Treść opublikowana przez Sedrak
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
własnie ukonczyłem...
Pamiętam jak pierwszy raz grałem w tą część na PS3, mój starszy brat siedział obok i oglądał to jak film. Była to misja z ciężarka pędząca czy coś takiego. No robiło to wrażenie tym bardziej, że on się zatrzymał na Tekken 3. Pod koniec generacji na pewno będę musiał zaopatrzyć w ps5 i ograć te wszystkie sztosy. W CW można kręcić bekę, ale jedno Sony umie. Zrobić grę, która trzyma w napięciu od samego początku do końca. I przeżywać to nawet patrząc jak ktoś inny gra
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Ogólnie AC:O pokazał mi dosadnie jak klimat i świat może wpłynąć na odbiór gry. Byłem mega zmęczony już ta seria, ale po namowach ludzi z forum dalem szansę. Olał znaczniki i po prostu grałem. I jaki ten Egipt jest piękny. Nigdy nie przepadałem za tym krajem jeśli chodzi o wakacje (chociaż nigdy nie byłem), ale jak zobaczyłem Aleksandrię to postanowiłem, że muszę to miasto zobaczyć. Polecam każdemu. Wyłączyć maniakalna potrzebę zebrania wszystkiego czy zrobienia wszystkich questów i dać się po prostu porwać grze. Fakt pod koniec gry czułem już trochę znużenie, ale i tak polecam. Choćby dla samego Egiptu. (Chyba Faka tak zachwalał właśnie klimat, ale teraz nie pamiętam)
-
Fotki
Staram się zrzucić trochę kilo i w końcu zrobić coś dobrego dla siebie. To możemy się umówić, że np. w marcu (kiedy kończy mi się GP) wrzucę fotki przed i po. Ja będę miał motywację, a Ty pewność, że nie jestem jakimś pojebem co musi robić drugie konto
- Fotki
-
Rodzicielstwo
No proszę Cię. Rowerzyści wraz z drogowymi szoferami mają specjalne miejsce w piekle.
-
Rodzicielstwo
Nie strasz moja narzeczona na naszego psa nazywa dzieckiem...
-
Sosy
W Lidlu promocja na roleski. Scorpion i Habanero to jest moc, ale ich Carolina Reaper w szklanej butelce to jest zabójca. Mi najbardziej podchodzi ostrość jalapeno również w szklanej butelce.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Fotki
-
Fotki
Mea culpa. Jak pisałem nie byłem pewien relacji na forum. Myślałem, że to atak konkretnie w stronę teścia, a nie Litwina. Chociaż jak pewnie wspomnę, że grzyby są zajebiste i polecam każdemu spróbować to się bardziej pogrąże?
- Disney+
-
Ori and the Blind Forest
po prologu praktycznie płakałem, ale niestety gameplay trochę nie dla mnie
-
Fotki
Kreatyna przecież to najlepszy suplement i chyba jedyny, który ma tak szerokie zastosowanie. Od siłowni, poprzez lekkoatletyke i sztuki walki. Ba chyba nawet pozytywnie wpływa na działanie mózgu. Po bialeczku nie ma nic lepszego z supli IMO. Ale jeśli to mówi o kreatynie to faktycznie nie ma sensu dyskutować.
-
Fotki
A czy napisałem każdy? Po prostu nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Z każdym rokiem u mężczyzny poziom testosteronu spada i w końcu może dojść do momentu, że będzie poniżej normy. Jak dasz małą dawkę to wróci w standardy i wszyscy są zadowoleni. Oczywiście legitnie przypisuje to lekarz i kupujesz w aptece. Ale jak mówiłem w Polsce nie ma szans by lekarz przypisał. A czy ktoś z tego skorzysta czy nie to już jego sprawa. Po prostu nie wiem co w tym takiego zaskakującego? Wszyscy na forum są zachłyśnięci zachodem i gardzą polską zaściankowościa, a taki temat to od razu Ola Boga jak tak można.
-
Skull & Bones
No niestety takie gry albo stare albo strategiczne/ekonomiczne. Patrząc na RDR to pewnie byłby sztos, ale lepiej robić GTA online niestety
-
Fotki
A co złego w kuracji? Cały świat wali teścia, a w Polsce wielkie halo. Ba po 40 w wieku krajach 100mlg teścia tygodniowo to standard. Czy to tylko takie forumowe przekamarzanie stary użytkowników i robię igły (hehe) z widły?
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Ja pamiętam jak byłem kiedyś w banku (już nie pamiętam w jakiej sprawie) i Pani pracująca po nazwisku zauważyła, że jestem z Armenii i tak od słowa do słowa okazało się, że mamy wspólnych znajomych i tak rozmawiamy mówię jej, że robię w nieruchomościach i tak dalej. No i finalnie zagaduje do mnie, że widzi, że mam kilka kredytów i czy nie wolałbym konsolidacji zrobić. Zaproponowała mi 19%... W czasach kiedy 9-10 było normą i do tego jeden z tych kredytów które chciała połączyć był na 0%... Jebać kurwy. No i kredyty konsumenckie. Największy rak.
-
Skull & Bones
Myślę, że ruch wynika z tego, że ludzie na prawdę chcieliby dobra singlowa grę o piratach, a ja już pamiętam, że po zapowiedzi tej gry i info, że to multi to raczej opinie były średnie. Jednak każdy oczekiwał takiego duchowego następcę AC4.
-
Rodzicielstwo
Ja tak z boku mogę tylko doradzić byś miał wszystko najlepiej przez sąd przyklepane i nic na "gębę" nie umawiał się. Przyjdzie kryzys, że nagle jej kasy będzie brakować albo coś jej odjebie i zacznie wykorzystywać dziecko no i zostaje opcja, że ten jej chłop nagada głupot. U mnie w pracy kolegę żona zostawiła też dla kogoś innego, a chłop był jak zloto. Zero melanzy, zawsze w piątek wyłączony telefon by czas z rodziną spędzić i taki cyrk, ale finalnie wszystko się ułożyło. Ma nowe mieszkanie, stanął na nogi, nowa dziewczyna. Mogę podpytać jak chcesz jak rozwiali kwestię dziecka, bo mają córkę wspolnie.
-
Skull & Bones
Zgadzam się z Bzdurasem. Jasne można powiedzieć, że SoT jest najlepszą gra piracka od czasów AC4 tylko, że dla mnie jako gracza single mogła by ona nie istnieć i nic by to nie zmieniło.
-
Skull & Bones
Nie neguje absolutnie, że to dobra gra. Po prostu chciałem dopytać, bo ja głównie single gram i z chęcią bym zagrał. Stąd po prostu chciałem doprecyzować.
-
Skull & Bones
Ale w singlu nic nie wyszło w sumie. Bo SoT to chyba tylko multiplayer?
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Jeśli dobrze zrozumiałem Gekona to chyba chodzi mu to, żeby po prostu korzystać z promocji jak są na wyciągnięcie ręki. Ja też korzystam ze wszystkich apek, lety, alerabat i tak dalej. Kosztuje mnie to zero wysiłku, a czasem parę złotych się zaoszczędzi. Domyślam się, że to ogromnej różnicy nie zrobi przy wydatkach jak prowadź się firmy czy rata kredytu, ale jednak czuje się lepiej i jakiś strzał dopaminy jest. Ostatnio jednak staram się już np..nie pić kawy na mieście kiedy nie mam na prawdę ochoty, ani jadać w knajpach. Chyba, że dla towarzystwa czy żeby miło spędzić czas. Po prostu to nie jest warte takiej kasy. Ale niestety dla mnie jeszcze długa droga by móc kupować co się chce kiedy chce. Ba jeszcze parę lat temu jeździłem na wakacje na kredyt albo kończyłem weekend po dwóch dniach z 1.5k długu u dilera, więc jest progres