Paolo de Vesir

Jeśli za więcej niż 20zł to przepłaciłeś.

Ja sobie z chęcią odświeżę DS3 i może nawet zrobie calaczka jak swojego czasu w DS1.

Microsoft, ty chory c0rwysynu. CO ZA MIESIĄC

Co znowu? Przecież to wystarczy zmienić język w systemie konsoli na angielski. @ragus bumper jumper, pozwala to na jednoczesny skok, celowanie i strzelanie.

Grać z polskim dublażem? W senie że za karę, tak?

Mi coś jednak świta że Bonus powoływał się niejednokrotnie na Bielany.

Tego na razie nie wiadomo.

Złote Gloria Artis za upowszechnienie bielańskiej rap-sceny.

Jeśli lubisz mashowanie ataków to sprawić możesz Destruction Warlocka: jeden demon, brak dotów, d. duże obrażenia. Przypomina mi to maga.

wyśmienity, wysmakowany, wyborny zostawia po sobie przyjemny posmak satysfakcji że branża nie stoczyła się jeszcze na samo dno

Masz rację, miałem na myśli "nie-japońskie SH" Jest jeszcze Shattered Memories, ale nie możemy tu raczej mówić o klasycznym SH, a o Book of Memories powiem tyle: x 1000

Wciąż to jedyna wersja przystosowana pod telewizory HD. Nie każdy ma wypasione CRT żeby kończyć te Silenty w wersji premierowej.

Ja wyłożyłem się na przedostatnim bossie. Wszystko szło pięknie gear b. dobry a ziomeczek przyjmuje po 1 punkcie obrażeń, a moją grupę praktycznie na strzała. Bawiłem się w gear od żywiołów, analizy itp, ale zwyczajnie jest tego za dużo. Szkoda o tyle że rzeczywiście ten system ma głębie która, jak myślałem, przytrzyma mnie przy konsoli na setki godzin jak swojego czasu FFTactics Adv, ale nic z tego. Żałuję że gry nie dokończę. BTW graliście na normalu czy hardzie?

O (pipi)a, właśnie zobaczyłem ten film. Co ten Blizzard to ja nawet nie. Oczami wyobraźni widzę epicki boss fight z oszalałą z żalu Jainą która spokojnie odpycha atak 25-osobowej grupy używać ja zmianę magii zimna, ognia i arkanu. Na końcu wzruszająca scena gdy duch Jainy spotyka się z Arthasem. Niech mnie ch.j, ten dodatek będzie wyśmienity.

Rozwiązany w momencie w którym zdecydujesz czy w grze chcesz tankować, zadawać obrażenia w zwarciu czy na dystans.

Homecoming to najlepszy amerykański Silent Hill: ma ciekawą historię, świetny design postaci, za muzykę odpowiada Akira Yamaoka, a tytuł technicznie jest klasę wyżej od Downpour. Do tego ma absolutnie NAJLEPSZY system walki w serii. Chyba zrobię sobie powtórkę po Downpour, bo niektóre boss fighty to BTW myślałem, że HC jest od dawna we wstecznej

Kurcze, z jednej strony te HD Collection jest fatalne, ale jest też najtańszą (i najmniej karkołomną) opcją aby odświeżyć sobie te klasyki.

Co to za edycja?

Również podbijam wybór WipEouta: najlepszy future na rynku, niesamowity OST i 3 gry w komplecie. Nawet idzie znaleźć ludzi online.

Grę warto ocenić z perspektywy wątku głównego, bo wiesz... jest tym głównym i to go należy ciągnąć by popchnąć fabułę do przodu. Zwłaszcza że zadania poboczne w GoWie są raczej nijakie (z pewnym skrzydlatym wyjątkiem) i omal nie rzuciłem gry w kąt gdy je robiłem. Potem szybciutko wątek główny i fajrant. Ogólnie tę grę można by skrócić o kilka godzin.

plus za wygodniackie klapki

Płaci się za jakość. Mercedes wśród telewizorów czy jakoś tak.

To nie jest tak że z całego składu majonezu to olej zmywa naklejki? No Ew. lecytyna z jaj ale po co kombinować.

Jeśli chodzi o wyprostowanych orków to jest to dostępne już w pre-patchu, nawet bez dodatku. Jeśli masz już orka to możesz go wyprostować u barbera.

Szkoda żeby za(pipi)iście zapowiadający się dodatek miał zostać pogrzebany przez taki ch.jowy pre-patch. Ja problemów ze skalowaniem nie mam, legacy raidy przeboleję, ale bolą mnie notoryczne lag-spike i to że defaultowa graficzka spadła z 5 na 4. Wszystko wygląda jak gó.wno rozmazane. Nie zauważyłem też żadnych problemów z generowaniem treath, a miało być trudniej.