bebbop

To jednak jeszcze poczekam z odpaleniem jak bardziej polataja : x

Namowiliscie. Po Elden Ring i Armored Core 6 to kolejna gra, ktora kupilem w cyfrze blisko premiery. Tylko nie mam pojecia kiedy w to zagram. Wzialem od razu Deluxe.

Czyli skonczy sie jak zawsze. Czlowiek bedzie oszczedzal na pozniejsze, trudniejsze etapy, a w ostatecznosci nigdy nic niewykorzysta.

Jak wyglada sprawa z wykorzystaniem przedmiotow? Jak cos uzyje i zgine to mam to ponownie po smierci, czy juz przepada?

Mialem pocwiczyc parowanie przed drugim bossem, ale ze nie mialem waluty to mysle co mi szkodzi, podejde teraz. Zobacze co mnie czeka. Pokonany za pierwszym podejsciem i wykorzystana jedna "flaszka". Jak siedzialo sie mu na dupie to nie stanowil zadnego wyzwania. Do pierwszego podchodzilem z 20 razy i nie czulem, by mial jakies slabe punkty. Pojebana gra.

Swoja opinie oparlem ogladajac ponizszy filmik, oraz na poczatkowych bossach. Pewnie dalej nie jest tak latwo, ale na poczatku parowanie bardzo ulatwia gre. Mini-bossowie szybko lapia stuna. U mnie prawie w ogole sie nie pojawia i dodatkowo walki trwaja z 10x dluzej.

Jestem przed drugim bossem. Niby pyka sie ok, ale ogolnie gra mnie troche wkurwia. Zadna bron mi nie pasuje. Rapier ok, bo szybki, ale malo zadaje obrazen. Wiec uzywam go na mobkow. Szabli z kolei uzywam na bossow i mini-bossow, bo zadaje wieksze obrazenia i jest idealna na te 1-2 ciosy. Wkurza mnie tez zasieg broni. Niczym machalbym jakims nozem. Trzeba prawie przeciwnikowi wejsc na dupe, by go siegnac. W ogole za duza tu jest jakas rozbieznosc w przeciwnikach. Zwykle mobki dojezdzasz samym ciachaniem, nie musisz uzywac zadnego parowania, bloku, czy unikow. Dochodzisz do mini-bossa, czy bossa i nagle sobie musisz przypowniec, ze jest cos takiego jak powyzsze. W takim Sekiro masz system od poczatku wyjasniony, masterujesz go na zwyklych mobkach, a potem masz test w postaci bossa. Tutaj jakby wszystko zostalo skopane. Jest latwo, ze praktycznie nic nie musisz, a potem mega przeskok trudnosci, ze wszystko trzeba miec opanowane. Po tym co ogladalem na YT to podstawa jest tu idealne parowanie. Bez tego czeka Cie latanie jak pojebany po arenie i dziobanie bossow przez pol godziny. Takze osobiscie cofne sie teraz do maszyny przy pierwszym bossie i pocwicze parowanie.

Ja wlasnie pamietam, ze w chooja sie zrobilem, bo wiedzialem ze ma wyjsc w GP i juz raczki zacieralem, a nagle sie okazalo, ze maja 2 projekty i pierwszy wyjdzie ten zrecznosciowy, a nie rpg.

Eiyuden Chronicles chyba caly czas byl reklamowany, ze wpada do GP. Od chyba 2021, gdzie przewidywali premiere w 2023. Ogolnie GP ladnie sie rozkrecil na koncowce roku.

Ogladal ktos "Dom grozy"? 3 sezony po 8-10 ep. Ogladam pierwszy sezon i dobre to jest. Niezla jazda jest z przekrojem postaci tam wystepujacych.

Ceny gier, by trafic do GP. Ciekawe, czy ostateczne, czy jakies wstepne: -Red Dead 2 - $5M/mth -Suicide Squad - $250M -Star Wars Jedi Survivor - $300M -Mortal Kombat 1 - $250M -Baldur's Gate 3 - $5M -Gotham Knights - $30M -Assassin's Creed Rift - $100M -GTA V - $12-$15M/mth -Dying Light 2 - $50M -LEGO Star Wars - $35M -Dragon Ball: The Breakers - $20M -Return to Monkey Island - $5M -Wreckfest 2 - $10-$14M -Just Dance - $5M -Blood Runner - $5M -Glitch Busters - $5M

Gotham Knights od 3 pazdziernika. Do GP idealne.

A jak tam checkpointy? Sa umieszczone przed bossami? Rozpoczynamy w miejscu, gdzie zginelismy, czy level od nowa?

Kompletnie o tym zapomnialem. Przyznam szczerze, ze sam czekalem na obnizke. Ludzie nauczeni, ze gra od Ubi potanieje 2-3 miesiace po premierze, ale widocznie powychodzilo co innego i kompletnie zapomnieli o tym tytule.

Fajnie jakby sie dogadali z Nintendo i knurpass dzialal na Switchu. Chociaz indory i gry z chmury by sie ogralo na pstryku. PS. W przyszlym roku Indiana Jones i remaster Obliviona?

Developerzy odwalili niezla kaszane. Kilka dni przed premiera gry dodali Denuvo po cichaczu na PC: https://www.eurogamer.pl/lies-of-p-dostalo-denuvo-na-kilka-dni-przed-premiera

Rowniez nie rozumiem braku zainteresowania druga czescia i do tego ta slaba sprzedaz. Za slaby marketing? Pierwsza czesc zebrala dobre oceny, wedlug mnie to jedna z lepszych gier na Switcha, wiec bylem pewien, ze druga czesc bedzie miala "z gorki". Niestety stalo sie calkowicie inaczej. Osobiscie kupilem wersje Gold, by miec dostep do calej zawartosci. Dwojka dalej bardzo dobra, trzyma poziom. Dziwie sie, ze nawet na forumku temat gry jest martwy.

Zapowiada sie dobrze:

Pomarzyc piekna rzecz :d Ciekawe co z tymi Zeldami WW i TP. Wydadza to w przyszlym roku jako remastery 4k na nowym Switchuniu?

Takze do jutra Panowie

Mnie jakos w ogole nie ciagnie by zagrac w Chained Echoes. Screeny z Sea Of Stars od razu mnie oczarowaly. Bylo widac idealne wywarzenie i polaczenie nowego ze starym. Chained Echoes jakis jednak bardziej archaiczny mi sie wydaje. Takie przynajmniej sprawia wrazenie.

Osobiscie ogrywam na xboxie na 65 calach, bo mam zaladowany ultimate prawie pod korek. Chcialem kupic na switcha to wersja fizyczna przewidziana dopiero na poczatek 2024. Cyfrowa chyba mozna jeszcze dorwac za 70 kupujac w Afryce.

Mam nabite 22h i przeszedlem jakos 2/3 gry. Dalej wciaga. Zero nudy, czy gry na sile, byle skonczyc. Mialem motyw fabularny + muzyczka, ze szklanki w oczach sie pojawily. Dla mnie osobiscie zaskoczenie roku na poziomie Hi-Fi Rush. Super przyjemna giereczka, ktora autentycznie wciaga i czlowiek jest ciekaw jak to wszystko sie dalej potoczy.

Pewnie wydadza patcha w przyszlym roku przy premierze serialu. Ja osobiscie w nic nie gralem Bethesdy. Jakos ich gry mnie ominely. Mialem nadzieje zagrac w F4 z patchem, ale ostatecznie chyba pierwszego ogram Starfielda.