Tokar

No co do przyszłości Flasha w DCCU to wiadomka, że tak to rozegrają, ale pozostaje jeszcze kwestia promocji TEGO filmu. Wyobrażasz sobie wozić tego zjeba po imprezach promocyjnych?

Najlepsze, że po kinach hula ten zbiorczy trailer komiksówek DC w 2022 z mordą Millera w centrum tego wszystkiego xD Zresztą tu i tak wygumkowanie nie wchodzi w grę, więc w sumie zostaje im przełożenie premiery o rok i kręcenie większości filmu od nowa

Bez Wengera? Wolne żarty No szkoda, pomijając animozje kibicowskie, trzymałem kciuki żeby poczet MP został poszerzony o kolejny klub. W przypadku Pogoni na 99% byłby one season wonder i walka o utrzymanie w przyszłym sezonie, ale w przypadku dubletu Rakowa i filozofii, wg jakiej ten klub jest budowany, mogłoby być ciekawie.

Może tym razem zaadaptują Dzwonnika z Notre Dame i będą niebiescy cyganie.

Jeszcze odnośnie Northmana, to momentem, w którym przestałem być w stanie traktować ten film w 100% serio (mimo, że teatralne nadęcie cały czas krzyczało mi z ekranu jak bardzo to wszystko jest sirius biznes), była scena No i jeszcze jeden drobny, wybijający z wczuwki zgrzyt, to Marudzę, ale wbrew pozorom mi się podobało. 2 pierwsze filmy w dorobku Eggersa po prostu postawiły zbyt wysoko poprzeczkę. Mam nadzieję na wersję reżyserską, bo podobno wczesna wersja filmu przechodziła testy konsumenckie i wyleciało trochę zbyt eggersowych odpałów.

Ja miałem skojarzenie z TLoU w scenie, w której Olga przesuwa drabinę dla Amletha Edyta: no i jeszcze polemizowałbym, czy Northman próbuje w jakikolwiek sposób polemizować z sensownością zemsty, skoro cały film to zemsta zemsta zemsta zemsta, a Z tym mam chyba mam największy problem. Ten film z niczym nie dyskutuje, tylko przedstawia 1:1 jakąś nordycką legendę, składającą się z samych archetypów i odhaczającą wszystkie motywy, mogące kojarzyć się przeciętnemu widzowi z dawnymi ludami skandynawskimi. Robi to w sposób efektowny, bardzo plastyczny i generalnie dobrze się to ogląda, ale pod koniec miałem trochę dosyć tych frazesów i bombardowania "męstwem" i "honorem", które

Północnik - grubo ciosane postacie wygłszają kwestie sprawiające wrażenie pisanych przez internetowy generator sag nordyckich. Przesadną prostotę i przewidywalność tej historyjki w dużum stopniu wynagradza świetna warstwa realizacyjna, ale im dalej tym większy czułem niedosyt. M.in. brak tu jakiegoś napięcia, tak charakterystycznego dla poprzednich filmów Eggarsa. Umiarkowane rozczarowanie.

City mocno walczy z PSG o miano czempionów przegrywu

Nie dość, że Szpakowski na majku, to jeszcze spoilery, bo komentarz 2 sekundy przed obrazem

No to koniec dnia dziecka

Jakże udana pierwsza część obchodów stulecia Teraz jeszcze kontynuacja w lidze.

Od dzisiaj tylko nike.

Czy tylko ja mam problem z ustaleniem, w którym miejscu kończy się but a zaczyna nogawka? Widzę, że wzorem wielu modeli adasiowych toebox w sam raz dla osoby, której po palcach przejechał ruski czołg holowany traktorem.

To co, może jednak już pora ewakuować się z frajernu lolachium do słonecznej Barcelony?

No Żyła wreszcie będzie miał z kim porządnie popić na kadrze. Może nawet jakiś dymek przed zawodami z trenerem luzaczkiem

Aj, cóż za czasy. Mieć jednocześnie najlepszego piłkarza świata i rakietę na szczycie WTA Szkoda, że Hubi przegrał wojnę na wyniszczenie z Nadalem Jr., może chociaż w deblu sobie powetuje. Oby teraz nie zapadł w hibernację na kilka miesięcy jak w zeszłym roku.

Mecze z MEX i ARG na stadionie z odzysku Już wiecie co się stało z waszymi zaginionymi przesyłkami z aliexpress. Ciekawe czy nasza patodeveloperka podchwyci pomysł.

Jak już szukamy usprawiedliwień na zapas, to ja bym wskazał pogodę . Temu klimatowi zdecydowanie bliżej do Meksyku niż Polski.

Najbardziej nijaka drużyna z 4. koszyka, no ale cóż to będzie za mecz między meksykiem europy i polską ameryki

Dawać Kamerun do kompletu.

Jeeseeeeeeeeest

Jakiś egipski majkel dżekson śpiewa najgorszą w historii piosenkę mundialową. Szakiro gdzie jesteś

Kreatywnie, kawałek szmaty jako maskotka

Player tvp sport i podzielność uwagi 20% praca, 80% meczyk. No nie zazdroszczę płatnikom składek