Treść opublikowana przez Czezare
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Jeśli już o Double Fine mówimy to moim zdaniem o wiele lepiej do ich portfolio pasowało by stworzenie sequela, jeśli tak to można nazwać, platformówki VooDoo Vince. Kojarzycie tę pokręconą grę z pierwszego xboxa? IMO większe prawdopodobieństwo odświeżenia tego właśnie IP od Conkera, tym bardziej że Spencer coś tam kiedyś bąknął, że jest wielkim fanem przygód jednookiej kukukiełki.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
NG3 jest może i gorsza od poprzedniczek, ale IMO to cały czas dobra gra. Mam na myśli rzecz ciemna ostatnią iterację, a nie tę "jedno-broniową" spyerdolinę na początku. Seria NioH udowodniła, że Team Ninja nie zapomniało jak się robi dobre gry, a przy odpowiednim wsparciu finansowym M$ następna część mogłaby się naprawdę udać. Ja wciąż wierzę jako wieloletni fan uniwersum na jego triumfalny powrót w takiej czy innej formie. Skoro jedynka debiutowała na pierwszym xboxie przy ogromnym wsparciu Microsoftu to dlaczego nie miało by się to znowu powtórzyć na okoliczność pełnoprawnej części czwartej?
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Pchać się niestety będą. Piszę niestety, bo jest to rynek na tyle prestiżowy, że odpuścić go sobie niestety (wiem, powtarzam się) nie mogą. Tak jak Anglię można nazwać ojczyzną futbolu tak o Japonii można powiedzieć, że to ojczyzna konsol i szeroko pojętego giercowania. W M$ debile nie pracują. Oni już dziś doskonale zdają sobie sprawę, że SeX w pierwszym dniu sprzeda się w ilości może kilku tysięcy szt. (wiem, optymista ze mnie), a po roku będzie schodzić w oszałamiającej liczbie plus-minus stu konsol dziennie. Japońce to swoiści sprzętowi i growi szowiniści i nie ma przebacz. No ale z drugiej strony nie do pomyślenia jest, aby Microsoft mający jakieś tam w miarę dobre układy z tamtejszymi devami powiedział im tak: "Dobra, róbcie gry na naszą konsolę, ale jej w waszej ojczyźnie sprzedawać nie będziemy", bo to by się zupełnie mijało z celem. Także inwestowanie w tamtejszy rynek w postaci próby sprzedaży nie-japońskiej konsoli to działalność na skraju niegospodarności, ale kogo jak kogo, ale M$ na taką niegospodarność niewątpliwie stać.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Najlepiej, najwspanialej zupełnie nowe IP, natomiast jeśli jakaś część z kolei to najbardziej mi się marzy Ninja Gaiden 4 z pełną lub czasową ekskluzywnością na SeX-a
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Ja bardzo chciałbym, żeby to był zwykły trolling tj zorganizowana akcja dezinformacyjna i puszczanie graczy w maliny. Osobiście bardzo nie chcę kontynuacji tych gier. Tylko nowe IP!
- The Last of Us Part II
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Jeśli chodzi o w/w studia to ja się po nich zbyt wiele dobrego nie spodziewam jeśli miałbym być szczery. Obsidian to stare pecetowe ramole. Ich gry kompletnie mi nie leżą i to biorąc pod uwagę całokształt.Nie potrafią w grafikę, a kwestie erpegowe też im jakoś specjalnie nie idą (oceniam TOW, a nie FNV). Wiem, że być może tymi stwierdzeniami komuś się narażę, ale wylane mam na to. Np The Outer Worlds wywaliłem z dysku po pierwszej planecie. Barachło i tyle. Compulsion to samo. W We Happy Few to nawet nie grałem pół godziny. Szajs. Jedynie Double Fine może dostarczyć coś w miarę ciekawego i kreatywnego np Psychonauts 2. Tak czy inaczej gierki tych trzech studiów w zbliżającej się prezentacji upchnąłbym gdzieś w środku pokazu, zaś wodorówki w postaci Halo, Forzy i/lub nowej gry Playground Games na początku lub końcu. Biorąc pod uwagę PG to cały czas mam cichą i wielką nadzieję, że pracują oni nad zupełnie nowym IP, a nie pichcą nowego Fable. To chyba najmniej lubiana przeze mnie franczyza Microsoftu. Każdą część zaczynałem, ale żadnej z nich nie kończyłem.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
IMO PS5 z napędem będzie kosztował ok 3000 zł, natomiast bez napędu ok 2500. Żeby nie było...nowy Xbox też w tych okolicach cenowych się pojawi. Przez pandemię ceny importowanych dóbr luksusowych (tak, konsola jest tym dobrem, czy to się komuś podoba czy nie) będą stale rosnąć. Po czym wnoszę? Rozglądam się aktualnie za gitarką elektryczną, żeby się na niej nauczyć grać i od dłuższego czasu obserwuję rynek. Produkcja gitar to podobnie jak w przypadku konsol rozmieszczona jest głównie na dalekim wschodzie. Cena modelu wiosła którym jestem zainteresowany ze starych dostaw sprzed pandemii to ok 1400 zydli, natomiast z tych świeżych - ten sam model instrumentu - ok 1950 zeta. Do tego dojdzie pandemiczna inflacja spowodowana wypływem pustego pieniądza na rynek (zasiłki, środki pomocowe dla firm itp). Sami sobie dopowiedzcie resztę. Wiem...czarno widzę, ale taka jest właśnie optyka
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Poza tym mówienie, że zakup wypasionego Ajfona w połączeniu z abonamentem jest atrakcyjny, bądź atrakcyjniejszy. Może w innym kraju, ale na pewno nie u nas. Ja już się nauczyłem, że telefon kupuje się osobno i abonament bierze się osobno. Tylko tak...
-
Dark Souls
Ja bym Demon`s Souls sobie odpuścił, przynajmniej do momentu potwierdzenia plotki o remake`u na PS5. Natomiast Dark Souls po kolei atakuj śmiało już teraz. Bardzo zazdroszczę tym, którzy dopiero teraz zaczynają przygodę z tymi sztosiwami
- Leci
- Zegary
-
NBA
Myślę, że Vince symbolicznie zakończy karierę w pierwszym meczu przyszłego sezonu lub w którymś z kolejnych.
-
NBA
Jest oficjalna diecezja na temat powrotu koszykarzy NBA na parkiet! https://probasket.pl/nba-jest-decyzja-kiedy-i-w-jakim-formacie-wroci-nba/ -gra w jednym kompleksie bez publiki -22 drużyny - reszta ma wolne -każda z drużyn zagra 8 meczy sezonu zasadniczego -o 8-me miejsce dające miejsce w play-off dodatkowy mecz/mecze -zakończenie sezonu 12 października
- Zegary
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Jeśli to prawda to ten akurat pomysł byłby głupi i niedorzeczny. Gdyby ten sezon wrzucono jak było planowane to duża część tych wichrzycieli i buntowników zamiast ganiać się z policją i Gwardią Narodową rozchlapując przy tym farbę na mury i pomniki ganiało by się nawzajem po multiplayerowych mapach w CoD-ie
-
Minecraft Dungeons
Tak jak wspomniałem w pierwszym poście - gra wręcz stworzona do coopa w wydaniu combo rodzic&syn/córka. Myślę, że fun płynący z takiej rozgrywki będzie porównywalny z serią Lego, choć w MD chodzi rzecz jasna o co innego. Samemu jest taka se. Jeszcze jedna drobna wada (dla mnie). O ile levele są dosyć architektonicznie rozbudowane, co rzecz ciemna wadą nie jest to właśnie ta cecha powoduje, że aby zwiedzić cały poziom i niczego nie pominąć w zasadzie cały czas trzeba grać z włączoną mapą. Problem polega na tym, że ta mapa nakłada się niejako na to co widzimy w rzucie izometrycznym i potrafi to nieco zmylić zwłaszcza w trakcie ostrej rozpierduchy. Mapę oczywiście można wyłączyć w każdej chwili naciskając dół na d-padzie, ale włączać i wyłączać ją niemal bez przerwy? No trochę upierdliwe to jest. Wiem, że podobne rozwiązanie jest w Diabolo, ale tam mnie to jakoś mniej drażniło...
-
Minecraft Dungeons
Nie ma tematu o tej gierce? No to zakładam, bo po co mają wspominki o niej szlajać się li tylko w temacie o GamePassie. Przy okazji wrażenia i odczucia. Są mieszane jeśli chodzi o mnie. Ja wiem, że choćby z racji wieku nie jestem głównym adresatem tej gry, ale w oczekiwaniu na czwarty sezon CoD-a skusiłem się i sobie pykam. Gram sam. Pewnie w coopie gra zyskuje, ale grając alone jest tak średnio, bym powiedział. Gameplayowo to totalnie zrzyna z Diabolo i to pod każdym względem. O grafie nie ma co pisać, bo każdy wie jak to wygląda. Na koksie szpila czasami potrafi chrupnąć, choć nie jest to specjalnie widoczne i w sumie nie wadzi. Wadzi co innego, a mianowicie dziwacznie ustawiony poziom trudności, albowiem o ile pierwsze levele po kolei przelatywałem jak przecinak praktycznie nie ginąc i w ten sposób dochodząc do finałowego czapteru, dochrapawszy się 18-go lvl-u postaci tak nagle JEBUT! Ostatni poziom z głównym niemiluchem ni z gruchy ni pietruchy wymaga... 22-go lvl postaci. Powoduje to, że ginę dość często, a ostatni szef pomiata mną niczym boss z Sekiro. Dziwne rozwiązanie, które powoduje, że muszę mozolnie na tym jednym poziomie grać i ginąć, aby się na tyle wywianować i wzmocnić, żeby grę skończyć.Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że po czterech zgonach cały duży level trzeba przechodzić od nowa. Nie ma sejwów w trakcie. Oczywiście grę skończę, bo za daleko zalazłem aby się teraz zatrzymywać, ale jakiś dziesięciolatek będzie płakał i wołał starego, aby mu w coopie pomógł. Może właśnie o to chodzi? Zmusić ludzi do coopa?
-
Call of Duty: WWII
Multi w WWII bardzo dobrze wspominam. Nie był na pewno tak dobry jak najnowsza odsłona CoD-a, ale tysiąc razy lepszy od wszystkich ostatnich wypusków od Treyarch tj BO3 i 4. A singiel? Jak każdy singiel w CoD-ach, czyli CSC* *CSC = Czysta Strata Czasu
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
http://www.eskarock.pl/eska_rock_news/rammstein_w_polsce_2020_-_zespol_wydal_specjalne_oswiadczenie_na_temat_trasy_koncertowej/160156 Ciekawe kiedy nowy termin tego koncertu. Szkoda, że nie odbędzie się w lipcu