Pajda

jesli  auto ma zintegrowane radio z komputerem pokladowym to nie zadziala ci radio z mediaka - w sensie nie  bedzie komputera pokladowego. Jakie to auto?

Swojego czasu był boom na Suzuki XL7 z rynku USA. Duzy, mocny SUV, no i Suzuki to paaaanie japonskie, dobre maszyny 

https://www.autocentrum.pl/ac-file/gallery-photo/5892ad5f582c7df5d58d1979.jpg

Teraz właściciele wszystkich sztuk w Polsce znają się po imieniu i chodzą razem na grupy wsparcia. Japonskie auto z rynku USA - brzmi jak "3,6 roentgen  not terrible, not good" xd

Kupowanie w Europie auta dedykowanego na rynek USA - co może pójść nie tak 

Rozwiązaniem jest bypass w układzie wydechowym, gdzie po załączeniu sportowej mapy w ECU, otwiera się zawór i robi się ładny przelot - jednoczesnie tracąc homologację na ten czas. Nie wiem dokładnie w jakich autach to jest montowane, ale wydaje mi się w każdym, gdzie radykalnie zmienia się dzwiek wydechu po wejsciu w tryb race jak np. Alfa Romeo Gulia.

Ford chyba w końcu zatrudnił kogoś mądrego w swoje szeregi. Ostatnie lata to dla nich rozkwit porównywalny z koreańskimi autami, a może nawet większy, bo cały czas walcza z etykieta " Ford (pipi) wort" 

Euforia bardzo zacnie się zapowiada, trailer nie oddaje tego czym jest serial. Cycki nominuje do oskara <3

Wychodzi, że największy problem jest z lakierem i że było bite. Ciężko o bezwypadkowe auto w takim wieku, grunt żeby nie było rudej 

Nie myśl, że u Niemca nikt liczników nie cofa B) Komisy najczęściej zarządzane są przez klany turasow, a wschodnie Niemcy to takie nosacze. Lepiej uderzać w zachodnie Niemcy 

Akurat 1.75tbi sa drogie bo te jednostki byly pozniej montowane. Najtansza benzyna to 1.8MPI i zarazem jedyna nadająca się do gazu - oferowana jedynie w najbiedniejszej wersji. Najtaniej znajdzie sie wlasnie diesla z początku produkcji, z półmilionowym przebiegiem i bitym z kazdej strony.

Te wydechu w pezocie trochę taki RIEGER TUNNING, a tak to bardzo fajny samochód. 

1.9 jtd i jego wariacje oraz benzyna 1.75tbi to kocury. 2.4 jtd pięknie brzmi (5 cylindrów), ale zdarzają się pęknięcia głowic. 

Automaty nie do za(pipi)ania, ręczne skrzynie to to samo co w insygniach, czyli raz na 200tys km wymiana łożysk na wałach (2tys złotych) 

159 przełamało mit o awaryjnych, korodujacych i delikatnych alfach

Alfa GT

Kochałem to auto, za kazdym razem jak wsiadalem do niego to mialem usmiech na twarzy. Tylko za 10tys to bedzie raczej truchło.

5 godzin temu, kanabis napisał:

Bez problemu kupi. Tutaj fajna. W gazie bo tanio, zadbana ladna asterka, cena do negocjacji. Pajda ci zrobi z tego 2500

Leciutko 

Bierzesz takie auto do pierwszego lepszego ASO ( bo takiego biedaka nie stac na serwisowanie w takich miejscach, wiec spada prawdopodobienstwo, że mechanik i sprzedajacy sie znaja). Sprzedawce ktos zagaduje, ty wlazisz z mechanikiem pod auto, dajesz mu 100zl, żeby "znalazl" usterki.

Tak slyszałem, że robią 

Co rozumiesz przez dokładnie to co napisał?

No właśnie, jakieś opinie o aaa auto? Oni mogą transferowac auta pomiędzy komisami/salonami? Nieraz faktycznie dobre okazję się trafiaja. 

O Jezu jaki dobry jest ten serial, na początku był smutek, że tylko 5 odcinków, ale teraz już wiem, że to odpowiednia ilość. 

Zawsze chciałem zwiedzić Prypeć tym bardziej, że to nieduży koszt, ale po dwóch odcinkach, to nawet palcem na mapie nie chce się tam zapuszczac. 

Fajnie się rozmawia ze starszym pokoleniem i opowiadają jak wtedy do nich trafiła informacja, często pamiętają nawet jaka pogoda była, co robili. Mało kto wtedy zdawał sobie sprawę ze skali kataklizmu. 

7 godzin temu, grzybiarz napisał:

I z czym tego Krakena się pije? Można z colą, czy to profanacja? 

Krakena pije się z Michaelisem.

Poziom paliwa jest określany przez pływak w zbiorniku paliwa, więc podczas jazdy na gazie, gdy benzyny nie ubywa, nie powinien się zmieniać. 

Czasami jak gazownik ma humor, albo dostał sowita dopłatę przy instalacji to może podczepic się z poziomem gazu do paliwowskazu, ale wtedy powinien przy jeździe na gazie pokazywać gaz, a na benzynie poziom benzyny. 

Może masz włączony dotrysk benzyny w zależności od obciążenia lub obrotów. Wtedy np. wyprzedzając auto szybko przełącza się na benzynę lub dorzuca kilka dawek do gazu. 

Jestes pewien, że te zniknie paliwa nie wynika jedynie z faktu odpalania i rozgrzewania silnika do temperatury, gdy wskakuje gaz? Mi na miesiąc wychodzi niecałe 40zl benzyny na sama jazdę nim przełączy się na lpg. 

Zagrzej auto żeby przelaczylo się na gaz i na odpalonym silniku wyciągnij bezpiecznik od pompy paliwowej. Jeśli obroty choćby minimalnie w tym momencie będą falowaly, albo auto zgaśnie to faktycznie coś jest nie tak.

Nie wiem jaki masz sterownik, ale może ktoś włączył dotrysk benzynyny lub automatyczne przełączanie na benzynę podczas dużego obciążenia 

Takie hobby mam, robie nadzieje sprzedawcom i uciekam z salonu.

Inna sprawa, że zakup pickupa przy obecnych przepisach podatkowych to strzal w kolano i pewnie chcieli się pozbyć tego z placu.

Ceny na otomoto najczesciej już są okazyjne. Dzisiaj z Hyndaia Elantra piękna Pani zjechała mi z ceny 78 na 72tys. Najlepszy rabat jaki dostałem to Ford, na Rangera dostałem rabat 25% na auto które mieli na ogólnopolskim stocku. Zebralo się na to,że wycena była na firmę oraz dorzucił rabat flotowy - czyli jak się chce to się da.

2 godziny temu, mcp napisał:

spoko, wiem czego szukam tylko jak przeglądam ogłoszenia to wraca do mnie koszmar sprzed kilku lat, 90% to niemiecki szrot sprzedawany przez mirków-handlarzy albo komisy.

Za tyle śmiało kupisz coś od pierwszego właściciela, chyba że koniecznie chcesz się pchać w zajezdzonego diesla z Niemiec. 

Może import z usa

To tylko tak wspomnę, że podaję się też aktualny przebieg auta i w razie gnoju to dajemy pięknego asa dla ubezpieczyciela, gdy okaże się, że jednak robimy więcej kilometrów rocznie. 

Ja już raz miałem przygodę z tytułu nieścisłości w tej deklaracji, więc lepiej nie oszczędzać na składce 50zl.

W dniu 30.04.2019 o 23:47, milan napisał:

arctic

 

 

2/10.

strata czasu

Nie pamiętam kiedy ostatnio tak mocno się zawiodłem filmem. Przed sensem nawet pomyślałem, że chyba ciężko zrobić słaby film oparty na takiej formule. 

Nuda i głupota za głupotą ;/ Nawet widoków nie ma fajnych.