Treść opublikowana przez Farmer
-
Naruto (uwaga spoilery)
Oro wykorzysta zamieszanie do własnych celów bo w to, że odpuścił sobie całą tą sprawę z wioską szczerze wątpię.
-
W co teraz grasz?
Catherine - podszedłem z ciekawości do tytułu i się, jak na razie nie zawiodłem. Pod względem fabularnym i artystycznym jest dobrze. Historia z każdym kolejnym dniem wciąga coraz bardziej. Ciekawe, pełne kontrastu postacie. Ładne wstawki anime (miła dla oka kreska). Muzyka na tak i nie. Jeśli chodzi o przerywniki i pobyty w knajpie to muzyka jest klimatyczna i miła dla ucha, jednak podczas "koszmarów" potrafi mocno zirytować. Zwłaszcza towarzyszący nam prawie przez cały czas dźwięk dzwonu. Sama mechanika przechodzenia koszmarów jest fajna, choć niezbyt zróżnicowana. Wciąż naszym celem jest wdrapanie się na szczyt. Zmieniają się tylko właściwości niektórych bloków jak i owce, które w późniejszej fazie nam przeszkadzają. Poziom trudności jest wysoki i zaliczenie "wieży" na hardzie to nie lada wyzwanie zwłaszcza na złoto. Podstawą jest zapamiętanie wszystkich nauczonych technik i opracowanie trasy na pamięć. Warto zainteresować się tytułem, choćby dla fabuły. O tym jak wykręcony jest to tytuł niech świadczy fakt, że jednym z bossów jet niemowlak z piłą łańcuchową. Idąc spać lepiej nie liczyć owiec...
-
Naruto (uwaga spoilery)
Filery dobra rzecz jeśli mają ciekawy i inteligentnie napisany scenariusz. W tej materii przoduje OP. Wiele fillerów, zwłaszcza tych początkowych w OP było ciekawych, zabawnych i trzymających się przysłowiowej k*py (najprostszy przykład: Navarone Arc). Nie czytając mangi trudno było stwierdzić kiedy mamy do czynienia z fillerem, a kiedy z fabułą opartą już na mandze. Z Naruto jest ten problem, że obecnie jest kilka odcinków opartych na mandze po czym wpierniczają kilka krótkich fillerów i znów wracają na główny tor. Wojna daje twórcom anime sporo swobody w pakowaniu pojedynczych epizodów nie mających nic wspólnego z fabułą mangi. Inna sprawa gdyby owe fillery były interesujące ale niestety tak nie jest. Nawet 6 odcinkowy bonus na jubileusz w postaci "Chikary" nie sprostał oczekiwaniom jeśli chodzi o fabułę. Obejrzałem tylko dla animacji i kreski. Może dobrym pomysłem byłoby spauzowanie anime na pół roku. Ale ze względu na kasę tak się nie stanie.
-
Supernatual
Pytanie tylko na co będą polować bracia Winchester w 9 sezonie. Bo niestety ale ubijanie wampirów, czarownic, złych duchów i demonów stało się odtwórcze i naprawdę przydałby się jakiś mega kozak w cholerę trudny do ukatrupienia.
- Hitman: Absolution
-
Arrow - 2012 - The CW
Prawdopodobnie, zresztą Harper już teraz lata w czerwonej bluzie z kapturem więc wątpliwości raczej nie ma. To, że Laurel będzie Kanarkiem również było kwestią czasu (nazwisko i imię już rzucało podejrzenia).Ciekawe jak dostanie moc "płaczu kanarka" i czy Oliver od początku będzie wiedział, że jego laska to Black Canary.
-
Arrow - 2012 - The CW
Oby, bo zakończyli ten sezon z pompą. Świetny i doskonale poprowadzony finał pełen akcji od początku do końca, który narobił mi smaku na cały kolejny sezon. Wtedy jeszcze nie wiedziałem jak smarkacz się nazywa ale wraz z odtajnieniem jego imienia uspokoiłem się Ciekawe tylko czy dołączy do ekipy czy na stałe zastąpi Diggle'a.
-
Supernatual
Finał sezonu był pełen sprzeczności. Ostatnie dwa odcinki w ekspresowym tempie wyjaśniały wątki przez co mocno zamieszało akcją. Cały 8 sezon był pełen sprzeczności, a dobre odcinki przeplatały się ze słabymi. Czekam na 9 sezon choć mam obawy co do pomysłu nań.
-
Naruto (uwaga spoilery)
No to teraz się zacznie. Większość najsilniejszych badassów w jednym miejscu. Dobrze, że Jubi wreszcie kończy z transformacjami bo to pokemonami zalatywało już.
-
The Last of Us
A jak jest z survivalem? Omijam wszelkie filmiki coby sobie nie psuć wrażeń i nie nabijać się na spojlery. Są jakieś newsy na ten temat? Wiadomym jest, że każdy pocisk się liczy ale co z racjami? Czy w czasie podróży będziemy zakładać tymczasowe obozowiska? I tym podobne rzeczy.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Lincoln (2012) – Wielu obwinia film o nudne. Wynika to zapewne z faktu, że sporo osób traktuje „Lincolna” jako biografię jednego z najpopularniejszych prezydentów USA, a tak naprawdę film nie jest biograficznym obrazem (a przynajmniej nie do końca). Oś fabularna skupia się praktycznie na jednym zagadnieniu: przeforsowaniu w kongresie poprawki do konstytucji na temat zniesienia niewolnictwa. Oczywiście są pomniejsze wątki jak np. schyłek wojny secesyjnej, relacje prezydenta z rodziną i najbliższymi współpracownikami gabinetu. Jednak to właśnie kulisy tej ustawy są motorem napędowym filmu. A wszystko widziane oczyma szesnastego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jedno można spokojnie napisać o filmie. Daniel Day-Lewis zasłużenie dostał Oskara. Naprawdę naturalnie i wiarygodnie zagrał postać Lincolna. Kunszt aktora widać zarówno w sposobie poruszania się, mówienia jak i grymasów i mimiki twarzy. Zaś Sally Field świetnie mu partneruje w roli żony prezydenta wciąż pogrążonej w żałobie po zmarłym synu. Natomiast Tommy Lee Jones wciąż pokazuje, że z wiekiem jego aktorstwo jest coraz lepsze. Sama konstrukcja filmu jest interesująco zbudowana. Przygotowywanie „gruntu” pod poprawkę, walka o głosy (nie zawsze czysta), trudne relacje Lincolna z rodziną, naciski ze strony kongresu jak i współpracowników, trudne decyzje przywódcy i wreszcie historyjki Abrahama, które tylko nadają wiarygodności postaci. Świetne są też potyczki słowne kongresmenów. Gdyby tak najeżdżali na siebie nasi politycy to byłby dopiero show godne chwili przed telewizorem w asyście paczki popcornu. Muzyka może nie jest jakaś epicka i raczej nie wpada w ucho na dłużej ale nie irytuje. Za to zdjęcia Kamińskiego jak zwykle świetne. Wniosek jest prosty: by film się spodobał i nie nużył trzeba choć odrobinę interesować się Abrahamem Lincolnem i jego życiem. Innymi słowy film nie dla każdego. Szukając akcji z prezydentem USA zawsze można obejrzeć Abrahama Lincolna: Łowcę Wampirów. Mniej ambitne kino ale bardziej efektowne (wybuchy, machanie siekierą, wampiry itp.). Ocena: jak dla mnie mocne 8 / 10 Warto po seansie zainteresować się dokumentem Lincoln: Historia zamachu, który nie tak dawno był emitowany na kanale National Geographic. Za produkcję odpowiadają Tonny i Ridley Scott, a gospodarzem i narratorem jest Tom Hanks. Obraz jest całkowicie poświęcony kulisom zamachu na Abrahama Lincolna. Sorry Masorz ale nie potrafię zwięźle pisać
- Hitman: Absolution
-
Silnik forum 2.0
Mam to samo. Czasem zaskakuje za pierwszym razem, ale ogólnie trzeba po kilka razy klikać. Edit: A dodam jeszcze, że u mnie to występuje na firefoxie. U mnie na chrome to samo.
-
Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
- Hitman: Absolution
- Hitman: Absolution
No to faktycznie nie fajnie z tymi sejwami. Jestem już przy kościele i choć na razie spokój (po nieco frustrującej misji to zaraz robię kopię. Trzeba dmuchać na zimne.- W co teraz grasz?
Też męczę nowego Hitmana z PS+. Miałem drobne obawy co do mechaniki gry, ale jak się okazało bezpodstawne. Gra się świetnie, fabuła jest ciekawa i zjadliwa, a finezyjne pozbawianie życia oponentów wciąż rajcuje jak cholera. Na profesjonalnym poziomie trudności trzeba sporo kombinować, żeby przejść lokację niezauważonym. Na bank będzie kilkakrotne przechodzenie gry. Sporo smaczków twórcy udostępnili w tej serii. Miedzy innymi jedna z ikon serii i niejako "maskotka". Sporym zaskoczeniem było spotkanie dwójki psycholi na wakacjach. Wciąż mają zdrowo popier*olone we łbach.- Poleć coś w stylu...
"Wrogów publicznych" z Depp'em i Bale'em widziałeś?- Hitman: Absolution
No też mnie to ciekawi niezmiernie. BM ograłem w roku ubiegłym i bardzo cenię sobie tą odsłonę. Choć mentalnie nastrajam się na fakt, że świat w Rozgrzeszeniu nie będzie tak otwarty jak w Krwawej Forsie.- One Piece
W pełnej krasie Szlam pojawia się w 668 chapterze.- Co ciekawego w TV?
Czas zabijania na TVP 2. Doborowa obsada: świetny Spacey, dobry McConaughey plus L. Jackson, Sutherland (młody i stary) i Bullock). Jeden z lepszych filmów sądowych.- W co teraz grasz?
The Cave - miła odskocznia od standardowych gierek i niejako powrót do czasów 2D. Zagadki są ciekawe, a przy tym niezbyt skomplikowane. Sporo postaci (7) z których każda posiada unikalną umiejętność. Na start wybieramy sobie trójkę bohaterów. Cała fabuła kreci się wokół tytułowej jaskini, która nie dość, że posiada własną osobowość to pełni również funkcję narratora. I to teksty jaskini są najzabawniejszym elementem gry. Gra nie jest długa. Posiada raptem kilka leveli w tym 3 levele ogólnodostępne(kopalnia, zoo, wyspa) i te dedykowane poszczególnym postaciom. I tu wyskakuje główny minus tej gry. Chcąc przejść grę każdą postacią zawsze będziemy musieli odwiedzić te dedykowane postaciom jak i ogólnodostępne levele co prowadzi po jakimś czasie do monotonii i znużenia. Ogólnie jest to miła, krótka i nie wymagająca gra. Ja się dobrze bawię przy okazji nakręcam się na odrestaurowane przygody Abe'a, które już nie długo będą dostępne.- PlayStation Plus
Hłehłe miałem zamiar zaopatrzyć się w nowego Hitmana, a tu łysy sam do mnie przychodzi. Przy Katarzynie również miło spędzę czas. Plus w formie.- Uncharted 3: Oszustwo Drake'a
tommi__t co do akcji ze studnią i nawalanką z osiłkiem to spokojnie można gościa ubić ołowiem / granatem i nie trzeba się z nim męczyć nawet na crushingu. Tak samo jest w przypadku innych miejsc gdzie pojawiają się koksy (wyjątek to pierwszy osiłek i początek na statku gdzie nie mamy spluwy i trzeba ekipie skopać michy w tradycyjny sposób).- Platinum Club
Sobie w Infamous 2 platynowy dzban wbiłem. Miła, łatwa i przyjemna platynka. Sama gra również jest zacnym kawałkiem kodu choć są pewne zgrzyty. Pomijając, że piętą achillesową Cole'a jest czubek głowy to problemy nagminnie sprawiała kamera (zwłaszcza w momencie obrywania). Ale są to błahe rzeczy i nie psują całości. Radość z grania spora. Mortala sobie odpuściłem bo słaby jestem w bijatykach. Podobnie będzie w przypadku DoA 5 choć spróbuję co nie co wyrwać. Do Mass Effect 3 wrócę w późniejszym czasie z zamiarem spaltynowania. Gdzieś tam jeszcze echem odbija się je*any (i ostatni do platyny) trofik za co-op w multi Uncharted 3, którego nie zdobędę bez kupna nówki lub wykupienia osobno co-op'a w psn.