-
Postów
3 149 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez mario10
-
-
Szczerze mówiąc nie wiem jak się wycenia gry, że w Polsce kosztują 350zł a na przykład w Turcji czy innych krajach Ameryki Południowej mniej, ale jeśli chodzi o cenę gier to jak na polskie realia są drogie. Ale rzadko ogrywam grę na premierę bo mam spore zaległości.
Ale skoro jest część graczy, która mimo mniejszych dochodów chce wydać ciężko zarobione pieniądze na swoje hobby bo ma do tego prawo to choćbym mieszkał w środku lasu Bieszczadów to powinienem mieć to w dupie i wrzucić grę do napędu i cieszyć się zabawą bez miliona patchów, które trzeba ściągnąć żeby pograć, a nie raz żeby gra w ogóle jakoś działała.
Uważam, że powinno się mieć możliwość odzyskania kasy, skoro kupuję grę to tak samo jak kupuję zmywarkę,pralkę czy lodówkę ma działać. Jeśli podczas grania wywala co chwilę błędy czy jakość rozgrywki jest niedopuszczalna to proszę mi oddać kasę płacę za produkt pełnowartościowy, a nie za bubla, którego wydawca będzie łatał miesiąc, dwa,a może rok.
Taka możliwość by sprawiła, że wydawca sprawdziłby grę 10 razy i realnie określił datę premiery zanim by ją sprzedał. A jak by wydał niedopracowane gówno to by poniósł konsekwencje braku zarobku. Niestety w praktyce bańka marketingowa jest pompowana, a później dostajemy półprodukty i nie raz jeszcze ich bronimy. -
Ja jestem trochę wcześniej
Spoilerbo właśnie opuściłem świat elfów z Tyrem
ale jest nieźle cały czas trzyma fajny poziom gra, a widzę, że jeszcze sporo grania przede mną.
-
To, że większość ludzi z forumka stać żeby kupić konsolę to nie znaczy, że wszyscy tak mają, a przecież sam sprzęt to nie wszystko więc trzeba mieć nieco więcej dystansu do gierkowania.
- 2
- 1
-
Generalnie nie przepadam jak muszę wracać po jakieś drobne elementy, które nie są związane z fabułą, ale na razie gra mi się świetnie więc jak nic się nie zmieni to zapewne wrócę do początku otworzyć te elementy, na razie jedną skrzynię norn i sklepać jednego wroga w kopalni bo jednak ma fioletowy pasek i tak do połowy dochodzę
-
Że tak powiem gra mi się zajefanie. Na prawdę świetny początek, przeszedłem pierwszą miskę fabularną
Spoileruwolniłem Tyra
I pierwsza misję samym Atreusem.
Fajnie się gra Atreusem solo, zobaczymy jak dalej. Jedyna rzecz, która mnie trochę denerwuje to fakt, że będę musiał to przejść jeszcze raz bo co chwilę mam hasło "nie masz potrzebnych narzędzi" czy jakoś tak. Co chwilę mam te elementy, do których już mi ziomek zdradziłSpoilerpotrzebuję włóczni
Mam jakiś wrogów co są sporo silniejsi ode mnie, a w pierwszej lokacji i kopalni nie otwarłem żadnej bramy do szybkiej podróży.
Może jeszcze fabularnie za wcześnie i wszystko się z czasem rozkręci ale na tym etapie początkowy chce mi się grać dalej. -
A mam pytanie praktyczne jeśli chodzi o zbroję. Bo pojawiły mi się nowe składniki i mogę wykuć zbroję na drugim poziomie i teraz mam pytanie lepiej oszczędzać zasoby i jak jest możliwość wykuwać nowe zbroje na wyższym levelu czy też ulepszać już te, które mamy bo z tego co widzę to zbroja na 2 poziomie, którą wykułem ma 9 poziomów ulepszenia
Początkowo przytłacza ilość ciosów, które można zadawać przez Kratosa każdej broni 3 drzewka i ciężko to spamiętać wszystko
-
Pograłem troszkę pierwsza walka z Thorem, jakaś Łowczyni ala centaur, też pokonana i na razie sam początek więc fajnie się walczy. Wybrałem hard i wydaje mi się, że na razie balans jest ok zobaczymy co później bo dopiero liznąłem
Grafika też ładnie się prezentuje, postaci szczegółowe z tym zbrojami
-
14 minut temu, Czezare napisał:
Pierwsza i zarazem ostatnia ich gra z wgniatającą w fotel, szczękoopadną grafiką to Ninja Gaiden na pierwszego xboxa.
Przepraszam...jeszcze Do4 na X360 można jeszcze dodać, choć to inny gatunek.
No tak zamierzchłe czasy, ja lubię fajną grafikę, ale mimo średniej grafiki i recyklingu przeciwników w Nioh 1 i 2 bawiłem się świetnie więc może i tutaj będzie dobrze.
-
Ale wydaje mi się, że w grafikę to oni nie umieją. Widać to w Niohu obu częściach czy Wu long, ale walka jest miodna i jeszcze tony lootu też lubiłem
-
Właśnie też kupiłem w ME używki po tyle śmigają więc się skusiłem. Zacząłem wczoraj tylko ten prolog jak uciekają na saniach, a jutro może się uda przysiąść na dłużej.
-
Oczywiście można wytknąć pewne błędy jak przejścia tylko w konkretnych miejscach i tak jak piszesz czasem gałąź blokuje drogę, którą można przekroczyć, ale mi się bardzo podobała historia ta rosnąca więź między rodzeństwem od początku, fajny wątek plagi szczurów i skąd się wzięła, różne możliwości przechodzenia obszarów od totalnego skradania po możliwość wybicia wszystkich w lokacji.
Nawet mnie parę razy Lucas upomniał, że nie muszę likwidować wszystkich. Ale zabawy ze szczurami, gaszenie pochodni czy ognisk robiło fajną robotęBardzo mi się podobają obie części i może kiedyś wrócę.
-
Skończyłem tą świetną historię. Pierwsza i druga część są świetne. Podoba mi się grafika, historia i życzyłbym sobie więcej takich fajnych gier bo świetnie mi się grało podobnie jak w Kene.
Doskonałe gry na kilkanaście godzin przy, których świetnie się spędza czas. A obie plagi dla mnie bardzo dobre. Mimo iż sama mechanika gry nie jest skomplikowana to cały czas miałem jeszcze jeden rozdział, jeszcze kawałek- 1
-
Posprawdzam w praktyce lubię wyzwania, ale to nie soulslike jak będą faktycznie męczące walki to zmienię na normal
-
Panowie, a jak z poziomem trudności w tym GOW lecieć na trudnym od razu czy jest ciężko?
A doczytałem, że można zmieniać w trakcie więc pewnie zacznę od trudnego
-
Dobra, kończę właśnie plagę i wyhaczyłem w dobrej cenie GOWR więc trzeba nadrobić trochę zaległości
-
Widzę, że mamy podobne odczucia choć moja żona wie, że jak mam na głowie białe steelseries to musi mnie trzepnąć żebym coś słyszał, ale dzieciaki nie raz do mnie namiętnie mówią, a ja nie reaguję
- 1
-
A chciałem w końcu przysiąść do CP, ale widzę, że nadal muszę poczekać
-
Kurde muszę wrócić do Borderlandsa jakoś o nim zapomniałem. Ale ostatnio tyle dobra jest do ogrania, że hej. Ale do dwójeczki bym wrócił
-
No ale może kwestia częstotliwości grania.
-
Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Dobrze mi się grało na padzie od X, ale dla mnie DS jest sztosem jeśli chodzi o pada. I miałem podobnie do Ciebie ostatnio, gram na Ps5, a ostatnio z siostrzeńcem kilka meczy w fifę i też mi drętwiały dłonie na padzie od X kwestia częstszego grania na danym sprzęcie i dłonie się przyzwyczają.
-
Pudełka to dalej rynek wtórny w dużym stopniu, przy czym bardziej na PS, i kolekcjonerzy. Pod tym kątem lepiej jest na X bo jak masz abo to masz wszystko. Nie robiło by mi za bardzo różnicy czy pudło czy cyfra, ale jak widzę ceny 10 letnich gier w psn to mnie trzepie wtedy szukam używek albo nówek w pudełkach za grosze
-
Niech oni już z tymi technikaliami tak nie szaleją. Niech dadzą stabilne 60 klatek w każdej grze i 4k i będzie elegancko.
-
Będzie, będzie
-
Od dobrej gry zacząłeś przygodę z PS5. Przygoda Seleny jest sztosik
- 2
PS5 premiera, preorder i ogólna szajba :]
w PS5
Opublikowano
Kiedyś ta bańka musi pęknąć bo te budżety nie mogą rosnąć w nieskończoność albo będziemy dostawać jedną grę od studia na generację jak dobrze pójdzie lub w ogóle jak teraz ND nawet nie wiem czy nad czymś nowym pracują.
Trzeba dobrze zrównoważyć wszystko bo konsumenci też nie będą płacić co raz wyższych stawek. Zaraz się okaże, że granie w gry będzie dobrem luksusowym.