Sam juz nie wiem co myślec o tym tytule, z jednej strony dodali pare fajnych rzeczy jak mozliwość wbiegania na prawie każda sciane w Konoha, sporo QTE, mini gierek, super miodne latanie po drzewach, i pare innych patentów.
dialogi za to bardzo kiepskie, słaby lips sync, mix angielskich i japonskich głosów, mówią czasami o rzeczach o których gracz który dopiero zapoznaje sie z Historią naruto, nie miałby pojęcia czym są (np. Akatsuki, nie wyjaśniono tego tam), często mówią w super speedzie, wydaje mi sie to dlatego że niektóre słowa po angielsku mówi sie szybciej, a po japońsku muszą sie bardziej rozciągnąć, albo nie wiemy czemu niektóre rzeczy mają miejsce, np. dlaczego Tsunade tak zależy na życiu Naruto. wycieli niektóre sceny, np walka Kakashiego, Asumy i Kurenai vs Kisame i Itachi. wycieli także dialogi summonów sanninów, a one same zostały wykonane kiepsko. a co fajnego w grze, to narazie walki, z Jouninem na poziomie medium (chuunin) jest ciężko wygrać na samym początku gry, króciutkie loadingi ( nawet na płycie, a na HDD to już w ogole ), jak już wymieniłem, latanie po drzewach ( chyba najmiodniejsza rzecz w tej grze, takie to sonic'owe ;D ) ładna grafa otoczenia...
polecam poczekac na recenzje od psx przed kupnem, ale myśle że bedzie sie wachała między -7/7, nie ma szans żeby pobiła oceną Rise of Ninja, wtedy to było coś nowego, a od tej częsci oczekiwałoby się głównie ulepszeń, w ogole teraz jeszcze Ninja storm na ps3...
aha, gry jeszcze nie przeszedłem, ale jestem blisko.