NemoKOF
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez NemoKOF
-
Jeśli grasz w domu i ty oraz konsola tam są to nie wykorzystujesz internetu do grania, tylko sieć lokalną. Jak masz sensowne urządzenie to to działa dobrze.
Jakieś haha hihi że ktoś się żony pyta... chyba, trzeba autorów spytać. Wiem, że jak ktoś nie ma rodziny, ma 5 minut do pracy to ma czasem problem ze zrozumieniem, że niektórzy ludzie w pewnym momencie życia mają problem ze znalezieniem czasu na granie no ale... co zrobisz xD Dla mnie osobiście granie to dodatek a nie podstawowa rzecz w życiu. Na tv gram obecnie sobie na arcade stickach w jakieś retro pierdoły, na inne rzeczy nie mam ochoty
Galaxy 2 mobilnie ma sens na: SD, GPD Win Max (dowolny), GPD Win Mini. Te wszystkie maszynki mają touchpad. Dla mnie udawanie celowniczka gałką jest niegrywalne co za tym idzie poziomy z Yoshim są nie do przejścia bez touchpada.
Nie no, biały debiutował za 699 usd (u nas 3799) a ten zadebiutuje za 799 usd xD więc marzenia ściętej głowy raczej.
Ja używam Skull n Co "docka", a w zasadzie samego Huba. Po wizycie kolegi u syna do ma wtyczkę USB-C obróconą o 90 stopni xd
No ale twierdzisz, że dobrze... Asus żyje z marży na sprzęcie, Valve z marży na grach. Nie wiem po czym ocenić bo jak piszesz, liczb nie ma oficjalnych przy czym spece od oceny sprzedaży na Steam twierdzili, że 3-4 mln SD poszło. Jeśli to przełożymy np na reddita, zakładając że jakiś tam zbliżony % właścicieli wchodzi tam coś sprawdzać, to subreddit SD ma 618k userow, rogally 77k. Różnica spora. Jak tak patrzę jak szybko sprzęt staniał i jak tanio ludzie sprzedają używki to nie wiem czy to jest super hit ale... Jeśli na każdej sztuce asus miał marżę to swoje zarobił a jak Krzychu pisze - Windows jest Windows.
Ja miałem długo plejstejszyn i lubię 8bitdo pro 2 - mam 3 sztuki.
Trochę będą więźniami swojego sukcesu. U nich każde rozwinięcie poprzedniego pomysłu sprzedaje się gorzej: Wii -> WiiU, NDS -> 3DS, GB+GBC -> GBA. No ale po prostu wiele osób kupuje ich sprzęt dla ich gier głównie. Nie wiem czym mogą skusić teraz do zakupu MK9 jak MK8 z dlc jest wielką gierką która ma niemal wszystko? Może tym razem, dając pełną wsteczną, robiąc czytelny marketing że "w swoje gierki zagrasz ale jak wymienisz sprzęt to możesz sobie pograć w nowsze gierki w lepszej jakości" i dobrze wyceniając sprzęt uda im się uniknąć klapy WiiU czy początku 3DS gdzie szybko cenę zmniejszali bo się przeliczyli.
coś tam pitolą, że chcą na rynek wejść ale raczej ARM. Generalnie jakby zaczęły natywne porciki na ARM wychodzić na Steamie to by było łatwiej to energooszczędne granie przenośne. Chyba, że Valve upichci Neutrona jakiegoś ;-)
Mówi też, że "trzeba się przyzwyczaić" i że w 60 fps czuł, że "miał więcej czasu na reakcję"
W remake'u Mario RPG masz odblokowane klatki i spada do 38 to woleli widać dać 30 i mieć wyjebane. W RPG nie masz tych sekcji zręcznościowych jak w tej grze.
Też nie mam stacjonarnych. Jedynie z dzieciakami na Switchu czasem pogram na TV i to tyle. TV do dziś mam FullHD, filmów też mało oglądam ostatnio. Robota, dojazd ok 1h co daje 10h poza domem, dodaj dzieciaki i żonę i nie wiem kiedy miałbym grać xd
Niech każdy gra na czym chce. Na pewno Switch pokazał, że dalej drzemie ogromny potencjał w rynku HH a SD, że PC HH może wyjść z niszy co imo się stało. I super. Każdy ma co chce, bardziej lub mniej dostosowane pod swoje potrzeby. Chcesz grać w nowsze gierki i nie przeszkadza ci powerbank w kieszeni? Ally. Chcesz lepszą beterię i więcej retro? SD. Chcesz Paper Mario w 30fps? Switch.
Windows odstrasza jednak. Pisałem w temacie z retrogratami - jak chcesz grać w domu to nie ma znaczenia, ale ja nie po to kupowałem sprzęt przenośny żeby grać w domu i właśnie pomimo swoich wad na SD masz bardziej... konsolowy feel jakkolwiek tego nie nazwiesz. Usypianie zbliżone do Switcha, wracasz do gierki te 80% czasu (20% które pamiętam to pierdolący się dzwięk albo gra wywala, np Arkham Asylum tak miało). Na Windowsie musiałem z hibernacji korzystać a niektóre gierki i tego nie przetrwały. Jasne, moc większa ale jak np moja podróż do roboty miała najdłuższy fragment 30 minut i traciłem z tego na starcie ileś, żeby odpalić gierkę a jeszcze straciłem kawałek postępu to się wkurzałem, dodatkowo np w Asusie jak zapomniałem naładować po JEDNEJ takiej podróży urządzenie to już nie pograłem w drodze powrotnej przez całą drogą bo padał . To sprawiło, że wróciłem do Switcha (3DS zawsze używałem, mniej lub bardziej ale wracam) a PC HH poszły w odstawkę :-/ Mam SD OLED teraz znowu ale pewnie sprzedam bo i tak nie mam czasu na granie na 3 sprzętach a w lato i tak zawsze gram mniej bo wolę dzieciaki na rower wziąć. Opinia o którą nikt nie prosił xd
tak żem czuł
