Treść opublikowana przez Czezare
-
Kącik bokserski
Się też zgłaszam! Właśnie chwilę temu Martin poczęstował Washingtona potężnym lewym prostym, który zakończył walkę i w zasadzie karierę Stolicy. Bye! Bye! Teraz już tylko danie główne [emoji2956]
-
Kącik bokserski
Ło matulu ty moja! To się będzie działo z soboty na niedzielę! Chyba sobie naprawdę ustawię budzik na 4-tą rano po raz pierwszy od wielu, wielu lat.
-
Tom Clancy's The Division 2
Sorry, jeśli już było to przeoczyłem. Czy ten dodatek NY będzie płatny?
- Pad Xbox One
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
NBA
Kiedy następny Polak w NBA? Bardzo nieprędko. Każdy z obecnie grających rodaków nie jest nawet na ćwierć przebytego dystansu do najlepszej ligi świata. A Gortatowi trzeba po prostu podziękować za te wszystkie lata. Był taki czas, że pierwsze co rano robiłem to sprawdzałem wynik drużyny Marcina i jak jemu samemu w meczu poszło. Kuśwa, jest mi zwyczajnie smutno
-
Kącik bokserski
Smutne wieści ze świata boksu. W wieku 54 lat odszedł James Thunder. Być może to nazwisko nic Wam nie powie. Ja tylko dodam, że jest on znany przede wszystkim z najszybszego nokautu w dziejach boksu. Mało prawdopodobne, że ktoś kiedykolwiek ten rekord pobije. Z resztą sami zobaczcie:
-
Tom Clancy's The Division 2
Moim zdaniem za ten piniondz jak najbardziej warto spróbować. Do momentu przerwania całkiem dobrze się bawiłem. To dla mnie i tak najlepszy lut szuter ze wszystkich w które grałem, a nie grałem tylko w Anthem...
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
-
Tom Clancy's The Division 2
Nie grałem w coopa, tylko solo.
-
Tom Clancy's The Division 2
Division 2 kupiłem na premierę. Bardzo mi się gra spodobała, spędziłem w niej fchooy czasu, ale w pewnym momencie przestałem grać ze względu na moim zdaniem ewidentnie skopany fragment pomiędzy 3-cim a 4-tym Tier, gdzie potrzebowałem od luja punktów, aby do tego IV Tier awansować, a nie bardzo miałem jak, bo wszystkie misje główne i poboczne miałem porobione. Musiałbym chyba miesiąc uganiać się za Ctr C+Ctrl V nic nie wnoszącymi nudnymi aktywnościami, którymi już rzygałem. Gra poszła do CeX-a i szlus.
-
Halo Infinite
Ja w kampanię tak czy inaczej zagram, ale słowo daję, jak będzie tak jak w poprzednich częściach tj killroom po czym podejście do windy i naciśnięcie guzika to rzygnę dalej niż będę widział
- Outriders
-
Outriders
Obejrzałem gejplej Rogera z ppe.pl. W tej grze nie ma nic oryginalnego i wyjątkowego. To największy zarzut. Po prostu Destiny/Anthem Bis podlane gearsowo-divisionowym sosem. Jedyny powiedzmy plus to trochę większa dbałość o fabułę i historię, bo tego w konkurencyjnych luterach nie uświadczymy IMO nic a nic. Tak czy inaczej czuć bardzo wysoki budżet, co mnie trochę zaskoczyło. Grę chyba kupię, ale póki co uczynię to z pobudek bardziej patriotycznych niż jakichkolwiek innych.
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
-
Halo Infinite
Singiel w HI nikogo...
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
-
Call of Duty: Modern Warfare (2019)
No ja wczoraj rozegrałem ze cztery mecze na Shimpment i połączenie + rozgrywka tip-top. Zaniepokoiło mnie natomiast co innego. Na tej mapie używam tylko obrzynów chcąc jak ostatnio napisałem je wyplatynować. Otóż po tym ostatnim paczu tak obleśnie znerfili shotguna R9-0, że czyni to zadanie ekstremalnie trudnym Otóż niebywale skrócono jego zasięg. Jakkolwiek bym tego zasięgu nie powiększał za pomocą dostępnych przyrządów tak jest on do du.py. Był on przed patchem powiedzmy na 10 wirtualnych metrów, a teraz jest co najwyżej na 4. To że wiara płakała, że 725-ka szyje za daleko to wiem, i faktycznie tak było, ale R9-0? Nie kumam
-
NBA
Houston oddali Capelę. No mądre to nie jest na pewno. Ciekawe komu brodaty będzie odgrywał nad obręcz po wjeździe jak mu się dwóch obrońców na ręce uwiesi...
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
-
Tenis
Nadal jeśli nie będzie miał kontuzji to przez dwa najbliższe lata zwycięstwo w RG ma w kieszeni...
-
Tenis
Djoko to stary spryciarski chuy. Nie wiem jak to się dzieje, że wszyscy dają się nabierać na jego sztuczki. Jak mu nie idzie to udaje, że jest chory, kontuzjowany, umierający. Dotąd skoncentrowany przeciwnik rozluźnia się, a ten to bezwzględnie wykorzystuje. Myślałem, że ktoś w końcu wykończy jednego z wielkiej trójki w finale wielkoszlemowym nie dlatego, że ten już się starzeje, ale dlatego, że jest po prostu lepszy. No chyba się nie doczekam