Skocz do zawartości

Elanczewski

Użytkownicy
  • Postów

    450
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Elanczewski

  1. Tak powinno być, bo w końcu jest poziom wstępny do każdego takiego questa, ale też się na tym przejechałem i w affinity questions, i w normal. Np. miałem załatwić jakichś dwóch bijących się gigantów i oni sami byli okropnie silni, a dodatkowo wokół latały potwory na 15-20 poziomach wyższych.

  2. @up - jest klasa snajpera - Partisan Eagle, a potem Astral Crusader.

     

    Jak zaczynam czytać o czymkolwiek w tej grze, to przeraża mnie, jak na pałę idę. Dopiero dziś się zorientowałem, że są specjalne zbroje do pilotowania Skelli.

     

    W ogóle tu kasę zawsze jest na co wydać. Dawno nie walczyłem już na poważnie na piechotę, a tu misja główna i szybko padam. No nie dziwne, skoro niektórzy moi towarzysze mają zbroje z 15 czy 20 poziomu, a mam 45. :D Tylko tej kasy brak.

  3. Ano, dziś znalazłem taki spot na grind, że za jakieś cztery całkiem wysokopoziomowe (47-50) jak dla mnie potworki, dostawałem ponad 1k expa za każdego, potem prawie 1k. Także 3 takie rundki i level w 5 minut. :P Teraz sobie właśnie Douga zrobiłem z 20-któregoś na 40 i idzie dalej.

     

    PS. Świetna jest ta broń G-Buster dla Skella. Początkowo myślałem, że zbugowana, bo zabijała potworki na tym samym poziomie jednym ciosem. Teraz już tak łatwo nie jest, ale ponad 20000 jednym ciosem to jednak coś. I chyba Elma w swoim skellu ma coś, co zadaje czasem jeszcze więcej obrażeń. Albo to jest Buster, albo E-Scythe.

  4. Są jeszcze normal mission, ale one też czasem są fajne, a czasem niczym się nie różnią od kupokłestów. Zawsze biorę na któreś na pałę i zazwyczaj przy okazji same się robią. Myślę, że do tego miały te basic mission służyć - ot, widzisz tyranta z zieloną ikonką na głowie, orientujesz się, że masz na niego questa i go klepiesz.

  5. Ja mam zamiar skończyć w miarę prędko, tzn. robić misje główne jak tylko się da + niektóre affinity, a potem zobaczymy. Może wtedy polatam online, pobiję jakieś tyranty na 60-70 levelach (dziś widziałem jednego na 99). Ale tak to resztę misji robię tylko dla kasy, bo expa dają mniej niż grind. A w sumie i kasę łatwiej wyciągnąć, po prostu robiąc duże revenue z sond.

     

    Muszę sprawdzić, czy jak zostawię grę włączoną, to mi się kasa i miranium odnawia. Jak tak, to chyba szybko będzie mnie stać na jakiegoś ciężkiego Skella. :P

  6. U mnie 42 godziny, skończyłem właśnie 9 chapter. Musiałem obniżyć poziom trudności walki (jak się padnie kilka razy, to gra o to pyta - pierwszy raz mi się to zdarzyło), bo nie bardzo chciało mi się grindować. Tzn. nie musiałem, ale nie chciało mi się tłuc mobów.

     

    Po obniżeniu i tak dwa razy dałem radę przegrać. :frog: Chyba coś jest nie tak z moją postacią albo słabo walczę.

     

    W ogóle okazuje się, że głównych misji jest

    ... tylko 12. Mam nadzieję, że będą choć długie i ciekawe, bo jednak nie czuję rozmachu tej historii do tej pory. Może jeszcze poczuję.

     

     

    Następną główną zrobię za jakiś czas, bo będzie jeszcze gorzej.

  7. Chodzenie z jednej misji głównej na drugą misję główną niemal od razu po sobie nie było najlepszym pomysłem. Między poszczególnymi zadaniami warto jednak podskoczyć o te 3-4 levele. No i wydaje mi się, że chapter 9 bez trzech skelli jest niemal nie do zrobienia. Łącząc to zadanie z postem wyżej - czasem gra zmusza do walki bez skelli, a ja już się tak przyzwyczaiłem...

     

    PS. Świetnie wyglądają te dwa... (spoiler tak do misji 6-7)

    humanoidalne lwy? Tak jakby ktoś modelował ich twarze 10 razy dłużej, niż reszty bohaterów.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...