zloto

Dokładnie, nawet na E3 była reklamowana jako console launch exclusive. Natomiast po jakim czasie się pojawi na innych konsolach, tego nie wiadomo.

Pewne masz jednak, że na Xboxie ograsz w dniu premiery w gamę passie, co moim zdaniem jest dużym argumentem.

Obstawiam, że to raczej nie ograniczenie sprzętowe nie pozwalają uruchomić RT na konsolach, tylko silnik graficzny, który jest w fazie mocnej przebudowy. Wciąż wspiera Xbox Ona i dlatego pewnie nie ma RT jeszcze zaimplementowanego, aby móc go wyświetlać w skali gry z otwartym światem i jakość była odpowiednio dobra. 

Co tu się dzieje, jakie dymy xD

Proszę, to dla was. Pamiętajcie, głodny nie jesteś sobą.

Od razu pierwsze skojarzenie to "wojna światów". Świetny klimat i od dłuższego czasu myślałem, czemu nie ma gierki w takim settingu. Rozumiem, że to jest w końcu gierka od twórców Inside czy jednak nie?

Dla mnie jedna z najlepszych gier pokazu i to w passie na premierę. 

22 minuty temu, GSPdibbler napisał:

W sumie to jak ktoś ma kompa to wyjebka na Xklocka. Dziwna polityka. Ani jedna gra to nie eksklusive. Ja mając kompa nie czuję potrzeby kupienia xboxa zeby ograć gry ktore mogę pyknąc na kompie. Jedynie wygoda może być brana pod uwagę, bo nie mam kompa podłaczonego do tv, tylko monitor 22".

Ja mając dostęp do internetu 5G, też nie czuję potrzeby kupowania PS4/5 bo sobie ogram exy od Sony w PS Now. Tym bardziej, że to nie są gierki które są rozwijane, czy żyją własnym życiem w raz z społeczeństwem fanowskim, tylko tytuł do przejścia na raz.

Tak można w kółko wymieniać, naprawdę dzisiaj ograniczanie się względem grania na jednej konkretnej maszynce jest totalnie bez sensu i tak zwyczajnie głupie. 

10 minut temu, Hanza71 napisał:

Ponawiam pytanie czy MS studios dostarczy oczojebne doznania plus wypasiony game play, czy tylko gry ktore odpalam na mojej komorce

Akszyyyli, każdą grę MS można odpalić na komórce dzięki cudownemu xcloudowi, ale jeśli pytasz o jakieś oczejebne doznania wizualne, to Horizon 5 jak zawsze robi robotę. Jeśli natomiast gra na Tobie nie robi wrażenia, to nie wiem co może Ci pomóc

Chyba godzina 19sta startuje konfa i na trwać 90 minut.

Byłby sztosik, Left 4 Dead to jedna z moich ulubionych gier z czasów 360tki. A to wygląda po prostu jak sequel, pod zmienioną nazwą. 

No ja się nie zgodzę, że dużo gadają, a mało robią. Bo robią wiele, a że sporo tego się kręcić obok gamepassa? Gamepassa, który tak naprawdę uratował Xboxa(jako markę, nie sprzęt) od zapaści. Ja to rozumiem. Dla MS konsola jest tylko jednym z wielu sposób na właśnie sprzedaż GP. I ja to kupuje bo sam od jakiegoś czasu korzystam tylko z xcloud na telefonie i jestem zadowolony. Mój siostrzeniec dzieli czas między stacjonarną konsole, a xcloud 50/50 i takich ludzi jak ja czy on będzie przybywać. Łatwiej do nich trafić, niż sprzedać komuś pudło za 500$. Sam poleciłem xclouda już kilku osobą, w połączeniu z promką na pass'a każda z tych osób jest zachwycona, a nawet nie każda jest 100% graczem(cokolwiek to znaczy).

Ale co do jednego się zgodzę. 343, trzeba kurwa zabić tych ludzi, parafrazując klasyk. Tak nieudolnie prowadzonego studia tej kategorii, nie ma chyba nigdzie indziej na świecie. To jest relikt przeszłości. Naprawdę, powinni ich zaorać i dać markę Halo komuś kto może przygotuje mniej obszerny tytuł, ale wysokiej jakości i z charakterem, bo gry 343 nie mają w ogóle wyrazistości.

Ale, że jaki kierunek? W sensie, nie chce bawić się w asaxa, ale MS inwestuje jednak w tego Xboxa(jako markę) w porównaniu z chudymi latami. To tworzenie świetnego hardware, to zakupy dewów, to przyciąganie japońskich dewów. Oczywiście, Xbox ma swoje wady i no, niestety covid czy głupia polityka w latach 2011/16 skutkowała tym, że tam oprócz trzech studiów nie było komu robić gierek na dziś. Ale przecież tak obiektywnie patrząc, cała ta generacja zapowiada się zajebiście dla Xboxa(dla Sonki też). Na ten moment jest posucha i to jest słabe, nie ma co ukrywać, ale ambicje MS, perspektywy i rzeczywiste fakty mówią tak na logikę, że będzie w pyte.

Będą gierki, będzie do nich dostęp za bezcen i bez ograniczeń jeśli chodzi o sposób gry. 

Przecież to tylko ten sam użytkownik, który jest odklejony jak mu się często zdarza widzi świat albo przez różowe okulary, ekstaza, ostateczne spełnienie, albo depresja, śmierć, zakłada i w ogóle koniec. Nie ma nic po środku. Wszystko jest czarno białe, zero jedynkowe. Chociaż wierzę, że to jakaś forma ekspresji swojego unikatowego stylu na forumku, nie wiem, bo kiedyś w piratów mi się nawet z wezyrem śmiesznie grało.

5 godzin temu, MYSZa7 napisał:

Na czym grasz?

Xiaomi Mi 10T, gra się spoko, bo telefon jest dość spory, ponad 6 cali, duża bateria i procesor snapek który był flagowcem rok temu czy jakoś tak. W końcu mogę dokończyć gry na które nie miałem czasu xD A tak z doskoku, to co pisze Szymek, jest bardzo fajna opcją. Jedyny minus to wymagane 5G. Chociaż dzisiaj testowałem też na necie, nie 5g ale łącze 300 Mbps Hellblade też działał bardzo fajnie, może z trzy razy przesunęła się od góry do dołu linia odświeżania.

Właśnie najlepsze, że grając na telefonie(android), praktycznie w ogóle się on nie grzał, plus 5 calowy ekran, sprawia że ewentualna niska rozdzielczość nie jest żadnym problemem. Porównując to do takiego Switcha, jakość jest zdecydowanie na plus xclouda. 

Powiem wam moją szybką opinię, xcloud to złoto. Na internecie 5g, testowałem i działało w zasadzie idealnie. Grałem w multi Halo 3 i z kolekcji szefa i nie czułem, abym miał jakieś lagi czy opóźnienie. Zagrałem około 10 spotkań. Przeszedłem też sporo superhot z gamepasa i testowałem Huntera i jakieś TWD. Wszystko śmiga świetnie. Natomiast na zwykłym necie, nie 5g już nie działa to tak sprawnie. Ogólnie jestem mega zaskoczony i chodzenie do pracy z padem chyba będzie teraz tradycją xD

No nie dokonać tak wezyr, taki Returnal nie jest jakimś mega hitem(sprzedażowo) jak na standardy Sony. Po tym co mówił były kreatywny od Days Gone, Sony jest bardzo wymagające. Returnal ma to szczęście, że cyferki się zgadzają.na metacriticu, więc może nie zaorają IP.

Edit:chyba, że mówisz o samej konsoli, to zgoda. To co Asax napisał poniżej plus siła marki, jakkolwiek to dziwnie nie brzmi po wylewach z CW, to jest prawdą

Dokładnie. Dobrze, że zdechł. I zgadzam się Asax, Sony ma spoko rozplanowane te swoje sop, mam nadzieję, że przy takim wzroście ilości dewów u MS, w pewnym momencie też się ogarną z czymś podobnym. Nawet już mieli fajna nazwę, Inside Xbox xD Tylko forma zła. A Sony poraz kolejny pokazuje jak się buduje hajpik na ich gierki.

23 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

 

Zgadzam się, że wyższa cena jest poniekąd gwarantem lepszego rozwoju i potencjalnie lepszych gier.

 

no ale to wiadomo, że jedynie moje prywatne przemyślenia, tam na górze już pewnie ktoś to dawno wykalkulował i wie, że się sytuacja prędzej czy później opłaci 

Podwyżka ceny GP w tym momencie to byłby strzał w kolano MS. Im nie chodzi o to aby maksymalne wydoić aktualnych użytkowników, a o jak najszybszy wzrost ilości użytkowników. Dlatego dopłacają do biznesu, dlatego masz masę promek, konwersję i tak dalej. Tak naprawdę 20 milionów subskrybentów to jest dopiero początek dla nich. Dlatego cena przez najbliższe lata nie wzrośnie. Tak, mówię najbliższe lata, bo pewnie miną lata zanim osiągną liczby do których zmierzają i wtedy ewentualnie będą rozważać zwiększenie przychodów, pod pretekstem, nie wiem "zapewnienia najlepszej jakości na rynku" czy inny ładny powód jaki sobie wymyślą.

Tak będzie, możecie robić screeny.

3 godziny temu, łom napisał:

Disney raczej nie pozwoli żeby ich największe ip trafiło tylko na jedną konsolę.

A to bym się kłócił, Disney po sukcesie Spidermana czy Fallen order i porażce Avengersow, może chętniej patrzeć w stronę dobrego tematu developerskiego, niezależnie z kim on jest powiazany. MS ma kilka takich zespołów. Więc kto wie, taki deal(zarówno z MS jak i Sony) miałby obustronną korzyść. Wydawca konsoli dostaje znane IP jako ex, a Disney nie musi tworzyć własnego studia, tylko dostaje gierkę od  utalentowanego teamu first party. 

@ASX myślę, że nie ma nic kontrowersyjnego w stwierdzeniu, że hejt jaki wtedy panował na Xboxa i wszystko z nim związane nie pomógł takim gierka jak Sunset czy QB. Wielka szkoda zwłaszcza SO, wchodzisz na matacritic i zastanawiasz się jaki cudem ta gierka ma średnia "tylko" osiemdziesiątych. Przecież to był produkt kompletny, z zróżnicowaną kampania dla jednego gracza, trybem multi, świetne audio/video. Nie wiem, aczkolwiek się domyślam, że gdyby gierka nie była w żaden sposób powiązana z MS, to recenzje i opinie krytyków byłyby mniej mieszane. Nie jest to teoria z dupy fanboja czy cos xD ale smród jaki MS sobie zrobił wtedy, ciągnął się za ich wszystkimi produktami na których było logo Xbox.

SO zdecydowanie mój top trzy generacji. Wszystko w tej grze dla mnie zagrało. Rozgrywka jest sztosem, soundtrack to mistrzostwo świata. Wizualnie moim zdaniem gra również trzyma mega wysoki poziom. Specyficzny humor z łamaniem czwartej ściany. Absolutnie to jest pozycja obowiązkowa jak ktoś kupuje Xboxa. Dodatki również są bardzo fajne. Plus okładka jest no, tak jak cala gierka 10/10.

Myślę, że zwrot "czas pokaże", może się stać mottem wielu osób xDddd

Ale ja Ci tłumacze, że MS ma świetne narzędzie i prostą możliwość, aby dostarczyć dla Ciebie i dla mnie jeszcze lepsze usługi i konsole, a Ty mówisz, że to nie Twój problem i ogólnie jest w pytę. To nie bardzo mamy o czym dyskutować, bo to jest taki damage control, że ja nawet nie.

55 minut temu, ASX napisał:

dokładnie to jest tak naprawdę największa megatona dzisiejszego ogłoszenia

Pierdzielisz kolego. O tym każdy wiedział. Ja wiem, że Asax masz swoje podejście do tego tematu, ale strasznie krótkowzrocznie patrzysz, jeśli uważasz, że nie ma różnicy między tym(dla graczy) czy gry Bety będą exami czy nie. 

Otóż jest. To jest bardzo proste. Jeśli gierki te staną się exami, konsekwencją tego będzie, że sprzeda się więcej X'ow. Powiesz, jakie to ma znaczenie dla graczy? Otóż ma. Większa baza konsol, to mniejsza szansa, że małe gierki, bądź tytuł japońskie ominą Xboxa. Większa baza konsol to zdecydowanie trudniejsza droga dla Sony do podkupywania gier, aby tylko ominęły Xboxa. Naprawdę to jest proste, jak dwa plus dwa. Czemu na switcha, który technicznie jest padaką wychodzą porty, czy gierki których nie ma na Xboxie? Bo ma dużą bazę graczy i nawet na tak słabym sprzęcie dewi chcą być.

W czwartek będzie tyle, a każdy kto się napalał na więcej tylko swoją naiwność znów pokazał xD

8 godzin temu, Ma_niek napisał:

Football Manager 2021 Xbox Edition jest oparta na wersji Touch (obecnej na urządzeniach mobilnych i konsoli Nintendo Switch).

 

 

 

 

Ale wersja touche to zupełnie co innego niż mobile. Mobile jest totalnie uproszczona, a touche jeśli chodzi o aspekty taktyczne, czy silnik meczowy to standardowy FM. Wersji touche zdecydowanie bliżej do PC odpowiednika niż do mobile. Jedyne co jest uproszczone to zarządzanie klubem, co i tak często irytuje a nie bawi w pełnej wersji.