Treść opublikowana przez standby
- Produkty z Biedronki
-
własnie ukonczyłem...
Call of duty modern warfare III Gierka po genialnej II jest zaledwie dobra, ost jak i grafika uż nie dają rady jak to było poprzednio, szczególnie ten pierwszy, to jednak nie jest wybitne dzieło tylko po prostu w miare ok OST. Co dalej? Masa przekombinowanego efekciartwa i absurdalnych motywów, traktuje serie COD jako film klasy B i po prostu chcę się bawić, bawiłem się nieźle ale nie ma misji które bym zapamiętał jak w II czy jedynce. Mam wrażenie końcówka była robiona na siłę, niemniej jednak kawał dobrego shootera ale widać że gra musiała przejść jakąś zmiane, dobrze że seria się skończyła. Takie 7/10 CALL OF DUTY BLACKOPS: O JA PIER>DOLE!!! Co to jest za gra, co za fabuła, co za rozgrywka, co za motywy !! Czasem nie wierzyłem w to co się dzieje na ekranie, coś genialnego, immersja z tym co ma miejsce jest nie do opisania, gre się przechodzi od misji do misji i czlowiek jest po prostu ciekaw co się tam dzieje z tym bohaterem, kosmos, gameplay fantastyczny, grafika poprawiona, muzyka nie dorownóje tej z II ale i tak jest świetna. Fantastyczna gra, kompletny shooter, nie da się oderwać od niego. Ciężko mi coś napisać nawet, jestem dosłownie po skończeniu i jestem kurevsko podekscytowany. Dla ludzi któzy uważaja że COD jest rakiem branży: Gra ma przede wszystkim bawić, być może każda kolejna część jest mission packiem, ale sory, jak mam grać w takiego MW 2 czy blackopsa to to biorę, Po prostu bawie się kosmicznie, emocje jakie wyzwalają te gry we mnie ( i pewnie nie tylko) są ogromne i jaram się i jestem ciekaw co będzie dalej. Nie moja wina że ta gra to fabułą klasy B, ważne że doświadczam kolejnej fantastycznej frajdy grając w nie. Ja to kur.wa kupuje. Pozdro. A na zakończenie jeden z lepszych themów w historii https://www.youtube.com/watch?v=AhzjuUBWNj8
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Z czystej ciekawości, wiadomo jak sprzedał się wiedźmin 3? Pytam bo mam nadzieje ze beda mieli kase na kolejne części
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
-
Fast food
Bizon pewnie bierze 100x keczupów jeszcze do domciu, do ziemniakow i kanapek.
-
Fallout 4
Nie no (pipi)a, toż to zwykł fallout 3/Nv na sterydach, grafika i animacje w trailerze są OCHYDNE, aż dziwie się że oni mają zamiar coś takiego wydać. Dla mnie idea rozgrywki Skyrima czy Falloutów już się przejadła, gry są wciągające ale brak im w ogole charakteru jeśli chodzi o fabułę. Nie ma się dużej immersji z bohaterami czy postaciami które zawsze są bezpłciowe w tych grach. A przecież oglądamy to z perspektywy 1 osoby, my powinniśmy mieć jakieś odczucia do tej postaci i otaczających nas wydarzeń. FNV i Skyrim godnie pożegnały tamtejszą generacje, teraz czas na pierd.olnięcie, ale oczywiście leniom się nie chcę, a gracze kupią i bedą tłumaczyć grę możliwościa zrobienia modów. Jest to niewątpliwa zaleta, ale za 180 zł to wydawca ma tą gre uczynić najlepszą jak się da. Czuje że ten fallout to będzie 7/10
- Fallout 4
-
Saga o Wiedźminie
No dokładnie, przedstawiana jest jako faj,na dupa a wyraźnie Sapko pisał że blizna ją potwornie szpeciła.
-
Lokale ktore polecacie.
Poznaniaki, poproszę o namiar na dobrą i w miarę rozsądną cenowo pizzerie
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
jajecznica z boczkiem, cebulka i pieczarkami, plus chleb posmarowany masłem GOTY
-
własnie ukonczyłem...
fallout 2 W końcu skończyłem tę legende, zawiodłem się, nie oczekiwałem nie wiadomo czego od gierki która ma prawie 20 lat ale uważam wszystkie spusty jej fanów za niedorzeczne, solidny rpg z masą bugów, średnimi postaciami i miernym wątkiem głównym. Na plus zaliczę klimat, bo apokaliptyczny świat da się odczuć. Dużo jednak lepsze są 2 części fallouta od bethesdy.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
"wkładam płyte i gram"
-
własnie ukonczyłem...
Call of Duty Modern Warfare 2: Dużo się nasłuchałem złęgo o tej grze i zastanawiam się gdzie ludzie widzą problem? Grafika i oprawa muzyczna jest świetna, historia może i jest bardzo naiwna i absurdalna ale mimo wszystko wciąga i się człowiek dowiedzieć co się dzieje dalej. Gameplay jest po prostu cudowny, "pif paf " tutaj to wzór, cał czas sięcoś dzieje, do wyboru jest pokaźny arsenał, misję niektóe są prze.(pipi) mocne i w ogóle nie nudne (ta w moskwie jeśli chodzi o pomysł to już jest przegięcie totalne), niektóre akcje i motywy są mocno filmowe i dość absurdalne ale ja to kupuje. Singiel bardzo krótki i to jest skandal ale i tak doskonale bawiłem się przez te 5 godzin.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Co Ci ludzie wypisują na tym wiedźmińskim forum to ja nawet nie. Do komory ich wszystkich.
-
Fast food
BK sie popsuł bardzo, prawie nic mi tam nie smauje aktualnie Chyba tylko Kingburger XXL ratuje sytuacje. tylko ze za 16 ziko to ja moge w miare obiad juz zjesc
-
Przeczytałem i polecam!
Hemingłeja styl nijak mi nie podchodzi, nie potrafie tego czytać
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
dla mnie nie jest to "oczywistą oczywistością" Jak po raz pierwszy czytałem sagę (spokojnie kilkanaście lat temu), gdy jednak człowiek miał inny światopogląd, Nilfgaard zawsze kojarzył mi się z nazistami (czarne barwy) a ich najazd na północ z odniesieniem do wybuchu II wojny światowej... Młody byłem, głupi ale u mnie Wiedźmin nigdy nie będzie kolaborował z czarnymi, tolerował ich będzie tylko dlatego, że mogą być środkiem do celu, czyli uratowania/odnalezienia Ciri... mam tak samo. Geraltowi jest wszystko chyba jedno po której stronie jest, zawsze przecież chce być neutralny. Co do cesarstwa to nawiązań do historii i wojen jest cała masa:) natomiast Nilfgaard pomimo jego agresywnego charakteru jest państwem otwartym, bez podziałów i problemów rasowych, dającym wiele swobód swoim obywatelom, charakteryzuje go odpowiednie rządzenie i zagospodarowanie, są lżejsze podatki itd itp. Dlatego tak lubię tą sage bo nic nie jest czarno białe
-
Przeczytałem i polecam!
"Na zachodzie bez zmian" Ericha Marie Remarqa Niestety wpierw obejrzałem film( dość słaby) i zraziłem się. W końcu zobaczyłem że książka jest w top 10 jednego z moich kolegów o dość dobrym guście literackim i zdecydowałem się na wypożyczenie. Ogólnie nie sądziłem że mając 26 lat będzie mogła mnie wzruszyć jakaś książka ale przy tym się po prostu nie dało. Obraz wojny przedstawiony jest czysto, bezpardonowo i bardzo mocno. Obraz bezsensownego wybuchu nienawiści w wyniku którego miliony młodych ludzi musi zginąć. Postawione jest tutaj pytanie; W imię czego i za co? Po co walczymy i z kim tak naprawdę walczymy? Ten temat wiecznie wałkowany jest przez głownego bohatera i jego towarzyszy, który pomimo świadomości swojego tragicznego położenia dalej zabija, bo co też innego ma robić? Piękny jest fragment powrotu do domu Pawła i rozmowy z rodziną i mieszkańcami jego miasteczka, którzy żyjąc z dala od wojennej rzeczywistości nie są świadomi na co skazani są ci ludzie na froncie. Książka jest fenomenalnie napisana i pochłania się nią wręcz, warsztat Remarqa, jego opisy uczuć i przemyśleń, porównania są po prostu przepiękne i celne. Dawno nic tak nie wpłyneło na mój światopogląd i sposób postępowania, nie dziwie się czemu Hitler zakazał propagowania tej książki. Jest ona jednym wielkim pacyfistycznym przesyłem i która obnaża głupotę wojny, jej cele i powody z których została wywołana. Dziwie się że to nie jest lektura. Dla mnie najlepsza ksiązka jaka przeczytałem w życiu. Dorzucam cytat bo po prostu nie mogę, choć ten nie jest najlepszy. "Rozkaz uczynił te ciche stworzenia naszymi wrogami, rozkaz mógłby ich odmienić w przyjaciół. Przy jakimś tam stole jacyś tam ludzie, których nikt z nas nie zna, podpisują papiery i oto na lata całe najwyższym naszym celem staje się to, co w innych warunkach ściąga na siebie pogardę życia i najsurowszą karę. Kto potrafi tu coś zrozumieć, gdy widzi tych cichych ludzi o dziecięcych twarzach, o brodach apostołów! Każdy podoficer jest większym wrogiem rekrutowi, każdy nauczyciel uczniowi, niż my im a, a oni nam. A przecież wypuścić ich na wolność – będziemy się znowu nawzajem tępili."
- Produkty z Biedronki
- Produkty z Biedronki
-
własnie ukonczyłem...
Medal of Honor: Pacific Assault Ten z medali którzy przeszedł właściwie bez echa, odświeżyłem sobie gre z 2004 roku bo miałęm ochotę porządnie postrzelać i nie zawiodłem się. GRafika na tamte czasy była więcej niż dobra, dzisiaj oczywiście jest przestarzała ale nie odrzuca i po chwili, wciągając się w świetny gameplay nie zwracamy na nią uwagi. Sporo historycznego kontentu i nowatorskie podejscie w postaci przeniesienia działań z Europy na obszar Pacyfiku wyszło moim zdaniem grze bardzo na plus. Muzyka jest fantastyczna ( w medalach jak zwykle zresztą) i idealnie dopasowana do wydarzeń nam przedstawionych. Musze wspomnieć iż fabuła jest do bólu typowa to udało mi się w nią wciągnąć i naprawde polubić 4 głownych bohaterów, rozmowy pomiędzy nimi we wstawkach czy monolgi Tommego Conlina śa dobrze dobrane i napisane. Naprawdę zżyłem się z drużną naszych marines Solidne 8/10
- Produkty z Biedronki
- Produkty z Biedronki
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ma, bo w książkach jest wiele wpisów z czasów po grach. No ale wlasnei chyba nie do końca, przecież jest wspomniany np Król Koviru i Poviss który wspomina swojego ojca czy tam dziadka, więc część tetytoriów jest niezależna, nie przypominam sobie żeby Nilfgaard podbił całą północ, w której części to niby masz? No ale wlasnei chyba nie do końca, przecież jest wspomniany np Król Koviru i Poviss który wspomina swojego ojca czy tam dziadka, więc część tetytoriów jest niezależna, nie przypominam sobie żeby Nilfgaard podbił całą północ, w której części to niby masz?