Pajda

6 godzin temu, Yakubu napisał:

Szejdj odważnie. Niedawno Pajda został zasypany plusikami jak płakał, że nikt w firmie się nie podniecał jego Elantrą, a teraz ciśnie ziomeczka z Audi A7. Szanuję.

Mną sobie mordy nie wycieraj, bo akurat ja mam wywalone na opinie innych i sam się nie jaram Hyundai Blantmarą. Śmiałem się tylko z polaczkowatości i myślę,że plusiki były właśnie za ich teksty. Wątpię żeby jakiś konsolomaniak jaral się dupowozem za 70tys, gdy w garażu forzy (pipi)ą się Bentleye z Ferrari.

Cena klapy w ASO ( goła w podkładzie) - 3800 złotych + zawiasy+emblematy+kamera cofania+lakierowanie pod kolor+montaż = o jezus

14 godzin temu, _Red_ napisał:

O Ty też xd

Fanek mial racje, nowe auta są bez sensu bo się zderzają.

A ty coś narobił?

ahahah to samo pomyslalem, jutro w pracy ludzie beda mieli najpiekniejszy dzien od x lat xD  

Jechałem do domu i na moim pasie naprawiano nawierzchnię i chodnik, z naprzeciwka wyjechal jakiś luj i musalem się schować na swoim pasie pomiedzy koparka i busem. Facet w busie postanowil cofnąc i uderzył mi w  klapę. Kierowca busa przeprosil i spisalismy oswiadczenie.

2000km dopiero pykło  xD

Jak w Zakopanem to na bank musiało być kino 5D. Smyranie po kostkach i wibrujące fotele w scenie jak karzeł skacze do zamka w drzwiach  

Zaraz, zaraz

W którą stronę otwierają się drzwi wejściowe? 

1 godzinę temu, Shago napisał:

 

Takie coś mi się trafiło na FB, jeden znajomy udostępnił post swojego znajomego. Wygląda w sumie dosyć ciekawie, więc podrzucam, tak prawie łapie się w budżet.

Bardzo dobre auto z jednym z najlepszych diesli. Bez problemu można sobie wgrać soft na 180-190 koni. 147 ma kilka słabych punktów

- wycieki z maglownicy

- górne przednie wahacze

- rury od turbo ( jedna potrafi kosztować 450zl)

- termostat ( 350zl) który się nie domyka

- EGR, jeśli ktoś dopuścił do nagromadzenia sadzy

Anglikom dupy pekaja za te okna. U nich dopier wchodza biale PCV jako luksus.

Łącznie montowałem je w 4 autach i działają kilka lat prima sort 

Za każdy kilometr poza limitem dopłaca się ( w zależności od marki różne kwoty,  spotkałem się z 20 groszami do nawet 50 za każdy kilometr ;/ ), na odpryski, rysy, zuzycie wnętrza jest regulamin. 

Jest też ciemna strona najmu długoterminowego - utrata wartości pojazdu w wymiarze większym niż przewiduje to użyczający auto.  Sam chciałem wynająć samochód, na początku było wszystko cudownie i wspaniale - nic sie pan nie martwi oponami, olejami, tylko lac paliwo i plyn do spryskiwaczy, w razie kradziezy lub szkody całkowitej jest ubezpieczenie. A co w przypadku jak auto bedzie posiadalo uszkodzenia wizualne lub mechaniczne ? Tutaj już regulamin nie zostawia pola do manewru, rysy mają dopuszczalną długośc i zagęszczenie, a wszystko co obniża rynkową wartość pokryje użytkownik. Niby wszystko ubezpieczone, ale jednak trzeba dbać bardziej jak o swoje.

edit:

zdjecia srodka, bo chyba wujaszek chcial zobaczyc

W dniu 7.10.2019 o 07:02, blantman napisał:

Ja mam 2 typy znajomych w otoczeniu. Jeden sam kupuje nówki i już wie że jak raz kupisz nowy samochód to nie ma odwrotu. Ci tylko chwalą zakup i pytają się o wrażenia. Drugi typ to takie "fanki" i po zakupie przez miesiąc słyszałem teksty w stylu "stary za te pieniądze mogłeś mieć kilkuletnie audi suva po co ci Koreańczyk z salonu"  "przecież ten samochód od razu traci x ceny nie lepiej było kupić jakiegoś suva za 50 koła" i mój ulubiony kolega co sprowadza samochody z zagranicy "teraz wszyscy pozbywają się diesla mogłeś mieć prawie każde auto w tej cenie czemu kia z salonu?".   Wiecie co łączyło wszystkich tych znawców? Żaden z nich nigdy nie kupił nowego auta z salonu. Nie wiedzą jakie to za(pipi)iste uczucie i jaki komfort. 

 

 

Co do elantry to jak plastiki w środku? Pamiętam że jak zastanawiałem się między ceed a i30 to nie leżały mi twarde i lekko hałasujące plastiki w drzwiach i źle spasowane plastiki przy desce rozdzielczej. Poprawili to? Czy może elantra po lifcie ma lepiej to zrobione?

Wczoraj w końcu trafiły się boskie teksty, magnus opus polactwa  Typek z pracy, przed emeryturą.

Co to nowe auto? Twoje? Ilu letnie? Chyba dosyć młode.

No w sumie to nowe Panie Marku, odebrałem je kilka dni temu z salonu.

Jak z salonu? Co? Nowe ? Jak to?! ZA GOTÓWKĘ?!!!!

Spokojnie Panie Marku na leasing, przecież mam firmę oprócz etatu.

AAAA NA LEASING....TO W SUMIE >NIE TWOJE TYLKO BANKU<

xdddddd Panie Marku w sumie to moje bo wpłaciłem zaliczkę i za 4 lata bedzie na mnie przepisane

No nie wiadomo to już bank zdecyduje, może im się coś pozmienia, może zabiorą, co swoje to swoje, ale przecież wiadomo, że nikogo nie stać na nowe auto, zobacz ja całe życie uczciwie pracuje i nie mogę sobie pozwolić na nowe auto.

O jezuuu xdd Ucieszył się, że ręczna skrzynia, ale pomimo oczekiwań nie padł cccccombo breaker i nie rzucił nic o lepszej kontroli nad autem.

A co do srodka i plastików, to na początku chciałem kupić Elantrę przedliftową, bo były do wzięcia za dużo mniejsze pieniądze, ale faktycznie deska rozdzielcza była słabiej zrobiona. W polifcie jest duzo lepiej, jedynie boczki drzwi dalej są mocno plastikowe. Zdaje sobie sprawę, że to auto za 70tyś brutto, więc nie oczekuje alkantary. Postara się dzisiaj zaparkować koło i30 kombi sąsiada, żeby można było porównać gabaryty.

Bierz najtańsze, montowałem Suzuki takie za 40zl komplet

Jak ogarnę zasilanie klamerki pokładowej z podsufitki ( elegancko jest przygotowana fabrycznie dziurka na kable) to zajmę się dodatkowym gniazdem USB data w podłokietniku. Kupiłem Spotify premium i nagle tidal zaczął działać

Zdjęcia środka zrobię pojutrze, bo jutro cały dzień w pracy. Design raczej nudny, podobny do Leona. 

Na plus radio, bo śmiga na androidzie i jest możliwość wygrania custom rom.

Na początki bardzo dziękuję za serdeczne słowa i plusiki :* Możecie nie wierzyć, ale oprócz najbliższej rodziny ( brat,dziewczyna, rodzice) tylko jedna osoba powiedziała coś miłego, a w pracy na 100osób na zmianie tylko dwie zauważyły auto i zdobyły się tylko na zgryźliwe komentarze ( "eeeee takie kupiłes....teraz się suvy kupuje, a nie takie coś, to przezytek " - facet, który jeżdzi pierwszą astrą, a drugi "  ja to bym w zyciu takiego nie kupił, ile już straciłeś na wartości?" ) xD Jezu ta polska mentalność, ja pie.rdole, boje się, że mi będą pluć na to auto.

Jeśli chodzi o wrażenia to zacznę od wad może:

- standardowo hyundai wrzucił głośne opony, zaskoczyła mnie tylko marka, bo zazwyczaj jest nexen albo hankook, a tutaj wsadzili jakies kumho. W zakresie 60-90 są głośne, jak całoroczne. Tak samo było w i30 tesciowej, po zmianie opon problem znikł. O dziwo powyżej 100km/h już tak nie doskwierają. Na plus zaliczam trzymanie na mokrym, ale i tak zrobią wypad na wiosnę.

- prowadzi się gorzej jak focus w kombi na wielowahaczu, ale jest to widoczne w pewnych warunkach ( test łoscia albo szybkie łuki na podziurawionej drodze), czyli zachowuje się jak auto z belką.

- jest kilka gniazd usb, ale tylko to pod kolo gniazda zapalniczki sluzy do transferu danych, reszta to tylko ładowanie. Wkurza mnie to, bo lubie schowac telefon w podlokietniku i nie patrzec na kable podczas uzywania android auto.

- silnik - charakterystka typowej rzędówki bez turbo, więc wyprzedzanie = redukcja

- piętą achillesową jeśli chodzi o wykonanie są drzwi, prawie 100% plastyku o jakosci tego użytego w dolnych partiach deski 

Zalety:

- wyciszenie co prawda klasę gorzej od najnowszego focusa ( które tam jest rewelacyjne), ale nadrabia aerodynamika. Można komfortowo rozmawiać przy 140km/h - wyżej nie próbowałem ze względu na docieranie. 

- wygląd to wiadomo, kwestia gustu, ale na żywo dużo bardziej mi się podoba

- zawieszenie nastawione na komfort, jednak nie ma takiego irytującego dobijania jakie miałem w Seat Ateca ( zawieszenie czasami dobijało jakby nie było ograniczników w amortyzatorach)

- przestronne wnętrze, może to subiektywne odczucie, ale zastanawiałem się nad i30 w kombi i one serio wydaje się być ciaśniejsze w srodku.

- ogólnie wrzucanie biegów, sama jazda jest bardzo fajna, w tej cenie ciężko o coś lepszego. 

- spalanie na dotarciu to 6l przy 135km/h . Przy wolnossącym silniku, z wtryskiem pośrednim - jakaś magia. Nie licząc dojazdu z krakowa, to zrobiłem nią 300km w cyklu 50/50 i spalanie mam 6.2

Ciężko to porównać do Tipo, jeśli odrzucić czynnik ekonomiczny to Elantra jest większa, lepiej spasowana, bardziej komfortowa, jednak rozpatrując bazowe wersje to różnica jest spora, bo 20 tyś ( tipo sedan 44000 wyjściowo, ale można kupić za równe 40, a elantra 64900, realnie można za 60000). Gdybym nie mógł sobie pozwolić na dodatkowe środki to brałbym Tipo, tylko do wyboru jest albo kaszaniaste 1.4 95koni lub paliwożerne 1.4 t-jet. Gdybym miał dodatkowe 20 tyś to brałbym Ceeda z 1.4 t-gdi 

Już zdążyłem przycebulić

Zamówiłem graty do aktywacji tempomatu ( 70zł  ) zamiast dokupować w ASO.

A tam, to miał być dupowoz. I tak pierwotnie miałem kupić Fiata Tipo. Jak ja byłem w waszym wieku to z 1.6 jak wyciśnięto sto czydziesci kuni to była rakieta.

A tu tylko wolnossące 1.6

Okej w końcu się pojawiła ikonka,ale nie uruchamia się tylko wyskakuje komunikat " wygląda na to,że tidal w tej chwili nie działa". Spotify działa idealnie. 

A kij z tym, tidal i tak byl wkurzający

Jak uruchomisz aplikacje android auto na komórce bez podłączania z radiem, jest opcja podglądu aplikacji kompatybilnych z AA w sklepie. Nie ma tam niestety tidal, jak mimo to zainstaluje go na komórce to nie pojawia się w android auto. Mogę tylko streamowac przez Bt.U ciebie go widać, więc pewnie pomoże zainstalowaniem innej wersji AA.

Działa komuś tidal na android auto? Czytam,że niby jest wsparcie,ale na liście aplikacji do zainstalowania mam tylko Spotify

A czy ja pisałem,że jest inaczej?

Jak Europejczyk ma wywalić 130tys to raczej już stawia na coś większego. Za tyle można już przebierać w małych suvach,na który jest bum.

P.s jutro z Michałkiem Aelisem jadę po brzydkiego HyundaiaTroche średnio mi się chce wracać 600km autem na dotarciu.

Dopiero dzisiaj Przyjacielu

W dniu 23.09.2019 o 12:02, Zdunek napisał:

Nagrałeś?

Nie tym razem, musiałem się zerwać z pracy. W poniedziałek mam czymś jechać. W formie bonusu spacer przez przedział agregatu i szafę elektryczna ST44 

Przy okazji pojawiła się usterka ( stąd syczenie) układu odprężania silnika ( na jałowych obrotach odłącza się połowa cylindrów)