Czoperrr

American Nightmare jest słaby, w kółko powtarza się te same levele przez co szybko zaczyna męczyć.

Wczoraj w nocy postanowiłem trochę polatać - plan przelecieć z północy na południe Afryki (oczywiście nie na jednym posiedzeniu). Niestety plan szybko legł w gruzach kiedy lecąc nad Saharą na dobrej wysokości z wypoziomowanym elegancko samolotem zmorzył mnie sen i zamknąłem na chwilę oczy no bo co może się stać. Obudziłem się przy komunikacie pull up i pikującym w dół samolotem

Wszyscy już zapomnieli o blamażu na euro, znów się zacznie dmuchanie balonika i podniecanie kadrą. Aż do mundialu.

Gra ma też ukazać się po raz pierwszy na PC. Coś rusza w temacie. Ciekawe jakich prosów tym razem zaproszą do współpracy, bo ekipa się już zestarzała, a ja sam trochę z obiegu wypadłem i nie wiem kto z młodego pokolenia jest teraz na topie

Cieszy mnie ZoE, jedyne gry Kojimy, w które nie grałem bo nie przepadałem wówczas za sci-fi i mechami - teraz chętnie sprawdzę.

QR już działa u mnie od wczoraj. Gierka bardzo fajna, jedynkę szybko porzuciłem na PS2, ale tutaj jest lepiej. Porównania grafiki do Ratcheta są śmieszne, to zupełnie inne style graficzne no i Psycho to cross-generacyjna multiplatforma.

3 minuty wytrzymałem ale fale wrogów się nie kończą i nie potrafię skupić się na bossie bo cały czas uciekam

Mam 22 poziom, zdaje się że dobry ekwipunek a męczę się już 3 dzień z tym jakieś porady byłyby wskazane bo zaraz usunę grę z dysku.

Jakieś porady jak przetrwać w laboratorium? Nie daje rady pokonać dziesiątek przeciwników i mecha.

Jak gram w całkowitej ciemności w środku nocy to trochę przeszkadza.

Jeszcze nie ma bo ostatnio sprawdzałem po przeczytaniu newsa o tej opcji, długo każą czekać.

To ta opcja już została wprowadzona? Zdaje się, ze tylko dla insiderów, a nie chcę się zapisywać do programu.

Czekam aż dodają opcję zmiany jasności Home button na padzie bo po oczach razi.

Jedynka tylko N64, Saturn, PC. Też grałem w pierwszy epizod w gimnazjum na iMac G3, ale najwięcej czasu spędziłem w wersji na N64. Obczaiłem na szybko wersję pod XSX, ale nie gra mi się komfortowo. Sprawdzę w wolnej chwili na PC

Gierka sztos ale w pewnym momencie utknąłem na tyle, że porzucilem. Mapka bardzo by się przydała w tym tytule.

Halo Reach Pomimo posiadania Xboxa OG i 360 jedyną styczność z marką Halo miałem ogrywając Halo 2 w okolicach premiery. Była to gierka całkiem przyjemna, ale nie do końca wówczas przemawiał do mnie setting, więc za kolejne odsłony już się nie zabierałem. Po latach bardziej zainteresowały mnie klimaty sci-fi i mając już kolejną konsolę Microsoftu i zbliżającą się premierę Halo: Infinite postanowiłem dać jeszcze jedną szansę serii. Ściągnąłem Halo MMC i chciałem zacząć zgodnie z chronologią wydawniczą, a więc od Halo CE - niestety szybko zrezygnowałem, wydawała się wolna, drętwa i archaiczna. Nie mam do niej sentymentu, więc szybko odpuściłem. Zdecydowałem się spróbować raz jeszcze, zgodnie z chronologią wydarzeń w uniwersum, a więc od Reach. No i tutaj już było lepiej. Z każdą kolejną misją wkręcałem się coraz bardziej. Satysfakcjonujący gameplay, wesołe skakanie po planszy i strzelanie do uciekających krasnoludów, różnorodność broni i pojazdów (zajebiste latanie statkiem kosmicznym) nie pozwalały się nudzić na moment. Grafika trochę się zestarzała, ale przerywniki filmowe wciąż dają radę, natomiast oprawa audio to geniusz. Reach spodobało mi się na tyle, że od razu zacząłem raz jeszcze jedynkę i teraz jest już łatwiej przebrnąć przez skostniałą mechanikę gry. Chcę poznać dalszy ciąg tej historii, ale obawiam się, że do premiery Infinite nie zdążę nadrobić całości.

The Ascent (XSX) Niezwykle sugestywna oprawa graficzna, jednak w ruchu wygląda o wiele lepiej. Trudno to oddać statycznymi obrazkami.

Wczoraj ukończyłem Halo Reach i robię drugie podejście do Halo CE. Reach mi się strasznie spodobał, przez co nabrałem chętki na resztę serii. Chciałbym skończyć wszystkie przed premierą Infinite ale jest to trochę karkołomne zadanie biorąc pod uwagę ilość odsłon i inne ciekawe gierki, które chciałbym też teraz ograć.

Też pograłem trochę i movement na padzie jest dziwny, nawet w Quake 64 grało się lepiej. Dobrze, że jest wersja na PC i Play Anywhere więc zainstaluje sobie na laptoku

Dawać mi reboot Quake w klimatach jedynki Z drugiej strony, jedynka klimatem zbliżona jest do Dooma więc nie wiem czy w tym kierunku pójdą.

Dzięki, już się bałem, że się zestarzałem i jestem growym leszczem, ale widzę, że nie tylko ja mam z nim problem.

Gierka fajna i przyjemna, wszystko idzie gładko idę jak kosior, aż trafiłem na Spider Bossa i nie umiem sobie z nim poradzić. Za słabe staty albo broń, nie wiem, ale chyba czeka mnie spory backtracking w celu poprawienia swoich szans

The Haunting to jest crapiszcze nawet dla największych fanów symulatorów chodzenia.

Odpaliłem CP2077 po poprzednim patchu i wg. mnie działa to i wygląda gorzej niż na premierę (XSX). Nie próżnują w tym CDP Red.

Mam nadzieję, że będą bundle z konsolą