Skocz do zawartości

Seigaku

Użytkownicy
  • Postów

    526
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Seigaku

  1. polecam nowego dragon balla kai, wersja remastered w HD, 16:9 i dźwiękiem nagranym od nowa, dla fanów jak w pysk strzelił, mi się podoba to że nie będzie sztucznych przedłużaczy które doprowadzały mnie do białej gorączki w dbZ (ile Son goku walczył z freezerem ? bo mi się wydawało jakby to wieczność była) i anime ma się skończyć jakoś na 100 odcinkach.

    Super. Idealny powód, żeby oglądać raz jeszcze to samo.

     

    ps. w końcu mogę oglądnąć db z oryginalnymi japonskimi glosami, bo francuski przelozony na polskiego lektora byl straszny.

    Polski przekład faktycznie beznadziejny, ale sam dub francuski był znacznie lepszy niż japoński.

  2. D.Gray-man

     

    Typowy shōnen w stylu Naruto czy Bleacha. Fabuła przedstawia losy młodego chłopaka o imieniu Allen Walker i jego początki w organizacji Egzorcystów - ludzi obdarzonych specjalnymi zdolnościami, zajmującymi się zwalczaniem demonów. Już wkrótce Allen wraz z nowo poznanymi przyjaciółmi staje do walki z opętanym rządzą zniszczenia wszelkiego bytu hrabią Millenium, za wszelką cenę starając się pokrzyżować mu plany i nie dopuścić do zdobycia przez niego "The Heart", tajemniczego artefaktu mogącego zaważyć na losach świata.

     

    Jak na skierowany do młodszych widzów shōnen przystało scenariusz nie zaskakuje niczym odkrywczym, kurczowo trzymając się wszelkich możliwych oklepanych standardów. Mamy więc odwieczną walkę dobra ze złem, bohaterskich piętnastolatków z nadzwyczajnymi zdolnościami, przesiąkniętych złem do szpiku kości bedgajów, obowiązkowe walki pełne rozbłysków i dziwacznych nazw jutsu oraz trochę humoru. Na minus na pewno zasługują sylwetki bohaterów pozytywnych, oglądając ich w akcji cały czas miałem wrażenie, że gdzieś już ich widziałem; Allen na wzór takiego Ichigo jest postacią typowo przepakowaną, w dodatku bez charakteru i choćby krzty charyzmy, chłodny i z pozoru opanowany Kanda to wręcz chamska kopia Sasuke, a Lenalee ze swoim przesłodzonym uśmiechem i bezkresnym oddaniem dla przyjaciół natychmiast nasuwa na myśl taką Kaoru z Kenshina. Drużyna złych też nie za ciekawa. Dobrze chociaż, że same walki nadrabiają.

     

    Na plus na pewno trzeba zaliczyć świetną (zwłaszcza porównując do innych kilkusetodcinkowych serii anime) oprawę graficzną. Modele postaci są fenomenalne, kolory soczyste, a animacja pierwszoligowa. Przyklasnąć. Muzyka niewiele ustępuje grafice, często łechtając uszy widza naprawdę epickimi utworkami i porządnym dubbingiem.

     

    Generalnie anime jak na tasiemca jest całkiem porządne. Ładne, widowiskowe i dynamiczne, ze stopniowo rozwijającą się fabułą (im dalej tym lepiej, grunt to przeboleć pierwsze 30 epizodów) i co ważniejsze, biorąc pod uwagę to co dzieje się obecnie z wieloma innymi seriami - nie skażone fillerami. Spora porcja doskonałej zabawy dla niezbyt wymagających miłośników anime jak w pysk strzelił, polecam. 8/10

  3. 1. Resident Evil 5 - za mega dynamiczną, niemalże bezustanną akcję, za najlepszą (zaraz obok KZ2) grafikę tej generacji konsol, ciekawą (z punktu widzenia fana serii) fabułę i ogromne replay-ability oraz grywalność.

    2. Devil May Cry 4 - za świetny system i wciągające walki, charyzmatycznych bohaterów, efekciarstwo i za niemałą żywotność.

    3. Fallout 3 - za wielki, rozbudowany i pełen smaczków świat, rewelacyjny klimat, ciekawe i przemyślane questy oraz za niespotykaną nieliniowość.

     

     

  4. Nie, to nie są zombiaki. Pomijając już samą różnicę wyglądu między typowym, rozkładającym się zombiakiem, a takim Los Ganados to zombi z założenia jest martwy :nerd: z kolei zainfekowani Las Plagas to żywi, zwyczajni ludzie, z tą różnicą że sterowani przez pasożyta. Jakby tego fabuła nie tłumaczyła.

     

    I nie są straszni.

  5. Na pewno trzeba bardziej kombinować. Możliwe, że później, wraz ze wzrostem lv. różnica poziomu trudności faktycznie się zaciera, jednak wątpię, żeby na VH nawet z dwudziestym levelem można było beztrosko hasać sobie po pustkowiach po nocy czy wstąpić na teren super mutantów i wyrżnąć wszystkich kawałkiem zardzewiałej rury. W każdym razie chybione jest IMO granie w Fallout'a na easy czy normalu. Ta gra to czysty survival, a im bardziej ten survival podkreślony tym większa wczuwa w klimat.

  6. Nie wiem jak tam na standardowym stopniu trudności, ale jeżeli ktoś chce poczuć prawdziwy posmak survivalu to polecam zmierzyć się z very hard. Jeden strzał ze strzelby, kilka zaledwie ukąszeń skorpiona czy spotkanie z ciężkozbrojnym mutantem praktycznie zawsze kończy się natychmiastowym zgonem. W ten tytuł wręcz powinno grać się wyższym poziomie, zapewniam że feeling gry znacznie przy tym zyskuje.

  7. I żeby na tym się skończyło. W anime lecą sobie w kulki, po co puszczają normalne odcinki na zmiane z fillerami? Nie mogą od razu zapodać jakiejś dłuższej serii a'la Bounto, przecież i tak praktycznie już dogonili mangę.

  8. Probowal ktos przejsc PRO bez uzywania infinity ammo? Przeszedlem wlasnie Veteran ,wbijam odrazu na PRO i przy pierwszej zadymie (wioska po ktorej biega kat) 1 hit = dead. Wolalbym nie uzywac "cheatow" na ammo ,ale sam nie wiem czy w ogole mozliwe jest przejscie tego poziomu nie uzywajac ich O_o

    Jakoś przeszedłem, bez infinite ammo i bez żywego gracza do pomocy, więc możesz być pewny, że się jednak da. Chociaż powiem ci szczerze, że jeżeli już na początku masz takie problemy to chyba szkoda twoich nerwów, niektóre sekwencje autentycznie potrafią człowieka rozłożyć.

     

    Hint speszyl for ju - zaraz jak kat rozpieprzy bramę wiej i schowaj się do wraku autobusu i stamtąd nawalaj do przeciwników. Raz, że kat ci tam nie wejdzie, a dwa, że nikt cię nie zajdzie od tyłu. Przeciwników dobijaj nożem i kiedy tylko się da wal im z nogi. Co ważne - jeżeli w ogóle myślisz o przejściu PRO bez infinita (i bez lamerskiego wracania się do leveli) to już od samego początku musisz oszczędzać naboje do magnuma i granatnika, będą ci bardzo potrzebne pod koniec gry.

     

    Tak czy siak powodzenia.

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...