A_Bogush

Może weź sobie skopiuj czysty tekst z wydania PDF do Worda (no chyba że to są zrasteryzowane strony to będzie trochę trudniej), sprawdź ile wychodzi stron, przelicz jaka wychodzi cena za 1 znak i przemyśl czy ci się opłaca. Mówisz jakby ten wstępniak (i inne) ci zabierał jakieś treści, ciekawe jak skoro jest to integralna część pisma, a do tego nikt nie informuje, że masz 116 stron samego tekstu. Jedynym, który łyka, że cytując "to jest 116 stron do poczytania za dwie dychy" to chyba jesteś ty (choć faktycznie jest to 116 stron do poczytania), nie trzeba wielkiej inteligencji, żeby stwierdzić jest to po prostu liczba wszystkich stron, która jest po prostu zgodna z faktem, że tyle ich po prostu jest  A to, że jest są na tych stronach różnego rodzaju grafiki albo działy, które cię nie interesują to już inna para kaloszy. Ciekawe co będzie jak odkryjesz, że paczki chipsów nie są wypełnione do końca albo soki nie nalane pod korek.

Jak ocenisz moją aktywność na niewystarczająca to luzik (a domyślam się, że tak może być ), ale akurat nie mogłem przejść wobec tego losowania obojętnie.

22 godziny temu, Ludwes napisał:

wziąłem sobie tego najdroższego plusa za te dwie dychy, żeby sobie ograć Moralesa i sprawdzić streaming gier z PS3, no i jak klikam pobierz, to mi się wyświetla okienko o PŁATNOŚCI NATYCHMIASTOWEJ i jakichś zamówieniach w przedsprzedaży

 

skubance sprawili, że zacząłem się przez chwilę cykac, że mi ściągnie trzy stówki za grę na 5h - czemu to jest tak chujowo sformułowane?

 

wonderful 101 z kolei od razu pięknie się zaczęło pobierać, nowy horizon też wyświetla komunikat jak pajak

Raczej to nie to, ale może sprawdź czy na karcie gry nie ma do wyboru 2 pozycji, jednej normalnej sklepowej, a drugiej z PS Plusa. Wczoraj jak dodawałem gry z PS Plus Collection to osobno był wybór wersji z Kolekcji a drugi był z normalnego Plusa.

14 godzin temu, sajmon34 napisał:

Kuźwa gra ktoś w Pistol whip??? 

 

Nie ogarniam troche tej gry. Dziś kupiłem bo polecali jako rytmiczną strzelankę w klimatach techno i jak Synth Riders siadło niemiłosierne że z żoną ciśniemy codziennie po 2h (a mamy powyzej 40 lat) tak zachęcony czymś podobnym skusiłem się na Pistol whip. 

 

Tam jest jakieś story? Jak ustawić poziom trudności? Po lewej są jakies upgrady itd ale jak wezmę coś to trudność wzrasta i ginę. Jest jakis easy mode albo co? Multum najebali tego zamiast za rączkę prowadzić od początku. 

 

Od czego zacząć? 

Pistol Whip jest świetne  

W tej grze nie chodzi o tryb story, a po prostu o czysty gameplay, wczucie się w muzykę i strzelanie do rytmu. Są co prawda 2 "kampanie" (2089 i Smoke & Thunder), które mają krótkie cutscenki, ale to po prostu kolejne, bardzo dobre kawałki. Mi chyba nawet łatwiej w nich było się wkręcić w rytm niż w pozostałych. Na początek nie ruszaj modyfikatorów po lewej i włącz sobie po tryb Arcade i wybierz kawałek, który ci się podoba. Po wybraniu piosenki masz do wyboru czy chcesz grać jedną spluwą czy dwoma oraz 3 poziomy trudności, w tym łatwy. Po czasie będziesz go sobie na pewno zwiększał. 

Po paru dniach grania czas na parę wad:

- mocna aberracja chromatyczna, widoczna najbardziej w menu konsoli i na tekstach, podczas gry aż tak nie przeszkadza, no ale niestety jest

- podczas ruchu głową obraz mocno się rozmywa, do tego na krawędziach ekranu też obraz też jest rozmyty

- po każdej sesji mam odgniecione i czerwone czoło, chyba za mało pianki włożyli, bo nie przyciskam tych gogli nie wiadomo jak mocno, a po każdej sesji są widoczne ślady, nie kojarzę żeby w PSVR1 tak było, na szczęście nie ma uczucia uciskania i dyskomfortu podczas grania

- jednak kabel wkurza, pląta się, dziś go nadepnąłem dość niebezpiecznie, 4,5m to nie jest wcale tak dużo, zastanawiam się czy nie zakupić jakiegoś przedłużacza (widziałem w necie, że niektóre kable działają), najlepsze by było jakieś złącze magnetyczne, żeby nie pociągnąć konsoli, która stoi na rogu, a do tego dosyć wysoko u mnie, więc jak spadnie to nie będzie ciekawie

- zauważyłem problem, że gdy mam podpięty VR, konsola się uśpi i ją wybudzę to nie działają wibracje w kontrolerach, trzeba resetować konsolę

Mimo wszystko nie żałuję zakupu i na razie gram codziennie, natomiast racjonalniej by było zakupić gogle po jakimś czasie i w niższej cenie. Do mam nadzieję, że sprzęt będzie wspierany, ale z tym może być różnie, na razie jest to inwestycja w potencjał, oby nie skończyło jak np. PS Vita, która była super sprzętem.

Ciekawe czy porzucenie wersji na XO nie jest wypadkową chęci wypuszczenia dodatku wcześniej i zastąpienia (prawdopodobnie) opóźnionej premiery Forzy Motorsport.

Godzinę temu, jimmyyy8 napisał:

Słyszałem, że jest jakaś chryja z niedziałającymi kontrolerami. Działa Wam wszystko ok?

 

Ktoś tu już chyba wspominał, że jest problem

Tak, u mnie był problem, niby działały, dało się kontrolować, ale jednak nie do końca, w pewnych miejscach po prostu nie wykrywało, że wciskam jakiekolwiek przyciski. Nawet je parowałem ponownie, ale nie pomogło. Natomiast po jakimś czasie wróciło do normy. Widzę, że to jakiś szerszy problem, bo w necie są już wątki opisujące ten problem. Mam nadzieję, że się nie powtórzy u mnie, ale przydałaby się szybko jakaś łatka.

Ale na przykład wczoraj odpaliłem Job Simulator i nie mogłem zacząć gry, bo coś nie działało mi chwytanie przedmiotów.

Ja bym raczej nie oczekiwał wielkich zmian. Grałem w Horizon z poruszaniem się ruchami rękoma, no i na początku myślałem, że o dziwo jest spoko, to po jakichś 30 minutach zaczyna mi się takie smażenie mózgu  Czuję takie ciepło w głowie i zmęczenie, więc wtedy już zdjąłem. Szkoda, bo patent z machaniem rękami jest świetny. Podobnie było w VR1, natomiast teraz nie miałem żadnych negatywnych reakcji brzucha podczas poruszania się.

Jestem po 1 godzince zabawy. Z pierwszych wrażeń:

- wydają się być lżejsze niż VR1 (porównując specyfikacje wychodzi 60g mniej)

- podobna konstrukcja, ale chyba trochę wygodniejsze niż VR1

- kontrolery są zajebiste, wydały mi się ogromne jak je wyciągnąłem z pudełka, ale są bardzo wygodne, w Pistol Whip mamy fajnie oddane pociągnięcie za spust, w pierwszym momencie jak napisałem spust to robiłem to za lekko i myślałem, że nie coś nie działa, ale to był opór jak w DualSense.

- w Pistol Whip grałem po raz pierwszy i miałem podobne wrażenia jakbym grał pierwszy raz na VR w ogóle, właśnie przez te kontrolery, wibracje w nich, wibracje w goglach

- pole widzenia mogłoby być większe, lornetka niestety jest faktem

- na razie dosyć ciężko mi ustawić gogle tak aby obraz był idealny, wydaje mi się, że na VR1 było łatwiej

- Horizon wygląda bardzo dobrze, nie jestem zawiedziony jakością grafiki, rozdzielczość jest dobra, nie ma tego ząbkowania jak w VR1. Ale ja też nie spodziewałem się nie wiadomo jakiego skoku jakościowego, ale na razie jest dobrze

Podczas sesji w PW miałem sporo funu i na razie nie żałuję zakupu.

Coś mam tylko problem z lewym kontrolerem, niby działa, da się sterować w menu, widać, że też działa w grach, ale nie do końca. W Horizon nie mogłem chodzić ruchami rąk, jak był tutorial i były wyświetlone kontrolery to pomimo tego, że naciskałem przyciski to nie było tego widać na wirtualnym kontrolerze, na prawym było. W Pistol Whip działa, dało się strzelać, ale patrząc na wirtualny pistolet nie widać pociągnięcia za spust, na prawym widać. Mam nadzieję, że to przejdzie.

Sam sprawdzę po południu, ale na razie to mały kubek zimnej wody  Jestem ciekawy jeszcze czy jest tak jak w VR1, że one nie są aż tak mocno przylegające do twarzy i czy jest przerwa pomiędzy urządzeniem a twarzą i jak się spojrzy w dół to czy widać podłogę (bądź inne rzeczy pod spodem). 

A co do efektu lornetki, to jak wygląda sprawa z innymi producentami? Bo jak kiedyś byłem w jakimś VR Roomie to kojarzy mi się, że nie było czegoś takiego i byłem całkowicie w grze bez żadnych krawędzi. Potem kupilem PSVR1 i było trochę zdziwko, szczególnie z ta szczeliną, kórą opisałem wyżej. Ale nie pamiętam na czym grałem, pierwsze skojarzenie mam z Oculus Rift. Ktoś miał i może potwierdzić, że tam ten problem nie występuje?

Fabularnie ma być jakoś powiązane ze stacjonarnymi wydaniami? Podejrzewam, że jakoś specjalnie nie, ale widze, że Aloy się pojawiła w trailerze. Nie grałem jeszcze w duże odsłony, a będę brał bundle z grą.

13 minut temu, mozi napisał:

Spokojnie na vr dłużej niż 2 h to i tak nie ma szans pograć

No a jak mnie najdzie ochota, żeby grać codziennie po 2 h? To przynajmniej 3 razy w tygodniu będzie ładowanie, więc będzie to już trochę upierdliwe. Szczególnie, że podczas kolejnej sesji już będzie zdziwko czemu tak szybko padł.

Kontrolery mają trzymać ok 3-4 godziny na baterii. Dramat. Bez stacji ładowania się nie obejdzie.

Ale z samych recenzji płynie pozytywny przekaz odnośnie kontrolerów (poza tą baterią), jakości obrazu, pole widzenia. Jest wyznaczenie bezpiecznej strefy, żeby nie zrobić sobie krzywdy, podgląd z kamer, aby zerknąć na otoczenie. Biorę na premierę, pomimo, że z grami na razie nie jest tak kolorowo, więc kupuję bardziej nadzieję na przyszłość, że dowiozą. Na razie planuję ograć Horizona i pykać w Pistol Whip, do tego jeszcze ewentualnie Star Wars. A jak wyjdzie w końcu Beat Saber to na razie wystarczy i będę mógł czekać na nowe gry. 

Mi się nie podoba to, że jest tak mało miejsca w chmurze na skriny i filmy. Już mam cała pamięć zajętą, a nie mam nie wiadomo ile rzeczy tam. Muszę ewentualnie zrobić czystki z powtórek bramek z Fify. Gdzieś czytałem, że jest 4 GB na użytkownika.

Patrząc po DualSensach może tak być, więc chyba trzeba rozważyć stację dokującą do nich.

Wiadomo już ile nowe kontrolery będą trzymać na baterii?

Nie będziemy wałkować tematu cyfra vs pudełko. Chodziło mi o to, że na VR fajnie jest mieć pod ręką kilka tytułów na dysku i się swobodnie się między nimi przełączać gdy gramy z doskoku. VR jest bardziej stworzony pod takie gry nastawione na sam gameplay i czysty fun (dla mnie kwintesencją VR są gry w jak Beat Saber) niż na wielkie opowieści, które mają mniejszą rację bytu, bo jednak dużo ludzi ma problemy przy dłuższych sesjach w goglach. Dla mnie VR to właśnie granie w Beat Saber gdy najdzie mnie ochota, tak jak w powyższym przykładzie z Fifą, która fajnie, że jest na dysku jak wpadną znajomi. 

A do tego całe rozkładanie PSVR 1 to był niezły rytuał, żeby wszystko podłączyć, przestawić TV żeby kamerka obejmowała obszar gdzie mam więcej miejsca, przy okazji dobrze żeby jeszcze nie było problemów ze śledzeniem. Więc żeby zacząć takie krótkie posiedzenie to też trochę się schodzi, do tego jeszcze ewentualnie dochodzi ta płyta. Więc przy 2 generacji cieszę się, że będzie tylko jeden kabel, a gry wybiorę w wersji cyfrowej.

Mimo wszystko gierki pudełkowe na VR to nie jest super wygodne rozwiązanie. Jednak sesje z okularami na głowie są dosyć krótkie, czasami chce się sprawdzić kilka gier. Tak jak z Fifą, lepiej mieć cyfrę, zawsze jak najdzie ochota na jeden mecz to nie trzeba zmieniać płyt. Wiem, że to problemy 1 świata, żeby ruszyć dupsko i zmienić płytę, ale jednak przy VR lepsza cyfra.

- Mamo kupimy Forzę Horizon?

- Przecież mamy Forzę Horizon w domu.

Forza Horizon w domu:

Z tego trailera aż wylewa się bieda i drewno. 

Cały czas się zastanawiam nad Day1. Rozum mówi, że to totalnie bez sensu w tym momencie, ale serduszko by bardzo chciało. Lubię VR, ale nie gram na tym aż tak dużo, szczególnie, że rozkładanie zestawu VR1 to jest mało przyjemny proces, no i jakość też nie urywa. Ale przy premierze VR2 nawet nie będzie aktualizacji do Beat Sabera, a ta gra to jest w ogóle powód, dla którego kupiłem gogle do PS4. Przy grach, w których postać się porusza mam trochę problem z takim zamuleniem głowy po jakichś 30 minutach, co i tak jest chyba spoko wynikiem.

Bardziej dylemat mam czy kupować teraz PS5 (bo nie mam, a do VR konieczne) czy jednak nie lepiej poczekać na jakąś wersję Slim, bo szczerze jak nie kupię gogli VRu to konsola Sony raczej będzie stała mało używana. Zestaw konsola + gogle i tak nie mało kosztuje, koło 6k, więc to trochę fanaberia na ten moment. No ale z drugiej strony jest ten dreszczyk emocji przy kupowaniu sprzętu na premierę

Według strony gry na Steamie Redfall ma otrzymać polski dubbing. Co prawda to gra Bethesdy, ale czyżby MS zaczął przywiązywać uwagę do polskiej lokalizacji? Pentiment mnie zdziwiło w tej kwestii, bo nie spodziewałem się, że taka "mniejsza gra" dostanie polskie napisy. Teraz też wyszło Hifi Rush, które na razie zrobiło bardzo pozytywne wrażenie pod względem dubbingu.

Odpaliłem sobie jeszcze raz trailer, tym razem na telefonie i na małym ekranie nie wygląda aż tak źle, nawet mnie trochę zaciekawiło. Dużo się już nie zmieni, ale mogliby popracować nad oświetleniem i cieniami, bo przedmioty oświetlane latarką nie rzucają żadnych cieni.

Forza mnie jakoś na razie nie zachwyca, 20 torów nie wydaje się jakąś dużą ilością, a ten brak daty premiery to niezły żart. 
 

Hifi Rysh wyglada jak połączenie stylistyki Jet Set Radio i mechaniki poruszania z Sunset Overdrive, przyjemna rzecz. 

Zgadza się, podbita rozdzielczość, poprawione tekstury, oświetlenie, dodane śledzenie oczu, oczywiście wykorzystanie nowych kontrolerów.

Szczerze to akurat twórcom Moss się nie dziwię, że biorą pełną cenę na PSVR 2, bo premiera dwójki to marketingowo przeszła bez echa (później została wydana jeszcze na Questa) więc teraz przy starcie nowej generacji mają dużą szansę bardziej zaistnieć.

3 godziny temu, LeifErikson napisał:

Dokladnie, jesli ich wspolpraca z drukarnia opierala sie na jakichs układach i znajomościach, to moze być teraz nieciekawie. W tych nowych opisach na patro jest informacja, że druk jednego egzemplarza to 3,5 zl netto przy średnim nakładzie 28k. Łatwo policzyć jaka to góra pieniędzy do wyłożenia miesiąc w miesiąc. Jeśli jakaś nowa drukarnia byłaby droższa na przykład o 1 zł na sztuce (a chyba nie jest to niemożliwe?), to pewnie nie byłoby za wesoło.

No to już jest spora różnica, poprzednio wpisali bodajże ok. 1,65 zł za egzemplarz (na pewno poniżej 2 zł). Jeżeli tak mieli do tej pory (ale to też może dawno nie aktualizowana stawka) to faktycznie lepiej było się użerać z tymi prenumeratami i płacić mniej.