Patricko

Dzień Szakala za mną i bawiłem się wyśmienicie. Początkowo strasznie mi nie leżała postać tej agentki, za to Pan Szakal zagrany przez Eddiego po mistrzowsku. Wszystkie sceny z nim doborowe. Pomimo, że to wcale nie jest "dobra" osoba i tak w jakimś stopniu my się kibicowało. Wiadomo, że miejscami plot armor wjeżdżał trochę za mocno, za równo po jednej jak i drugiej stronie, no ale bez jakiś drastycznych głupot. Bałem się, że wszystko będzie dążyć do sztampowego zakończenia, szczególnie biorąc pod uwagę to co działo w ostatnich odcinkach, ale wybrnęli z tego bardzo dobrze. Muszę przyznać, że aż sam się lekko zdziwiłem.

Potwierdzam, "Original Sin" trzyma poziom od początku do końca. Aktorzy zostali dobrani naprawdę dobrze, Dexter, Debra (chociaż na początku trochę mnie drażniła), Masuka czy Batista brawa. Slater jako Harry... Hmm, no po prostu był, ale życiowa rola to nie była. Największy minus to Dempsey, miałem wrażenie jakby grał w jakimś serialu komediowym. Wracając jeszcze do aktora grającego Dextera, to odwalił kawał dobrej roboty. Widać, że przygotował się do roli, bo odwzorował wiele jego cech z głównego serialu. Myślałem, że ten prequel to był już taki skok na kasę, ale wyszło bardzo dobrze. Ciekawe czy planują kolejny sezon, bo wiele wątków nawet nie ruszyli, jak chociażby Doakes, a jego relacja z Dexem to wciąż topka serii wg mnie.

To chyba zależy czy gra jest z pakietu podstawowego czy extra. Jeśli wiesz, że wszystko masz ze zwykłego Plusa to Essential wystarczy.

Raczej robią jakiś upgrade, wątpię żeby go całkowicie ubili.

A jak przytrzymasz dłużej przycisk wysyłania? Przynajmniej tak to działa na androidzie.

Eleven też leci jak coś

Możesz grać solo praktycznie całą grę, ale musisz to robić będąc online, ta gra nie ma trybu offline.

Coś się dzieje, Rockstar umieścił na stronie supportu wersje GTA 4 na PS4 i Xboxa X/S, ale jak wypłynęło to usunęli. Może pomyłka, może nie... Najwyższa pora panie Rockstar na tego remasterka, nie ma co czekać. https://www.videogamer.com/news/gta-4-port-leaks-rockstar-lists-game-for-current-gen-consoles/

Teraz pytanie czy Verstappenonowie układają sobie RB pod siebie, żeby mieć tam całkowitą dominację, czy to po prostu tonący statek, z którego wszyscy uciekną. Jeśli to drugie to jestem ciekaw co Max zrobi, czy zostanie czy zmieni zespół. Merc to zawsze duże prawdopodobieństwo dobrego bolidu, gdzie można walczyć o podium, a Aston Martin wielka niewiadoma, podobnie jak RB + Ford. No 2026 szykuje się mega ciekawie.

Myślałem, że będzie u mnie zmęczenie materiału tematami samurajów, ale po obejrzeniu pokazu jest lekkie jaranko. W GoTa grało mi się cudnie, więc myślę że tu będzie jeszcze lepiej. Zastanawia mnie też czy będzie można mieszać tryby, bo naturalnie na pierwszy ogień dub jap, ale chętnie bym włączył jeszcze ten tryb z krwią i błotem, wyglądał bardzo spoko. Mam nadzieję, że będą suwaczki na wszystko, a tryby to tylko takie presety.

No jak Audi wypali to może będziemy go częściej widywać w czole. Brawo Nico, po takim czasie to musi mega smakować. Jeszcze Pier wyprzedził trolla pod koniec A Oskarek jeszcze domagał się swapa bo kara była niesprawiedliwa. Co za typek.

Dawaj HUL!!

Dopiero połowa wyścigu, jeszcze jeden świeżak został

Oskarek klaps, najwyższa pora.

Piastri powinien wyłapać jeszcze lepe.

Niestety, ale obecna F1 w warunkach trochę większego deszczu to kpina i śmiech na sali. Przecież tam już prawie nie pada... Świeżaki co się sypią.

No miał farta. Ale uwaga, zaczęło trochę mocniej padać, zaraz będzie czerwona flaga, bo przecież deszczowe opony są tylko na pokaz.

Czarne chmury, zapowiedź deszczu, a Stroll zakłada slicki.

Khurwa praktycznie suchy tor, a ci za safety carem...

Piękne kółeczko Maxa. Jak rzeczywiście popada to będzie ładny odjazd.

A jak jutro? Ma lać?

Niestety, ale raczej syna nie odwali, prędzej pozbędzie się Ferdka. Gość płaci grubym hajsem, żeby synalek miał jakiekolwiek szanse. W poprzednich seriach udawało mu się kupować zwycięstwa dla synka, ale w F1 już jest trochę trudniej. Jak widać nie poddaje się i wlewa wręcz miliardy, żeby tylko mógł walczyć o podium. Lance ma dożywotni kontrakt w F1, bez względu na wyniki. Żyć nie umierać po prostu. Jedyna opcja, żeby zniknął z F1 to senior musiałby sprzedać zespół.

Max pójdzie do Merca tylko po to, żeby Dżordża wyruchać stamtąd