Daffy

serwis w cenie 80% wartości nowej vity wymienią Ci baterię na nową btw. ponoć wymiana baterii w niej nie jest jakaś trudna, problem leży w tym, że trzeba ją rozebrać więc się traci gwarancję i trzeba skądś skombinować zamiennik.

a podobno szóstka w planach...akcja w Japonii...strach się bać Choć z drugiej strony tą cześć już na starcie położył reżyser, on nie potrafi kręcić filmów akcji więc to było pewne, że DH5 będzie słabe. Jak do szóstki zatrudnia jakieś dobre nazwisko do reżyserki to dam tej części szansę. Do zarzutów się zgodzę prócz jednego - efekty były dobre...pościg przez Moskwę choć skrajnie głupi i nierealistyczny zrobił na mnie duże wrażenie

kiedyś nawet czytałem, że sony ma restrykcje by gry na baterii działała minimum te 3h przez co wydawcy muszą czasem ciąć coś w oprawie by odciążyć procesory. Nie pamiętam czy to przy wipeoucie czy przy uncharted o tym wspominali, że niby mogły być na lajcie ładniejsze gdyby nie to. Ponoc na smartfonach/tabletach jest podobnie. Z drugiej strony mamy Killzone:Mercenary, który wygląda jak gra z ps3 więc raczej to ploty to był czysty bullshot

przy duzych grach bateria trzyma ok 3-4h więc to norma że się konsolkę często ładuje

to jest ta drużyna od słynnego "bach bach karabach"?

może dlc wyjdzie w ten dzień co data parę razy pada w grze na różnych bilbordach i informacjach o epidemii? jaka to data była dokładnie?któregoś października chyba co nie?

Pies jest nawet na concept artach w tym grubym artbooku, który od 2 lipca będzie do kupienia. Ogólnie problemy techniczne były takie same jak przy powodach decyzji dlaczego Ellie jest niewidoczna dla wrogów gdy się skradamy - AI głupiało i woleli usunąć doga/zrobić ją przezroczystą. Co do dlc, ciekaw jestem gdzie umieszczą go w chronologii...czy coś pomiędzy prologiem, a początkiem właściwej gry czy pomiędzy porami roku...miejsca i furtek mają sporo by to ładnie i nie inwazyjnie wpleść w grę w te okresy nawet nie jedno dlc fabularne.

nie tyle pieski co duet Bruce Straley&Neil Druckmann, niech nikomu do głowy nie przyjdzie ich rozdzielać...dwie gry robili razem i dwa arcydzieła

potwierdzam, główna zasada strategii tej gry, bez tego kwadratu będą same kłopoty, z nim praktycznie cała ekonomia zapewniona

1. pytaj sony, w druga strone dziala tzn na vicie widzisz kto gra na vicie a kto na ps3 2. nie kumam pytania...no wlaczasz near jak kazda ge, pozniej w tej aplikacji prawy gorny przycisk i zapisuje twoją aktualną pozycję na podstawie wifi lub gps i od razu filtruje graczy grających wkoło 3. mozna grac i ladowac...jak się naładuje konsolka to nawet jak kabel jest podłączony to już się konsola nie ładuje, przy wyłączonej konsolke gdy się naładuje do maxa to przestaje świecić diodka 4. ja ją mam od lutego i tylko raz ją włączyłem na początku, tak ciągle gdy nie gram jest w uśpieniu, jeszcze mi się konsola parę razy sama włączyła i wyłączyła przy przekładaniu kart pamięci ale to jej rutynowe wymuszone zadanie wtedy

zostało mi gry na jedno, max dwa krótkie posiedzenia...kurcze choć mam czas jakoś nie chce odpalać konsoli...nie chce jeszcze poznać zakończenia tej historii...mam ochotę dalej w nią grać i grać...szaleństwo...nie...singlowe GOTG

akcja pomiędzy K2 i K3, nowi główni bohaterowie i nowi wrogowie wśród Helgastów i co najważniejsze z racji tego, że nasza ekipa to będą najemnicy - zadania będziemy dostawać od obu stron więc będą misje w których będziemy pomagać Higom

bezawaryjna w 99% przypadków, nie ma żadnych chorób wieku dziecięcego

dokładnie po 60% zaczyna się dla mnie najlepsza część gry sam Wesker zobaczysz MBeniek...da się na samym stealth, poziom trudności survivor wręcz taką grę wymusza bo inaczej jest ona nie do przejścia. Są jednak pewne killroomy(no nie wiem, na szybko tak na oko z 10 sytuacji w grze) gdzie MUSISZ zabijać bo po prostu wydarzenia się tak potoczyły np podczas cutsceny, że innego wyjścia nie ma.

również...jeszcze jeśli dobrze zaprojektują mapki to ta rozgrywka 4vs4 może być serio ciekawa - będzie więcej taktyki i teamplayu w porównaniu do randomu z k3.

ja już mam 92%.....boże jaka ta gra się do.(pipi)ana zrobiła w drugiej części....lokacje,akcja,fabuła....no (pipi)a majstersztyk....w nic tak emocjonująco, pięknego, a jednocześnie smutnego i dołującego na tej generacji nie grałem...nieśmiertelny klasyk urodził się na naszych oczach...cieszę się w takich momentach jak dziecko, że jeszcze jestem graczem.

milion razy juz bylo... do Jemenu najgorsza część serii, od Jemenu do końca już jest super

nowy gameplay - to wygląda, rusza się i chodzi GENIALNIE, najładniejsza gra w historii handheldów nadchodzi http://youtu.be/7JFXvy51JAw

ja to pisze od dema...granie w polską wersję to na starcie minus jeden z ogolnej oceny odbioru tytulu. Angielski dub w tej grze to jeden z najlepszcyh w historii tego gatunku

stare czesci z amigi byly na oko z 4 razy dluzsze. Do mnie to tez najwieksza wada tej gry...kupujac xcoma spodziewalem sie rozgrywki na 40-50h minimalnie a wyszlo na to, że skonczylem ją chyba szybciej niz the last of us (zegaru w xcom nie ma ale na oko w 15-20h się uporałem). Mimo wszystko super gra

tak, ja mam 4gb i 16gb karte i na obu kartach mam przypisane moje główne konto z psn. Mogę bez problemu żonglować kartami. a oferta nie jest atrakcyjna. Kod na LBP kupilem na allegro za 50zł, karty 4gb schodzą za nawet taniej więc wychodzi, że vite wifi bedziesz miec za jakies 750zl wiec wcale nie jakas okazja

przegladarka internetowa nie jest taka zla, na pewno 100 razy lepsza niz ta na ps3 nie warto brac wersji 3g(choc ją posiadam ale innych w playu nie bylo) jak masz brac bundla to bierz z lbp, super gierka i lepsza od assasyna tyle z mojej strony

i jak pisałem w innym temacie - jedynka o wiele wiele lepszy port niż dwójka - w tej drugiej spadający framerate i słaba rozdziałka niestety

patrząc na ta grę po prostu nie umiem o niej myśleć inaczej niż o jakiś levelach stworzonych przez społeczność do LBP

Kalinho, że też przytoczę swój post sprzed paru dni: Oczywiście nie twierdzę, że z miejsca będzie to Twój GOTG, bo każdy ma inny gust ale na pewno te pierwsze godziny są najgorsze z całej gry, a już droga połowa to już całkiem miazga