
Treść opublikowana przez chmurqab
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Pełne video.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Wszystko plotki.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Wątpliwe żeby Nintendo wydało swoje gierki na Win10.
-
Chipsy
Crunchipsy o smaku kiełbasy nie polecam. Jakiś niezdefiniowany słony smak, który z kiełbasą nie ma absolutnie nic wspólnego.
-
własnie ukonczyłem...
Half-Life 2 - tak, należałem do tego 1% graczy, którzy do tej pory HL2 nie przeszli Jedynkę przechodziłem jakieś 3 lata temu, bardzo mi się podobało. Dwójka.. podobała mi się troszkę mniej. Wydaje mi się, że jest to jednak wina tego, że podszedłem do niej po takim czasie i po prostu dziś już nie robi takiego wrażenia. Ogólnie nie ma się do czego przyczepić: gameplay jest zróżnicowany, bardzo sprawne prowadzenie historii. "Enviromental storytelling" jest fantastyczny, do tego ani jednego momentu odbierającego graczowi kontrolę nad postacią. Chciałbym, żeby więcej gier było w ten sposób prowadzonych. Kurde, no w zasadzie ciężko mi uzasadnić dlaczego wolę jedynkę. Gra złożyła wiele elementów i to każdy z nich wykonany w sposób co najmniej dobry. Chyba po prostu część pierwsza ma przewagę "pierwszego zetknięcia". No i jakoś osobiście preferowałem klaustrofobiczne podziemia Black Mesy niż otwarte tereny HL2.
-
Bloodstained: Ritual of the Night
Wziąłem wersję na Wii U ponieważ dat collector's value Nie przypominam sobie żeby DS'owe Castlevanie cierpiały na nadmierny recykling - wspominam je jako jedne z ładniejszych pixelartowych gier. Inna sprawa, że minęło już parę lat od kiedy ogrywałem, więc mogę mieć na oczach okulary nostalgii. Najbardziej to chyba odczułem w Harmony of Dissonance na GBA.
-
Xbox One S
Ech, przydałoby się jakieś promo "wymień stary na nowy".
-
Bloodstained: Ritual of the Night
- Rhythm Heaven Megamix
Twitter Nintentdo UK. Ciekawe czy będzie możliwość wyboru JP audio.- Rhythm Heaven Megamix
Tylko digital? Dobrze, że mam JP w pudle- Paper Mario: Color Splash
Sticker Star 2 i tyle.- The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Kruczykruk jak pięknie doyebał Plusik będzie jutro, bo dzisiaj jakimś cudem wszystko wykorzystane.- Bloodstained: Ritual of the Night
- The Legend of Zelda: Breath of the Wild
No ragus, tak od 18 zastanawiałem się jak ubrać w słowa moje obawy, ale Ty to pięknie ująłeś za mnie.- Quake Champions
Przecież to już w momencie gdy ten koleś odpalił ten x-ray przez ścianę było wiadomo, że to w złym kierunku pójdzie.- Piwo
Testowania kwasów ciąg dalszy, w weekend poszedł Acid Rain i Kwas Epsilon. Ten pierwszy, bardzo subtelnie kwaśny, troszkę wiśni w tle. Świeże, orzeźwiające, tylko 3,6% alko - fantastyczny letni napój. Drugie, fajnie złożone - lekko kwaśne, potem słodkie, a no końcu goryczkowe. Mocno owocowo. Myślę, że fajne do spróbowania jak ktoś jeszcze nie próbował kwasów.- Hot Lava
- własnie ukonczyłem...
Super Mario Advance 3: Yoshi's Island - książkowa definicja easy to play, hard to master, Przez grę przelecieć można dosyć szybko, szczególnie jak ktoś jest już zaprawiony w platformerach, ale jak chce się zebrać wszystko to Design jest fantastyczny, muzyka też, ale w pewnym momencie staje się trochę zbyt powtarzalna. Gameplay jest zaskakująco odmienny od klasycznych Marianów - więcej tu szukania znajdziek niż samego skilla platformowego. Umiejętności Yoshiego są przemyślane i fajnie wykorzystane. Zawartości jest sporo, szczególnie jeżeli ktoś chce przejść całość na 100% - ja się zadowoliłem przejściem podstawki i Secret/Extra leveli, które swoją drogą stanowią spore wyzwanie. To co mi się nie podobało: w grze są sekcje, w których Yoshi zmienia się w różne pojazdy (swoją drogą dobry LSD-wkład od designerów) - i wszystko byłoby fajnie gdyby nie ten cholerny kret. Do tej pory nie wiem jak się tym szajsem steruje żeby się nie spyeprzyć ze ściany. Dodatkowo w grze trafia się kilka sytuacji, których bardzo nie lubię t.j. momenty, w których ma się ułamek sekundy na reakcję aby coś zdobyć i jeżeli dobrze nie zareagujemy to nie ma szans na ponowne zdobycie danej znajdźki, pomijając powtarzanie całego poziomu. Dla mnie to kiepski design i 'wymuszanie' replayability. Zdecydowanie wolę rozwiązania, w których poziom, który powtarzamy jakoś się zmienia albo my wracamy do niego z nową umiejętnością, która pozwala na odkrycie nowych terenów. Niektóre z poziomów mają kilka rogałęzień: jedno z nich prowadzi do jego końca, a pozostałe mają znajdźki.. wszystko fajnie, pomijając, że wybór drogi nie jest oczywisty, a jak pójdziesz tą kończącą level, to często nie masz możliwości powrotu do rozgałęzienia Ogólnie preferuję klasycznego Mariana, skupionego na skillowym platformingu, ale tutaj też się oczywiście dobrze (pomijając kilka sytuacji, w których mało nie rzuciłem GBA o ścianę ) bawiłem. Polecam.- Lody
Mi tam smakuje. Aż sobie ostatnio kupiłem drugi raz. Tylko cena z dupy.- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Bloodstained: Ritual of the Night
Preferowałbym ręcznie rysowane środowisko 2D, ale nie ma co narzekać. Czekam- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Zakupy growe!
https://www.tindie.com/products/JRodrigo/cart-flasher-for-gameboy-/ Wysyłka z Hiszpanii, błyskawicznie wysłane, dotarło w tydzień.- Zakupy growe!
Małe, niepozorne szare pudełeczko do zgrywania/wgrywania save'ów z gembojowych kartridży:- Zakupy growe!
Dokładnie tak jak Shen pisze. - Rhythm Heaven Megamix