, zostawiłem sobie jako niezłe telefony zapasowe albo jak przyjeżdża ktoś zza granicy, kupuję wtedy jakiś starter i mu daję, żeby się móc porozumieć. Muszę sprawdzić i postaram się odpisać.

E52 - mam 2 sztuki, obie po serwisach - psuły się głośniki (pękały membrany) i telefon pierdział, jakość dzwięku w niektórych ezgemplarzach jest fatalna. Do tego słabe spasowanie elementów przez co kurz dostaje się po szybę (w moich obu tak było, w 3 innych z którymi miałem styczność w pracy również). Oprogramowanie z którym telefon był dostarczany zawieszało się permanentnie więc jeśli zdecydujesz się na ten telefon - od razu go uaktualniaj żeby oszczędzić sobie frustracji (mój zawieszał się np podczas pisania SMSa, freeze i tylko wyjmowanie baterii). Nie zmienia to faktu, że OBA telefony są do dziś sprawne i baterie dobrze trzymają. Wypisałem to co zauważyłem. Brak dotykowego ekranu utrudnia korzystanie z czegokolwiek poza SMSami i dzwonieniem (przeglądanie stron to katorga) ale rozumiem, że nie o to tu chodzi. Jeśli chodzi o wytrzymałość na upadki i uderzenia czy coś takiego to telefon działa, ale tylną klapkę łatwo zgiąć, jest bardzo cienka i potem potrafi nie pasować no i te rozszczelnienia są słabe. Kurz jest WSZĘDZIE.

No na to wygląda. Skoro jest net to nie jest to taka sama blokada jak kradzieżowa. Pytanie czy chcesz mieć taki fon, nie wracasz do Anglii? Bo jak będzie wracać to nie będziesz z niego mógł dzwonić :-)

Hmm, no ale jak zmienisz kartę to działa? Bo jak działa Ci cokolwiek, to chyba IMEI nie jest zablokowany, no to raczej blokuje rejestrowanie w sieci (działa tylko 112). Ale mogę się mylić oczywiście. To wygląda na zwykłą blokadę usług u operatora, niezależna od telefonu. Jeśli dobrze zrozumiałem - wziąłeś JEGO telefon, wsadziłeś SWOJĄ kartę na której działa NORMALNIE wszystko. I w takiej konfiguracji, na JEGO telefonie na TWOJEJ karcie nie da się dzwonić tak? Drążę bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem.

Dobry fon ale u nas za 1200 nówka chodzi bez żadnego simlocka/limitu. A przecież możesz sobie u nas kupić pewnie (ty lub ktoś dla ciebie).

Ale ma zablokowany IMEI gdzie? Jak w przypadku kradzieży to chyba wszędzie (np w Europie). Jak nie ma Simlocka to może ktoś ma jakąś Polską kartę. Zobacz czy zadziała, czy można wykonać połączenie czy wysłać SMSa i jak działa to masz odpowiedź. Wątpie żeby ktoś ci tu definitywnie odpowiedział po tak skąpych informacjach. JJ - każdy fon ma IMEI, którym się rejestruje w sieci GSM. Operatorzy wymieniają się tymi IMEIami i można je blokować np. w przypadku kradzieży, powoduje to tyle, że z telefonu nie idzie dzwonić. Pewnie na upartego można zmienić IMEI z jakiegokolwiek innego telefonu po prostu ale trzeba umieć, mieć roota i się bawić. Ja bez testu nie brałbym takiego telefonu.

Bateria to nie potwór, raczej optymalizacja i brak możliwości odpalenia procesów przez zewnętrzne aplikacje daje dobre efekty jeśli chodzi o baterię. Oczywiście dla szarego człowieka to nie ma znaczenia, ale jakby zrobili tam większą baterię kosztem grubości to pewnie wielu ludzi by się dało namówić. Dla mnie wyznacznikiem jest jeden dzień, za to nienawidziłem IP4 - przy moim użytkowaniu nie trzymał mi dnia co mnie permanentnie vcoorviało. Widzę, że opinie ma dobre. Samsung nie "przesycone" kolory przy czym ma profile, często da się dobrać profil który lepiej odpowiada naszym wymaganiom. Poza tym "Samsung" to ciężko się domyślić o czym piszesz, zakładam że o AMOLED a Samsung ma też LCD w produkcjach, nie wszystko ma AMOLEDy u nich. Zaletą AMOLEDów jest czarny który jest CZARNY, nie ma za nim światła, pixele gasną. W LCD mnie to drażni (w TV bardzo to widać). Mam plazmę i na niej tez czarny jest cholera czarny a nie czarny ale z żarówką z tyłu ;-) Ale przyznam, ze na małym ekranie rzadko to widać. Chyba tak jak tutaj niektórzy, poczekam co wyjdzie i kupię używkę Mini 2, nówka mi nie potrzebna, przydałoby się coś do czytania w chacie czy w podróżach. No i po ciemku nie trzeba włączać lampki, kobita doceni że jej nie będę budzić.

Dokładnie, sporo mniejsze ramki są niż np. w IP3 i 4. Czytałem z kolei że ponoć Mini Retina ma w testach najgorsze odwzorowanie barw ze wszystkich ipadów ale... ja tam w sklepie tego nie widzę, a nie bawiłem się Mini z Retiną samemu, ja nie kupiłem sobie a wszyscy znajomi mają Mini 1. Może trochę ceny używek zjadą to też wezmę do czytania tylko z modemem, czasem się przydaje, mam jakiś pakiet kart więc powinno być ok. Ile wytrzymuje przy włączonym ekranie i powiedzmy 50% jasności? Tak na oko oczywiście, z Waszego doświadczenia. Nie gram więc praktycznie tylko net w wyrze, może trochę muzy ze spotify i ebooki + pdfy z dokumentacją.

Dobra, już tak nie słodź ;-) Mogę ci PayPala wysłać to piwo postawisz ;-)