Il Brutto

z tego co pamietam to pierwsze sensownie wygladajce zbroje zdobywalo sie dosyc pozno chociaz w sumie 35h to pozno u mnie 15h pozniej byla platyna

Nie dalem rady zmeczyc jedynki, strasznie slaba gierka. Co prawda samo studio pozniej zrobilo ogromny postep dostarczajac swietne The Surge, ale to juz chyba nie sa ci sami ludzie? W ogole nie mam ochoty juz na soulslajki, od Mortal Shell odbilem sie po godzinie, niech juz ludzie przestana robic te gierki na jedno kopyto.

Obejrzalem 3 odcinki i to bylo tak przewidywalne, schematyczne i nudne, ze nie moglem sie zmusic do ogladania dalej. Przeciez jakby cos takiego nakrecili na Zachodzie, czy nawet w Polsce, to by zostalo obsmiane i mialo recenzje na poziomie 2/10, cos w stylu takich tandetnych produkcji typu Rekiny Mutanty Atakuja. A ze serial chinski, no coz, ten sam przypadek co seria Yakuza w naszej branzy

Otoz nie na netflixie. W sumie smieszne to jest teraz jak sie patrzy jaka ta platforma przebyla droge, od symbolu domowej rozrywki do synonimu tandety i gowna obesranego. Nie jestem nawet w stanie wskazac jakiegos dobrego serialu ktory by tam powstal w ostatnich latach, nawet nie chodzi o jakis wybitny ale zwyczajnie taki ktory by sie dalo ogladac.

no i elegancko, fajnie ze probuja cos nowego

wiedzialem ze tak bedzie, nie ma chuya oni musza te kulki podgrzewac jednak xD

zaraz sie okaze ze zrobilem bardzo dobry interes kupujac z ebaya o jakies 150 euro drozej

jak bylem studentem to chyba z 3.50 kosztowal maly kebab w budach niedaleko wydzialu jak dobrze pamietam. Niezle rozjebany rynek jedzeniowy

czy mi sie wydaje czy cos sie pozmienialo od pierwszych trailerow? wtedy byla jakas kolorowa gownogierka z cyferkami latajacymi dookola i paskami zycia jak w jakims MMO, teraz to bardziej przypomina batmana? szkoda tylko ze jacys losowi bohaterowie w pelerynach dla dzieci zamiast samego batmana

KFC inaczej smakuje w roznych krajach, w sumie w Polsce najlepszy z tych co jadlem. Tylko sraka ta sama godzine pozniej. To pewnie ma zwiazek z tym ze oni maja mieso z lokalnych dostaw, o ile taka mielona wolowina sie duzo nie rozni tak kurczak juz sporo. Chociaz w Niemczech stripsy sa mega chujowe glownie przez panierke, o ile w skrzydelkach jest taka sama to stripsy juz maja jakas taka bez smaku i mocno slona.

no generalnie cala Europa polnocna to tragedia jezeli chodzi o jedzenie. Jak chcesz fastfoody to moze lepiej sprobuj jakies shawarmy od Arabow, ewentualnie kapsalon

jak dla mnie to gowno tier, w zasadzie jedyna zaleta to niska cena bo np. u mnie meksykanskie zarcie jest bardzo drogie typu burrito za 12 euro i tez niezbyt duze w porownaniu z amerykanskimi standardami. A w TB to chyba za 6-7 euro jakies dostaniesz.

na krowach normal mozesz wydropic max 4os flail i w zwiazku z tym jak wydropisz bialy bez os to u Larzuka masz gwarantowane 4os z questa

Chcialbym zobaczyc remake tej czesci, osobiscie moja ulubiona. Byc moze sentyment ze wzgledu na to ze u mnie na osiedlu krazyla w oryginale wersja niemiecka gierki. Sam dom mi sie podobal najbardziej ze wszystkich miejscowek w serii. Remaster ogrywalem jakos z 2 moze 3 lata temu jak kupilem w pakiecie z 0. Najlepsze ze niby dodali "modern" sterowanie a przez pare godzin nie moglem sie kompletnie do tego przyzwyczaic i nie moglem wyczuc w ktora strone skrecac bo zmienial sie kierunek po zmianie kamery. Dlatego tylko prawilnie na klasycznym bo jest o wiele latwiej. No i w sumie remaster trudniejszy od oryginalu bo zombie trzeba spalic zeby nie wrocily silniejsze i szybsze.

Niecierpie kamienistych plaz i zawsze cale zycie mnie dziwilo ze istnieja ludzie ktorzy je preferuja. Niedawno sprawdzalem kazda grecka wysepke w google maps czy sa plaze z piaskiem czy bez zanim wynajalem hotel. A co do cen to ja zawsze bylem zadowolony jak jezdzilem do Rijeki czy Zagrzebia, 110 kun za butelke wina to jak za darmo we Wloszech to tyle za kieliszek zaplacisz. Chociaz teraz kryzys to ceny 2x do gory.

Ogrywalem w zeszlym roku bo kupilem w pakiecie z 1. Bardzo dobra odslona, pociag jedna z lepszych lokacji w calej serii. Pozniej tez trzyma poziom, fajna sprawa ze sterowaniem dwoma postaciami na raz, wydaje mi sie ze to bylaby jedna z wiekszych przeszkod przy ewentualnym remake, tego typu setup z nowoczesnym sterowaniem nie wiem czy by sie udal. Najgorsza rzecz to brak skrzynek i to zostawianie itemow na podlodze. No i fabularnie bylo juz widac pierwsze odchyly ktore nawet w konwencji horroru klasy B byly dziwne.

uwaga, uwaga jest pierwszy raz w tym roku na plus, a wy jak tam biedaki yebane?

wlasciwie to tylko w Polsce, Niemczech i u Ruskich. Nigdzie indziej nie odniosla zadnego sukcesu i jest praktycznie nieznana. Dlatego pewnie polski dubbing bedzie day 1.

mozna gdzies kupic pdfa?

Ja dzisiaj skonczylem gre, jeszcze mi zostalo kilka tych leveli Cortexa tylko. Nawet nie chce mi sie porywac na 100%, pewnie nie bylbym w stanie, momentami strasznie mnie to meczylo, dzisiaj ostatni level skonczylem z 111 zgonami na liczniku. To prawda co ludzie mowia, ze przesadzili z ta gierka, tak na zasadzie hehe no kiedys to bylo kiedys sie gralo wszystko bylo trudne nikt nie narzekal masz tutaj dojebiemy jakies absurdalne etapy. Fajnie nawet zrobione sa te maski dajace rozne skille, nie lubie tylko tej grawitacyjnej, najgorsze momenty, od razu glupieje. Sterowanie Cortexem to tragedia, Tawna tez do dupy, tylko Dingodile mi sie fajnie gralo z alternatywnych postaci.

ja wszystko smaze na cast iron (zeliwne? starzy ludzie chyba to nazywali cyganskimi), najlepsze patelnie, mam 3 rozne rozmiary i nie ma nic lepszego dla mnie. Trzeba nabrac troche wprawy najpierw ale mozna na nich smazyc wszystko a nawet piec w piekarniku. Problem tylko w tym ze czyszczenie jest bardziej skomplikowane niz zwyklej patelni

zapomniales tam dojebac tone MSG do tej chinszczyzny xD a jezeli chodzi o oplacalnosc tego przedsiewziecia to juz dawno doszedlem do wniosku ze nie ma najmniejszego sensu robienie takiego stir fry samemu, podczas gdy kupie takie cos za 6-8 euro, to samemu musialbym zmarnowac z 2h i wydac kolo 20 euro na skladniki. Pewnie nawet bym polowy tego nie zjadl i by poszlo do smieci no i jak sie zastanawiasz czmu u chinczyka jednak smakuje to lepiej to wlasnie MSG

ale pieknie w tym tygodniu zapierdala, juz jestem tylko 1k euro na minusie w tym roku co jak co ale ten Microsoft przy calej chujni jaka oferuja ich wszystkie serwisy to jednak swietna inwestycja i dobrym krokiem bylo zainwestowanie 40% portfolio w te akcje

a tymczasem u mnie oszczednosciowe eldorado, europejski bank centralny podniosl stopy i moge trzymac pieniadze na rachunku bez placenia prowizji (0.5% rocznie od pewnej kwoty), teraz odsetki wynosza 0% a nie -0.5%