-
Postów
1 009 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Camillus
-
-
Nihon Falcom zapowiedziało na Vite grę przypominającą mi Persony.
Falcom za pośrednictwem oficjalnej strony Tokyo Xanadu podzielił się pierwszymi screenami z tego tytułu. Natomiast nowe szczegóły na temat gry przekazał w najnowszym wydaniu Dengeki PlayStation .
Wstęp
17-letni Kou Tokisaka jest zwyczajnym uczniem żyjącym na przedmieściach Tokio, konkretnie w Morimiya. Podczas powrotu do domu z pracy, zostaje uwikłany w pewien incydent w starej części miasta.
Asuka Hiiragi po powrocie do Japonii rozpęczniała naukę w szkole, do której uczęszcza Kou. Wygląd oraz przyjazna osobowość pozwoliły jej zostać popularną przewodniczącą klasy. Być może także dlatego pewnego dnia zostaje napadnięta przez grupę delikwentów, którzy zaciągają ją w bardziej ustronne miejsce. Będący w okolicy zdarzenia Kou postanawia śledzić sprawców i ich ofiarę, lecz w pewnym momencie zostaje świadkiem strasznego zdarzenia. Z niewyjaśnionych przyczyn nagle trafia do w nieznanego, niesamowitego miejsca, w którym wspomniani delikwenci zostają zjedzeni przez niewyobrażalne monstrum zwane chciwością. Kolejnym niewytłumaczalnym zdarzeniem jest pojawienie się w rękach Asuki migoczącego błękitnym światłem miecza…
Kou TokisakaJego rodzice spędzają dużo czasu, pracując za granicą, przez co od nadchodzącej wiosny będzie zmuszony mieszkać samotnie. Nie należy do żadnego ze szkolnych klubów, ale podejmuje się wielu półetatowych prac. Czuje wewnętrzny przymus pomocy każdej potrzebującej osobie, co nie raz naraziło go na kłopoty. Z tego też powodu poznał Asukę.
Jego typ broń Soul Device jest połączeniem miecz oraz bicza.
Asuka Hiiragi
Asuka uczęszcza do tej samej szkoły co Kou oraz niedawno powróciła ze Stanów. Pomimo że jest szanowaną i lubianą przez wszystkich uczennicą, jest to tylko pokazówka, której wymaga skrywana przez nią tajemnica. W rzeczywistości każdej nocy otrzymuje rozkazy od organizacji posiadającej „Soul Device” i bada incydenty powiązane z Innym Światem.
Chciwość
Chciwością zostały nazwane kreatury włóczące się po labiryntach Innego Świata, a ich prawdziwa historia nie jest znana. Pojawiają się w różnych typach, kształtach i rozmiarach, jednakże nie rosną i nie potrafią rozmnażać się jak inne żywe istoty. Według dość specyficznych domysłów monstra te pochodzą z dodatkowego wymiaru i są sztucznie tworzone. Normalna broń na nie działa, jedynie „Soul Device” może je zranić.
Soul Device
Specjalne bronie, które mogą posiadać jedynie osoby powiązane z Innym Światem. Występują w wielu formach, lecz żadna z nich nie jest do siebie podobne. Stworzone z cząsteczek duszy oraz materiałów z Innego Świata są jedyną opcją w walce z chciwościami.
Zaćmienie
Jest zjawiskiem, podczas którego świat realny oraz Inny przeplatają się w tzw. specjalnych bramach. Na nasz świat nakładają się wtedy labirynty Innego Świata, co prowadzi do wielu niewytłumaczalnych zjawisk. Normalni ludzie nie są w stanie rozpoznać tego stanu, lecz to właśnie wtedy odbywają się tajemnicze wypadki oraz powstają miejskie legendy.
XiphoneXiphones to terminale przechowujące dane osobiste z funkcją komunikacji. Ten odpowiednik smartphonów stał się popularny około dziesięć lat temu, ponieważ oferował także połączenie z różnymi serwisami społecznościowymi oraz umożliwiał uruchamianie gier. Jednak jego najważniejsza funkcją jest przechowywanie aktualnych danych fizjologicznych swego posiadacza, które ułatwiają korzystanie z różnych miejsc, np. szpitali, oraz służą jako system zabezpieczeń.
Ciekawe jak im to wyjdzie.
-
Osobiscie Y2 > Y3 > Y1 > Y4 - ale to jest mniej wiecej taki sam podzial jak w Soulsach, wszystkie gry sa boskie, ale zawsze ktoras tam lepiej wypadla od innej.
U mnie podobnie (bez jedynki w którą nie grałem). Uwielbiam historię z Y2, a finał to mały majstersztyk.
No mi się na pewno nie spodoba ten podział na bohaterów w czwórce. Ciekawe czy w piątce powraca jeden bohater.
Sam podział nie jest zły, marny jest według mnie jeden z bohaterów... akurat ten, który powraca... Reszta wygląda spoko. Akiyama to pozytywny gość, Haruką z chęcią zagram (gra rytmiczna mhm), a ten nowy raczej nie wygląda na złą postać.
-
-
No ja bym czuł się dymany jakby kazano mi kupić nowy sprzęt by zagrać w grę rodem z ps2 z lepszą rozdziałką. Ludzie po to kupują nowe konsole by mieć lepszą grafę,a nie cisnąć w prehistorycznie wyglądające gry za pełną cenę.
Jrpgi od dawna wyglądają jak rzygi poza finalami(ni no kuni i talesy mają spoko postacie,ale otoczenie z ps2).
Niektórzy grają w gry, a nie grafę.
Aha bo to tak dużo wymagać żeby produkcje wypuszczane w 2015 wyglądały jak produkcje z 2015,a nie jak sprzed dekady. Chyba nigdy nie zrozumiem tej taryfy ulgowej dla japońców wypuszczających rozmazane (pipi) za 200-250zł. Jak są leniwi to niech sprzedają to po ~100zł.
To nie jest taryfa ulgowa dla Japończyków, a mniejszych wydawców/ projektów. Rachunek ekonomiczny jest bezlitosny, gdy robisz grę z celem sprzedażowym na poziomie 200 - 300 tys. nie możesz sobie pozwolić na wodotryski.
Grając w niszówki musisz być przygotowany na przeciętną stronę techniczną.
- 8
-
No ja bym czuł się dymany jakby kazano mi kupić nowy sprzęt by zagrać w grę rodem z ps2 z lepszą rozdziałką. Ludzie po to kupują nowe konsole by mieć lepszą grafę,a nie cisnąć w prehistorycznie wyglądające gry za pełną cenę.
Jrpgi od dawna wyglądają jak rzygi poza finalami(ni no kuni i talesy mają spoko postacie,ale otoczenie z ps2).
Niektórzy grają w gry, a nie grafę.
- 1
-
Tutaj więcej postaci: http://www.animenewsnetwork.com/news/2015-02-05/naruto-stage-musical-unveils-teams-8-10-in-costume/.84150
Muszę przyznać, iż robi wrażenie.
-
-
Otoczka Bayonetty jest zayebista przecież.... Japonia w najlepszym wydaniu.
Nie, na pewno nie Gameplay to może i miód, ale otoczka to kicz.
@Kazub:
Manga to komiks, nie tylko w "switaśnym" wydaniu.
-
Shadow of Rome.
-
FF:SW całkiem przyjemny film ze przednią piosenką końcową. Wielka szkoda, że był to początek końca starego Square.
-
Parasite eve
-
To raczej niewiele. Mi kampania w Crusader Kings II bierze ze dwa razy więcej (lata 1066 - 1453).
-
Właśnie czytam Front Mission - Dog Life & Dog Style. Całkiem niezłe, jeżeli ktoś lubi klimaty wojenne warto poczytać. Jedyny minus taki, iż tłumaczenie jest nieukończone.
-
Wchodzę na stronę Vanillaware a tam:
Ucieszony liczę na nową grę, a się okazuje...
iż to art noworoczny
Ten dzień się źle zaczyna...
-
Ciekawe, czy z trylogią Dusk będzie podobnie.
-
Nie robi, zazwyczaj to i tak nudne laski zajmujace sie magia, ktore trzeba ratowac z tarapatow. Czasem sie wysila i dadza taka Lulu, ale to wyjatki.Serio brak "laseczek" w drużynie to taki wielki problem dla was?
Ekhem.
Trepe jakoś mi nie pasuje do tego grona. Za to Freya to moja ulubiona postać w dziewiątce.
-
To były mniejsze serie, często niszówki. Jak już wcześniej wspomniałem, skośni to nacjonaliści, a tych trudno przekonać. Micro naprawdę musiałoby wyłożyć konkretną kasę... zrobić coś w tym stylu: http://www.edge-online.com/news/moore-ms-wanted-buy-nintendo/
@kypq:
Ja nie, oni i owszem. Patrz Operating Income.
-
Według ich raportów finansowych, pachinko:
http://www.segasammy.co.jp/english/ir/library/pdf/settlement/2015/2015_2q_presentation_e_final.pdf
-
A to była główna część, czy poboczna?
-
MS nawet jakby miał na wyłączność FF, MGS, MH itp. to i tak by się słabo Xbox sprzedawał w JP. Japończycy jako klienci na rynku growym mają siano w głowach. Nie kupią amerykańskiej konsoli - bo nie. I na tym się kończy walka o japońskiego klienta.
Bez przesady, w końcu te 1,6 mln + 360 sprzedali. Wierzę, iż gdyby udało im się pozyskać wielkie serie na wyłączność, mogliby w KKW osiągnąć konkrety wynik.
5-10 gier miesięcznie po 60-100tys to więcej niż dziś ma MS z czegokolwiek. Na konsolach wychodzą ekskluzywne VN. Stains Gate to port z xboxa360 na PC , a nie na odwrót. Jak chcesz mieć sukces to wydajesz na konsole.
I jak to ma się do sprzedaży Monster Huntera, Dragon Questa, Pokemonów, Mario, czy Yokai Watch?
Pewnie dlatego co rusz nowe Salony SEGA otwierają w Tokyo w których nowe gry wideo są umieszczane, a salony pachinko zamykają.
Co nie zmienia faktu, iż to ich głównie źródło zysku operacyjnego.
-
Ale segunia amerykańska jest a sprzedawały się dobrze ich gry. Chyba.
Była do 1984 roku, później przejęli ją Japończycy.
MS z góry był skazany na niepowodzenie w Japonii. Skośni to ekonomiczni nacjonaliści. Aby ich zgarnąć, zieloni musieliby wpompować ogromne sumy na wyłączność dominujących tam marek (FF, Dragon Quest itd).
Nie, MS sam się u(pipi)ił w Japonii po tym jak wprowadzili Kinecta i kazali cenzorować VN. Myśleli że zgarną runek casuali, a zapomnieli że ich fani to hardcorowcy byli.
VN to nie są tytuły, które sprzedają się na dużą skalę - rzadko kiedy dobijają do 200 tys. Nie mówiąc już o tym, iż ich domeną są PCty. Popraw mnie, ale czy na konsole nie trafiają konwersje VN, które odniosły sukces na blasze?
Jak ktoś myśli że SEGA to nie jest gracz to przypominam, że ma na wyłączność tyle gier że jakby się postawili to po MS i Sony nie było by co zbierać. Samo Border Break spowodowało by olbrzymią ilość sprzedanych konsol. Ba są właścicielami Hatsune Miku.
Sęk w tym, iż decyzje podejmują ludzie z Sammy, a ich walka na rynku nie interesuje. Liczy się przede wszystkim pachinko.
-
No była, wystarczy popatrzeć ile mają kultowych postaci w uniwersum
nie jest to może poziom nintendo, ale na równi z sony mogą stać, ale niestety ms nigdy nie potrafił się odnaleźć w japonii i przez to własnie xbox360 ani xbox one nie są drugimi dreamcastami mimo, że próbowali, no i to co nie wypaliło i się nie zwróciło poszło do pieca albo trafiło pod skrzydła jakiś ch.ujowych wydawców.
MS z góry był skazany na niepowodzenie w Japonii. Skośni to ekonomiczni nacjonaliści. Aby ich zgarnąć, zieloni musieliby wpompować ogromne sumy na wyłączność dominujących tam marek (FF, Dragon Quest itd).
-
oj segunia to jest esencja tego o co chodzi w konsolowym graniu, a nie jakieś ku.rwa pacze z deszczem ;/
Była. Po przejęciu przez Sammy, Niebiescy stracili werwę, choć takie Valkyria Chronicles, czy Yakuzy są przednie.
-
Ja obecnie nie mam żadnego current gena. Playstację kupię, gdy nazbiera się trochę tytułów, które mnie interesują (Bloodborne, Cyberpunk 2077, FFXV, Uncharted 4, itd.).
Co do Nintendo, to chyba poczekam do następnej generacji, o ile oczywiście znów czegoś nie wywiną...
Final Fantasy XV
w Kącik RPG
Opublikowano
Mnie najbardziej odstręcza emo-s(pipi)ina w roli protaga. O ile pod względem wykreowanego świata i przeciwników kwadratowi przyjęli do wiadomości fakt, iż dziś w gry nie bawią się tylko dzieciaki, tak w kwestii obsady naszej drużyny... no nie jest dobrze najłagodniej mówiąc. Chętnie wymieniłby ich na antagonistów.