Daffy

wspolczuje polskim kopaczom, tyle poswiecen, tyle wyzeczen, najtrudniejszy zawod w kraju

w przypadku blubera to nieuleczalne niestety

Faktycznie jakbym nie czytal kiedys tam to glowne postacie by ginely i nie mialy rambo mode

dotarlem do czwartej krainy - jest na prawde swietnie, etapy totalnie wykrecone, co swiat jakas nowa mechanika, stracia z bossami rewelacyjne (choc proste), przyjemnie sie gra

bardziej bym napisal, ze romantyzm jak sprzedawac to za granice bo wszystko co nie z polski jest lepsze - praktycznie nie ma transferow talentow na krajowym podworku w esktraklasie (bo ceny kluby robia zaporowe), wola sprzedawac na zachod by klub dostal kase w euro, a pilkarz dostawal wyplate w euro i w cv mogl wpisac, ze siedzi na lawce za granica

pisze o tym od poczatku tego sezonu - to jest dramatyczna strata, pal licho te glupoty scenariuszowe ale ta nieprzewidywalnosc i drzenie o los bohaterow bo nikt nie zna dnia ani godziny kiedy go odstrzela z opowiesci byla cudowna, teraz to mehhh totalny

to co piszesz plus dalej gigantyczna niechec do transferow wewnatrz naszej ligi miedzy klubami

bo porto, ajax itp to obok profilu klubu, z ktorego nie uciekniemy w naszym kraju czyli wyprzedazy najlepszych graczy po sukcesie za dobre pieniadze, ktore sprawiaja, ze klub moze funcjonowac ma to czego polskie kluby nie maja (choc legia probuje) czyli skauting i wychowankow by rotacja dobrych pilkarzy byla ciagla i dziura po jednym byla szybo zastepowana u nas niestety ciagle po kims "dobrym" dziury zasypywane sa szrotem z zagranicy (bo o zgrozo sa tansi niz ktos z polski), talenty wypalaja sie same po pierwszych dobrych wyplatach i wyjsciu na miasto i poczuciu sie jak krol w mlodym wieku itp osobna historia sa finaly rozgrywek - w dobie takiej kasy jakie maja topowe kluby i mozliwosci kupna kogokolwiek ze swiata wydaje mi sie to nierealne, no moze na polfinal ligi europy dalbym jakies 2-3% szansy ale to musialaby byc wypadkowa miliona rzeczy

legia w cwiercfinale lm odpadajaca z koniczynkami z aten po bramkach warzychy, widzew smudy i citko, groclin eliminujacy man city, wisla ery kasperczak&cupial, lech bakero wychodzacy z grupy z juve i man city, zeszloroczna przygoda legii to jest przeciez standard, ze co pare lat mamy taka piekna polska przygode w zagranicznych pucharach problemem jest regularnosc by te przygody przerodzic w cos oczywistego, rutyne, codziennosc - ale z taka polityka transferowo/kadrowa gdy w wiekszosci przypadkow po sukcesie nastepuje wyprzedanie (wiem wiem, porto, ajax itp tez tak dzialaja), a szkolenie mlodziezy dalej w wiekszosci klubow w polsce jest w powijakach(wiec nowe talenty nie pojawiaja sie regularnie) jeszcze dlugo to tak karykaturalnie wygladac

No tylko musi byc soft 3.60 na vicie, bez tego softu czy to z nizszym czy wyzszym nie zrobisz nic, o to mi chodzilo

Ten boss fight w drugiej krainie, obemi

Fizyczne guziki i galki ci na nim wyrosna?

Ragus jednak na vicie juz bez fw3.60 nie zrobisz nic, ciekawe czy na switchu bedzie podobnie i konsole z tym softem 3.0 to beda biale kruki Choc to nintendo, pewnie za pare firmware znowu cos przeocza

Rayos 3.01 naprawiajace dziure jest od 31 lipca wiec jak ktos w miare regularnie wlacza switcha to nawet nie ma mozliwosci debatowac czy zostac na 3.0 czy przechodzic na 3.01 bo juz dawno ma 3.01 Tez sie niektorzy dziwia czemu news o dziurze w 3.0 jest dopiero teraz, a nie wczesniej gdy ten soft byl aktualny, tak jakby jednak scena chciala switchusia oszczedzic

Lepiej sprawdzcie czy juz 3.01 nie macie bo od tygodnia juz jest :p a ponoc przebudowuje wszystko i nie ma opcji na razie by go zlamac Moze byc tak jak z vita i 3.60 a 3.61

Gigantyczna dziura w zabezpieczeniach switcha na firmware 3.0, nawet hakerzy sa zdziwieni, homebrew czy nawet cos wiecej praktycznie pewne http://m.neogaf.com/showthread.php?t=1420540

a ja tu widze mnogosc rzeczy jakie nie widzialem w innych open worldach - od calej koncepcji gry gdzie praktycznie wszystko opiera sie na fizyce i zagadkach, po to, ze dopiero nintendo w pierwszym swoim sandboxie jako pierwsze na swiecie zrozumialo co znaczy slowo piaskownica - mamy wolnosc i dowolnosc we wszystkim, po fakt, ze w tej grze na dobra sprawe mozna walczyc tylko raz - z final bossem do tego co wiele razy podkreslalem (choc to nie nowosc tylko powrot do starych czasow) - gra nie robi z nas ameb umyslowych, tu wszystkiego trzeba sie domyslec, wydedukowac, nic nie jest podane na tacy, nie ma pjerdyljona znacznikow na mapie, linii optymalnego dojscia do questa, wskaznika metrow do celu itp ale co do tego by mape ozdobic jeszcze kilkoma fajnymi unikalnymi lokacjami to pelna zgoda - te co sa, sa genialne ale imo jest ich za malo, a patrzac na uwage ogrom mapki to zdecydowanie za malo

https://www.youtube.com/watch?v=JDZwShoAGTk

kinoji jutro masz czas w ciagu dnia? rozkmina odnosnie odcinka przy kilku meczykach w splatoona? ;)

pewnie zaraz ktos napisze i usprawiedliwi teleporty, tez te teleporty rozumiem bo przy tym ile zostalo do konca opowiesci to absolutnie nie ma juz miejsca na pokazywanie rozkmin w podrozy jakimi naszpikowane byly poprzednie sezony ale na boga xddd..... ale i tak porownywanie tego do koncowki lostow to cios ponizej pasa - (pipi)ny tamtego serialu w ostatniej fazie to nic nie pobije, tu dalej jest jakis tam poziom tylko jest w tym sezonie zdecydowanie za plytko i zbyt bezpiecznie dla main charakterow

zdrowy wariat ma juz ponad 300h

tez kupilem, oczywiscie na switchusia

ok bo nie wytrzymam, odcinek ok ale niedorzecznosci i braki logiki mnie juz powoli bardzo wkurzaja w tym sezonie spoilery z siodmego z czaszki ogladam ale pytales sie gdzie mozna zobaczyc w necie procz tego to co napisalem jakas alternatywe

np serialeonline

zobaczylem wlasnie i jakosc bardzo bardzo wporzo, a odcinek swietny nie bede wiecej pisac bo pewnie niektorzy zaczekaja jednak do poniedzialku ale wyciek z listopada 2016 dalej idealnie sie pokrywa mam nadzieje, ze ostatni sezon dobrze zabezpiecza przed leakami