mario10

Na razie mało ogólnie do niej bełtów ale przynajmniej fajna bo można zabić tych w hełmach. W pierwszej części miała ten pocisk co topił im hełmy i można dokończyć procą tutaj na razie tego nie mam.
Ale fajnie się przechodzi te duże plansze z wrogami poza ich obchodzeniem można ich eliminować na różne sposoby daj mi to sporo frajdy

Ja wczoraj dopadłem kuszę, bodajże 6 rozdział, co prawda mało mam do niej bełtów, ale nowa broń zawsze mile widziana.

Dwójka jest dla mnie trudniejsza zwłaszcza w tych większych otwartych lokacjach gdzie wrogów jest więcej. Każde zabicie wroga nawet takiego na uboczu alarmuje innych, którzy później szukają dociekliwie na prawdę udana kontynuacja.

Widzę, że temat trochę odżył Ja na razie jestem na początku

więc jeszcze nawet nie mogę nic ulepszać. W jedynce te ulepszenia szły dość gładko choć też wszystkiego nie ulepszyłem, tutaj mimo początków staram się lizać ściany w lokacjach.

Też gdzieś czytałem, że to niezniszczalne narzędzie to świetne ulepszenie ja na razie jeszcze nic nie ulepszałem bo nie zdobyłem doświadczenia

Tak to śledzenie jest wkurzające bo nie dość, że dokładnie sprawdza to miejsce gdzie nas zobaczył to im bardziej się przesuwam to on to samo miejsce patroluje gdzie pójdę.

Ale podoba mi się to, że jest taka dość duża lokacja, którą można na kilka sposobów przejść choć nie mogę jeszcze eliminować strażników w hełmach i pochodnią to fajnie się ich obserwuje jak patrolują teren, a nie stoją w jednym miejscu i te fale szczurów się rozchodzą jak przyświeci pochodnią.

Nie wiem czy ja mam tylko takie odczucia, ale wydaje mi się Requiem nieco trudniejsze.  Jestem w początkowej lokacji dotrzeć trzeba do wierzy południowej i strażnicy śmigają. Słyszą świst procy, a poza tym w pierwszej części jak nas zobaczyli to przyszli poszwędali się i wracali na miejsce, a teraz chodzą i przeszukują dokładnie lokację i trawy. Dla mnie to akurat na plus.

Otóż to niech każdy gra na tym co mu odpowiada/lubi/sprawia przyjemność i to jest najważniejsze w tym hobby, a platforma to sprawa drugorzędna.

Pewnie masz rację, ja za bardzo się w tym nie orientuję, staram się tylko dobrze bawić przy giercowaniu, a jak będę miał jeszcze więcej gier do wyboru to tylko na plus

Ale zawsze tak będzie, że będą osoby, które tylko moja marka i nic więcej i choćbym nie miał w co grać to nie kupię innej maszynki do grania. Do takich osób trzeba podchodzić po prostu luźno bo często myślenia się nie zmieni.
 

Wiadomo, że internety płoną od teorii co zrobi Xbox, ale lada dzień się wyjaśni jaką mają koncepcję na siebie na najbliższe lata. Znajomi już zacierają ręce jakby game pass miał wpaść na PS. ostudzić trzeba podejście bo zaraz się okaże, że będą wybrane gry wrzucać albo po jakimś czasie dopiero. Na spokojnie można zrobić popkorn i oglądać

Ogólnie lokacje są fajnie zrobione w tej grze. Miasto zdziesiątkowane zarazą czy ten zamek z przesuwaniem tych płonących koszy też mi się podobał.

W jedynce dało się chyba wybierać poszczególne rozdziały jak byś chciał jeszcze raz przejść tylko wybrany fragment.

Tak wczoraj zacząłem tylko ten początek

ale już widzę, że będzie fajnie. Bardzo mi te gry spasowały

Dobrze, że zrobiłem drugi run jakiś czas temu było luźno

Skończona przygoda w pierwszej części, zacząłem drugą tylko ten prolog i gra na bardzo podobnym poziomie. Wydaje mi się trochę ładniejsza, ale dopiero początek jak będzie trzymać podobny poziom do jedynki to będzie super.

Skończyłem wczoraj pierwszą część i bardzo pozytywnie mnie gra zaskoczyła nawet przez całą historię raz na jakiś czas utknąłem

Fajna historia, gameplay nie jest bardzo skomplikowany ale fajnie współgra z opowiadaną historię. Generalnie polecam jako odskocznie od innych gier molochów

Spencer jeszcze słowa nie powiedział, a na portalach growych już Xbox zakopany, influencerzy się odwracają i w ogóle koniec świata dla zagajmerów.
A tak na prawdę może to być burza w szklance wody. Może się okazać, że może  gry wyjdą z Xboxa na PS,ewentualnie niektóre, wybrane tytuły ale po jakimś czasie, a pierwszeństwo zawsze będzie miał Xbox. Wiadomo, że jest grupa osób, dla których poczekanie pół roku czy rok na grę to nie problem, ale znam też takich, którzy day one musi wjechać tytuł.
Ciekawy jestem jak to się rozegra co ten Spencer powie. Zastanawiające jest to, że skoro takie rzeczy wypłynęły to jakieś decyzje już zapadły w tym temacie więc po co czekać aż tydzień. No chyba żeby hype nakręcić.

Ostatnio czytałem, że Druckmann ma w głowie koncept tlou3 więc ja bym w tej generacji na niego nie liczył. Na razie widzę, ze idą drogą innych studio remake, remasterki i te sprawy

Pograłbym chyba na X360 ograłem ostatnią część.

Wszędzie czytam, że Xbox chce wypuścić te gry na PS5, a jakie jest stanowisko Sony? Chyba mają tu też coś do gadania.

No nie byłbym taki pewny. Starfield jakimś kozakiem nie jest z tego co znajomi mówili plus opinie w necie, ale z drugiej strony lepiej mieć możliwość zagrania w te gry na ps5 niż takiej możliwości nie mieć.

Kurde 2 godziny grubo, ale trzeba oglądnąć

Polecę pewnie od razu Requiem fajny klimat gry i fajnie osadzona w czasie zarazy.

Tak z ciekawości wczoraj odpaliłem i na prawdę fajna gierka