Skocz do zawartości

Solderowy123

Użytkownicy
  • Postów

    759
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Solderowy123

  1. Lechia wczoraj dość mizernie wypadła na tle beniaminka. Gdyby między słupami w bramce nie stał Kuciak, być może ŁKS opuściłby stadion z kompletem punktów na koncie. Niech zainwestują w jakiegoś porządnego napastnika, to może pod koniec sezonu zespół załapie się na grupę mistrzowską. 

     

    A nową oprawę graficzną przemilczę. Musiałem wytężać wzrok, aby moc zorientować się, która jest minuta spotkania.

  2. Animowany pajączek trafi najpierw na HBO:GO w Sierpniu, lub na jesień. Taką mają właśnie wykupioną licencję. Na polskim Netflixie ten film pojawi się dopiero, gdy wygaśnie licencja dla HBO. Pewnie w międzyczasie ten film poleci na jakimś polsacie.

  3. 11 godzin temu, Rudiok napisał:

    Jak ep się kończy a ty siedzisz w ciszy do końca napisów końcowych to mówi samo za siebie. 

    Zgadzam się. Po zakończeniu trzeciego epizodu dość długo siedziałem bezczynnie przed telewizorem. Jedynie na człowieku bez jakiejkolwiek empatii ten epizod zapewne nie zrobił jakiegokolwiek wrażenia.

  4. Po świetnym drugim epizodzie, ten zrobił na mnie jedno, wielkie wrażenie. Napiecie od poczatku do końca.

    Jeszcze taniec smoków na tle księżyca... coś pięknego

     

     

  5. To ja tylko dodam od siebie: oceniam Endgame na solidne 7/10. Niestety, im dłużej myslę o tym filmie, tym coraz częsciej przypominam sobie o dziurach w scenariuszu.  

    Przypomniało mi się, jak  Stark, oraz Starożytna ostrzegają postaci przed konsekwencjami podróży w czasie. Nie kupuję tego, że Rogers po prostu zwraca wszystko na swoje miejsce, i wszystko wraca do normy.

  6. Nie spodziewałem się śmierci Starka. Ale za to z jakim przytupem aktor pożegnał się ze swoją rolą. Z jednej strony cieszę się, że RDJ w końcu powiedział dość, bo rola Tonyego powoli wychodzila mu bokiem. Z drugiej strony, to właśnie Stark napędzał filmy, w których się pojawiał.

    Ogólnie zgadzam się z Rudiokiem, ale postanowiłem dodać swoje trzy grosze. To były na prawdę ciężkie trzy godziny dla fana. Cieszyłem sie od ucha do ucha, ogladając batalię, jednak kompletnie zmęczyły mnie te ciągłe podróże w czasie. Efekty specjalne na wysokim poziomie, lecz bez szału, nie wryły mnie w fotel tak, jak CGI w Aquamanie.

    Czy Endgame jest dobrym filmem? Raczej nie. Jednak zapewne zapisze się w historii kinematografii.

    Jak na razie, to tyle ode mnie. 

  7. Czyli co, wszystko znów kończy się happy endem? Ta historia miała wielki potencjał, spodziewałem się, że Thanos postara się pomóc odkręcić te swoje pstryknięcie. A wszystko sprowadza się do jakieś finałowej batalii, wszystkie "zmarłe" postaci  z dupy powracają do żywych, pewnie zginie Rogers lub Stark, a na koniec Carol rozpieprzy statek Thanosa razem z calym BO, jak w Power Rangers, czy innych pokemonach.



    Boli mnie to, co oni zrobili z Thorem. Jeśli to ma być wedlug nich śmieszne, to ich chyba poje.bało - " O patrzcie, Thor wyglada jak obrosnięta małpa, od piwnego brzucha nie może się ruszać" no boki zrywać. Z resztą, czego ja oczekuję po Disneyu - w końcu to oni wypuscili do kin Ostatniego Jedi.

     

  8. Założę się, że Bronn najwyżej postrzeli tą kuszą jakiegoś Starka. Sam aktor ponoć pisał mniej więcej, że po pewnej akcji, widzowie znienawidzą jego postać. Po DeDekach wszystkiego można się spodziewać.

  9. Obejrzałem pierwszy odcinek przed pracą. Ze dwie sceny warte uwagi. Nie rozumiem ludzi, którzy budzili sie na 3 nad ranem, aby obejrzeć ten przegadany odcinek. Jedynie ponowne spotkanie królobojcy i Brana wzbudziło moje zainteresowanie.

     

    Oglądałem na hbo:go. O dziwo, w jakości HD. Spodziewałem sie oblężenia na serwerach. 

  10. Ja tam na spokojnie, obejrzę sobie jutrzejszy odcinek po robocie w tv, akurat wrócę wieczorem do domu.

     

    "Polowanie na Czerwony Październik" na HBO:GO

    Najnowszy radziecki atomowy okręt podwodny o nazwie Czerwony Październik wypływa w dziewiczy rejs. Jego kapitan Marko Ramius (Sean Connery) zmienia jednak plan działania i postanawia dopłynąć do wybrzeży USA i oddać się w ręce Amerykanów.

    Klasyka gatunku, doborowa obsada, ode mnie 5+/6

    • Plusik 1
  11. U mnie również wyczyszczono liste ulubionych, ale historia oglądania pozostala nietknięta. Dobrze, że przynajmniej u mnie, na konsoli, czy telefonie, jakość obrazu nie skacze z HD na jakieś 240p jak poje.bana.

  12. Pierwszy epizod jakoś mnie nie powalił, ale czekam na ciąg dalszy tej opowieści. Scenografia, brutalność, czy sam klimat robią robotę, tak sama fabuła jakoś niespecjalnie, mam takie wrażenie, jakbym ogladał tę samą historię poraz dziesiąty.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...