Treść opublikowana przez LeifErikson
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Ci co w kółko krytykują jak teraz jest źle, choć ostatni raz widzieli szmatlawca zapewne w okolicach 2010. Na ppe sporo takich.
-
Numery archiwalne
Szczerze? Ja bym tyle nie dał. Jeśli to nie jest stan mint przechowywany w jakimś zabezpieczeniu, to 100 zł za egzemplarz max, i to i tak już jest szaleństwo i szukanie napalonego trochę.
-
Numery archiwalne
W jakim są stanie? Zapakowane w jakąś folie dla zabezpieczenia? No cena zaporowa, ale sam widzisz jaki jest rynek - alternatywy brak. Inna sprawa że taki "handlarz nostalgią" też pewnie rzadko ma zainteresowanych zakupem, więc jak już się do niego zglosisz to coś ponegocjujesz?
-
PSX Extreme - numer Zerowy
No i jak tam @Roger - ile egzemplarzy już poszło? O ile dobrze widzę na tych dwóch ofertach na allegro to ok 1800 kupujących, ale jak ludzie biorą po 2+ sztuki to pewnie już ponad 2000? Wzmianka na ppe też chyba nagonila ludzi, bo widze, ze generalnie pozytywne komentarze, poza jakimiś trollami co zapewne Szmatlawca w rękach nie mieli od 15 lat.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
O kurła, faktycznie encyklopedia.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Wow, cóż to za Encyklopedia PSX po prawej? To z wydawnictwa 69 też? Nie kojarzę tego.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Dokładnie coś takiego miałem na myśli. Reklamy w gierkowych pismach w tamtych latach to był niezły odjazd. Wydaje mi się, że to by była gratka dla wielu współczesnych firm zareklamować się teraz w takiej formie.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
+ pewnie kolejne paręset dla patronów, bo mają być po 2 na łebka A jeśli to nie tajemnica @Roger - sprzedaliście jakieś reklamy w numerze zerowym? Autentyczne reklamy stylizowane na reklamy z tamtych lat, wpisane w tamten klimat, byłyby super. Przy takim zainteresowaniu to dla reklamodawców byłby pewnie łakomy kąsek.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Robił, ale to było też coś w stylu "wydania specjalnego ", tak jak ten numer zerowy, a nie remaster starych numerow. Kupiłem parę, fajnie się to czyta. Allegro pokazuje chyba ile osób złożyło zamówienie, a nie ile egzemplarzy poszło. A mogli ludzie brać po 2 i więcej.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
No, biorąc pod uwagę, że w sierpniu nie ma posiedzenia decyzyjnego, a już czytałem jakieś prognozy analityków, że być może to koniec zacieśniania polityki monetarnej, to nie wygląda za wesoło dla posiadających kapitał...
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Stopy +50 pb, poniżej oczekiwań, więc złotówka poleci zapewne dalej w dół.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Cebularzy nigdy nie lubiłem, ale za to ten otwarty basen (po remoncie) jest w pytę, polecam. A Ty nie masz przydziału na egzemplarz służbowy, że kupować musisz?
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Z FB: No to skoro pierwsza partia poszła szybciej niż PS5 na premierę, to może będzie zwiększony nakład i kolejne partie? Okej, Roger odpisał szybciej niż wrzuciłem tego posta.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Polowanie jak na PS5 w przedsprzedaży. Całe szczęście zdążyłem. Choć liczę na to, że za patronowanie też wpadnie.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Generalnie się zgadzam, dobrze to ująłeś, ale jak sięgam pamięcią do początkowego okresu CDA, kiedy regularnie ich czytałem (gdzieś tak 1999 - 2004), to ten dystans o którym wspominasz nie był jak dla mnie duży (oczywiście większy niż w Szmatławcu, ale mniejszy niż w gazetkach z innych dziedzin). Trochę tej prywaty się przewijało, kilka ksywek z tamtych lat gdzieś tam mam z tyłu głowy (Mr Jedi, Yasiu, EGM, Yabol, Gem, Allor, Qc, Hut, chociaż dwaj ostatni to chyba trochę później), a nawet zarozumiałość MacSzmuglera wtedy nie była według mnie aż tak wyraźna i irytująca. Teraz tych ksywek już nie ma, są jakieś inne, ale mam wrażenie, że to zupełnie nie moje pokolenie, którego za bardzo nie rozumiem i na tych samych falach nie nadaję, a w dodatku Szmg jak się odpalił w internetach, to mi ręce opadły, bo ludzi o takim nastawieniu do otoczenia po prostu nie trawię. Stąd wspomniałem o tej starej gwardii. No i fakt, że starali/starają się o ten powiedzmy "profesjonalny imidż", a w Szmatławcu od początku do dziś vibe "od graczy dla graczy" i średnia wieku autorów znacznie bliższa mojemu wiekowi, co sprawdza się świetnie.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Prosiło się Panią Jolę z kiosku o odłożenie, a teraz prosi się Pana Łapusza o preorder w sklepie internetowym. Co za czasy...
-
PSX Extreme - numer Zerowy
No to prosta sprawa, musicie odwrócić chronologię. Po numerze 300 wydajecie numer -1, potem -2, -3 i tak dalej. Najwidoczniej takie retro-nostalgiczne oczekiwania ma wąchający farbę drukarską target.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Dobre masz oko - faktycznie widać, że to ta sama stylówka co w numerze 8.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Wydaje mi się, że to może wynikać z kształtu redakcji - w CDA już chyba prawie nikt ze starej gwardii nie został, poza wiadomo kim. W Szmatławcu długoletnich zgredzioli jest chyba więcej. Poza tym odnoszę wrażenie, że jak w Szmatławcu pojawia się ktoś nowy, to szybko wpada w ten ekstrimowy styl - w naturalny sposób łatwiej jest się identyfikować z taką grupą. W CDA jak dla mnie to jest wszystko jakoś bardziej nadęte, na czele z wiadomo kim.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
O kurła, bomba nostalgii zdetonowana. Teoretycznie powinno wpaść za patronowanie, ale w sklepiku też się nabędzie, zeby nie trzeba bylo sie upominac i przypominać. Najwyżej przeczytam 2 razy. A co z foto albumem, o którym była mowa na początku patronite'a? Czyżby to była jedna z tych kolejnych retro publikacji?
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Linkedin jest idealny do ściągnięcia na siebie uwagi rekruterów, o ile ma się w nazwie jakieś modne lub/i pożądane stanowisko. Ja się tam właściwie w ogóle nie udzielam, założyłem konto kilka lat temu na próbę, a regularnie dostaję oferty pracy (nie jestem programistą).
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Kurła, trzeba było kupować eurogąbki na tym kwietniowo-majowym spadku... Pamiętam jak czytałem analizy na początku wojny, że kurs na poziomie 5 zł jest spowodowany wyłącznie paniką, a nie uwarunkowaniami gospodarczymi, więc niedługo spadnie. No i na parę miesięcy spadł... Mija kilka kolejnych tygodni i chyba teraz to już nie panika, tylko właśnie uwarunkowania gospodarcze.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Cóż się tak złotówka dziś osłabia od rana?
-
Numery archiwalne
Niedawno te najstarsze numery były wypuszczone w PDF dla patronów, ale jak to się ma do technicznej możliwości druku? Pamiętam, że była chyba mowa o tym, że te stare numery trzeba było odzyskiwać w formie skanów, bo pliki cyfrowe na których były przygotowywane już są nie do odczytania we współczesnych programach. Więc nie wiem, ale pewnie marne szanse.