Skocz do zawartości

zdrowywariat

Użytkownicy
  • Postów

    7 083
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez zdrowywariat

  1. Było kilka gifów wcześniej, na przykład niszczą się bronie, w tym tarcza używana do snowboardu, każda ma inne właściwości nawet podczas zjeżdżania, można odbić kijem rzucony w nas kamień, w trakcie deszczu Link się może ześlizgnąć podczas wspinaczki, temperatura ma również wpływ, można podpalić suchą trawę i ogień się przemieszcza zgodnie z kierunkiem wiatru, takich szczegółów jest od ch.ja.

  2. Wyzysk? Przynajmniej na ps4 amator nadal dzialaja i beda dzialac wszystkie gry, wyzysk to byl new 3ds i raptem kilka eksluzywnych gier na niego.

    Trudno się nie zgodzić, nie lubię takich zagrywek, mimo iż nowa wersja wyszła po kilku latach. Czyli ogólnie nie lubię grzebania w bebechach, wizualne zmiany są ok, nie mam nic do wersji XL i slimów.

  3. PS4 Pro? To dobiero wyzysk! Śmieszna pół generacja. Posiadam PS4, ale nie mam zamiaru wymieniać na pro i brać udziału w tym precedensie. A Switcha biorę na premierę, bo nie mam WiiU, i mam przeczucie, że nowa Zelda będzie tak dobra jak kiedyś Ocaryna. Jeśli się zawiodę to trudno, na PS4 też się zawiodłem, gdy kupiłem razem U4.

  4. Ale jest popyt na tę konsolę, nawet w Polsce, takie odnoszę wrażenie po komentarzach, również tych niezdecydowanych, i tych którzy biorą na święta. Założę się, że jeśli Zelda spełni oczekiwania, ogromne oczekiwania, to wielu będzie biegać po sklepach i szukać konsoli tuż po premierze, bo to gry sprzedają konsole, gry wybitne.

  5. Pamiętam, że jak byłem młodszym graczem to marzyłem o tym, że w przyszłości będę mógł grać w gry, w których będę mógł robić co tylko mi się podoba.

     

    Teraz natomiast wolę mieć korytarz, ale doskonale zaprojektowany, przez kogoś kto zna się na robocie - kto wie co gdzie umieścić, żeby wszystko grało jak należy. Wolę mieć małe, skoncentrowane gameplayowo kawałki, niż duży garnek rozwodnionej paćki.

     

    No ciekawe co tam Aonuma wymyśli.

    Dobrze napisane, ale mam nadzieję, że Zelda będzie inna i udźwignie ciężar sandboxa, a jeśli nie to napiszę w temacie, że się zawiodłem, nie widzę problemu. Dodam jeszcze, że lubię ciężki klimat, na przykład osamotnienia (Metroid Prime), klaustrofobiczny wręcz (Bioshock), albo po prostu gameplay w najczystszej postaci (DKCR). Różni ludzie, różne gusta.
  6.  

    Ja ogólnie nie przepadam za sandboxami, i nie chodzi mi o jeżdżenie z punktu A do B, tylko samą mechanikę, w tego typu grach wszystko jest zrobione tak sobie, strzelanie nigdy nie jest tak dobre jak w strzelance itp., no i oczywiście nuda. W Zeldzie natomiast są dungeony i shriny, w których trzeba ruszyć głową, są bossowie, są elementy rpg (w których akurat lubię prostotę), czyli to dalej dobra Zelda, tyle że w wielkim świecie, który wcale nie jest taki pusty, zwierzątka dodają życia krainie, a widoczność robi wrażenie. Jest system dnia i nocy, jest zmienna pogoda, są fajne sposoby przemieszczania się, czyli koń, lotnia, czy snowboard. Będą ciekawe przedmioty do zabawy z zaje..stą fizyką i mechaniką. Teoretycznie ta gra bije śmieszne sandboxy na głowę, a w praktyce się okaże co z tego wyjdzie.

    Hmmm

     

    Zelda sandbox, czyli strzelanie z łuku nie będzie takie dobre jak w TP np. Nuda będzie.

    W GTA masz misję, trzeba zaplanować skok i są elementy rpg- trzeba wybrać dobre statsy pod misje danych kolesi. Miasto w GTA V też nie jest nudne, bo są sarny, ptaki latają.... Widok z górki na miasto robi wrażenie, również system dnia i nocy oraz opady deszczu są. Jest motor, rower, auto, quad, samoloty. Masa fajnych zabawek do strzelania, jest spadochron.

     

    LOL Nie skumałem Twojego posta :D

    W GTA5 nie masz bossów, nie masz zagadek, nie masz fajnych pomysłowych przedmiotów, nie masz takiej fizyki i mechaniki jak w Zeldzie. Przyjemność zabicia kogoś w GTA5 nie jest taka sama jak w Zeldzie przez swoją ułomność, bo tam strzelanie nie daje takiej radości jak w strzelankach. Innymi słowy walka w Zeldzie jest wyśmienita i dopracowana, strzelanie w GTA5 jest takie sobie.
  7. Ja ogólnie nie przepadam za sandboxami, i nie chodzi mi o jeżdżenie z punktu A do B, tylko samą mechanikę, w tego typu grach wszystko jest zrobione tak sobie, strzelanie nigdy nie jest tak dobre jak w strzelance itp., no i oczywiście nuda. W Zeldzie natomiast są dungeony i shriny, w których trzeba ruszyć głową, są bossowie, są elementy rpg (w których akurat lubię prostotę), czyli to dalej dobra Zelda, tyle że w wielkim świecie, który wcale nie jest taki pusty, zwierzątka dodają życia krainie, a widoczność robi wrażenie. Jest system dnia i nocy, jest zmienna pogoda, są fajne sposoby przemieszczania się, czyli koń, lotnia, czy snowboard. Będą ciekawe przedmioty do zabawy z zaje..stą fizyką i mechaniką. Teoretycznie ta gra bije śmieszne sandboxy na głowę, a w praktyce się okaże co z tego wyjdzie.

    • Plusik 6
  8. Jakim rozmachu?Klepią tą grę już ze cztery lata wiec chyba przeszli te stepy akermańskie już wystarczającą ilość razy.

    O kontroli jakości lepiej nie gadać, tyle paździerza co na Wii przeszło to sztuka.

    Tak, Wii można zdecydowanie nazwać śmietnikiem, ile na tej konsoli jest syfu, a z "kontrolą jakości" miałem na myśli gry od samego Nintendo, bo one nie obfitują w "pacze", to nie EA, czy Ubisoft. Rozmachu, po prostu rozmachu, poczekaj na recenzje.
  9. Mine też wku te "pacze", szczególnie że niektórym grom wystarczyłby miesiąc dłużej dewelopingu do przyzwoitej jakości. Jak nowa Zelda będzie śmigać bez problemów to będę w szoku, że i przy takim rozmachu Ninny dopracowało grę, co jak co, ale oni mają odpowiednich ludzi do kontroli jakości.

  10. Oglądam filmiki i powiem:

     

    1) ta gra wygląda pięknie, design robi swoje!

    2) oni naprawdę mieli w planie przebić Ocarynę, i chyba się im to uda?

    3) ta gra ma ponoć 24 sloty na ważne przedmioty jak: magnes, ładowanie energią obiektów, czy tworzenie kostek z lodu.

    4) ta gra ma to na co czego inne gry nowej generacji nie mają, świetną fizykę...

    5) ...i świetną mechanikę!

  11. C4z5Bp5UcAA9WCj.jpg

     

    Na początku kręciłem nosem na wersję Neon ale tutaj kozacko wyglada. No nic, wezmę szaraka a w przyszłości kupi się jakies żarówiaste joycony za dużo pieniędzy.

    Tylko neon, na początku też myślałem o szarym, ale jednak neon, co ciekawe niektórzy biorą drugi komplet joy-conów w odwrotnych kolorach, a ja chciałbym żółty i zielony, przy kanapowym muliti każdy by miał inny :).

    Marudzicie z tymi wyścigami jakby ta generacja tym gatunkiem stało. Przeto bida jest tak ogromna w temacie, że szkoda nawet o tym pisać. Xbox One troszkę lepiej ma, ale to nadal nie to co było za czasów PSXa, czy PS2. Więc niby Switch nie daje zielonego światła ścigałką, a takie PS4 dało, i teraz wypiszecie mi moze ile tych doskonałych wyścigów wyszło na ten system?

    Chyba lepiej jak coś jest, niż ma nie być? Przecież ceny by nie podniosło o 50 dolców? I nie sądzę, żeby technicznie był to problem (grubość, czy odstające triggery).
  12. Dali hape coś tam wibracje, a nie dali analogowych triggerów, tęgie głowy i takie błędy popełniają, nigdy nie zrozumiem Ninny i innych korporacji, czy to było trudne technicznie, czy za drogie? Przez to zabili wyścigi na wstępie, czy da się to jakoś obejść w wyścigach symulacyjnych?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...