musoil

Zmarnowany potencjał gry. Wyobraźcie sobie taką Forze, 0 autentycznych tras, wszystko zmyslane, zatrudnieni byli pracownicy evolution, trasy miejskie i szutrowe, błoto a'la motorstorm, dynamiczna pogoda z burzami, sztormem i innym syfem, 24 auta na trasie, nielicenjonowane auta powykręcane w stylu motorstorma i carmageddona. Tak powinien wyglądac horizon 4, tylko microsoft nigdy by nie mial jaj by taki ambitny projekt zatwierdzic, licencjonowane fury i otwarty swiat, to sprzedaje teraz samochodowki. Model jazdy w Forzie to perfekcja, brakuje szalenstwa w samej grze jednak, wszystko chłodno wykalkulowane w excelu by trafic w szeroki target.

Sony zabilo evolution, nadzieja w MS, i playground games, gracze gnoją ms ze tylko gearsy forza i halo, mają szansę z takimi studiami jak playground stworzyc cos rewolucyjnego w gatunku, niech tylko zrobią ten odwazny krok!

Pewnie nie chcą odciągać uwagi od 6'ki

Full ma mieć bardziej otwartą strukturę. Bardzo ciekawie też rozwiązali level design, nie przechodzimy poziomów, a raczej odblokowujemy kolejne sekcje jednej dużej lokacji (jak w pierwszym RE / Fatal Frame II), i będziemy mogli się wracać do poprzednich miejscówek, np. znajdziemy drzwi zamknięte w pierwszej lokacji, a po kilku godzinach gry dopiero klucz do nich, i możemy się wrócić by odkryć jakiś sekret. Do tego zagadki mają przypominać klasyczne RE. W eksploracji życie będzie utrudniać ta rodzinka Baker'ów szwędająca się po miejscówce, coś w stylu Alien Isolation, bo też sporo starć i AI przeciwników będzie nieoskryptowane.

Tak Btw czy to naprawdę jest dopiero 3ci survival horror AAA w tej generacji? (alien isolation, evil within, i teraz re). Bieda trochę dla fanów gatunku, dlatego spore nadzieje pokładam w tej grze, niech się dobrze sprzeda, i pociągnie za sobą drugą złotą erę horroru (jak za czasów ps2).

Ok, dzięki za rady, no to ugryzę tego sunseta jeszcze. A co do QB to wypadałoby w coś od remedy zagrać w końcu, bo oba max payne'y i Alan mnie ominęły.

Na dniach będę kupował Forzę 6. Zastanawiam się czy nie wziąć do tego coś z tych gier : Dead Rising 3, State of Decay, Sunset Overdrive, ew. Quantum Break. Nie przepadam za sandboxami, ale te 3 gry można za 50zł już wyrwać. Jest tu jakiś antyfan sandboxów któremu się mimo to któraś z tych gier spodobała?

35 godzin? Przecież pierwsze przejście, gdy się w ogóle nie zna gry to nie spiesząc się 8-12 godzin. Co ty tam, z Lisą na randki do lasu chodziłeś, że ci tyle zeszło?

Ale ta ostateczna wersja demka jest dobra Przekonali mnie do pre-ordera, a po 6tce postawiłem krzyżyk na serii.

A ile detali w otoczeniu (nie chodzi mi tylko oprawę, choć ta jest naprawdę przyzwoita), można w każdy kąt zajrzeć, np. pod łóżkiem znalazłem amunicję do pistoletu. Eksploracja w survival horrorach wyniesiona na nowy poziom.

Pięknie cacy, ale psp i ps2 tam nie widzę. Dziadki już na zasłużonej emeryturze?

Największym minusem BB jest chyba to ze od teraz wszystkie inne gry nie bedą juz takie same;p

Demon's Souls zepsuło mi swego czasu przyjemność z wielu gier. To przejdzie z czasem, ale do watch dogsów czy asasynów już raczej się nie wróci wkraczając na tą ścieżkę. Nie dlatego, że złe / casualowe / mam królewskie gusta, ot nudne po prostu będą takie gry.

Worms WMD, Trackmania Turbo, Doom, The Witness, Dark Souls III - łączny czas ogrania ok. 90 godzin. Raczej do zrobienia w jeden rok. Życie growe jest prostsze, jeśli przejadły się sandboxy i rozpasione rpgi

A ja kończę Silent Hill Downpour... po raz 4ty Na początku zgrzyt zębów i niedowierzanie, jak ja w to mogłem grać te 3 lata temu (i trzasnąć platynę), po godzinie gry przyzwyczaiłem się do walki i miernych technikaliów i miód na nowo zaczął się lać. Eksploracja jest mistrzowska, mnóstwo smaczków i easter eggów, świetne side-questy, klimatyczne miasteczko. Gdyby studio dysponowało większym budżetem, a przy projekcie maszkar skonsultowali się z Junjim Ito to byłby klasyk. A tak jest tytuł, którego ortodoksyjni fani się wyparli, lubiany jedynie przez garstkę zapaleńców, a wielbiony tylko przeze mnie 9/10

NG+ jest b. łatwe na początku, z czasem jest coraz trudniej. Raczej nic nie zablokujesz, tylko jest kwestia zakończeń jak ci zależy na tej platynie, to jedno z nich trudno będzie zrobić bez poradnika. Na platynę musisz przejść grę 3 razy (3 zakończenia) i ukończyć chalice dungeons (te przenoszą się na następne ng, i poziom trudności mają stały, także możesz nawet na koniec sobie zostawić).

Gra jest wybitna, i dobrze, że zacisnąłeś zęby i ją ukończyłeś. Nie było tak źle, co? Te bajki o poziomie trudności w grach from to właśnie bajki, liczy się cierpliwość i spostrzegawczość, to nie jest jakiś devil may cry, że można palce połamać trzaskając kombinacje. Polecam teraz nadrobić pozostałe soulsy, trójce i demons na ps3 jest nabliżej do bb pod względem dynamiki gry, dwójka i jedynka to drewna przy tym, i możesz mieć problem się przestawić, ale mimo to są to świetne gry.

edit: a broń Blade of Mercy już masz? Bo będzie ci potrzebna do jednego trofeum.

Ciekawi mnie, jak im wyjdzie port 2048, bo ani na trailerze ani na gameplayu od IGN nie pokazano nic z tego szpila na vitę, tylko hd i fury. A że studio jakieś noname'owe to robi to jak wyjdzie moim zdaniem lepiej będzie poczekać na recki i się nie nakręcać. Wiadomo jak to z tymi remasterami bywa w tej generacji.

Nikt na The Witness nie głosował oprócz mnie? No nie róbcie ze mnie hipstera, głosujcie, najlepsza gra logiczna ever <3

Widzę, że generalnie jednomyślność jest co do zacności tego nowego albumu. Mi przywrócił bakcyla na Metę, a po St. Anger i takim sobie Death Magnetic straciłem do nich zapał kompletnie. Najlepsze utwory: Confusion, Dream no more, Now that we're dead.

Stillo116> wrzucasz album na telefon, i przez AUX słuchasz w aucie. Najlepsza sprawa, szczególnie jak się po Smog City w godzinach szczytu bujasz.

Jeśli nie znacie to polecam, szczególnie fanom Led Zeppelin i Pink Floyd. Kapela z Finlandii z przełomu lat 80 i 90tych. Przez ten czas nagrali 3 albumy (na wzór Zeppelinów nazwane I, II, III). Poniżej próbka ich za(pipi)istości

https://www.youtube.com/watch?v=8uoGWL7GIkA

Ja w tym roku nadrobiłem wszystkie halo za sprawą MCC, i dla mnie halo 2 pozamiatało, te filmiki cgi na pewno swoje zrobiły, dodały epickości całej przygodzie. Najmniej mi jednak czwórka się podobała, prometeanie byli po prostu męczący (plus polski dubbing to tragedia).

To dopiero początek. W 2017 i dalej optymalizacja na zwykłe ps4 będzie coraz bardziej zlewana, i standardem będzie 20-25 fps, stabilne 30 to będzie exclusive dla pro.

"nie dla każdego" swoją drogą ale eurogamer wspomina o fpsach w okolicach 10 :< i problemach z kamerą...Team Ico to kaprawy dev w tym temacie i się odbiło w ocenach za stan techniczny ich dzieła

Co ta fraza w reckach ma oznaczać w ogóle. Jest bezsensowna, i nadużywana. Żadna gra nie jest dla każdego, nawet taka fifa czy cod, bo do mnie i wielu ludzi nie trafiają.  A im lepszy tytuł tym zazwyczaj celuje w węższe grono odbiorców.

7/10 czemu się nie dziwię, że akurat od IGN ta ocena. Goście od ,,alien isolation is too hard, 5/10!''.

Największą zaletą prosiaka jest to, że normalne ps4 teraz potaniały Wyjdzie Ni-Oh i Wipeout też pewnie kupię (po raz czwarty).

Warto będzie kupić dla samego 2048, duży ekran + 60 klatek i goty trasa Sol I. To co, PSX 2017 Motorstorm Trilogy?

Zapamiętałem tą kapelę jako zespół z najstraszniejszą (w sensie ,,creepy'') grafiką albumu, chodzi o ten poprzedni. Te białe ślepia wlewające zepsucie w twoją duszę

Tu nie chodzi o prowokowanie, tylko kopanie dołków pod NASZYM narodem, które z biegiem lat w ogóle nie przemija.

A te teorie, że na świecie coś a u nas coś innego to wiele razy się pojawiały na forum, a tak naprawdę pokrycia nie mają. Tak działa percepcja selektywna, szukasz tylko potwierdzenia swoich bystrych teorii ignorując fakty, które jej zaprzeczają. Zarówno w tym wątku się znajdzie narzekanie, jak i w tematach forumowych na dużych zachodnich forach takich jak neogaf, nigdy się wszystkich nie zadowoli, te tzw. polactwo nie ma tu nic do tego. Ciągłe niezadowolenie z życia to jest cecha ludzka, charakterystyczna dla całej ludzkości bez jakichś ekstremalnych przypadków jak sugerujesz, i jest to nasze przekleństwo (nie doceniamy tego co mamy) jak i błogosławieństwo (nieustanne dążenie do poprawy jakości życia przez rozwijanie technologii i ergonomii). Czaisz kabanie?

Pozdrawiam Gen. Stanisławie Maczku.

Po 12 latach tułania się po świecie wracam a na forum nadal polaczki narzekające na wszystko. Nieprawdopodobne jak cecha rodaków jest zakorzeniona. Musi mieć podłoże genetyczne bo juz nowe pokolenie narzeka które niedawno jeszcze robiło w gacie.

Światowiec z salonów łaskawy był obdarować nas swoja erudycją. Jak my jesteśmy polaczki, to ty też jesteś polaczek. No chyba, że nie masz polskich korzeni, po prostu się języka dobrze nauczyłeś? Nieprawdopodobne, jak protekcjonalność jest u rodaków zakorzeniona

Ujdzie. Wolałbym nowych bohaterów, albo tego wariata Billa