Treść opublikowana przez Sedrak
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Polecam sprawdzić Campus. Gra się bardzo przyjemnie. Na padzie sterowanie chwilami lepsze niż na myszce. A zmiana z szpitala zmienia koncepcje, więc nie ma się wrażenia, że gra się w to samo. Solasta jak ktoś lubi turowe RPG nastawione na walkę i nie są mu obce zasady D&D to gra idealna na niego. Jak jakaś fabuła, dialogi czy wybory, ale głównie polega to na przygotowaniu drużyny i walce. No i oby dwie gry mają Play Anywhere co jest fenomenalna opcją.
-
Mój pierwszy kontakt z PSX Extreme
Jak wpadłem kiedyś do kolegi za czasów studiów. Często miał wolna chatę to na jointy się chodzilo. Miał jak się nie mylę numer z tą paskudna okładka Uncharted 2. Kupił PSXa by znaleźć sklep, w którym może kupić PS3. I tak usiadłem, przejrzałem. Kurczę nie wiedziałem, że coś takiego jest i bum od tamtej pory co miesiąc się kupowało.
-
Mass Effect: Legendary Edition
Ja dopiero teraz skończyłem dodatki do gry no i o.matulu. Jakie one były dobre (po za dwoma wyjątkami). Pierwszy raz też skończyłem na najwyższym poziomie trudności (Misja bezpowrotu to był koszmar, dosłownie). Nie skończyłem tylko pierwszej części na najwyższym, więc będzie powód by wrócić Ja miałem takie same wyboru. Ash jest po prostu ciekawsza postacią od Keynda (chyba). Ja grałem jako renegat, ale tylko w QE i dialogach, bo jednak Wrex musiał dobrze skończyć, ale no w końcu trzeba się przełamać i zrobić inaczej. Skończyłem Andromedę, ale szczerze mówiąc był to okres, że trochę piłem, więc połowa gry była popijaku... Beznadziejny ME. Oczywiście gunplay był dobry, ale powtórne do bólu misje, rozwleczone na 90 godzin. Jakbym grał w MMO. Nowa galaktyka. Nowe rasy. A zero innowacyjności. Bardzo podobne zarzuty mam do DA:Inkwizycja, ale tam chociaż fabuła i postacie były ciekawe. Andromeda na tym polu oczywiście też zawodzi.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Tactics Ogre: Reborn
Pamiętam jak grałem w tą grę na PSP. No potrafiła wkręcić. Niestety nie przeszedłem, bo musiałem oddać konsolę, ale z chęcią bym wrócił. W sumie żadna inna gra tego typu tam nie wkręciła. Pamiętam jak miałem wydrukowane z internetu (heh jestem ciekaw czy wtedy jeszcze smartfona nie miałem) wytłumaczenie klas postaci i ich kombinacje? Bo totalnie nie ogarnialem co tam się dzieje.
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
Miałem raz prenumeratę i również wolę kioski. Idziesz, przeglądasz półki, szukasz jej w stogu innych czasopism i w końcu widzisz ją:) łapiesz, kartkujesz i wychodzisz szczęśliwy. O wiele więcej frajdy niż czekanie na dostawę, która nigdy nie wiadomo kiedy będzie i w sumie tyle
-
Star Trek
Mi Voyager średnio podszedł. Dobrze wypunktowałes. Dużo techno bełkotu, te ich przygody jakoś nie porywały. Nie dałem rady skończyć. NG jednak najlepsze. Bardzo fajne przygody, uwielbiałem wszelkie załamania czasoprzestrzeni, podróże w czasie, wymiary, Q czy na sam koniec Borg. No i najważniejsze to postacie, relacje, ich rozwój, humor no kurcze zajebista ekipa i aż chciało się z nimi podróżować. DS9 w każdym z tych aspektów też dawał radę, ale wszystko poziom niżej
-
Ace Combat 7
To czekamy na promke na AC7. Można z Argentyny za 20, ale w sumie mam co grać, więc.
-
Torment: Tides of Numenera
Divinita to inna liga IMO. Torment ma fajny świat, ale gameplay to tam w sumie żaden i jak Czekolada pisze. Ja pamiętam tylko ten twist. A Divinity to walki turowe doprowadzone do praktycznie perfekcji i przy okazji ciekawa fabuła. I już myślałem by jeszcze raz przejść, ale szkoda mi trochę 120 godzin znowu kiedy jest tyle innych gier.
- Mass Effect: Legendary Edition
- Fotki
-
Ace Combat 7
A deluxe ma coś prócz 5 części? Różnica w cenie dość duża. Zawsze można też na promke w sumie poczekać na Xboxa.
- Buty
- NETFLIX
-
Fotki
Dlatego są słuchy, że jak kogoś złapie się na bombie to powinno się wykluczyć już dożywotnio z zawodów, bo zawsze będzie miał przewagę nawet jak odłoży, ale to już rozmowa nie dla mnie. Co do WK to lubię Sakera filmy z fundamentów czy ebook ten darmowy, bo sam z niego korzystam, ale ogólnie nie rozumiem dlaczego ludzie kłamią w kwestii sterydów. Co złego jest w przyznaniu się, że się wali? A tak to małolaty oglądają i wierzą, że dieta i treningiem można osiągnąć np. poziomo Owcy.
-
Ace Combat 7
Dorzucę do listy zagrać później po ostatnich opiniach.
- NETFLIX
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
własnie ukonczyłem...
Pamiętam jak pierwszy raz grałem w tą część na PS3, mój starszy brat siedział obok i oglądał to jak film. Była to misja z ciężarka pędząca czy coś takiego. No robiło to wrażenie tym bardziej, że on się zatrzymał na Tekken 3. Pod koniec generacji na pewno będę musiał zaopatrzyć w ps5 i ograć te wszystkie sztosy. W CW można kręcić bekę, ale jedno Sony umie. Zrobić grę, która trzyma w napięciu od samego początku do końca. I przeżywać to nawet patrząc jak ktoś inny gra
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Ogólnie AC:O pokazał mi dosadnie jak klimat i świat może wpłynąć na odbiór gry. Byłem mega zmęczony już ta seria, ale po namowach ludzi z forum dalem szansę. Olał znaczniki i po prostu grałem. I jaki ten Egipt jest piękny. Nigdy nie przepadałem za tym krajem jeśli chodzi o wakacje (chociaż nigdy nie byłem), ale jak zobaczyłem Aleksandrię to postanowiłem, że muszę to miasto zobaczyć. Polecam każdemu. Wyłączyć maniakalna potrzebę zebrania wszystkiego czy zrobienia wszystkich questów i dać się po prostu porwać grze. Fakt pod koniec gry czułem już trochę znużenie, ale i tak polecam. Choćby dla samego Egiptu. (Chyba Faka tak zachwalał właśnie klimat, ale teraz nie pamiętam)
-
Fotki
Staram się zrzucić trochę kilo i w końcu zrobić coś dobrego dla siebie. To możemy się umówić, że np. w marcu (kiedy kończy mi się GP) wrzucę fotki przed i po. Ja będę miał motywację, a Ty pewność, że nie jestem jakimś pojebem co musi robić drugie konto
- Fotki
-
Rodzicielstwo
No proszę Cię. Rowerzyści wraz z drogowymi szoferami mają specjalne miejsce w piekle.
-
Rodzicielstwo
Nie strasz moja narzeczona na naszego psa nazywa dzieckiem...
-
Sosy
W Lidlu promocja na roleski. Scorpion i Habanero to jest moc, ale ich Carolina Reaper w szklanej butelce to jest zabójca. Mi najbardziej podchodzi ostrość jalapeno również w szklanej butelce.