Soul

Jedna z lepszych gier na PRO Xbox Series S podobno tragedia. Jeny ile tu jest grania Kończę Harda i siadam do chapter chalange tylko Ryu albo może trailsy zrobię? Bossowie na normal już zrobieni więc na koniec zostawiam sobie MN.

I wszystkie wyglądały i grało się na nich tragicznie - zero odnóg, skrzynek znajdziek ITP tu może o jest tego mniej ale dużo konkretniej i dla ścisłości - Tokyo Świątynia w górach Underground Tokyo Kraina Yokai Militarna Baza Może i mniej ale treściwiej - już nie wspomnę o żałosnym gameplayu w NG3 i zabraniu podstawowych technik OT to była rzadkość UT i brak esencji no i wisienka na torcie jedna broń, zero skrzynek potionów i jakichkolwiek znajdziek, brak sklepu czy wyzwań to była taka płycizna na szynach, że szkoda strzępić RYJA - NG4 pod każdym względem nawet lokacjami łyka bez popity tego okrutnego BALASA jakim jest było i będzie NG3. Specjalnie przez NG4 skończyłem NG3 RE i matko jedyna, tragiczni przeciwnicy, żenujący Bossowie jedynie co tam zagrało to SoB dawało rade jedyna fajna nowa mechanika.

Muszę się pochwalić, że na Hard zrobiłem jedną bramę na - 75% życia :f

Jaki trofik najtrudniejszy? MN już pyknąłeś?

Trzeba się cieszyć, że MS w ogóle sypnął groszem na taką grę w dzisiejszych czasach, po za tym ostatni gry TN (nioh, WuLONG, Ronin) wyglądają jak by budżet mieli zawsze ograniczony.

Wiecie, że te przytrzymane ataki puszczone w dobrym momencie też działają jak parry. (Forma kruka)

No pięknie to siedzi

Myślę, że to DLC na początku przyszłego roku to fajnie uzupełni i szczerze pewnie dopiero wtedy powinna wyjść gra i pewnie wszyscy to będziemy pisać i pytać czemu nie poczekali?! No bo ROK Ninja jest w 2025...

Ja jedynie do czego mogę się przyczepić to, że Hyabusa nie dostał swoich prawilnych chapterow no chociaż ze dwóch. Mogli to też inaczej podać, najpierw Hayabusa i jego 5 chapterow a później całość Yakumo - bo nie oszukujmy się jego "kampania" bossowie i garmeplay jest TOP. To jest 100x lepsza gra NIŻ Ninja Gaiden 3, corowy człon rozgrywki został zachowany. Oczywiście projekt lokacji to kwestia gustu - mi tam siadły, jest miast, wioska/świątynia w górach i kraina Yokai. Jeszszcze ten płacz na grafikę, jak patrzę jak ludzie w to grają zostawiając skrzynki za plecami bo lecą z flo gry... Owszem zdarzają się gorsze tekstury ale to nie jest gra do oglądania tekstur, jak chcesz oglądać tekstury włącz sobie jakiegoś samograja. Gra śmiga w stałych 60/120fps ma od chuja przeciwników na ekranie, dekapitacja jakiej próżno szukać gdziekolwiek i świetną reakcje przeciwników na hity jak otrzymują - na prawdę jestem jej w stanie wybaczyć te słabsze tekstury... I na koniec nowy amulet w akcji - gdzie wyłącza nam pasek berserkera a w zamian umożliwia takie cuda Kontentu w tej grze nie brakuje, wczoraj skończyłem trailsy z bossami i dostałem DDBlade do szarpania w kampani. Jest chapter chalange i MN do zaliczenia, już patrzyłem co się na MN dzieje :O System walki w tej grze to Złoto a takie rzeczy jak pierścionki i amulety jeszcze bardziej go podkręcają!

delete

Ziomuś ja nie po to 13 lat czekałem, żeby tu się gdzieś spieszyć. Dziś siadam do bossów - chce odblokować ostatnią broń dla Yakumo i w zasadzie ta broń pokazuje, że Ryu dali do gry bo inaczej nie wypadało. Jak już odblokuje to siadam na spokoju do hard, skończę hard (chce wymaksowac wszystkie bronie, zrobić wszystkie misje itp). Na pakowany na maksa RUSZAM z MN - to ma być przygoda, którą chce się delektować tak długo jak to możliwe :) Na koniec masterowanie misji i broni. Co do Ryu i jego miejsca w grze im dłużej gram tym faktycznie mogło by go tu w ogole nie być - niestety nie było opcji może przy NG5 to przejdzie. Plus taki, że jego chaptery są wytłumaczone fabularnie walczymy z innymi przeciwnikami i nim samym gra się zupełnie innaczje, fajnie, że Bossowie mają też dodatkowe ataki. Myślę, że to dlc na początku roku dopiero zrobi z Hayabusy tym kim być powinien na premierę. Widać, że cała para poszła w Yakumo forma kruka dużo lepsza niż forma błysku.

Oczywiście choć dla mnie mechanika zabicia typa jednym ciosem albo pozbawienie go ręki/nogi i wykończenie zawsze będzie nr1. W NG4 możemywejść w posiadanie amuletu, który odpala one hity z bloodbath nie będąc w formie berserkera no qrva ogień. Nie wiem czy zauważyliście też taki fakt, że przytrzymane ataki z formy kruka prawie zawsze dekapitacja przeciwnika :banderas:

Jak tam dekapitacja w DMCV a może jacyś agresywni przeciwnicy? Tam jest styluwa a tu jest styluwa i przetrwanie. No i tu są zdecydowanie lepsze walki z Bossami. Krótki NG4 nr1!

Rok Ninja! I całość :)

Ja to tylko zostawię

Polecam obejrzeć moją recenzję na YT - jest tak jak zawsze było w NG - nie wiele da się zniszczyć. W NG4 jest mocno Cyberpunkowo/futurystycznie - ale spokojnie jest wioska w górach jest kraina yokai i najważniejsze jest pierońsko dobry gameplay okrszony świetnym soundtrackiem ja tam jestem kontent.

Sterowanie polecam zmienić na typ 2

Każdy kij ma dwa końce - mogę byc fanem głęboko zaślepionym albo gościem który do tego podchodzi na chłodno i nie ma problemu z krytyką. Takie NG3 zjechałem na maksa, tym bardziej po 13 latach miałem na prawdę ogromne oczekiwania co do tego tytułu. Każdego roku ogrywa NGB i NG2 i wiem co uczyniło te gry tytułami wyjątkowymi, jakby NG4 niczego sobą nie reprezentowało, nie miał problem z napisaniem, że ssie no ale co ja poradzę, że gra została dowieziona? ;)

Na hardzie jak gram w zasadzie tylko bossowie stanowią jakieś tam wyzwanie :P Normal to świetny trening :)

Tak

Na PS5 PRO - gra wygląda i rusza się wybornie

Tak