Michał102

Sam też jeszcze muszę przemyśleć czy brać 4080 czy 4090. W temacie tych kart jestem kompletnie zielony i pojecia nie mam jakie są między nimi różnice wydajnosciowe i czy doplata do wyższego modelu ma sens

Tak sobie patrzę po jutubie i ta 4090 z moim prockiem nawet jakoś działa. Oczywiście czym wyższa rozdzielczość tym lepiej, ale to dla mnie mega plus jakby gierki chodzily w 4K. Komp i tak jest podpięty pod oleda LG C1.

Pytam, bo nie jestem jakimś pecetowym maniakiem i dopiero składam swojego pierwszego kompa do gier. Obecnie mam płytę MSI B550 tomahawk, procka Ryzen 5600g, ram 16gb 3600 ddr4, no i miałem do tego brać RTX 3070 lub 3080. Tak się jednak zacząłem zastanawiać, czy nie lepiej dołożyć kasy i kupić kartę generację wyżej jesli byłaby ona kompatybilna z moimi klamotami.

Panowie, a te nowe karty serii 40xx są kompatybilne ze starszymi płytami B550?

Albo to jest jakiś bug, który się pojawił i sam nie chce zniknąć, albo był jakiś pacz do pacza i coś popsuł. W info o pliku jest obecnie bodaj 4.001.

Grając dłużej też na to zwróciłem uwagę. Ludzie się zachwycali brakiem pop upu, a ja go widzę dość wyraźnie. Drobne obiekty typu jakieś kamyczki potrafią wyskakiwać tuż przed nosem, a z dala czasem pojawiają się całe pagórki i drzewa. Xbox coś tu ssie pod tym względem, bo podobnie jest w Assetto Corsa Competizione i tam na klocku też jest zdecydowanie gorzej.

Też bym się obawiał logowania na tego typu stronkach.

Dla mnie gra wygląda znacznie gorzej w trybie RT. Rozdziałka jest nie do zaakceptowania przy dzisiejszych TV, dodatkowo całość pogarsza całkowity brak płynności. Jak ktoś się męczy w tym trybie, to serio podziwiam za wytrwałość, ale jaki w tym cel, to już nie rozumiem

A jest chociaż jedna gra na konsole, która renderuje się w pełnym 4k bez żadnych szachownic i innych oszukistów? W xboxie to chyba nawet menu ledwo zipie w 4k Więc jakie 8k... komu to potrzebne...

Poboczne i zlecenia są tu równie wciągające jak wątek główny. Nawet babcina patelnia i koza guślarza miały w sobie to coś xD

Ty nam nie opowiadaj swojej prywaty Co do bugów, to jest w zasadzie to co było od dawna, ale zdarza się rzadko i nie przeszkadza. Jedyne co mnie mierzi, to chujowe działanie QR. W tej grze bardzo by się przydało, a u mnie często po uruchomieniu gry w QR są jakieś dziwne problemy graficzne typu znikające budynki i migotające tekstury.

Chyba jestem jakiś pojebany. Przechodziłem tą grę kilka razy, fabułę znam na pamięć, a zarwałem nockę nie mogąc się oderwać od wątku Barona i wiedźm z krzywuchowych moczarów Niby gra ma swoje lata, zalatuje drewnem, ale ma się wrażenie, że postaci są tam żywe. Tego tytułu się nie przechodzi, jego się przeżywa PS. bagna po paczu w trybie wydajności wyglądają wspaniale. Oczywiście nie jest to poziom komputra z rejtrejsingiem, ale mimo wszystko jest sztos

Tylko uważaj, bo niektóre mają pytonga pod spódnicą

Też na to zwróciłem uwagę gdy miałem pierwszy kontakt z oledem. W LCD zawsze próbowałem się ratować jakimś kontrastem dynamicznym by to jako tako wyglądało, ale powodowało to właśnie taki dziwny efekt jakbym się patrzył w płaski obrazek. Teraz kontrast jest kosmiczny, co ma być ciemne to jest ciemne i wszystkie detale mają głębie. Ogólnie rzecz trudna do opisania i po prostu trzeba to zobaczyć

U mnie z QR wysypała się chyba każda gra jaką ogrywałem. Oczywiście zdarzało się to bardzo rzadko, ale jednak. Po odpaleniu gry i pojawieniu się tej pierwszej grafiki i napisu quick resume następował crasch i wywalało do menu konsoli. Ponowne uruchomienie gry następowało już normalnie bez QR. Dzieje się tak od premiery konsoli i żaden update tego nie naprawił.

Nie wydaje Wam się, że HDR jest nieco gorszy niż to co było w wersji na KOXa? W next gen pacza pogralem już kilka godzin i ani razu nie miałem tak jasnego i ładnego nieba. Wcześniej ten błękit był taki klarowny i jasny, do tego piękne obłoki chmur, a obecnie wygląda to jak w SDR, czyli takie stłumione i jakby z jakimś szarawym filtrem.

U mnie o dziwo na białym też jest biało (no, zafarb jest ale baaaaaardzo trudno dostrzegalny), ale na szarym dolna część ekranu jest wyraźnie różowa. Na szczęście w normalnym użytkowaniu za cholere tego nie widać, więc olałem i dla mnie "problem" nie istnieje

Tak jak już mówiłem, do oleda nic nie ma startu jeśli zależy Ci na jakości obrazu. Kiedyś jak zmieniałem telewizor na nowy, to zawsze było fajnie i byłem ogólnie zadowolony, ale zawsze też były jakieś wkurwiające defekty czy też "cechy" z którymi trzeba było się pogodzić. Odkąd na szafce stoi oled, to czuje się jakbym sięgnął szczytu i miał absolutny możliwy top, mimo, że to telewizor za 5 tysi. To chyba taki telewizor, który jesli się nie zepsuje, to będę go trzymał 20 lat bo nic więcej do szczęścia mi nie trzeba

Gra ma tyle lat, że o rozgrywce itp wiadomo już chyba dostatecznie wiele. Pacz tyczy się zagadnień technicznych i nie widzę przeciwwskazań, by o nich tu nie podyskutować.

No ten tryb 40 klatek dla telewizorów 120Hz to mega bajer jest i oby był coraz częściej stosowany. Wg mnie jest to najlepszy kompromis między ładną grafiką, a płynnością.

Ręcznego czyszczenia matrycy nie ruszaj, niech się robi sama kiedy przyjdzie na to czas (bodaj 2000h lub raz w roku). Banding jak jest to w końcu zniknie sam. U mnie był pasek z prawej strony ekranu, ale po około 2 miesiącach zniknął. Co do wyłączania z prądu, to chodzi tu głównie o to, że TV co 4h pracy robi sobie małe czyszczenie. Jeśli byś po każdym oglądaniu wyłączał go z prądu, to ciągle kasujesz mu zegar, który sobie odlicza czas do tego czyszczenia. Idzie to poznać po tym, że jak telewizor wyłączysz i od razu cyknie przekaźnik, to jeszcze nie naliczyło tych 4h. Natomiast jesli po wyłączeniu nic nie cyknie, to telewizor jeszcze pracuje i czysci matrycę mimo wyłączonego ekranu. Cyknięcie nastąpi dopiero po kilku minutach gdy proces się zakończy. Oczywiście jak go odepniesz raz na jakiś czas, to nic mu się nie stanie.

No trzeba przyznać, że na XSX wygląda to na prawdę świetnie w trybie 60 klatek. Cześć z Was pewnie zaraz wlepi mi klauny i uzna za idiote, ale dla mnie jest to jedna z najładniejszych gier w jakie grałem na XSX (a dopiero co ogrywałem Plage). Od dzisiejszych standardów wyraźnie dostają modele postaci i ich mimika, ale już design swiata, roślinność, jakieś efekty typu mgła itp, to na serio niezły sztos. Czasem są takie widoczki, że ciężko się nie zatrzymać i nie podziwiać Jak na kompach mają jeszcze ładniej, to nic tylko pozazdrościć

Może nie dają już tej folii, bo ona była ledwo widoczna i pewno mało kto zwracał uwagę by ją odkleić. Ktoś tam niby pisał, że zrywać jej nie trzeba było, ale po mojemu tylna część matrycy robi też za radiator odprowadzający ciepło, a folia w tym raczej nie pomaga.

Jak się zwie ten nowy quest i kiedy się pojawi?

Nie czepiajcie się. Ja też pierwsze odpalenie robiłem z folią by w razie czego zwrot był bezproblemowy, a nie żeś panie folię zerwał, to tera spierdalaj