-
Postów
526 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Seigaku
-
-
Nie liczyłbym na to. Olali Crasha, z Jakiem pewnie będzie podobnie.
-
Po prostu nie warto tego traktować jako zremasterowanie mangi, a kolejna próba adaptacji po 1 serii.
Jak tak to dupa. Ciekawe jakie teraz wykręcą zakończenie.
-
Nie wiem po jakiego ch'uja wydają na nowo tego Dragon Bola Nawet kreski nie raczyli odświeżyć.
-
A ta Angieleczka ktora przespala sie w tej czesci z Bondem juz jest moja najsliczniejsza aktorka tego roku( jak jej tam na imie?)
Judi Dench?
-
A po co? Osiagniecie jest za skonczenie gry a nie za ukonczenie gry bez infinite ammo,itp. Wiadomo ze nie jest ono super ale majac ta giwerke w reku jest bardzo pomocno (moze nie bardzo ale czasami pomaga) wiekszy uzytek jest z RPG w naszych rekach
Faktem jest na pewno jedno - nie masz racji co do inteligencji bota. Ten jest strasznie durny, tylko, że grając z infinite ammo nie odczujesz jego głupoty tak bardzo jakbyś grał w "normalny" sposób. Spróbuj może jednak pograć z pół godziny na PRO, na którymś z ostatnich leveli, a zapewniam, że diametralnie zmienisz zdanie co do SI naszego konsolowego kumpla. Jak uda ci się pokonać takeigo Urobors Mkono bez infinita to masz ode mnie piwo.
-
Zdecydowanie SH. Dwójka to najlepszy horror na konsolach ever.
-
To teraz zagraj raz jeszcze. I daj znać jak sprawdza się jego inteligencja kiedy nie trzyma w łapie magnuma z infinite ammo.
-
Zejście - słabizna. Klimat tylko do połowy, później zaczyna się durna sieka; potworki są beznadziejne, schizy nie ma wcale, laski występujące w filmie to stadko najgłupszych ci'p jakie widziałem w filmach i chyba tylko zakończenie można uznać za udane. 5/10
Lustra - tu już lepiej. Mocny klimat, dobra rola Sutherlanda (czasem tylko za bardzo zalatuje od niego Bałerem), rozsądnie dawkowane gore i...także niezłe zakończenie. 7/10
Doomsday - jeden z najgorszych filmów jakie widziałem w tym roku. Nawet nie chce mi się tego gó'wna komentować - 1+/10. Plus za Lare Croft.
-
TR: Underworld, chyba najlepszy Tomb od czasu The Last Revelation.
-
Wlasnie udalo mi sie ukonczyc re5 i jesli o mnie chodzi to mocne 6 /10
6/10? Kurna, nie przesadzaj. Taka nota należy się średniakom, a nie takim wypasiorom jak RE5. Wiadomo, że multi to esencja tej gry, ale od biedy to nawet w singlu gra się przyjemnie.
-
Mnie ciary przechodzą jak myślę co będzie się działo w walce z bossem w 5-3 majac za partnera CPU.
Na którejś z poprzednich stron masz nawet podpowiedź jak w miarę bez problemu to przejść. Wystarczy uciec przed
Weskerem i Jill
, schować się w jednej z komnat na górze, poczekać 7 minut i cały czas wołać Sheve do siebie. IMO "walka" dość prosta, znacznie prostsza niż np. starcie z
pajęczakiem
w laboratorium.
Generalnie nie mam żalu do Capcomu za takie akcje, w końcu mamy erę gier prostych gdzie nie da się zginąć, a tu zapachniało starym dobrym harcoremTa, hardkorem wynikającym z błędów w SI, a nie z trudności samej w sobie. Moim zdaniem gdyby poważnie ograniczyli ilość checkpointów to dopiero byłby prawdziwy hardkor.
-
Jestem w 3-1 na professionalu i chrzanie grę z CPU na tym poziomie - jest kompletnym debilem, stoje obok niego z DYING a ten jak idiota stoi plecami do mnie i nic sobie z tego nie robi, albo pakuje sie w przeciwnikow i ginie od jednego ciosu. Po niedzieli kupie sobie golda i z kimś to skoncze bo z CPU nie wyrobie.
Najgorzej jest podczas walk z bossami. Przy Uroboros Mkono myślałem, że mi żyłka pierdząca pęknie.
-
Słaba nie była, jednak jakimś rewelacyjnym anime też bym jej nie nazwał. To chyba właśnie końcówka, która wraz z beznadziejnym zakończeniem ukazanym w filmie strasznie pociągnęła całość w dół. Zmarnowany potencjał, ot co. Oby twórcy dotrzymali słowa i tym razem od początku do końca wzorowali się na mandze.
-
Heh, też myślałem, że manga już dawno się skończyła dopiero parę dni temu zaliczyłem zonka jak zobaczyłem w empiku bodajże siedemnasty tom. Fajnie, że robią serię od nowa, mam nadzieję, że tym razem anime będzie trzymać wysoki poziom.
-
Nie doszukiwałbym się na siłę logiki w tej mandze.
A Aizen to po prostu największy matkostukacz, dlatego mniejsi matkostukacze muszą go słuchać proste.
-
Pierwsza i chyba ostatnia - Uncharted. Jakoś mnie te trofea nie kręcą.
-
W ogóle można go dorwać? Raczej tak jak w przypadku Naruto Shippuuden Movie 2, trzeba będzie poczekać na wersje dvd.
-
Nie trzeba w jednym podejściu, można jechać chapterami.
-
Powiem tyle - jak grać w RE5 to tylko w trybie multi. Nie żeby single-mode był niegrywalny, jednak sam miód płynący z grania jest wtedy znacznie mniejszy. Ten tytuł jest wręcz stworzony do przechodzenia go w dwójkę. Sam split IMO bardzo dobry.
-
Grę dopiero zacząłem i jest to mój pierwszy Resident, więc fabularnie nieco stracę, no ale trudno się mówi.
Biorąc pod uwagę niektóre, bardzo istotne elementy fabuły (vide finałowe rozstrzygnięcie wątku postaci Chris-Wesker) to prawie tak jakbyś od razu, bez zapoznania z poprzednimi częściami zaczął grać w MGS4.
- Da sie zostawic partnerke i samemu pohasac po planszy w celu wyrzniecia przeciwnikow?- Jest mozliwosc zaczecia new game na np. PRO bez ekwipunku z Veteran'a?
- Sa lagi online? Jak sa to czy bardzo przeszkadzaja w rozgrywce?
- Jaki poziom reprezentuje PRO?
- niestety, nie ma takiej opcji
- możesz co najwyżej zacząć na ng+ i odłożyć wszystkie przedmioty do przechowalni (idiotyzm, wiem)
- nie grałem on-line, więc nie wiem
- grając w trybie lamer-mode (infinite ammo, tudzież wracanie do poprzednich chapterów po naboje/ziółka/kase na bazooke) professional zamienia się w mega easy; grając 'normalnie' z drugim graczem też nie jest zbyt ciężko, za to w singlu momentami można rwać kłaki z głowy (przy czym trudność tutaj wynika raczej z głupoty konsolowego pomocnika).
E:
A co z tymi emblemami i skarbami?Raczej można sobie ciułać w dwójke (nie sprawdzałem, ale to raczej logiczne).
-
W sumie nie taki trudny ten Professional, ze dwa trudne momenty i tyle. Powinni dać jeszcze tryb "Only Knife"
Powinni zablokować możliwość odpalenia go w trybie new game +.
-
postacie bez charyzmy (nie licząc Nariko),
Graliśmy w tą samą gre? Kai i Bohan to postacie bez charyzmy wg Ciebie ?
W rzeczy samej. Zwłaszcza ten drugi, tandetny i pierdołowaty tak bardzo, że w moim odczuciu kompletnie nie nadaje się do roli głównego bad-assa.
-
Ostatnio po Resident Evil 5 dostałem chętki na coś oldschool'owego, masteruje więc sobie RE3 na S'ke (btw nieśmiertelna gra). Od jutra chyba zacznę pykać w Tenchu: Stealth Assassins.
-
Oglądałem do końcówki 3 sezonu, sugerując się waszymi wypowiedziami (ani jednej pozytywnej od kilku stron) mogę stwierdzić, że wiele od tego czasu się nie zmieniło.
Ostatnio widziałem/widziałam...
w Region Filmowy
Opublikowano · Edytowane przez Seigaku
Oby był chociaż w połowie tak dobry jak Tom Yum Goong (IMO najlepsza nawalanka ever).