Skocz do zawartości

Lipa

Użytkownicy
  • Postów

    2 984
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Lipa

  1. Jeżeli dla Ciebie Marvel i DC to komiksy dla debili..

    Rozumiem, że może ktoś nie lubić superbohaterszczyzny, bo sam na półce mam raptem kilka komiksów związanych z nimi, wolę całkiem inną tematykę, ale określać kogoś, komu podobają mu się te historie debilem?

    Sam pewnie pierwszy czekasz na filmy marvela i dc na podstawie tych debilnych komiksów

    Kolega zaczyna wchodzić w ten świat, a Ty mu polecasz historie, które dla kogoś kto długo w tym siedzi, mogą być bełkotem. Bardzo łatwo się odbić od tego i zrazić całkowicie do komiksów

    Niech zacznie od czegoś lekkiego, przyjemnego, a przyjdzie i czas na Moora i Jodorowskiego

    • Plusik 1
  2. Ten Sandman to jest to samo. Ten drugi link, to po prostu nowe wydanie, więc raczej to bierz.

    A kolegi wyżej nie słuchaj - Strażnicy, V jak Vendetta, Incal - to nie są "proste" komiksy na początek. Klasyka, ale może się odbić, zacznij od czegoś lżejszego

    Ten Sandman to jest to samo. Ten drugi link, to po prostu nowe wydanie, więc raczej to bierz.

    A kolegi wyżej nie słuchaj - Strażnicy, V jak Vendetta, Incal - to nie są "proste" komiksy na początek. Klasyka, ale może się odbić, zacznij od czegoś lżejszego

    • Plusik 2
  3. Serio ktoś uważa tego Ratcheta za goty?

    Fakt - graficzne cudo, ale tak jak koledzy szybciej pisali - niewidzialne ściany, wpadanie postaci w miejsca z którego nie da się wyjść i trzeba resetować do ostatniego zapisu, przeciwnicy na jedno kopyto, trochę gry, kill room, trochę gry

    Tych błędów w ciągu 5 godzin miałem więcej niż przez 70 godzin w Vallhale na którą wszyscy narzekali

    • Lubię! 1
  4. haha, najbardziej mnie bawi takie gadanie typów co nie mają zielonego pojęcia, gdyby nie Boniek to dalej PZPN i polska piłka tkwiłaby w maraźmie, kumpelstwie rządzona przez fryzjerów, ale tacy internetowi mędrcy będą dalej hejtować
    Hahaha, że niby teraz tego kumpelstwa nie ma?

    Boniek wielki guru i zbawca polskiej piłki, zrobił tak wiele, że dalej jesteśmy w dupie.

    Ale jego obrońcy będą mu pomniki i ołtarze stawiać, bo w końcu zrewolucjonizował myślenie o piłce w Polsce.

    Jego autorytarne rządy, jego nieomylność, jego mądrość i wiedza na każdy temat

    Rudy nie zrobił nic, żeby było dobrze.

    Gdyby było inaczej, to jego poplecznik Koźmiński (który nagle się odcina od Bońka) wygrałby walkę o fotel prezesa w cuglach.

    Ale teraz baranie pewnie napiszesz, że leśne dziadki w związkach boją się rządów takiej twardej ręki i zmian jak za Zibiego. Dlatego wybiorą Kuleszę, którym będą mogli sterować.

    Co to za prezes, który nagle nic nie może? Niby może, niby wszystko wie, ale jak przychodzi do zmiany myślenia w polskiej piłce to zawsze miał wymówkę. Z Ekstraklasą nic nie może zrobić, z szkoleniem nic nie może, z emigracją młodych piłkarzy nie może.

    Nie może czy po prostu tak wygodnie było mu powiedzieć? Bo jakoś przepis o młodzieżowcu w ekstraklasie dało się zrobić.

    Czas na nowe porządki, czas na gościa który zna funkcjonowanie klubu od środka jako prezes, inne spojrzenie na to, a nie zamknięty umysł w latach 80.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...