Figuś

matematyka ty kurwo prawacka

Bałbym się jako biały człowiek licytować z czarnymi na liczbę zabójstw, patrząc do jakiej karnacji należą Stalin, Hitler, Putin i cała reszta białych ludzi uprawiających masowe mordy, ale chyba te statystyki pomijają takie istotne szczegóły jak odpowiedzialność za ludobójstwa i zbrodnie wojenne, czy takie tam...

Bo te statystyki dotyczą czegoś innego? To tak jabyś pytał czemu Polska jest 30 w rankingu FIFA, skoro w 82 byliśmy 3. na MŚ

Jakby zliczyć morderstwa od początku XXw  jak ty byś chciał zrobić, to pewnie faktycznie białych wyjdzie najwięcej, chociaż czarni daleko w tyle nie zostają, za sprawą Rwandy, Mugabe, Amina, wielu wojen plemiennych czy krwawych watażków w praktycznie każdym kraju Afryki. No i oczywiście żółci też mają mocną reprezentację za sprawą Pol Pota czy Japońców