Skocz do zawartości

tom173

Użytkownicy
  • Postów

    97
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tom173

  1. Ja to mam od dluzszego czasu wrazenie, ze Ci "mejweni z KS" to sami są pijani. Często jak wieczorami jest transmisja, to się tego słuchać nie da, bo każdy każdego przekrzykuje (zwłaszcza jak jeszcze Kowalczyk jest w studio). Telefony do redakcji to w 90% jakieś mizerne lizusostwo. Abstrahuje już od tego, że Stanowski swego czasu nagrywał materiały ostro krytykujące (delikatnie powiedziawszy) promowanie byłych gansterów (np. Słowika), z czym się absolutnie zgadzam i uważam, że facet wykonał świetną robotę pokazując realia lat 90. Problem pojawił się wówczas, kiedy okazało się, że Borek koleguje się z facetem z Gromdy, który siedział za jakieś nieciekawe przestępstwa, w mediach pojawił się ten słynny już spot a do sieci trafiło zdjęcie jak redaktor Mateusz wesoło wita się z wyżej wymienionym Słowikiem. No więc, słabo. KS dobrze i fajnie zaczął, ale od pewnego czasu niektóre transmisje zwyczajnie "ciężko" się ogląda. A co do meczu, obstawiam remisik i walke w dogrywce. Gramy u siebie, więc i Polsce i Szwecji daje 50% szans na awans na Mundial. W Sztokholmie w mojej opinii bylibyśmy bez większych szans.
  2. tom173

    Hogwarts Legacy

    Kolejna garść informacji: - Będą różne poziomy trudności. - Na filmie widać przez pół sekundy sklep z różdżkami Olivandera. Widać również bank Gringotta. Czyli wychodzi na to, że będzie też ulica pokątna. - Na jednym ze stołów w pokoju życzeń leży czekoladową żaba. Niektórzy twierdzą, że będziemy mogli je kolekcjonować i grać w karty. Aczkolwiek jak dla mnie to już jest zbyt piękne i nie uwierzę dopóki nie zobaczę ;). I na koniec krótki filmik, który wyleciał z prezentacji :).
  3. tom173

    Wiedźmin 4

    Swego czasu było bardzo dużo plotek, że Redzi pracują nad Thorgalem. Rosiński nawet odwiedził studio i podarował ekipie rysunek, na którym widać Thorgala z Geralem. Wspominam o tym, ponieważ szczerze mówiać, to chyba wolałbym coś nowego. Jakąś nową historię, trochę inne uniwersum, ale wszystko w klimatach zbliżonych z koncepcji znanej z gier. Thorgal umożliwiłby to płynne przejście z jednego świata do drugiego, ale jak zobaczyłem ten medialon ze szkoły Rysia praktycznie straciłem na to nadzieję. Pocieszam się jeszcze jedynie tym dementi Redów w sprawie nazwy gry (sprostowali, że nie chodzi o "Wiedźmina 4", ale w sumie nazwa tutaj jest najmniej ważna).
  4. tom173

    Wiedźmin 4

    Czy tylko mnie ta "zapowiedz" kontynuacji Wiedzmina wydaje sie troche... dziwna? Na stronie thewitcher.com data powstania artykulu to 1 Marca, słownictwo uzyte w newsie tez jakies takie, jakby nieoficjalne. To znaczy, moze spodziewałem się po prostu czegoś innego od Redów, bo jednak informacja o pracach nad kolejną częścią Wieśka to jest gruby news.
  5. tom173

    Hogwarts Legacy

    - Potwierdzono również, że w grze spotkamy Weasleyów, ale o kogo dokładnie chodzi - nie wiadomo. To znaczy, chodzi tutaj o przodków Arthura oczywiście. - Na gazecie, która jest pokazana w materiale video widnieje rok - 1890, więc najpewniej to jest rok, w którym zaczynamy naszą przygodę w Hogwarcie. Dumbledore zaczął naukę chyba rok później. - Jesli spojrzycie na góre ekranu, zobaczycie, ze tam wsrod jednej z opcji menu jest też "sowia poczta". Wyglada wiec na to, ze bedziemy mogli mieć też sowę (w pokoju wspolnym bohatera jest tez klatka), albo chociaz korzystac z sowiej poczty zeby wysylac i otrzymywac wiadomosci. - Kolejna ciekawa rzecza jest opcja "collections". I tutaj pytanie brzmi: chodzi o listę magicznych zwierzaków czy coś innego? A jesli o cos innego, to moze potwierdzi sie jedna ze starych plotek i w grze bedzie rowniez karcianka? No coz, na razie to tylko gdybanie. I zrzut ekranu na koniec z ujeciem z Quidditcha. Głupio by jednak bylo, gdyby go w grze nie dali skoro na materiale video się pojawil. Moze cos byc w tym, ze pewnie czekaja na jakaś kolejną konferencje, zeby pokazac te czesc gry.
  6. tom173

    Hogwarts Legacy

    Uzupełnienie do wczorajszej prezentacji: https://blog.playstation.com/2022/03/17/hogwarts-legacy-your-first-look-at-extended-gameplay/ - Na glownych przeciwnikow w grze zapowiadaja sie: gobiln Ranrok oraz czarnoksieznik Victor Rookwood. Wyglada na to, ze ten drugi moze byc spokrewniony z Augustusem Rookwoodem, znanym smierciozerca (https://harrypotter.fandom.com/pl/wiki/Augustus_Rookwood). - Jednym z nauczycieli oraz naszym mentorem w grze ma byc Eleazar Fig. Jego nazwisko rozni sie nieco od znanej i lubianej Mrs Figg, wiec tutaj moze byc to po prostu przypadek (https://harrypotter.fandom.com/wiki/Arabella_Figg). - Poppy Sweeting, jedna z naszych towarzyszek z Hufflepuffu, jest spokrowniona z Havelockiem Sweetingiem, slynnym zoologiem z XVII-XVIII wieku. - Sebastian Sallow, jeden z naszych towarzyszy ze Slitherinu, jest prawdopodobnie praprzodkiem Alberta Sallow (wystepuje w Wizards Unite, jako pracownik Ministerstwa Magii). - W materiale udostepnionym przez WB widocznych jest trzech naszych, potencjalnych kompanów - brakuje czwartego, z Ravenclaw. Bardzo mozliwe, ze ta czwarta postac bedzie miala jakis wplyw na fabułe. - Oprocz Hogwartu, Zakazanego Lasu, Hogsmeade, bedziemy takze mogli zwiedzac obszary znajdujace poza Jeziorem Hogwartu. Mowa tutaj o dungeoneach ale takze i innych osadach.
  7. tom173

    Hogwarts Legacy

    Avada Kedavra jest na materiale, tak więc wydaje mi się, że będą wszystkie klątwy niewybaczalne.
  8. tom173

    Hogwarts Legacy

    Ja wiem czy walki sztywne? Bardzo fajnie wyglądały kombinacje czarów, fajnie również prezentowała się możliwość korzystania z elementów otoczenia (beczki), uzbrojenia wroga (przejęcie kontroli nad mieczem i wbicie go w przeciwnika) albo magicznych zwierzaków (mandragora) czy potionów. Jedyne, co faktycznie zastanawiało to pasywność wrogów, ale wydaje mi się grane było "na easy" i tyle. Ale tak w skrócie to jedno słowo przychodzi do głowy - sztos. Dużo osób zastanawia się co z Quidditchem, bo latanie na miotle zostało potwierdzone, a jedno z ujec sugeruje, ze faktycznie bedziemy mogli poganiac za zniczem, ale w calem materiale nie bylo slowa na ten temat. No coz, pokazano bardzo duzo i wydaje mi sie, ze ciezko bylo wszystko upchnac w kilkunastominutowy material. Chociaz z drugiej strony Quidditch to jest tak duzy news, ze niby nie powinno zabraknac chociaz wzmianki o nim, jesli faktycznie ma byc w grze. Ja sie niesamowicie jaram, wielkie tereny do eksploracji, zagadki, fajna walka, zbieranie itemow, tworzenie potionow... Generalnie nie spodziewalem sie, ze ta gra bedzie az tak wielka. Praktycznie nigdy tego nie robie, ale tutaj na bank zloze preorder.
  9. Spinazzola zawsze grał bardzo widowiskowo i ofensywnie jak na bocznego obronce bo przez cala mlodziezowa kariere wystepowal jako skrzydlowy. To jest obronca, ktory potrafi zagrac bardzo dobry mecz z przodu i to jest dosc oczywiste, dla kazdego kto oglada Serie A. Z tylu zdarzaja mu sie wpadki i bledy, ale ofensywnie on zawsze wygladal bardzo fajnie. Szkoda tylko kontuzji, ktore miewal w przeszlosci w dosc okazalych ilosciach.
  10. Niewiele nowości, ale jednak... Wygląda to bardzo obiecująco :). Plus, w przyszlym roku powinnismy dostac EC: Rising, na temat ktorego wiadomo rowniez niewiele.
  11. tom173

    Octopath Traveler

    Gram od 4-5 godzin w GamePassie i bawie sie bardzo fajnie. Lekka fabula, troszke naiwna, ale z klimatyczna narracja, fajny system walki, dobra muzyka. Przypomaja sie czasy jRPG z pierwszego Playstation. Bardzo podoba mi sie zroznicowanie jesli chodzi o postaci w naszej druzynie. Kazdy jest inny, kazdy ma innego skilla i posluguje sie innym typem broni. Poziom trudnosci co prawda nie jest zbyt wygorowany, ale jakos na razie mi to zupelnie nie przeszkadza. No coz, zobaczymy co bedzie dalej, ale przyznam szczerze, ze poki co chetnie odpalam konsole wieczorami, zeby pograc godzinke badz dwie.
  12. No coz, dzieki wielkie za odpowiedz. Dalbym plusa, ale nie moge...
  13. Czytajac regulamin forum natknalem sie na "shoutbox" i mam w zwiazku z tym pytanie: czy ja po prostu z jakichs wzgledow nie mam do niego dostepu czy zostal on na drodze ewolucji usuniety? I drugie pytanie, czy musze przekroczyc jakas liczbe postow na forum aby miec mozliwosc dawania plusow?
  14. Bardzo mnie cieszy wrzucenie Octopath Traveler do GamePassa, gdyz juz od dluzszego czasu mialem ochote przetestowac te gre. W sumie, w ostatnich miesiacach jestem naprawde mile zaskoczony ta usluga bo wczesniej - przynajmniej z mojego punktu widzenia - nie bylo ona tak atrakcyjna jak jest teraz. Jeszcze tylko czekam na FFVII Remake :))).
  15. tom173

    Cyberpunk 2077

    Gralem na Xboksie One :). Jeszcze zapomnialem dodac dwie rzeczy do poprzedniego wpisu. Gdy chcialem kupic Cyberpunka w sklepie cyfrowym pojawilo sie okienko ostrzegajace przed tym, ze gra moze dzialac na mojej konsoli nieprawidlowo. Spodziewalem sie jakichs wielkich crashow, skasowanych sejwow albo slepych zaulkow w kluczowych misjach (spowodowanych bledami). Jak juz wspomnialem wyzej nic takiego nie mialo miejsca a gra zcrashowala mi sie dwa razy przez ponad 70h. Nie tak dawno temu natomiast ogralem Wasteland 3 w GamePassie. I szczerze mowiac, nie przypominam sobie takich komunikatow przed zainstalowaniem tej gry. A przydalyby sie, bo srednio raz na kilka godzin wywalalo mnie ekranu glownego konsoli. Ostatecznie zrezygnowalem i w polowie odpuscilem te gre. Druga rzecz, juz bezposrednio dotyczaca Cyberpunka - hakowanie. Moglbym napisac tylko dwa slowa tutaj: zmarnowany potencjal. Nie tylko ze wzgledu na beznadziejne AI, ale takze na sama mechanike. Niektore elementy samego hakowania daja niesamowicie duzo frajdy. Do tej pory pamietam, jak sie cieszylem gdy udalo mi sie pierwszy raz zalatwic wroga podpinajac sie pod kamery, namierzajac cel misji i wybierajac komende "overheat". Natomiast mam problem z tym, ze wlamanie sie do jakiegokolwiek systemu jest dziecinnie proste a czas na to jest w zasadzie nieograniczony (licznik wlacza sie po pierwszym kliknieciu, jest to bez sensu). Generalnie, caly system hakowania, mnogosc mozliwosci, oceaniam na 7/10, wiec w sumie ok, ale to jest prostu koncertowo zmarnowany potencjal kilkoma glupotami (brak licznika czasu de facto + AI wrogow).
  16. tom173

    Cyberpunk 2077

    Ok, skonczylem. Ponad 70 godzin na liczniku, 31 level, 47 level SC. Skonczone watki z Judy, Panam, Riverem, Kerrym, plus wiele innych gigow i misji pobocznych. I generalnie musze powiedziec, ze w mojej opinii Cyberpunk 2077 to bardzo dobra gra. Na te chwile, po jednokrotym przejsciu gry dalbym jej 8+. Dwa razu w ciagu tych 70 godzin gra mi sie zcrashowala na amen (w drugiej czesci gry). Bardzo czesto bylem swiadkiem mniejszych lub wiekszych bledow - najsmieszniejszy to chyba ten, kiedy kelnerka nalala mi niewidzialnego drinka niewidzialna butelka. Ale do rzeczy: Minusy: - Pierwszy i oczywisty - wszedobylskie bugi (od znikajacych broni po lewitujace postaci). - Jazda motocyklem. Nie czulem tego, bardziej mi jazda na motorze przypominala jazde na nartach. Na pewno jest to rzecz do poprawienia w nastepnym Cyberpunku. - AI wrogow. W pierwszym moim poscie ocenilem AI wrogow na 5/10, teraz dalbym 3/10. Z drugiej strony to moze nawet dobrze... Gdyby ten aspekt byl lepiej wykonany to przejscie tej gry zajeloby 140 godzin a nie 70 :). Bo jednak momentami (gralem na hardzie) jest trudno. - NPC, ich modele, zachowanie. NPCe to w 99% glownie zapychacze miejsca, zarowno jesli chodzi o pamiec konsoli/komputera jak i miasto. - Momentami niewygodny interfejs (brak "bulk actions" jesli chodzi o tworzenie np. MaxDocow, refreshowanie ekranu za kazdym razem gdy demontujemy bron, etc). Plusy: - Swietnie napisane misje. Niektore z nich sa rownie interesujace, co watek glowny. - Scenariusz. Naprawde bardzo dobrze poprowadzona historia, z postaciami z krwi i kosci. - Wielkie miasto, gdzie kazda dzielnica jest unikatowa. - Mnogosc mozliwosci, jesli chodzi o walke czy wykonywanie zadan. - Genialna muzyka. To naprawde mogla byc gra roku, ale mam wrazenie, ze zabraklo czasu na optymalizacje i polaczenie wszystkich kropek. Niemniej, bawilem sie swietnie przez te ponad 70 godzin i polecam kazdemu. Licze na fajne DLC i byc moze druga czesc. Bo to przeciez oczywiste, ze historia V i Silverhanda w Night City nie jest jeszcze zakonczona ;). Mialem to szczescie, ze za bardzo nie sledzilem wszystkich zapowiedzi i obietnic Redow, wiec moge ocenic te gre w oderwaniu od calego hajpu. Przypuszczam, ze w tym roku Redzi skupia sie wylacznie na lataniu dziur w obecnej wersji gry, a potem nadejda DLC.
  17. tom173

    Cyberpunk 2077

    Gram od okolo 3-4 tygodni na Xboksie One. Na liczniku mam 30-35 godzin, gram na hardzie, jestem w drugim akcie (nie spiesze sie zbytnio, robie misje poboczne, zwiedzam miasto, etc). Owszem, Cyberpunk 2077 to nie jest gra idealna i w zasadzie co chwile jestem swiadkiem mniejszych badz wiekszych bugow, ale w mojej opinii... to dalej jest swietna gra. Najwiekszym problemem jezeli chodzi o ocene tej produkcji jest fakt, ze niektore jej elementy to istne mistrzostwo swiata, inne rzeczy zas dalo sie zrobic zdecydowanie lepiej. Nie przeszkadzaja mi strasznie bledy typu wiszacy w powietrzu karabin, albo cialo osoby, ktora (nieprzytomna) musisz dostarczyc z miejsca na miejsce. To (pipi)y, ktore da sie de facto wyeliminowac jednym wiekszym patchem. Bardziej przeszkadza mi kiedy w sytuacji gdy walcze z wymagajacym wrogiem ten blokuje sie za jakas przeszkoda i wystarczy wystrzelac caly magazynek, zeby go zabic. I w zasadzie jesli mialbym - poki co - wymienic najwiekszy mankament Cyberpunka to powiedzialbym, ze momentami AI wrogow. Komenda "distract enemies" dziala praktycznie niezawodnie i daje bardzo duzo czasu na wyeliminowanie rywala. Jest to kompletnie bez sensu. W dodatku, w niektorych przypadkach od razu widac w jakim zakresie sa w stanie poruszac sie przeciwnicy. Wiadomo gdzie sie schowac, zeby na pewno nikt CIe nie znalazl. Kolejny bezsens. Takich rzeczy jest sporo. Gra nie zawiesila mi sie permanentnie poki co ani razu, srednio raz na trzy-cztery godziny zdarzaja sie jednak chwilowe zwiechy i musze poczekac z 20-30 sekund az wszystko wroci do normy. Nie zetknalem sie z misja, ktorej nie daloby sie zakonczyc. Jedna rzecz zauwazylem - pierwszy akt jest duzo lepiej przetestowany. Zdecydowanie wieksza ilosc bledow jest w akcie numer 2 (co zrozumiale swoja droga). Bardzo podoba mi sie system walki, zarowno wrecz, bronia biala jak i bronia palna. Jest to zwyczajnie przyjemne i daje duzo frajdy. Mnogosc mozliwosci jesli chodzi o implanty, bronie, sposob eliminacji wroga sprawia, ze w zasadzie sie to nie nudzi. Wrecz przeciwnie :). Misje sa bardzo zroznicowane i rowniez wciagajace. Mowie o misjach pobocznych, bo misje glowne, narracja, fabula stoja na najwyzszym poziomie. Cala historia jest bardzo wciagajaca, dobrze poprowadzona, jest wiele zwrotow akcji, postaci z ktorymi sie spotykasz da sie polubic i przede wszystkim - maja swoja, unikalna osobowosc. Kolejny wielki plus to miasto. Jest ogromne, tetni zyciem (nawet na Xboksie One ;)), kazda dzielnica ma swoj unikatowy klimat i styl. Wszystko ma tutaj sens. Nie widzialem jeszcze tak dobrze zrobionego miasta w zadnej grze, w ktora gralem. Zawiodly mnie troche opcje dialogowe z NPCami, ktorych sie zwyczajnie mija na ulicy i ich modele. To znaczy, 90% ludzi jest takiego samego wzrostu i takiej samej sylwetki. Dalo sie to zrobic lepiej. No ale moze to juz troche czepialstwo ;). System jazdy - rowniez na duzy plus, nie liczac motocykli. To znaczy, jechalem motocyklem poki co tylko raz, ale mialem wrazenie, ze czegos tutaj brakuje. Generalnie mam problem z ostateczna ocena Cyberpunka, dlatego ze jest to bez watpienia swietna gra z gigantycznym miastem, gigantycznymi mozliwosciami, swietna fabula i systemem walki ale rowniez z wielka liczba niedociagniec i bugow. Niektore elementy tej gry zasluguja na ocene 11/10 inne z kolei to tylko 5/10 (AI wrogow). Jesli mialbym wyciagnac z tego wszystkiego srednia to pewnie wyszloby jakies 7-8, ale wtedy czulbym ze ta ocena nie odzwierciedla tego, co dostalismy w grze. Mysle, ze bardziej sprawiedliwie byloby dac 9- (lub 8+). I tak tez poki co oceniam te produkcje. Bardzo fajnie gra mi sie w gre Redow i licze na to, ze za kilka lat dostaniemy kontynuacje. Takie ogromne uniwersum zasluguje na to po prostu. Na koniec jeszce jedno. Ostatnim wielkim RPGiem, w ktory gralem byl FFXV (nie licze "mniejszych" gier typu Ni no Kuni, etc). Pamietam, ze "pietnastka" zostala na PPE oceniona na 9+. Pamietam rowniez, ze mimo tak wysokiej oceny w FFXV nic praktycznie nie trzyma sie kupy. Ani fabula, ani system walki, ani pusty swiat. Na metacriticu te proporcje miedzy ocenami rowniez nie sa jakies duze (FFXV - 81, Cyberpunk 85). Dla mnie to jest po prostu jakies nieporozumienie. Zgadzam sie w miare z ocena Cyberpunka (85 brzmi ok), ale w takim razie srednia ocen FFXV powinna sie wahac gdzie pomiedzy 60 a 70.
  18. Za duzo te artworki (+ mapa i opisy postaci) to o grze poki co nie mowia, ale trzeba przyznac, ze robi to lepsze wrazenie niz materiał sprzed 2 miesięcy. Niemniej, wszystko tak czy siak wyjdzie w praniu. W dwuminutowy film mozna wrzucić wszystko, żeby to wyglądało dobrze. A po premierze znów się okaże, że gra jest bez fabuły a wrogów pokonuje się trzymając jeden przycisk. Zmierzam do tego, że zaufania po ostatnich arcydziełach do SE nie mam już za grosz. Niech ogarną chociaż fabułę, żebym miał przekonanie, że to co robią bohaterowie ma jakikolwiek sens.
  19. Niby tak, ale to tak samo jakbys wlasnie obejrzal mecz Maradony z lat 80 i powiedzial, ze przypomina Messiego.
  20. Jak niektórzy pewnie wiedza, Ci ktorzy wsparli projekt otrzymali prawo glosu, ktora z powyzszych potaci ma pojawic sie w grze jako postac numer 109. Wygrala opcja numer 3, ktorej artwork zostal w ostatnich dniach opublikowany: Skeleton King ma imię Marcus ;).
  21. tom173

    Hogwarts Legacy

    Racja, 11 ;). Nie zmienia to faktu, ze 11-lakowie to chyba równiez nie jest target gry .
  22. tom173

    Hogwarts Legacy

    Ciekawa analiza materiału video ;). W skrócie, niektóre rzeczy umieszczone na trailerze sugerują, ze faktycznie mozemy zaczac gre jako student 4-5 roku, ktory został przeniesiony z innej szkoły (wzrost bohatera w trakcie ceremonii przydziału, scena z powozem - tylko bohater jest obecny w srodku, etc). W sumie, to tak na logikę biorąc, to jest chyba dosc prawdopodobne, bo nie wiem czy ktokolwiek chciałby zaczynac grę jako 10-latek. Nie licząc oczywiscie 10-latkow, ale to nie jest chyba target tej gry. Autor rowniez uwaza, ze wicedyrektorem szkoły w trakcie gry moze byc Phineas Nigellus Black (pozniejszy dyrektor, jego opis z ksiazki i daty, pasuja do tego co widzimy na ekranie). Wiadomo, troche to wrozenie z fusów, wiec proponuje traktowac z dystansem.
  23. tom173

    Hogwarts Legacy

    Nie wiem, czy wszystko to, co w wątku na reddicie jest napisane to bzdury, skoro autor wiedział jaki tytuł nosi gra kilka miesięcy przed jej ogłoszeniem, a także mniej więcej kiedy zostanie zapowiedziana. Do momentu pokazania trailera nawet nie było oficjalnej informacji, ze taka gra powstaje. Co nie zmienia faktu, że najpewniej w co najmniej dwóch albo trzech miejscach autor się pomylił. Co zresztą sam w poprzednim poście napisałem. Napisałem rowniez, zeby traktować te dane jako ciekawostke. Jeśli kogoś wprowadziłem w błąd, przepraszam.
  24. tom173

    Hogwarts Legacy

    Pewnie niektorzy juz czytali ten watek na reddicie, ale jesli nie to tutaj link: https://old.reddit.com/r/harrypotter/comments/gy5ggr/harry_potter_rpg_details/ Jakis czas temu forumowicz okreslajacy siebie mianem pracownika dzialu marketingu WB zdradził kilka szczegolow dotyczacych tej gry. Bylo to grubo przed trailerem, ktory wszyscy widzielismy w pierwszym poscie (a dokladniej bylo to 3 miesiace temu). Kilka rzeczy z tego posta sie zgadza (np. tytuł gry), kilka mniej, ale generalnie polecam zapoznac sie z lekturą chociazby w ramach ciekawostki. Tak na szybko przetlumaczylem najciekawsze wątki (w tym i te, gdzie autor sie pomylił albo celowo wprowadził w błąd): - Bedzie mozliwosc tworzenia wlasnej postaci, w tym okreslenia plci. Zaczynasz jako student piatego roku Hogwartu przeniesiony z innej szkoly. Najpierw grasz jako student do 7 roku, a potem jako pracownik ministerstwa - Auror. Jest tez mozliwosc okreslenia czy jestes czystej krwi, czy tez nie. Otworzy to droge do unikatowych dialogow w trakcie gry. Na bazie tez decyzji podjetych w trakcie tworzenia postaci zostaniesz przypisany do okreslonego domu w Hogwarcie. To wazne, poniewaz do kazdego domu przypisane sa inne questy. - Gra ma miejsce po wydarzeniach w ksiazkach. Glownym antagonista jest byly smierciozerca. Glowny bohater ma z gory okreslone nazwisko, po ktorym kazdy w Hogwarcie bedzie go nazywal (/* wspiera to teze, ze byc moze bedziemy grali Dumbledorem, chociaz osobiscie w to watpie */). - Niektore postaci znane z ksiazki pojawia sie rowniez w grze. - Drzwko umiejetnosci jest dynamiczne i zawiera piec oddzielnych galezi magicznych umiejetnosci oraz perków. Niektore perki pozwalaja na zwolnienie czasu w trakcie walki albo kontrole nad magicznymi zwierzetami. Jest rowniez licznik dobra/zla. - Dostepne sa cztery glowne "huby" do eksploracji, w tym Hogwarts, Ministerstwo Magii, Hogsmead oraz jeszcze jedno. - Gra nie jest przeznaczona dla dzieci (/* tytuł podany przez autora to zreszta Hogwarts Dark Legacy a nie Hogwarts Legacy */). - Quidditch znajduje sie w grze i jest bardzo szczegolowo odwzorowany. W grze znajduje sie rowniez karcianka. - Misje w momencie gdy bohater jest juz Aurorem wzorowane sa na LA Noire.
  25. No ale to wciaz brzmi jak usprawiedliwianie tych produkcji na siłe, prawda? Za czasów pierwszego Playstation nikt nie musiał usprawiedliwiać VII, VIII czy IX. To byly bardzo dobre gry, ktore mialy wszystko na swoim miejscu w roznych proporcjach. To samo dotyczy FFVI czy FFX. XII to inna para kaloszy, bo tam wszystko fantastycznie zatrybiło oprócz fabuły i postaci. Ale za to system walki był chyba najlepszy w całej serii i grało się po prostu przyjemnie. Od XII zaczął się zjazd w dół i kazdego kolejnego fajnala trzeba usprawiedliwać na wszelkie mozliwe sposoby. Zupełnie nie przekonał mnie ten trailer, nie podoba mi sie ten system walki bo jest zwyczajnie nudny i niewymagający. Nie potrzebuje turowego systemu, w zasadzie to mnie to nie obchodzi czy system jest turowy, czy tez nie. Wazne, zeby system sie sprawdzal, dawal frajde, byl wymagajacy i nie ograniczal sie do wcisniecia dwoch przyciskow na padzie. Grałem w gry, ktore mialy system turowy i sprawdzal sie on bardzo fajnie (Suikodeny, Divinity, Chrono Cross, obecnie Wasteland 3, etc). Gralem tez w gry, ktore nie mialy systemu turwego i tez sprawdzal sie on bardzo dobrze (Star Ocean, ToA, Wiedzmin, etc). Specjalnie podałem przyklady gier z roznych epok, poniewaz chce powiedziec, ze da sie zrobic porządny system walki bez wzgledu na to czy jest on podzielony na tury czy tez nie. Moze tez kwestia jest taka, ze ja jestem troszke starszej daty i po prostu pamietam doskonale gry, ktore wypuszczalo Square kilkanascie lat temu. To byly przerozne RPGi, ale praktycznie wszystkie to byla bardzo wysoka polka. Czy to FF, czy tez Legend of Mana, Vagrant Story, Chrono Cross, Xenogears, etc. Obecnie, po tym co uswiadczylem np. w FFXV zupelnie stracilem zaufanie do Square i "dopoki nie zobacze, to nie uwierze", ze sa znow w stanie zrobic swietna gre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...