Skocz do zawartości

michu86-

Użytkownicy
  • Postów

    1 686
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez michu86-

  1. No mam wszystko zrobiłem w jednym SMG mnóstwo modyfikacji właśnie z laserami, latarkami i jak go potem wybieram z menu misji to jest żółty (zmodyfikowany, kolorek zmieniony) ale pod względem bajerów mechanicznych "goły".

     

    Z innej beczki:

     

    Jak mam w dziale troublemaker'a to o ile dobrze przeczytałem to można do tego samego działu wrzucić 2giego troublemaker'a to będą się między sobą nawalać i zniweluje to efekty uboczne na reszcie działu? - tak pisali przy loadingach o ile dobrze przeczytałem.

     

    Pytanie zatem co się stanie jak w jednym dziale będę miał 3 troublemakerów - negatywne skutki będą niwelowane czy zawsze trzeba ich parować, żeby nie przeszło na innych ludzi z działu?

  2. Nie czaję modyfikacji broni.

    Wchodzę w menu i przykładowo modyfikuję smg po prawej stronie na żółto pokazują mi się "skille" broni np.: szybsze przeładowanie czy tam większy magazynek i tak sobie modyfikuję i na liście po prawej mam z 10 żółtych modyfikacji, zatwierdzam i przechodzę do wykonywania misji.

     

    Podczas wyboru broni do misji wchodzę do menu i wybieram to zmodyfikowane smg a tam żadnych modyfikacji nie ma w broni i ogólnie ta broń, którą modyfikowałem jest znacznie słabsza niż bez modyfikacji... e?

  3. Jak to jest z tą Quiet?

    Czy samo zabieranie jej na misje zwiększa moją więź z nią (bo niestety nie mogę jej "pogłaskać" tak jak DDoga)? Zabrałem ją na 2 misje i mam tylko 2 komendy: kill i quiet (na quiet w ogóle nie reaguje) dodatkowo sama się przemieszcza - samowolka. Yano chyba pisał, że można wydawać jej polecenia z zasięgu mapy - żeby jakiś teren ogarniała - ale u mnie tego nie ma (albo jestem ślepy).

  4. Odnośnie misji nr 12, muszę się wypowiedzieć, bo po raz pierwszy ostro się wkur*iłem grając w Mesjasza:

     

     

     

    Pod koniec jak już musimy uciekać przed tym robotem, to ogarniałem to na różne sposoby - straciłem na to dobre 1,5h i zawsze mnie znajdywał uj jeden. Nawet jak zaprowadziłem go na koniec mapy (tam gdzie znaleźliśmy doktorka) i uciekłem do miejsca lądowania helikoptera - to z końca mapy mnie ściągał wzrokiem (wiem, że trzeba niszczyć te latające białe gówna).

     

    Nie mogłem mu uciec - więc zacząłem nawalać do niego z RPGa i będąc ode mnie około 40m robot dostał rakietą...

    odwrócił się i stracił mnie z pola widzenia... i poszedł sobie, jak gdyby nie było w ogóle żadnego tematu.

    Zupełnie pomijam to, że jak odlatywałem to byłem od niego jakieś 50m i mnie nie widział, a wcześniej ściągał mnie z odległości 300m.

    Bądź tu mądry :o

     

    PS Ten D-Walker to trzeba zdobyć w 12 misji? Bo zostawiłem tego robota w lesie bo już mnie denerwować zaczynał...

     

  5. @raven_raven

    Ta trzeba szukać i latać po całej platformie, próbowałem ogarnąć wszystkie targety z góry to tak kombinowałem, że spadłem i zginąłem po raz pierwszy w MGS V :(, nie zabiły mnie tam czołgi, rakiety tylko kurfa statyczna tarcza, owned hard.

     

    Trochę to słabe bo więcej szukania niż strzelania, myślałem, że to będzie na zasadzie wcześniejszych dodatkowych misji z mgs1 i 2, że się wszystko ruszało i liczył się aim :) (chyba, że w PP takie misje dają w SO później).

  6. Mi też to pasuje, że jest dużo do roboty, im więcej tym lepiej żeby wymaksować. Na razie side opsy mnie nie nudzą.

    Jak robią za krótką to jest narzekanie, że za krótka, jak robią długą to, że za długa - no nie dogodzisz i to super sprawa, że gra wymusza żeby cisnąć dodatkowe rzeczy.

     

    Ja jestem wychowany na staroszkolnych jRPGach więć grindowanie mi zupełnie nie przeszkadza ; )

  7. jednak mgs5 zjada wieska3 - troche mam zal do kojimy ze czesc fabularna za bardzo rozciagnal, mogl wywalic te 10-15misji, ktore sa kopia tych spec-ops, czas gry i tak bylby zacny, a przynajmniej kazda misji trzymalaby poziom fabularny

     

    procz tego ta gra to niszczyciel gameplayowy, powtorze sie ale jak tam mozna kombinowac, bawic sie, rozzgreywac misje na rozne sposoby - atak z lewa, z prawa, z tylu bazy, od dolu, po cichu, na rambo, usypiajac wszystkich, skradajac sie obok wszystkich, ze snajperka jak the end, wyspac pieska by zrobil robote, wykurzyc przeciwnikow w bazy, w nocy i wylaczyc im prad, w dzien, czekac na burze piaskowa by szybko sie przedostac, wezwac helikopter do wsparcia itp itd

     

    wiesiek choc genialny, zwlaszcza jesli chodzi o kontrukcje i fabule misji pobocznych, ktore nie odstaja od glownego watku i fakt, jaki mamy wplyw decyzjami na fabule gry ale sam gameplay, ilosc bugow, zyebane hitboxy, sredni system walki i optymalizacje na ps4 musi ustapic mesjaszowi V w moim prywatnym rankingu

     

    Mam podobne zdanie.

    Wiesiek mimo, że genialny, system walki miał bardzo bardzo przeciętny, w Mesjaszu wszystko jest takie SOLIDNE - dopracowane i sprawia większą frajdę. Im dłużej grałem w Wieśka tym walki stawały się mi coraz bardziej obojętne, tutaj jest zupełnie odwrotnie : )

    PS Taśma z "Take on me" jest w której misji?

  8. Czytałem w jakimś numerze psxe jak ktoś napisał, że tempo gry jest za wolne - czytam i mówie wtf ?

    Nie mam teraz gazety przy sobie... no ale kurde... czy ja w inną grę grałem ? Czy ten kto to pisał grał na -2 i nie zauważył?

  9. Jestem w czarnej (pipi)e... podczas przeprowadzki zgubiłem bezprzewodowy adapter (to coś co wygląda jak pendrivie) do słuchawek Sony PlayStation Wireless Stereo Headset 2.0.

     

    Co teraz (oprócz płaczu i wku*wa mega)? Dzwonić do SONY od razu? Bo osobno to nie widzę żeby dało się tę część kupić?

  10. Mam pytanie do użytkowników co zakupili KDL-42W805B

     

    Czy u Was również występuje pewnego rodzaju "zawieszka" telewizora zaraz po odpaleniu? Chodzi mi o to, że jak odpalam telewizor i chcę na szybko zmienić źródło (powiedzmy z HDMI wciskam HOME, aby odpalić coś z pendrive'a) to proces ten trwa przynajmniej z minutę? U mnie w takim przypadku wyskakuje komunikat "Zaczekaj...." i gdzieś po minucie dopiero wszystko wraca do normy. 

     

    Jestem wyjątkiem, czy to normalne? 

     

    To samo u mnie muli jakieś 30-40sekund.

    Mam tak przy zmianie z HDMI (konsoli) na TV.

  11. No... moja pierwsza rozkmina nt tej twarzy:

     

    To, że tak naprawdę cały czas gramy tym "awatarem", a tylko wydaje nam się, że tak na prawdę jesteśmy Big Bossem - to durne... ale skojarzył mi się z tym trochę motyw Zaxa i Clouda z FF7 i kurde rozkmina poleciała, ja tego nie kontroluję i się skupić nie mogłem na scenie, bo chciałem iść zabijać tylko, a i tak skończyło się tak, że musiałem wyłączyć po prologu i iść spać ;)

     

    Mózg rozwalony, musze obejrzeć te wszystkie filmy o MGS co przedstawiają wydarzenia, postacie po kolei - kto z kim i dlaczego - bo połowy to nie zrozumiałem, a resztę trochę zapomniałem ;)

  12. mam pytanie odnośnie prologue, scenki:

    Wybieramy wygląd Big Bossa do operacji, poźniej doktorek pokazuje nam twarz po zoperowaniu, a później znowu mamy twarz big bossa, może było późno, ale nie do końca kumam, chyba że to po prostu część tej zakręconej fabuły która nam się wyjaśni.

    Podobnie jak to że Big Bossa nikt prawie nie widzi mimo że leży pod nogami, rozumiem że to ma jakiś sens.

     

     

    Też grałem późno i mam podobne rozkminy. Myślę, że to się wyjaśni, bo na marne by tego nie robili - ale może ktoś mądrzejszy nam by to wyjaśnił, bo w sumie nie załapałem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...