Hum

Drobny tip Starh - przy instalacji gry zazwyczaj jest od razu zapytanie czy jednocześnie pobierać jej aktualizację - bezpieczniej jest odrzucić tą aktualizacje, konsola zainstaluje szybciej same dane z płyty, a potem przy pierwszym włączeniu gierki pobierzesz sam update. Jeżeli update waży sporo - te wsadzasz i instalujesz z płyty następną gierę.

I nie dać w tym co-opa na splicie.... :facepalmz: Poza tym na podstawie tego co ten gość mówi w kwestii samej rozgrywki, to

Zawsze będą mieli co dodawać w remasterze... Ech.

I tak w splicie zawsze były cięcia grafiki, animacja była mniej płynna. Nikomu to nie przeszkadzało. Błędna decyzja moim zdaniem. No ale może gra obaroni się innymi aspektami.

Czyli pogoń za graficzką ważniejsza niż kanapowe granie, które zawsze było silnym argumentem Halo

Na Xboxie sprawdzamy w centrum gry - mamy tam procent ogólnego ukończenia.

Quen się zawsze przydaje. Nawet tam, gdy wiemy kiedy go rzucić.

Nie znajdziesz jej tam od razu. Ona i inne postacie pojawią się w trakcie wydarzeń.

Pierwsze spostrzeżenia po obcowaniu z wersją 1.04 na Xbąku - gra jakby nieco szybciej się ładowała, zwłaszcza podczas loadingu przy pierwszym wczytywaniu gry po włączeniu.

Warto. Nigdy nie wiesz co spotkasz.

Czyli już wiem, że z dokupieniem drugiego pada muszę czekać do premiery tego nowego.

Najważniejsze są

Też liczyłem na takie motywy,

Kieszonki w padach od 360tki zawsze mnie drażniły. Reload nigdy nie trwał 2 sekundy, tak jak obecnie ma to miejsce na padzie od XO. Swoją drogą nie wyobrażam sobie teraz grać na innym padzie. Wibracje w spustach, kształt... idealny kontroler. Nawet do tych 'ciężkich ' R/LB można się przyzwyczaić i zupełnie to nie przeszkadza. Gratulacje wyboru Starh.

Ona chyba w dwóch momentach wspomina o takim miejscu.

Kolejne przejście, inne wybory, większy poziom trudności

Motyw z menu głównego gry - drugi utwór na płycie ze ścieżką leci u mnie nieprzerwanie od jakiegoś tygodnia... Tak się robi epicką muzykę do epickiej gry.

Uwaga na spoilery, niektórych z tych filmików puszczanych w tle mógł sobie odpuścić.

Potwierdzam, koń to idiota. Jak widzę, że przede mną kręta górska ścieżka, których pełno na Skellige - zeskakuję i daję z buta, bo szkoda nerwów by znowu słuchać rżenia Szprotki gdy zobaczy jakiś mały kamyczek metr obok siebie. W ogóle miałem zacząć grę od nowa, bo poza znakami zapytania, paroma miejscami mocy, gwintem i wyścigami niewiele ( ) zostało... ale Wystarczy wejść do jakiejś wioski w której wcześniej było się conajwyżej przelotem, pozwiedzać pobliskie "?" by wsiąknąć w fali dodatkowych questów/czynności. I za każdym razem panuje tu zasada "jeszcze tylko .... i wyłączam" x127.

Eliksir Jaskółka plus zwykle żarcie. Recepta powinna być z automatu w zakładce alchemii, lub do zdobycia gdzieś na początku w białym sądzie. W razie braku składników polecam zielarkę, którą spotkasz po drodze fabularnego zadania. Dodatkowa rada - jak najszybsze stworzenie petard typu kartacz i samum znacząco ułatwia dość spory poziom trudności początkowych walk.

Później ciężko będzie tam wrócić.

Pewnie dodatki ruszą od 35-40 lvla.

Znaki zapytania pojawiają się na mapie zazwyczaj dopiero po przeczytaniu tablicy ogłoszeń/map/etc. W Białym Sadzie od razu nie będziesz miał wszystkich uwidocznionych.

Będzie

Może nie celujesz w nie, czasami się tak zdarza. Odnośnie bugu exp - też niejednokrotnie nie dostawałem za jakieś tam misje doświadczenia (np. pod koniec za uwolnienie nie dostałem nic, poza informacją o zakończonym queście), a fabułę i tak skończyłem z 34 lvlem. Albo jestem takim szczęśliwcem i było u mnie wszystko ok, albo nawet nie zauważyłem tego buga o którym wszyscy mówią... może po prostu z założenia twórców za jakieś konkretne zadania nie dostajemy żadnej nagrody. Ewentualnie jest bug w jakichś konkretnych zadaniach, a nie we wszystkim. No chyba, że doszliście do momentu, gdzie jesteście już blizko końca gry i faktycznie zadanie fabularne dajmy na to wymaga 29. poziomu, a gracz ma np. 22. - wtedy się zgodzę, że mamy do czynienia z bugiem. Osobiście odjechałem od wymaganego o jakieś +2/3 lvle w trakcie przechodzenia. Jeżeli ten bug exp jest tak rozdmuchany - olałbym to i po prostu grał dalej, o ile nie napotkaliśmy poza brakiem exp za jeden quest na jakiegoś istotnego i widocznego na pierwszy rzut oka gamebreakera.