sprite

Racja zaje.biście. Wyjdzie, że czepiam się (bo tak jest) ale ten "nowy Cole" to po prostu masakra. Najbardziej ciotowaty bohater jakiego widziałem. Czy ten nowy Zikk. Coś okropnego, sam nie wiedziałem, że ten problem urośnie do takiej rangi ;/. Nie wiem ale chyba za design postaci odpowiada Jacyków. :confused: Mi też w ogóle się nie podoba ten ciotowaty, "nowy" Cole. Zeke to samo. Ale i tak czy tak z tych screenów widać, że rozpierducha w mieście będzie konkretna. Ja już się nie mogę doczekać, aby znów zacząć smażyć Ripperów

Jeżeli TOD Cię zafascynowało to ACIT łykaj z miejsca. Gierka jest na prawdę wspaniała. Aż chce się ją wymasterować na maksa. Co do gry Clankiem, to nie ma tego tak dużo.

Obyś miał rację i nowy Driver pójdzie śladami jedynki. Nie ma to jak stary dobry Driver

Benitez ma podobno trafić do Interu

I bardzo dobrze, że Red Faction wraca do korzeni. Ostatnia część nie za bardzo mi się podobała. Za to w pierwszą część RF ostro się łoiło. Klimat podziemi bardzo mi podszedł

Visceral Games ujawniło ostatecznie wygląd okładki: Nic oryginalnego, ale całkiem klimatyczna

Barca już odrzuciła ofertę Man City na 35 mln. Teraz jak już piszą katalońskie gazety City złożyło drugą ofertę na 50 patoli. Zobaczymy co teraz Barca odpowie.

Słupek jeżeli chodzi o karty, to były one dodawane tylko do preordera RDR, który kupiłeś w Wal-Marcie w USA. Dlatego nie mogliście tego nigdzie znaleźć. Po prostu tego nie można kupić oddzielnie. Możliwe, że niedługo wystawi ktoś takie karciochy na ebay'u

Oby to lepsze nie oznaczało, spłycenia go do poziomu takiego Call of Duty. Co jak co, ale KZ to jedna z niewielu gier, która stara się oddać ciężar broni. No ale mainstream rządzi tą generacją więc się nie dziwię tej decyzji. Zgadzam się. Też nie chciałbym, żeby sterowanie przeszło rewolucji, tylko dlatego, że dzieciaki z Coda nie mogę sobie z tym poradzić eww

<BR><BR>Faktu to nie zmienia, że nie grał aż tak dobrze jak w Arsenalu. No i zawsze był tam tylko pionkiem. Ten sezon to już dobitnie pokazał, że nie był im potrzebny. Henry powinien wrócić do Arsenalu, ale szanse na to są znikome.<BR><BR><BR><BR>Henry na 99% przejdzie po tym sezonie do któregoś z klubów w MLS. Sam się już wypowiadał, że chętnie na koniec kariery pograłby w Stanach

Kto niby gada o rozkapryszonych gwiazdkach realu? Ja tylko mówiłem o Krystynie . Benzema godzi się z ławką, bo widzi jak dobrze gra Higuain, który wali bramy w praktycznie każdym meczu. Jest duża szansa, że odejdzie z Realu w tym sezonie.

Właśnie on może wyjść na konferencję i coś takiego powiedzieć, on jako jedyny, bo w każdym meczu to pokazuje. Co on niby pokazuje takiego w każdym meczu? Owszem ma przebłyski geniuszu, ale nie w każdym meczu. Bez przesady.

Zgadzam się z Tobą Zwyrol. Ronaldo nie pokazywał w tym sezonie klasy w meczach o wielką stawkę. Chociaż strzelił na początku meczu z Lyonem bramkę, to później przez cały mecz nie pokazał nic. Inną sprawą jest fakt, że nie miał takich 100% okazji jak wtedy Higuain. Jeżeli chodzi o mecz z Barcą to praktycznie przez cały mecz nie "wąchał" piłki. Przeciwko graczom Barcy nie mógł po prostu nic zrobić. Jeszcze jedno mnie w nim denerwuje. Na jednej z konferencji powiedział, że jest obecnie najlepszym piłkarzem świata. Niech on lepiej to pokaże, a nie gada takie smuty do telewizji. Zero skromności.

Schematyczna taktyka nie ma nic wspólnego z wolą walki na boisku. Nie można powiedzieć, że Bayern nie pokazał woli walki na boisku. Cały mecz się starał, a że nie mogli "wejść" z piłką do bramki do już inna sprawa. Inter po prostu identycznie jak z Barcą w półfinale cały czas się bronił i czyhał na kontry, a Monachijczycy nie mogli sobie z tym poradzić. Chociaż mieli z dwie dobre okazje, to szczęście się do nich nie uśmiechnęło

A Mourinho identycznie jak po wygranej LM z Porto nie umiał się porządnie zachować i po chwili uciekł do szatni. Not nice

Ręka był, ale sędzia nie miał prawa odgwizdać takiej, przypadkowej ręki i to jeszcze w takim meczu. Co to Mullera to się z Tobą zgadzam w 100%. Jedno wielkie drewno i tyle

Od tego masz stosowny temat: http://www.psxextreme.info/topic/83388-gry-na-premiere-gdzie-dostac/

Racja, racja od dłuższego czasu zawsze w półfinale LM znajdowały się co najmniej dwa kluby z Ligi Angielskiej. A tu taki zonk w tym roku

Dwa miesiące temu obejrzałem dopiero pierwszy w życiu western ;] Ta gra jest dla, dla, dla, dla ludzi którzy lubią gry. ;] Gry przez duże G. A miłość do westernów pewnie się narodzi podczas grania; niektórym. Jeszcze jedna rzecz, odnośnie tych poziomów trudności. Przetestowałem wszystkie 3. I różnią się tylko dwoma aspektami tak jak było mówione. Auto celowaniem i regeneracją zdrowia. Dosyć wolno odnawia się na exprecie (najwyższy poziom) ale i tak nie jest trudno. Jest w sam raz. Moim zdaniem śmiało można grać na expercie. W razie czego w każdej chwili można zmienić poziom trudności. Co dziwne również wybieramy poziomy trudności do multi Ja też zacząłem grać od razu na Expercie. A co do tego multi, to jeszcze nie sprawdzałem. Ale mam nadzieję, że nie ma Auto-Celowania na multi?

To, że nie grał żaden klub z Premier League ma oznaczać, że Futbol umarł??. Brawa za argumentację Ja się nie spinam Banny . Tylko nie lubię jak ktoś wypisuje takie rzeczy. moimi argumentami nie jest brak angielskich drużyn. moje argumenty to: makaroniarze, bravo sport, szfaby i żabojady Ta edycja Lm po prostu była tak zakręcona. Zdarzają się już takie przypadki. Przecież finału Porto-Monaco nikt się nie spodziewał

To, że nie grał żaden klub z Premier League ma oznaczać, że Futbol umarł??. Brawa za argumentację Ja się nie spinam Banny . Tylko nie lubię jak ktoś wypisuje takie rzeczy.

Nie o to chodzi. Ale pisanie takich głupot, że futbol umarł to przesada. To dobitnie pokazuje kto tak na prawdę interesuje się piłką nożną.

niestety <_< ogolnie, zawiodlem sie po calosci. przerzucam sie na f1 Co Wy w ogóle pieprzycie? Futbol umarł?? LMFAO. Jeżeli się nie znacie na piłce to się nie wypowiadajcie. Tak dla każdego będzie najlepiej

Teraz to już widzisz Słupek co RDR robi z człowieka hehe

Mnie też denerwują wypowiedzi w stylu, że GTA 4 ustrzegło się mniejszej ilości bugów. RDR to jest sandbox, który posiada ogromny, otwarty świat w którym nie ma mowy żeby nie pojawiły się jakieś małe bugi i glitche. Ale i tak czy tak nie psują one nawet w najmniejszym, minimalnym stopniu radość płynącą z rozgrywki. Gierka po prostu wymiata. Koniec i kropka. Nie ma sensu się użalać nad takimi głupotami eww