Skocz do zawartości

Camillus

Użytkownicy
  • Postów

    1 009
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Camillus

  1. Poleciłbym "Forte" Michała Cholewy. Książka to militarne SF w klimatach postapokalipsy. Akcja dzieje się w 2212 roku. Wykrwawiony pluton piechoty kolonialnej zostaje dołączony do oddziału Dowództwa Operacji Specjalnych, który to ma za zadanie przeprowadzić misję ratunkową na niedawno co odzyskanej kolonii. Jak można się domyślić, nasza ekspedycja napotka spore problemy w trakcie wykonywania swojego zadania. 

     

    Jedyny minus sięgnięcia po "Forte" jest taki, iż jest to trzecia odsłona cyklu (Gambit, Punkt cięcia, Forta), tak więc możesz sobie  nieco zepsuć zabawę pomijając poprzedniczki. 

     

     

     

     

  2. Hm, w takim razie Kara no Kyoukai i Fate/Zero raczej odpadają (współczesne, mroczniejsze fantasy, aczkolwiek naprawdę dobre).

     

    Warto obejrzeć Black Lagoon i Hellsing Ultimate - produkcje akcji. Pierwsza traktuje o współczesnych piratach, druga o walce z wampirami.

     

    Mononoke to klasyczna seria o pogromcy demonów w nietypowej oprawie graficznej. 

     

    Seriale Ghost in the Shell, wiadomo, cyberpunk w dobrym wydaniu.

     

    Fullmetal Alchemist: Brotherhood - jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy shounen na rynku. Kill la Kill, jeśli najdzie cię ochota, na obejrzenie shounenowego pastiszu.

     

    Samurai Champloo i Katanagatari, serie o samurajach z przymrużeniem oka.

     

     

     

     

  3. Nie sądzę by Namco miało powody do reboota serii Tekken. Gra nadal się sprzedaje, a z każdą kolejną częścią więcej casualowej kapy i rozbłysków do tego, szczypta fan service, jakieś bzdetne dlc ze strojami i hamburgery kwiczą z radości. Tym się stał Tekken, takim CoD-em wśród bijatyk.

    Tymczasem technicznie piękne, surowe, wymagające i okrutne dla spammerów Virtua Fighter, poza Japonią świeci pustkami na serwerach. Mainstream ciupie w Mortale i Tekkeny, taka prawda... :confused:

     

    Sprzedawać może się i jeszcze sprzedaje, ale przy wielkiej trójce poszło  ponad osiem milionów egzemplarzy. Byłoby miło znowu dostać takiego szpila, a i firma pewnie nie narzekałaby na zyski...

  4.  

     

    Japończycy mają takie atrakcyjne dziewczyny, a kręcą taaaaakie słabe porno :-p

    Mówienie, że kręcą kogoś Japonki, Tajki, Koreanki, Chinki itp. jest trochę niewłaściwe. W każdej grupie czy to narodowej czy etnicznej są ludzie bardziej lub mniej atrakcyjni, to samo tyczy się nacji azjatyckich, a wśród takich Japonek odsetek tych bardziej ładnych jest naprawdę bardzo mały, wystarczy obejrzeć jakieś zdjęcia czy filmy gdzie pokazują ulice miast takich jak Tokio, znaleźć ładną dziewczynę do tego z PROSTYMI zębami jest sztuką dla nie lada kaskadera :-)

    Azjatki przeważnie podobają się facetom z uwagi na to, że w miejscu gdzie ci drudzy mieszkają jest ich delikatnie mówiąc deficyt ;-) Do tego dochodzi jeszcze aspekt, że ich budowa fizyczna jest dość "delikatna" co podświadomie u każdego faceta wywołuje impuls tego rodzaju, że chciałby i mógłby ją otoczyć opieką, dlatego np. wysokie kobiety są generalnie w przekonaniu mężczyzn mniej atrakcyjne.

    Taka mała dygresja ;-)

     

     

     

    O, to to. Don trafił w samo sedno.

  5. Czy w anime/mandze bardziej rozwija sie watek walki normalnej czy brna jeszcze dalej w mumbo jumbo gdzie glowny bohater

    zmienia sie w tytana i w zasadzie reszta jest niepotrzebna

    ?

     

     

    Bachor uzyskał kolejną dopałkę - teraz może sterować tytanami

     

     

    Czy tylko mnie wpienia Mikasa z jej ciągłym "Eren"? To już przekroczyło granicę żenady, aka Orihime. 

  6. Jeśli idzie Fate/stay night, to warto zainteresować się prequelem Fate Zero. W tych klimatach poleciłbym jeszcze Kara no Kyoukai.

     

    Do Black Lagoon pasowałby nieśmiertelny Cowboy Bebop. Do tego możesz rzucić okiem na Canaan, ale to produkcja niższej klasy. Słyszałem jeszcze o Jormungard, ale tego nie mogę zweryfikować.

     

    W przypadku Frontiera, wspomniany wcześniej Macross Plus i Macross: Do You Remember Love?

    • Plusik 1
  7. Wiem Paliodor. Chciałem tylko, by nie nastawiał się rzeź tysięcy robotów. Same animce to wyższa półka z czasów, gdy Japońskiej gospodarki nie zabijała demografia.

     

    Vision of the Escaflowne, tego jeszcze nie widziałem. Trzeba nadrobić. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...