Skocz do zawartości

michal

Senior Member
  • Postów

    6 361
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez michal

  1. spox , bez napiny , ja to mowie w sensie do ogolu , ktore NICZYM sie nie interesuja albo interesuja sie tym co nei potrzeba . Na tym forumku widze ze duzo jest ludzi , ktorzy chca poznawac cos nowego , wytaczac nowe horyzonty , dlatego to NIE ODNOSIE SIE DO WAS . Kustosz to czlowiek , ktory ma juz pewne obycie z dana dziedzina zycia i moze sie o niej w jakims specyficznym stopniu wypoiwedziec i docenic kazdy szczegol , bo widzicie dla niektorych Noc Antonioniego jest tylko filmem o rozpadzie malzenstwa , a niektorzy dostrzeza inne wazne aspekty , ktore porusza w tym wybitny wloski filmowiec . Gratsy jednak naleza sie dla tych co chca i dazy do tego by prawdziwe piekno sztuki w pelnej krasie . Pzdr

  2. archaiczne ? co ty pierdloisz chłopie . Dzisiaj bardziej przerażają mnie thrillery Hitchcocka nizli wspolczesne horrorki opierajace sie na prymitywnym ludzkim instynkcie pretendujace do miana najlepszych rozbawiaczy . Te wymione tytuly wytoczyly pewne standardy w kinie , ktore sa obecne w dzisiejszej kinematografii . To dzieki znajomosci tych ''staroci'' dostrzezesz smaczki w nowych filmach ambitnych tworcow . Trzeba dostosowac gusta to dziel , ktore sa najwazniejsze i najbardziej uduchowione a nie przyrownywac je do bezguscia ogolu czyli niczego .

  3. Blok , obczaj Wzgórze Sidneya Lumeta , napewno sie nie zawiedziesz

    a z tych najwyższej klasy , tylko dla kustoszy , Kwiat Granatu Sergieja Paradżanowa , Włóczęga Pasolieniego , Andriej Rublow , Zwierciadło , Stalker Andrieja Tarkowskiego , Mouchette Roberta Bressona , Atalanta Jeana Vigo , Reguły gry , Towarzysze Broni Jeana Renoira , Kwaidan Masaki Kobayashiego , Pancernik Potiomkin Sergieja Eisensteina , 400 batów Francoisa Truffauta , Do utraty tchu Jeana Luca Godarda , Zeszłego roku w Marienbadzie Alaina Resnaisa , Ludwig Luchino Viscontiego , Noc i Powiększenie Michelangelo Antonioniego , Podróż komediantów Theo Angelopolousa , Czerwony Psalm Miclosa Jancso , Niemcy rok zerowy Roberto Roseliniego , Umberto D . Złodzieje rowerów , Dzieci Ulicy Vittorio De Siki , Widmo Wolnośći , Dyskretny urok Burżuazji , Szymon Pustelnik , Anioł Zagłady Luis Bunuela , Na wschód od Edenu , Na obrzeżach Ellie Kazana , Obywatel Kane Orsona Wellesa , Fitzcaraldo Wernera Herzoga , Rękopis znaleziony w Saragossie Jerzega Hasa , Dzika Banda , Nedzne psy Sama Peckinpaha .

  4. Witam wszystkich wiebicieli dobrych książeczek

     

    Niedawno zahaczyłem o bardzo fajny sajt http://www.goodreads.com/ gdzie każdy moze wymienic sie swoją wiedza o ksiazkach . Tak jak na popularnym last.fm mamy możliwosc dołaczania swoich ulubionych tytułów (oceniania , recenzowania , wstawiania daty kiedy sie ukonczyło daną książke ) , sporzadania listy oczekujacych na lekture , dodawania znajomkow , dyskutowania słowem cud miód i orzeszki . Dla każdego fana beletrystyki strona wymarzona ;d

     

     

  5. Bracia Karamazow - Petr Zelenka podjął się bardzo trudnego zadania , mało który reżyser wychodzi zwycięsko z próby przełożenia literatury na język filmowy . Czechowi się to udało choć do ksiązki mu jeszcze trochę brakuje . Zamiast epickiej opowiesci o rosyjskiej rodzinie zrobił przedstawienie teatralne w Nowej Hucie . Minimalizm się opłacił bowiem nie odczuwamy w tym filmie nadętych słów w pienej scenerii okraszonej wzburzoną muzyką . Postacie z życia wzięte wspaniale odgrywają swoję rolę płynnie przenosząc swe emocje i nipokoje , ktore dotykają nas każdego dnia . Iluzja teatru jest niebezpiecznie bliska rzeczywistości co jeszcze bardziej punktuje w moim ogolnym odczuciu . Filozoficzna dysputa ubarwiona paromi przepieknymi metaforycznymi scenkami jak taniec młodych ludzi , czy poczestunek po smierci starego Karamazowa . Zelenka nie wystawia własnej opinii na temat Boga , ale pozostaje wierny myśli Fiodora . Niezwyczajny spektakl z aspiracjami na arydzieło .

    8+/10

  6. Shostakovic: Symphony No 15 (1971)

    Karlheinz Stockhausen: Gesang der Junglinge (1956)

    Carter: Symphony of Three Orchestras (1977)

     

    byłbym wdzieczny jakby ktoś coś z tej listy zarzucił ;]

  7. Jeden z największych pisarzy XX wieku , pomocnik Jamesa Joyce'a kreślił w teorii ogółu teorie absurdu .Zgłebiając sie jednak w tekst można dostrzec skrajny pesymizm oraz rozpacz poznaniu prawy ostatecznej . Swoich bohaterów obsadza naogół w odludnych miejsca , gdzie rozterki wewnętrzne biorą górę nad światem zewnętrznym . Świat jako iluzja odsączona od prymitywnych ograniczeń jak czas i miejsce jest polem walki z tym co nieokreślone . Tym co w gruncie rzeczy nie ma racji bytu . Wiara skomponowana z nadzieją jest wymysłem zwierząt , które z natury nie są zdatne na wielkie rzeczy .Ratunkiem z piekła świadomości wydaje sie być w opinii autora nicość . Piękna , głeboka i niejednoznaczna literatura .

  8. 1. Ale u Francuzów nagrodę niedawno dostał Pianista, więc nagroda nagrodzie nie równa. Zresztą, Oszukana nie dostała Złotej Palmy a Wrestler dostał główną nagrodę w Wenecji, więc dyskusja jest bez celowa.

     

    2. Raz w rozmowie na GG czy na forum napisałeś jaką średnią ocen dostał Wrestler (nie pamiętam źrodła) i wyszło coś koło 8/10. Mnie średnie oceny nie interesują, takie rzeczy typu rankingi według ocen to dobre są dla laików, którzy sami nie umieją wniosków po seansie wyciągać i potrzebują ściągi (miejsce na jakiejś liście). Dla mnie Wrestler mógłby mieć średnią ocen 1/10 i 11/10 a oceniałbym go dalej po mojemu.

     

    3. O IE mówiłem w kontekście twojej pierwszej noty, ale generalnie chcę pokazać trend prowadzący w ślepy zaułek. Podoba Ci się nowy film, ale musisz mu dać niższą notę, bo głupio dać IE 9/10 a jakiemuś staremu klasykowi podobną ocenę. Ja mam swój gust i mnie się Wrestler podoba i tego nie ukrywam.

     

    4. Co do Lumata a Fargo to powiem Ci, że jeśli wkleiłbyś ten opis : "są odniesie do Króla Leara Szekspira , co nakazuje nam przypuszczać ,że motywem przewodnim w owym dziele jest rodizna , a raczej jej brak we wspólczesnym świecie . Odnosi sie do sumienia i pazernosci , które nie ida ze sobą w parze . Nadzieja zabijana jest przez najbliższą osobą co pokazuje rozpad moralny współczesnego swiata ." IDEALNIE pasuje do Fargo.

    ad1.Pianista to wypadek przy pracy . W następnych latach nie było już takich wtop . Przewertuj liste laureatów z obydwu i zobacz kto wyższy rangą .

     

    ad2.Coś insynuujesz , dla mnie Last Year at Marienbad jest dziełem kompletnym a na imdb ma zaledwie 7.9 . Tak samo z resztą filmów , nie istotne jest dla mnie kto , gdzie i jak robi filmy ważne aby były dobre i prezentowały poziom akceptowany przeze mnie .Takie Shawshank Redemption jest w czubie top 250 a dla jest zaledwie poprawnym filmidłem . A Wrestler ma na tą chwilę średnią 8,6 .

     

    ad3. kolejne jakieś niedomówienie . Mi sie nie podobał Wrestler , mało tego męczyłem się aby wytrwać do końca , bo nie wzbudził we mnie żadnych opiekuńczych emocji .Z nowych co stawiam jakosciowo na równi ze starymi to chociażby najnowsza komeida Otara Ioselianiego Ogrody Jesieni . Nie ma odstępstw od reguły . Dobry film nie ma daty produkcji czy daty ważności . Ale wtedy mówimy o dziełach ponadczasowych a nie chwilowych trendach , kminisz?

     

    ad4. No chyba musze poemat napisać o obydwu filmach bo Tobie nie idzie przetłumaczyć

     

    ad5. Film o życiu ? buehehhe nie rozśmieszja mnie chlopie , życie masz w neorealizmie , które tak bardzo odrzucasz .

    Wez obejrzyj sobie Import /Export ,tam masz prawdziwe życie . Zapaśnik co z własnej głupoty (podkreślam to słowo GŁUPOTY ) porzuca rodzine dla kilku minut sławy i pózniej jakby nigdy nic postanawia odnowić dawne kontakty z córką . To chyba się ziwe farsa . A z farsy ja mam niezły polew . Sorry , no bonus . To tak jakby ktoś podchodzać do lektury Ulissessa powiedział ,że to trudna książka . A wystarczy tylko przyjąć konwencje tego dzieła a stronice same niemalże sie przerzucają . Ludzie mają jakieś wydumane pojecie jak to bedzie im sie błogo i miło żyło . Nie ten czas i nie to miejsce na bajdurzenie .

     

     

  9. Problem jest taki, że the Wrestler to film amerykański film robiony pod Europę i jej bardziej wyrafinowane gusta a taka Oszukana to amerykański film dla Amerykanów z amerykańską mdłą nadzieją na koniec . Co do reakcji publiki kontrastującej z opiniami krytyków to po pierwsze każdy krytyk ma za sobą jakieś studia (mniejsza z tym czy ukończone) a przeciętny widz to przeciętny "konser" kina. Od kiedy to opinią tłumu sugerujemy się w ocenianiu filmów ? Laiki pewnie by Rockiego chciały i Eye of the Tiger na koniec.

    przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się czy to co piszesz jest prawdą . Changeling mój drogi obok Milczenia Lorny stawiane były wśród faworytów do zgarniecia złotej Palmy . A to jest kino najwyższej marki , kuknij sobie Dziecko braci Dardenne i porównaj z Wrestlerem , braki są widoczne na pierwszy rzut oka .5/6 dałeś ostatnio dla Reguł Gry Jeana Renoira , epokowego dzieła i troszke nienajlepiej wyglada stawianie go na równi z filmem Aronofskiego .

     

    Aha czyli jak Wrestler dostaje nagrode na europejskim festiwalu to nic nie znaczy i krytycy są w błędzie a jak Oszukana dostaje zaledwie nominacje to już ma świadczyć, że to bardzo klasowy film. To kino najwyższej marki, bo co ? Jakie argumenty stoją za tym?

    Na pierwszy rzut oka to Ty _M_ kierowałeś się opiniami tłumu laików czyli notami z IMBD i przed obejrzeniem filmu forowałeś wyroki. A co do slusznosci moich ocen to też bym polemizował, bo przypominam, ze Ty dałeś 10/10 przeciętnemu Inland Empire oraz 9+/10 nowemu Lumetowi, który jest powtórką z rozrywki. ;]

     

    Jeśli mamy dyskutować o Oszukanej i o Wrestlerze to proszę konkretne argumenty za i przeciw.

    chwileczke , Cannes jest chyba najbardziej prestiżowym festiwalem filmowym na te chwile dlatego dziwia mnie te argumenty jakoby Wrestler byl rownie dobry jak Oszukana . Wystarczy tylkos pojrzeć na liste filmów prezntowanych w konkursie aby dojśc do wniosku ze poziom wyższy jest u Francuzow .

    Cos Ci sie ubzdurało , gdybymm przejmwoal sie notami z IMDB to wystawilbym po rowno 10 Wrestlerowi czy nowemu Batmanwoi , ktorego sam zes zjechał ;]

    Kolejne sprostowanie : na gadulcu wspominalem Tobie ze po 3 z kolei seansie IE daje filmowi Lyncha 9/10 .

    Nie wiem skąd te porownania nowego filmu Lumeta do Fargo . To są 2 zupelnie rózne filmy . W nim diabeł ... są odniesie do Króla Leara Szekspira , co nakazuje nam przypuszczać ,że motywem przewodnim w owym dziele jest rodizna , a raczej jej brak we wspólczesnym świecie . Odnosi sie do sumienia i pazernosci , które nie ida ze sobą w parze . Nadzieja zabijana jest przez najbliższą osobą co pokazuje rozpad moralny współczesnego swiata . Znajdziesz takie analogie w filmie Coenów ? To tak jakby porównywac Siódmą pieczęć i Dogme .

     

     

    Oszukana opowiada o samotnej kobiecie wychowujaca dziecko , ktora jest bardzo silna psychicznie jednostka .Wrestler zas traktuje o przypakwoanym kolesiu , ktory w chwilach kryzusu siega do kieliszka . Znak czasu ? Nie inaczej .

    Eastwood w cudowny sposób oddaje atmosfere tamtych lat , swietna scenerie , kostiumy itp . Mimo bajkowego wydawac by sie moglo krajobrazu Jolie dozna szoku w najmniej odpowiednim momencie .

    Oba tytuły mówią o nadzieii , tej bezgranicznej graniczacą z fanatyzmem , oraz tą chwilową , wygodną bez poświeceń .

    Dwa światy lata 20 te i lata wspolczesne , proeblm ten sam . Samotnicy w walce z calym swiatem o dobro wlasne . jednak z zadne z nich nie wychodzi zwyciesko . Róznica jednak polega na tym ,ze ona swoja wrazliwoscia i zacietoscia w walce z klamstwem i obluda odzyskuje sily , on zaś po paru nieudanych probach postanawia z pelna premedytacja powrocic na dawne smiecie . Wrestler to schematyczna historia frustrata zyciowego , ktory nie wie czego tak naprawde w zyciu chce ( hint : słowa piosenki w samochodzie na poczatku filmu ) . Zamiast zwycieksiej drogi ku wybawiuniu jak w Rockym mamy latwy do przewidzenia proces upadku dawnej gwiazdy bez rozliczen moralnych . Widz wie od samego poczatku ze nie bedzie happyendu , bo to film Aronofskiego przeciez . Nihilistyczny wyzbyty złudzen . Ale czy my kibice mamy bte zludzenie ze wielkei osobistosci koncza tak wlasnie ? to jest dla nas zaskakujace ,ze oni sa tacy jak my - slabi , bezsilni , brzydcy ? Oczywiscie ze nie . Tylko glupiec pozbawiony piatej klepki moglby przyjac ten film jako objawienie , dzieki ktoremu inaczej patrzy na swiat . No sorry ludki , ale mnie ten motyw frustrata ewidentnie bawi nizli smuci , naprawde . Facet powinien twardo chodizc po ziemi i nie poddawac sie ,a z wszelkich przeciwnosci losu ironizowac jak Humprey Bogart . Obraz Aronofskeigo pozbawiony jest symboliki i niejednoznacznosci tak jak bylo to w przypadku Pi .Requeim wprowadzal w trans dzieki teledyskowemu montazowi a Fonutain urzeklo pieknem obrazu , Wrestler na tym polu wypada wyjatkowo mizernie . To poszatkowane jak kawalki miesa sekwnecje samotnego przemierzania swiata za plecami Rourkego (gdyby nie on nie dotrwałbym do konca filmu ) . Odniesienia do CoD4(mlodziezy nie bawi wrestling ) , elektronicznej milosci to troche za malo aby uznac ten film jako udany . Co najwyzej poprawny . Gdyby zamiast 2 byla 1 godzina to i moze inne by byly wrazenia artystyczne a tak .. kicha .

     

  10. Problem jest taki, że the Wrestler to film amerykański film robiony pod Europę i jej bardziej wyrafinowane gusta a taka Oszukana to amerykański film dla Amerykanów z amerykańską mdłą nadzieją na koniec . Co do reakcji publiki kontrastującej z opiniami krytyków to po pierwsze każdy krytyk ma za sobą jakieś studia (mniejsza z tym czy ukończone) a przeciętny widz to przeciętny "konser" kina. Od kiedy to opinią tłumu sugerujemy się w ocenianiu filmów ? Laiki pewnie by Rockiego chciały i Eye of the Tiger na koniec.

    przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się czy to co piszesz jest prawdą . Changeling mój drogi obok Milczenia Lorny stawiane były wśród faworytów do zgarniecia złotej Palmy . A to jest kino najwyższej marki , kuknij sobie Dziecko braci Dardenne i porównaj z Wrestlerem , braki są widoczne na pierwszy rzut oka .5/6 dałeś ostatnio dla Reguł Gry Jeana Renoira , epokowego dzieła i troszke nienajlepiej wyglada stawianie go na równi z filmem Aronofskiego .

  11. no Wrestler wyśmiany na festiwalu w Wenecji , zdecydowanie najsłabszy film Aronofskiego , schematyczny , bezpłciowy , nijaki . Z nietrudnym do przewidzenia finiszem . Szkoda ,że bedzie stawał na rowni z Changeling Eastwooda do Oskarów bo to zupelnie inne jakosciowo filmy .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...