Masorz

Nie no, mógł być lepszy, ale te totalnie głupie cenzury w The FX robią swoje. Najmocniejsze u nich przekleństwo to chyba 'prick', mogą się ruchać i ściągać żużyty kondom ale już nawet pół sutka nie zobaczymy. Natomiast z headshotami i rozpryskującymi się flakami nie mają żadnego problemu.

^ To jest jakiś dramat (pipi)a. Ruskie Avengersy XD Trza będzie zaliczyć. Człowiek Niedźwiedź zniszczył mnie najbardziej

Skusiłem się po Waszych polecankach i w ciągu półtora tygodnia skończyłem 2 pierwsze sezony. Zdecydowanie dobry serial, ja jakoś nie byłem bardzo zainteresowany zimną wojną i tematem szpiegostwa, ale to się zmienia. Druga seria w początku trochę muliła ale od kiedy pojawił się Beecher to ruszyło się. Teraz to mam nadzieję, że w dwóch pozostałych sezonach te wszystkie sekrety i powiązania zaczną po kolei wszystkim bohaterom wybuchać w twarz. Liczę na piękne guwno uderzające w wentylator Btw. myślałem że pomiędzy Beemanem a Jenningsami będzie Trochę mnie w tym aspekcie The Americans zaskoczyło. Mam też wielką nadzieję na powrót tego wątku.

A ktoś w ogóle stwierdził, że "wszyscy i wszystko uważają TFA za film (bardzo) dobry"? No właśnie, nikt tak nie twierdzi a Ty elaboraty rozpisujesz.

Nokurwa, jeszcze jak! Trza będzie nowy build zrobić.

No, już myślałem, że nikt nie ogląda. Co było w tej końcówce takiego niezwykłego? Wiemy, że Jeszcze jedna rzecz- otóż czemu nikt nie zainteresował się faktem, iż ale nawet obrona nie wzięła tego faktu pod uwagę, co mnie mocno dziwi.

To jesteś głuchy jak pień.

Jak spoilerujesz komiksy to zawrzyj dupę bo następnym razem będzie warn.

Ja pierdzielę, przecież w wersji studyjnej ta stopka jest nieskomplikowana a na koncercie ją jeszcze bardziej rozrzedził. Porażka i upadek godności Larsa po raz kolejny :facepalmz:

Przyjedzie Kazubczołg to Ci wytłumaczy.

Wiadomo, że Bloodborne czy Soulsy tylko po ingliszu

Akurat ogrywam 'lodowe' DLC do dwójki

Fajnie, że zmontowali oryginalną ekipę, ale Batek brzmi jak West w swoim wieku, na 80 lat. A Robin jakby miał 50

Ja widzę totalną kalkę pierwszej części. Jakoś nie wierzę w powtórzenie klimatu a w tandetne jump scare'y.

Tego się nie spodziewałem. Oby to nie było jednorazowe, tylko zawsze niech robią te nieocenzurowane Blu raye, skoro AMC nie pozwala pierwotnie kląć. Ta scena była mocarna nawet w pierwotnej wersji (oglądałem ją ze 4 razy) a teraz to jest czysta moc. Są nawet te jego komiksowe wariacje typu 'fuckity fuck' Idę przeczytać najnowszy numer komiksu tak przy okazji.

:facepalmz: To znaczy myślisz, że te 7,5 strony o których wspomniałem (czyli kilkadziesiąt recenzji) to są wszystkie negatywne recenzje spośród łącznej liczby 3928 recenzji użytkowników IMDb? Dokładnie tak sobie pomyślałem No ale skoro chcesz dalej iść tą drogą. Jesteśmy na forum Psx Extreme, zobacz sobie jaki u nas jest odsetek pozytywnych opinii w porównaniu do negatywnych. Pewnie z 80% tych co film obejrzeli, wypowiedziało się o nim jako o dobrym albo bardzo dobrym. Mówiłem już, że posiłkowanie średnią recek randomowych ludzi (jako argument, że film jest dobry) jest słabe?

:facepalmz: Poza tym co mnie opinie randomów?

Jest moc.

Chyba najlepszy 'indyk' w kosmosie.

Nie zgadzam się. 86 lat- to już nawet nie jest mocny kandydat tylko pewniak.

Interstellar zaliczony?

On raczej chciał podróże międzygwiezdne oraz kosmos/stacja kosmiczna a w Riddicku masz To już drugi bardziej pasuje pod te wymagania.

Clint Eastwood.

No nie mówi się źle, przecież Stalinowi pomniki stawiali.

No ale co innego chwalić nowy album a co innego nazywać go najlepszym co do tej pory nagrali. Siedzę w różnej muzie od wielu lat i czytałem pewnie setki wywiadów z artystami. Wypowiadali się w różnoraki sposób, np. 'teraz zmieniamy podejście do naszej muzyki i chcemy Wam dać coś świeżego'; albo 'jesteśmy rzemiślnikami i fani mogą się spodziewać solidnego materiału, my nie eksperymentujemy tylko gramy tak jak oczekują tego nasi fani'. Więc- to kompletna bzdura.