Skocz do zawartości

anarom_pl

Użytkownicy
  • Postów

    512
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anarom_pl

  1. Dziwna sprawa. Łaziłem bardzo długo po mieście i grubaska nie ma. Wpadałem do jego chaty rano i wieczorem po kilkanaście razy. Bardzo długo łaziłem po rynku i bocznych uliczkach. Pląsałem się koło kościoła i okolicach. Gość zapadł się pod ziemię.

    Dzisiaj wskoczył mi 40 LV i już mam mozliwość dojścia do smoka, ale czuję się jeszcze za cienki ;) .

  2. Dziękuję serdecznie. :drinks: .

    Dzisiaj dobiłem do 37 levelu i dzisiaj wpadł mi srebrny idol. Teraz chcę się zabrać za złoty.

    @Yano, byłem w chacie tego gościa, ale jest tam pusto :cray:

  3. Podsumowują ;) nie wiem ile grałeś w PvP, ale z tego co widzę to były to głównie inwazje w miejscach typu las wilka, gdzie jest wolna amerykanka i odchodzą dzikie akcje a nie zorganizowane PvP. Jak masz ochotę na PvP w "normalniejszym" wydaniu to odezwij się na PSN :)

    To źle widzisz. Swojej kopii już nie mam, ale przydała by się. Zrobiłbym ci z tyłka jesień średniowiecza i może to ściągnęło by cię na ziemię. Mistrzu PVP :blum1:

    Przepraszam za offtop, ale chwalipięt i jasnowidzów nie zniesę.

  4. Co do systemu walki to dla mnie jest to jeden z najsłabszych elementów tej gry. Wynika to z tego, że przez ostatnie pół roku grałem właściwie tylko w Dark Souls, który to ten system ma po prostu genialny i imho najlepszy jaki powstało w gatunku action rpg (jak ktoś zna coś przynajmniej równie rajcującego to niech da znać :)). Z tego też wynika popularność PvP w DS.

    W porównaniu z DS to co oferuje Dragon's Dogma jest dosyć mdłe. Póki co grałem głównie warriorem i właściwie każdą bronią jaką znalazłem tłukło się w ten sam sposób - czy to młot czy dwuręczny miecz to ciosy i skille są takie same. Bronie w danej klasie nie różnią się niczym między sobą poza wyglądem i statystykami. Właście przez cały czas można grać tylko przy użyciu lekkiego ataku - stamina nie schodzi, więc można to ciągle spamować.

    Nie mówię, że system walki jest skopany, ale daleko mu do ideału. Być może wybrałem złą klasę i po zmianie na coś innego będzie on bardziej wymagający.

    Ja też sporo grałem w Dark Souls i stwierdzam że system walki w Dragon's Dogma, to jedna z najlepszych stron tej gry. Gram Assassinem i głównie macham mieczem i strzelam z łuku. Walka polega na umiejętnym żąglowaniu skillami i kontrolą staminy. Trzeba wiedziec kiedy odskoczyć, kiedy uderzyć. Zwłaszcza w potyczkach z większymi klientami, trzeba się trochę nagimnastykować. Do tego czuć że bijemy i robmy to z przyjemnością.

    Jeżeli chodzi o wojownika, to Dark Souls wcale nie ma genialnego systemu walki. Wszystko opiera się na dwóch atakch bronią i blokowaniu tarczą. Poza tym totalną porażką są backstaby, które wprowadził do gry jakiś idiota.

    Przez to walki w pvp, są debilne. Mimo to gra jest świetna, ale Dragon's Dogma, jest równie dobra.

  5. Zgadzam się z wszystkim co napisałeś ;) . Wracając do gry, Panowie w Witchwood jest chatka wiedźmy. Pod chatką za dużym kamieniem są drzwi, do których nie mogę się dostać. Ktoś tam był?

  6. Dziękuję bardzo. Ja też wrzucę fotki, ale na razie w takim szajsie łażę że wstyd pokazać :wacko:

     

    Edit---

    Panowie. Jeżeli ktoś nie daje sobie rady z eskortowymi misjami, to pamiętajcie że to żaden problem. Nawet na małym levelu można to robić bez kłopotu.

    Wystarczy że cały czas biegniemy i co jakiś czas nawołujemy krzyżakiem drużynę. Eskortowany na pewno nam nie zginie i nie musimy z nikim walczyć. Nawet jak odstawimy drużynę za daleko, to i tak automatycznie chłopaki pojawią się przy nas.

    Dzięki temu, bez stresowo doprowadzamy każdą misję związaną z eskortowaniem do końca ;) .

  7. @Yano, masz wyobraźnię :) . Moim zdaniem, w nocy gra się niemal podobnie jak w dzień i widoczność nie jest aż taka zła. Na pewno nie na dwa metry :D . Wcale nie trzeba się bunkrować. A jak ktoś nie ma jaj, to wystarczy pozostać w jednym miejscu i poczekac do świtu.

    Panowie oręż w łapę i bez obaw :starwars:

  8. A napiszcie jakie są questy - czy tylko ubij i znajdź - przynieś zanieś? Czy może jakieś bardziej rozbudowane? I czy są jakieś zagadki w lochach czy walka tylko?

    Questy są w rodzaju. Idź i zabij co trzeba, złap złodzieja, skocz po coś co ożywi kogoś, oczyść teren z potworów, ochraniaj karawanę, znajdź coś. A dosyć często trzeba kogoś transportować z punktu A, do punktu B i utrzymać go przy życiu. Ale jest parę dozbudowanych, podzielonych na etapy.. Zagadek w tej grze raczej nie ma.

    Dzisiaj musiałem skasować save i gram od nowa. Miałem już 30LV. Niestety coś się schrzaniło z danymi. Ale w ogóle mi to nie przeszkadza, bo bawię się jak na początku. Teraz już wiem co i jak i daję sobie radę.

  9. @Yano. Daj spokój, szkoda byłoby skilii. Ja kupiłem dla mojego assassina niesamowity skill do łuku. Lyncean Sight, po uruchomieniu go, robi się błyskawiczny zoom i wypuszcza szybki jeden strzał. Działa ala snajperka. Mam 25 LV i kładę takiego goblina jednym strzałem. A jak paru się ustawi w linii, to wszyscy po strzale idą do piachu. Mimo że łuczek mam cienki. Jak ja kocham swojego assassina :rolleyes:

  10. Też tak myślałem ;) . Wyszła konkurencyjna gazetka i wystawili grze ocenę 7,7/10. Chyba se jakieś jaja robią. Dla mnie kompletnie niesłusznie

     

    Plusy: Pawny, system walki, często się ginie

    Minusy: Opisy questów i pionków, często się ginie

     

    Gość w minusach i plusach napisał to samo. Poza tym takie minusy to raczej detale.Ogólnie powinni go wydalić z firmy :D

  11. proponuje sie spiknąć na PSN i pododawac do znajomych, bo mozna latwo wyszukac pawny z friendlisty

    Wczoraj biegałem z twoim koksem ;) . W kamieniu pojawiają się pawny graczy z listy znajomych. Twój tam łaził i mojego drugiego przyjaciela też. Nie trzeba ich szukać. Fajna sprawa :)

  12. Ja gram assassinem i jestem zadowolony. Ale wolę biegać z mieczem i łukiem. Walę trzema skillami i czasami w latających szyję z łuku. Tarczy nie używam, a daggery jakoś mi nie leżą i trochę słabo biją :( .

  13. kiedy robiłem pierwszego questa z legionu przydupasów, to po drodzę napotkałem jakiegoś olbrzyma, któremu w ogóle pasek życia nie schodził.

    A próbowałeś się na niego wdrapać?. Ja zawsze na tych większych włażę i walę po łbie. O wiele szybciej schodzi pasek ;) . Gdzieś czytałem że takiemu cyklopowi warto strzelać w oko, bo ponoć można go oślepić.

  14. Ja gram od czwartku i również jestem zachwycony. Gra jest boska. Podoba mi się grafika, wygląd i ruchy postaci są bardzo realistyczne i płynne. System walki to bajka. W przeciwieństwie do Skyrim, czuć że tniemy. Gram hybrydą Łucznika i wojownika. Ogólnie walę skillami mieczem, a łukiem ściągam latające paskudy i gości na murach.

    Niestety ale jest pare rzeczy które mnie lekko irytują. Między innymi nierówna walka. Wiem że wysoki poziom trudności to plus, ale są przegięcia. Idąc z punktu A do B podczas wykonywania danej misji, wyskakuje nam po drodze trochę wrogów. Takie wilki zamiatamy bez większych problemów. Następnie do piachu idą gobliny itp. Ale nagle wyskakują jakieś jaszczury z opcją kamuflarzu ala predator i kładą nas jednym ciosem. Sam wpakowałem w niego kilkanaście pchnięć i ledwo liznąłem mu pasek życia. Momentalnie drużyna wyciąga kopyta, a ja z nimi.Trochę denerwujące.

    Następna rzecz to mapa. Brakuje mi wyświetlenia mapy pod jednym przyciskiem. Trochę męczy wchodzenie w opcje i szukanie jej.

    No i ostatnia rzecz która mi nie leży, to to że bardzo często nie wyświetla się na mapie cel misji i trzeba trochę pobłądzić.

    Ale może się czepiam, bo dla mnie gra rządzi i gorąco polecam.

  15. @chrno-x

    Cały czas staraj się trzymać między jego nogami. Dosłownie wejdź mu pod jaja i naparzaj ;). Dobrze żebyś miał w łapie coś szybszego od Zwei.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...