Skocz do zawartości

LeifErikson

Użytkownicy
  • Postów

    2 558
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez LeifErikson

  1. 8 godzin temu, gtfan napisał:

    Powiedzcie pliss jak wygląda dzisiaj obsługa diesla i czy np. zapychające się DPF to ciągle problem czy już udało się inżynierom ogarnąć temat? Od ponad 10 lat jeżdżę tylko benzynami z turbo więc nie śledziłem jak wygląda rozwój kopciuchów, ale możliwe że niedługo będę zmieniał autko i nie wiem czy wykluczać diesle czy nie. Prawdopodobnie wrócę do grupy VW więc rozchodzi się o 2.0 TDI pewnie ten wariant 150KM. Jak to dzisiaj wygląda? Dalej się zapychają filtry przy sporym udziale jazdy w mieście? Jakieś nowe problemy się pojawiły z dieslami? Moje jazda wygląda tak że zazwyczaj robię krótkie odcinki (do 10-15km) po mieście na łącznie 200-400km po których mam wyjazd w trasę 110km drogami krajowymi (więc taka jazda 70-100km/h), parę km na miejscu i powrót tą samą trasą następnego dnia, raz na jakiś czas trasę krajówkami zamieniam na trasę autostradą tak do 200km. Jest się czego obawiać czy dzisiaj to już luz?

     

    Tylko po co pchać się w diesla przy takich przebiegach? :) Bo rozumiem że to łączne 200-400 km to nie dziennie? ;) Koszt zakupu wyższy, a potencjalne problemy z osprzętem zjadają oszczędności na paliwie. Kiedyś można było jeszcze się skłaniać ze względu na moment obrotowy, ale nowoczesne turbobenzyny też fajnie ciągną od dolnego zakresu obrotów. 

     

    Ja od jakiegoś czasu już żyłem w przekonaniu że jak teraz diesel to już tylko do tłuczenia grubych przebiegów na trasach.

  2. Ale odkopaliscie trupa. ;) W sensie temat, a nie grę. Też jeszcze cioram od czasu do czasu i na PS5 śmiga zajebiscie. Jak sobie przypomnę początki na XOne kilka lat temu to jest inna gra. Nadal nie trafiłem na nic co by zapewniało podobny poziom adrenalinki, a z czasem nauczyłem się czerpać też z tego bardziej każualową radochę bez parcia na wynik, bo początkowo było śledzenie rankingów, dbanie o ratio itp. Teraz już wywalone i fajnie sobie czasem pobiegać po lesie. :D

  3. 17 minut temu, Basior napisał:

    Jakich?

    Pomijając stare klasyki o których każdy słyszał, ja ze swojej strony polecam:

     

    HBO: Ostre Przedmioty, Mare z Easttown, Długa noc, Ogrodnicy, Od Nowa, Schody, Pustkowie (czeski!)

     

    Netflix: Upadek, Mindhunter

     

    Apple: Czarny Ptak, W Obronie Syna

     

    Każdy z tych seriali wspominam co najmniej tak samo dobrze jak pierwszy sezon Detektywa, a na pewno lepiej niż kolejne sezony Detektywa.

     

    Z pierwszym sezonem Detektywa jest chyba trochę tak jak z Breaking Bad - serial jest oczywiście świetny i za swoich czasów był wybitny, ale po tych 10+ latach pojawiło się wiele innych ciekawych rzeczy na rynku i nie robi juz takiego wrażenia jak w momencie premiery, przynajmniej na mnie.

    • Plusik 1
    • Dzięki 1
  4. Legia póki co utrzymuje w LK średnia liczbę bramek na mecz na poziomie 4-5, więc ciekawe jak bedzie dzisiaj. :D Na trawie może trochę inne granie, bo tydzień temu miałem wrażenie czasem, że im ta sztuczna murawa przeszkadzała. Muszą intensywnie atakowac od początku i uważać żeby się nie nadziać na takie ataki jak ostatnio, bo szybką stratą bramki może pozamiatać sytuację.

  5. O, teraz zauważyłem, że Detektyw ma osobny wątek, a cała dyskusja o czwartym sezonie, choć zaczynała się tutaj, to przeniosła się do zbiorczego tematu HBO. Będzie można przy premierze kolejnego sezonu odnieść wrażenie, że czwarty przeszedł bez echa. :D

  6. Sporo ostatnio było o Tedzie Lasso, ale chciałem jeszcze wrócić na chwilę, bo postanowiłem jednak zamknąć całość, nie lubię niekończyć seriali. :)

     

    I po finale przemyślenia mam takie, że to mógł być znacznie lepszy serial, gdyby tylko:

    - w drugim sezonie ten cały cukier nie zaczął się już przelewać z ekranu, bo w pierwszym sezonie też jest, ale nie aż tyle (i w pierwszym sezonie odcinki były krótsze, więc to pewnie też pomagało trawić)

    - w trzecim sezonie nie wcisnęli tyle wątków z "nowoczesnego nurtu", które zabierały czas antenowy samemu Tedowi, którego mam wrażenie było znacznie mniej w tym trzecim sezonie. Wątek homo facet+facet, wątek homo kobieta+kobieta, wątek o uchodźcach... nie mam nic przeciwko takim wątkom kiedy mają jakiś sens z punktu widzenia opowiadanej historii (nieśmiertelny przykład SFU), a tutaj sprawiały wrażenie wrzucenia ich głównie po to, żeby odhaczyć ich obecność

     

    Ostatni odcinek zgrabnie zamyka historię, wzbudza emocje i skłania do przemyśleń, sama konstrukcja serialu wydaje się okej: pojawia się bohater z innego świata, kompletnie niepasujący do nowego miejsca, zmienia ten świat na lepsze i ten świat opuszcza pozostawiając wszystkich ze łzami smutku w oczach. Jakby tam pokrętło lukrowości (i "nowoczesności" w trzecim sezonie) przestawić ze dwa ząbki w dół to byłoby moim zdaniem znacznie lepiej, bo serial ma kilka dobrych momentów (relacja Teda z terapeutką, przemiany Nate'a, problemy życiowe Teda), głównie tych smutniejszych. Według mnie słaby się robi, gdy próbuje być śmieszny, bo ten humor jest strasznie infantylny ("diamentowe psy" i ich szczekanie na początek i zakończenie spotkania budzą ciary żenady), do tego przydałoby się bardziej zniuansować postacie, żeby nie były takie jednowymiarowe. 

     

    Do aspektów piłkarskich się nie odnoszę, bo jest tam tyle absurdów, że głowa boli, ale doskonale rozumiem, że piłka tak naprawdę jest tylko tłem dla historii o ludziach, więc nie ma sensu jej oceniać. ;)

     

    No i z produkcyjnego puntu widzenia jest to ciekawy serial, bo sceny meczowe i stadionowe to w dużej mierze CGI, ale zrealizowane calkiem sprawnie i wiarygodnie. 

    • Dzięki 1
  7. 11 godzin temu, Fanek napisał:

    Następny sezon pewnie za 3-4 lata :(

     

    Nie ma się co smucić, bo jest wiele lepszych seriali kryminalnych. Dla mnie Derektyw zawsze był przehajpowany, a czwarty sezon tylko to potwierdził.  :reggie:

  8. Czwarty sezon Detektywa bronią tylko zdjęcia i zimowy setting, bo miło popatrzeć. 

     

    Spoiler

    Komando sprzątaczek to chyba najbardziej kuriozalne wyjaśnienie intrygi jakie widziałem na HBO. :kekw:

     

  9. W dniu 15.02.2024 o 11:43, mitra napisał:

    Czy obecnie najlepszym kontem oszczędnościowym jest Velo? Z tego co czytałem oprocentowanie 7% na 3msc a później standardowe 1,5% (tyle samo co obecnie mam w ING) bez RORu co w sumie jest ważne bo nie potrzebuję.

     

    Nie wiem czy najlepszym, ale taki potencjalny pro tip, o ile nie zmienią podejscia - jak się skończy Twoj okres promocyjnego oprocentowania to przerzuć kasę na inne konto, żeby w momencie obliczania salda początkowego do kolejnej promocyjnej oferty (którą pewnie zrobią na poziomie 5-6%) mieć puste Velo i móc znowu wpłacić tę kasę jako nowe środki. Mnie sie tak ostatnio udało jak skończyła się promocja na 8% i zaczynała na 7%.

    • Plusik 1
  10. 16 minut temu, Rudiok napisał:

    Bo to jest taki feel-good serial

     

    On jest tak feel-good jak zbyt duże pudło lodów albo ptasiego mleczka. :) Na początku fajnie, ale szybko się czuję przesłodzony, mdli mnie i mam dość. Ale widocznie wszystko zależy od indywidualnej tolerancji na cukier. :)

    • Plusik 1
    • This 1
  11. Postanowiłem jeszcze się z braku laku trochę zmusić do obejrzenia kolejnych odcinków i powiedzmy, że druga połowa drugiego sezonu jest trochę ciekawsza, więcej tam wchodzi poważniejszych, bardziej życiowych wątków, a mniej jest przesłodzonych żartów i kompletnie nierealistycznych sytuacji.

     

    A to jest jak dla mnie główny problem tego serialu - jest tak nierealistyczny, a cechy postaci tak bardzo uwypuklone i jednowymiarowe, że trudno mi uwierzyć w ten świat i przejąć się jego losami. Oddać muszę jednak, że czasem zdarzaja sie pojedyncze momenty które dają do myślenia i są fajne z takiego kołczingowego punktu widzenia, odnosnie optymizmu i podejscia do życia. Ale generalnie nie rozumiem skąd aż tak wysokie oceny dla całości. 

    • Plusik 1
  12. Do mnie ten typ humoru w ogóle nie trafia, ale co kto lubi. Podobnie słodko-pierdząca jest Terapia bez trzymanki, więc mogę polecić jak spodobał Wam się Ted. ;)

  13. Podpisuję się obiema rękami - dla mnie Ted Lasso to największe rozczarowanie na AppleTV, bo głównie dla tego serialu wziąłem subskrypcję, a też wymęczyłem mniej więcej do połowy drugiego sezonu i mam dość.

    • beka z typa 1
  14. No niezły był ten odcinek, bo najmniej przypominał horror klasy B. ;) 

     

    Spoiler

    I wygląda na to, że faktycznie te elementy paranormalne okażą się jakimiś halucynacjami wywołanymi działalnością kopalni.

     

  15. Wjechał już wyjątkowo wcześniej piąty odcinek Z archiwum X... znaczy się Detektywa.

     

    Chyba pierwszy bez paranormalnych odpałów. ;)

  16. Jest już pierwszy odcinek ostatniego, dwunastego sezonu Pohamuj Entuzjazm. Jeden z najdłużej emitowanych seriali, bo od 1999 z kilkuketnią przerwą w środku. Bardzo fajna komedia, która w najnowszych sezonach raczej juz nie trzyma poziomu tych starszych, ale nadal można się uśmiać.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...