collins

Powtarza mi się Dishonored, GoW Collection Volume 1, The Last of Us, Castlevania, Uncharted 1 i 2, Final Fantasy XIII-2, MGS4, Gran Turismo 5, Deus Ex. Pewnie będę się pozbywał w przyszłym tygodniu - albo forumek albo grupa na fb do handlowania grami w Trójmieście (tam mi po to do domu podjadą i odpadnie łażenie na pocztę na które nie za bardzo mam czas). Jak ochłonę to podejmę decyzję.

Dzięki temu zakupowi moja "wish lista" strasznie wychudła. Kilka gier mam w dublu więc puszczę na sprzedaż, więc wyjdzie na to że wydałem jeszcze mniej. No i ta limitka Dark Souls - mniam. Mega zrządzenie losu - pojechałem jednak po Gacka mimo że te dwa niemiaszki mnie lekko odrzuciły (puszczę może na ebay) i dostałem smsa od koleżki że jakbym chciał to ma jeszcze ponad 30 gier i pchnąłby mi za 300 zł, bo dzisiaj nie ma czasu iść z tym do sklepu z grami żeby opchnąć a tak to się pozbędzie na amen. Powód sprzedaży? Banalny - grając w Dark Souls zjarała mu się konsola a że kupił PS4 (bez wstecznej kompatybilności - och, nie sądziłem że kiedyś będę za to dziękował Sony) i trójki już nie będzie kupował toteż postanowił się pozbyć wszystkiego. Do myślenia mi też dało to że PS2 oddał jakiemuś kumplowi za darmo bo też mu się walało. Tak więc fart roku. PS: A gierki w stanie wręcz kolekcjonerskim - zero rys, instrukcje, wszystko kozak. Gry na Gacka miał z drugiej ręki co akurat widać trochę po opakowaniach ale w moje skali szkolnej i tak 4/6.

Dobra szach-mat dla tych wszystkich MGS'ów - mój dzisiejszy zakup. Póki co mogę go nazwać zakupem życia. Gierki PS3 (w tym ta dzięki której to wszystko mam - DS zjarał konsolę klienta) - 300zł Gamecube z całym zestawem (minus to dwa niemce pierwszego Resa, ale jest i Nemesism. Do Gacka jest też drugi pad i memorka więc komplet) - 150 zł.

A nie chcesz sprzedać? 150 i już przelewam pieniążki

OLX ale juz sie dogadalem z kolesiem i mi zwroci kase Good for you.

Ja tam (pipi)a bym poznał. Nie ogarniam co pirat a co nie więc też trzymam się z dala. A kupiłeś na allegro? A jeśli tak to pójdzie szpagat?

A ja wam przerwę tą MGSową sielankę moim dzisiejszym zakupem. Będzie grane

To czytaj metke z praniem to sie nie zmniejszy. Mam kilka koszulek z croppa i nic sie nie zbiega. O kurde, racja. A ja głupi zawsze prałem w 80 stopniach. Od dzisiaj dzięki tej cennej radzie będę czytał metki przed każdym praniem. Na forumku jednak zawsze można polegać. PS: W sumie to ja jakiś pechowy jestem, tylko szmaty z LPP mi się spierają, z ciuchami z innych sklepów jakoś wszystko jest ok. Ale to pewnie przez nie czytanie tych metek.

Jeżeli macie rozmiar L to od razu proponuję kupić XXL. Po 2-3 praniu rozmiar będzie w sam raz.

Co kto lubi. Idąc tym tropem to nie warto kupować praktycznie żadnej gry na PSX bo mechanika tak się zestarzała że się nie da grać. Mam miłe wspomnienia z Warcraftem więc musiałem kupić, po prostu musiałem.

Orgazm.

Swego czasu kupiłem w House koszulkę z Street fighter X Tekken. Ładne to było ale jak każdy ciuch od LPP szmata niesamowita. Z rozmiaru. Już pomijam fakt że z rozmiaru XL zrobiło się S (mimo prania w zalecanej temperaturze etc). A i swoją drogą taka szmata będzie pewnie kosztować 80-90 zł. Ciekawe czy znajdą się Janusze którzy będą tym handlować na allegro w odpowiednio wyższej cenie.

Nie naklejka a grafika na okładce i faktycznie mówi o zakazie sprzedaży osobno więc na bank z bundla. A czy faktycznie w PL tego nie wiem bo jeszcze nie odpaliłem a zrobię to w okolicach czwartku więc dam wtedy znać.

Generalnie to zauważyłem że od tego kupowania gier można się uzależnić. Niemniej zakładam w domowym budżecie że ileś tam muszę odłożyć a reszta idzie na przyjemności, w tym growe. A że w wakacje nie miałem wydatków na inne przyjemności to te growe mocno uzupełniły moją kolekcję.

Ja nie szukam, wracając z Gdańska w weekend do rodzinnego domu zawsze zahaczam o Elbląg. Tam w jednym miejscu jest kilka lombardów które chba trochę rywalizują cenami więc dużo gier można wyrwać za bezcen. No i jest po drodze jeszcze jedna mieścina w której w pewnym lombardzie jest sporo gierek na PS2. Tam kupiłem dzisiaj Killer 7. Ogólnie cały proceder zakupowy schodzi mi w godzinę. Nie wiem czy to dobre ceny ale dzisiaj jeszcze widziałem za 15 zł Galerians: ASH na PS2, Bioshock Infinite za 30 zł, Infamous Second Son za 39. Tak więc jest w czym wybierać. Jak odwiedzam lomby raz w miechu to zawsze większość gier to tytuły których wcześniej nie było (mowa o PS3). Jak ograsz kz:hd to odkupie!!! Killzone był strzałem miesiąca więc nie ma szans

Też nie wiedziałem, tekturowe nakładane na pudełko. Tak mi się spodobało że musiałem kupić.

Kolejny udany weekendowy zakup w lombardzie. Koszt - 170 zł

Ach te zalety pracy w sklepie. Przyznaj się - wykorzystaleś zdesperowanego klienta do prywatnego zakupu

Mega zakup. O ile gier nie zazdroszczę z racji że nie znam jap o tyle całej reszty jak najbardziej. PS: Okładka GT piękna. Generalnie w wydaniach jap okładki są często epickie. PS2: A jak można wiedzieć - jak i za ile nabyłeś ów zestaw?

Tak z 350 to już maks ile dostaniesz. Tytuły w większości raczej średniaki (delikatnie mówiąc) a reszta (Warzone 2100, Ridge Racer, GTA London, G Police, Spiderman) jeżeli jest w dobrym stanie z instrukcjami to po 20 zł warte i raczej nie więcej.

Ostatnio jeden gość sprzedawał takiego samego za 350 zł i napisałem do niego w 4 dni po wystawieniu ogłoszenia. Nadal było aktualne stąd też sądzę, że 500 zł to trochę dużo. Mogę się jednak mylić bo czasami niektóre osoby mówią o tej konsoli jak o świętym gralu.

No ma, bo teraz cebule z Polski będą sprzedawać na allegro wszystkie duperele które na gamescom dostali za darmoche.

True. Niemniej 3 też czeka w kolejce do zakupu. Pewnie w przyszłym togodniu nabędę.

Piękne. Też się przymierzam od dłuższego czasu do projektora ale jak typowa cebula czekam aż coś się trafi w mega okazji. A to moje dzisiejsze bardzo skromne zakupy (WipEout = orgazm). Łącznie 25 zł. Dodatkowo jednemu forumowemu koledze wyrwałem 3 fajne PSX'owe gierce.

Jak coś to daj listę, będę jutro u gościa to się dowiem co ma i za ile.