Skocz do zawartości

RaiD

Użytkownicy
  • Postów

    412
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez RaiD

  1. Właśnie obejrzałem wczorajszą walką Jennings - Joyce.

    Ja pierdziele bardziej obrzydliwego technicznie kloca w HW od Joyce nie widziałem od lat. Już pomijam te ciągle opuszczanie nonszalanckie rąk jak Szpilka... Ale te machania grabiami i nieudolne cepy zniechęcają do oglądania tego typa. Facet przeszedł na zawodostwo po 30-tce co jednoznacznie pokazuje jak jest i co on tam robi. Anglicy go lansują jakby to był jakiś potencjalny mistrz. Kazdy zawodnik z Top 10 rankingu gasi mu światło. Techniki zero.

     

     

     

     

  2. No tak by było najlepiej i w pełni się zgadzam. Choć przyznam, że poprzednik klimatycznie był wy..eb..ny w kosmos ! Absolutne moje TOP3 Ever. Tam było wszystko. Pustynia, Meksyk, Blackwater czyli miasto... w RDR2 trochę słabo ogląda się tramwaje w Westernie i ciągle zielone prerie ... no ale może jest to jakieś urozmaicenie... Tak czy siak gra się całkiem fajnie, no ale nie jest to ta sama petarda co poprzedni RDR w którym wbiłem wszystko co się dało włącznie z wyzwaniami i 4 legendą w multi... Nie przyczepiam się do wykonania gry a bardziej do klimatu, który mógłby bardziej pachnieć wewsternem zwlaszcza - ze to prequel . Ale jak mówię...To subiektywne.

  3. Nie no fantastyczna sytuacja. Bez dwóch zdań. Wg mnie Piastowi bardzo pomogła psychologicznie rola "nie bycia faworytem".
    Gdyby faktycznie przeszli BATE to serio Panowie Szacun. Bo przed meczem nie postawiłbym na taki wynik.

  4. Mnie jedyne co się nie podoba (choć "nie podoba" to moze za duzo powiedziane), to kwestie umiejscowienia fabuły. Ja wiem i rozumiem, że to jest subiektywne i to kwestia gustu więc nie chce nikogo wk...ur....ać ale ja osobiście bardziej bym wolał tereny ala poprzednia część.... tu jest troche za zielono jak na western a za mało pustynnych terenów, no ale to takie moje marudzenie ;]

     

     

  5. Wybaczcie Panowie offtop... Ale tak wrzucam dla śmiechu... czytając dziś Internet można doznać niezłego szoku .... matko boska ... nawet nie wchodziłem do art bo po kreatywności graficznej tego dziennikarza mi się odechciało.

    01c39c91a672ff55c5366d62c1b1872a.jpg

  6. Potwierdzony rewanż Wilder vs Fury 
    22 lutego 2020  :obama:
    Elegancko. Niech to rozstrzygną bo ten remis z pierwszego Eventu to straszna plama WBC.


    Ale jaja będą jak Ortiz we wrześniu wygra z Wilderem... w sumie już raz było blisko ...

  7. Jednym słowem Wach szykuje nam niezły kabaret ;D

     

    Z innej beczki....

    Ja się napalam na negocjacje Canelo - GGG. Ile bym dał by zobaczyć trzeci Event. Wiem, że takie seriale jak Paquiao - Margarito są irytujące, ale ja naprawde uważam, że w Nevadzie GGG został oszukany. Po prostu chciałbym to zobaczyć na neutralnym gruncie a nie w Las Vegas rządzonym przez mafie, w której cynamon siedzi po uszy,

  8. Niby człowiek wiedział a jednak się łudził , z wilkiem w narożniku to gale w dzierzoniowie noży wygrywać ale nie w stanach . Szkoda 
    Miałem to samo. Mózg mówił, że dostanie łupnia, ale miałem nadzieję... cóż, szkoda. Z drugiej strony taki weryfikacyjny kubeł zimnej wody jest dobry, bo pokazuje jak jest.

    Mamy jeszcze Kownackiego na szczęście. Naczy nie wierzę, że jest w stanie w najbliższym czasie zrobić pas, ale przynajmniej będą realne emocje. No i jest bez dyskusji w Top 6 - 7 HW.
  9. Nic nie miał do powiedzenia. Ja nie wiem czy on wygrał w ogóle jakąś rundę. Dostał w(pipi) ale przynajmniej było uczciwie.

     

    Sulęcki po walce: "zaskoczył mnie ruchliwoscią i pracą nóg".

     

    .... Ja pi..er..le ... mówi to zawodowy bokser... człowieku zmień sztab trenerski ....

     

     

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...